lamponinka

k@chnaItaly wcale nie zakraczemy cię za spacery, każda z nas ma swój instynkt i wie co najlepsze dla jej dziecka; ja wolę spacer nawet przy minusowej temperaturze już w drugim tygodniu życia dziecka bez żadnego werandowania ty wolisz czekać wiosny – obie mamy rację Zoska no pewnie że łożysko się starzeje ale nie tak szybko, zresztą jakby wniknąć w badania każdej z nas większość do porodu idzie z łożyskiem IIst; w szpitalu była ze mną dziewczyna 42tc do wywołania z młodszym łożyskiem ode mnie, stan owego jest uzależniony właśnie od takich czynników jak ciśnienie czy obrzęki, dlatego moje zwapniałe już; Krzykciszy wiesz sama że w Polsce nie ma pieniędzy na to żeby mnie w szpitalu trzymać, więc każą się samodzielnie monitorować w domu, ciśnienie 4 razy dziennie, leki i ruchy; jakby cokolwiek niepokoiło walizka i do szpitala; oszaleć można wsłuchująć się w siebie i czekając na każde kopnięcie; Anulka to kłucie to raczej rozwieranie i skracanie się szyjki, skurcz powinnaś czuć z całego brzuszka, ale jak już wiadomo każda z nas inaczej odczuwa wszystko Lamponinko mam pytanko, czy dobrze to wykombinowałam: postanowiłam sama sobie zrobić bilans płynów przez cztery doby i w poniedziałek pokazać lekarzowi na wizycie; zważyłam się rano i zapisuję wszystko co wypiję po jednej stronie a co oddam po drugiej – pamiętam z badaniach po cc że to powinno wyjść na zero? Noc u mnie koszmarna, źle śpię bo podświadomie myślę, boli mnie wszystko od tych obrzęków, drętwieją dłonie że kołdry nie mogę na siebie naciągnąć; wiem wiem będzie lepiej a ja o wszystkim zapomnę K@chna dobrze zrobilas , ale nigdy na zero nie wychodzi precyzyjne , dlatego ze sie jeszcze pocisz i czesc wchlaniasz calkowicie , ale ogolnie rzecz biorac wynik zblizony do zerowego powinien wyjsc . Dobrze ze kontolujesz , jest to wazne mozna w ten sposob sprawdzic i le wody pozostaje w organizmie i jak pracuja nerki . Mysle ze doskonale wiesz ze plyny to nie tylko woda kawa czy herbata ale rowniez dania zupy sosy i owoce , wiec tu wlasnie pojawiaja sie tez rozbieznosci . A z ciekawosci jaki wynik osoagnelas ?

Cholera wlasnie moj maz mowi do mnie ze tak prawde mowiac to Gabrysia moze i za miesiac sie urodzic , oczywiscie dostal opierdziel ode mnie i powiedzialam mu ze go chyba powalilo najwyzej najpozniej to 22 lutego a on no to przeciez prawie miesiac . Rece opadaja ci faceci to niemaja wogole wrazliwosci .

No to niezle Angela gratulacje udanej wizyty i KTG , synus plata niezle figle mamusi , nie spostrzezesz sie a zechce wysc , nawet nie bedziesz wiedziala kiedy . Anusia mam tez skurcze w pachwinach tylko ze raz sa a raz przechodza i jest ok , mysle ze wszystko sie w srodku przygotowuje juz do porodu .

Mag faktycznie niedobor wit C powoduje krawienia z dziasel nosa itd ale nadmiar rowniez jest szkodliwy ale podejrzewam ze nie przekraczasz zalecanych dawek , nie wiem jaka dawke bierzesz w tabletkach i co jeszcze pijesz lub jesz chodzi o diete. Stosowanie wyższych niż zalecane dawek witaminy C w czasie ciąży może być szkodliwe dla płodu. Wysokie dawki tej witaminy, według klasyfikacji FDA ryzyka stosowania leków w czasie ciąży, należą do kategorii C Ponadto zbyt duże dawki wit. C mogą prowadzić do powstawania kamieni nerkowych, wywoływać bóle głowy, rozstrój żołądka, a nawet utrudniać zasypianie.

Marmi ja sama nie wiem czy bym sie bala , wszystko zalezy od tego jak ciaza przebiega , jak blisko ma sie do szpitala , we Wloszech jest taka mozliwosc , masz wybor . Ale kurcze jakby doszlo do komplikacji i byloby malo czasu to potem czlowiek by sobie nie darowal .Ale to co mowili to maja racje , szpitale czesciej mysla o swoich korzysciach niz korzysciach kobiety rodzacej i dziecka . Ja mam okolo 40 min drogi do szpitala i sama nie wiem ktory moment bedzie najbardziej odpowiedni , kazde dziecko rodzilam roznym tempie , najkrocej synusia czyli ostatni porod , gdzie nawet polozna z porodowki mnie odeslala na patologie twierdzac ze nie urodze do rana a po okolo 3 godzinach trafilam ponownie na porodowke .Ale bylo zdziwienie poloznej , a dziewczyn aktora tam byla z bolami od godizny mniej wiecej 18 jeszcze nie urodzila , ja urodzilam okolo 5 rano a ona o 7 jeszcze sie meczyla , a miala wieksze rozwarcie w momencie przyjecia niz ja .Zreszta byla to zona mojego znajomego z treningow , wiec sobie pogadalismy.

Ale cisza dzisiaj , ciekawa jestem czy Magduska ma juz wyniki , wedlug mnie wczoraj popoludniu powinny przyjsc juz na oddzial a dzisiaj na wizycie czegos sie dowie juz . Ula trzyma sie dobrze , cisnienie spadlo . Mowia o narodzinach w domu na TVP2.

Marmi powodzonka na wizycie , kurcze az do takpoznej godziny trzeba czekac , czekam z niecierpliwoscia na wiadomosci . Esterko za Ciebie rowniez trzymam kciuki , dzisiaj sie okaze jak bedziesz rodzila sn czy cc . Ja dzisiaj jakiegos lenia od rana mam , budzilam sie w nocy ale ostatnia pobudka byla o 3:30 a potem o 7 , wiec ok .Synusia wyprawilam do przedszkola , dzieciaczki w szkole . Wiec cisza i spokoj w domku .

Witajcie z rana kochane , jak samopoczucia ? Mag mi tez kolezanka natomiast miala podrzucic torbe , ale do dzisiaj sie pokazala , wiec zapakowalam w dwie mniejsze , bo co zrobie , a prosic sie nie bede ona jest tak zakrecona , ze po 5 min juz nie pamieta , co miala zrobic . Italko nie zakraczemy Ciebie , kazda ma swoje poglady i tyle , wiadomo ze jak nie bedziesz chciala to nie wyjdziesz z malenstwem na dwor jak bedzie mroz . Dobry pomysl z przenoszeniem ale cyz bedzie Ci sie chcialo tyle jeszcze chodzic . Zosia nawet nie wiem co mam na suwaczku zaraz zajrze , pewnie zas jakis blad suwaczkowy . Margaretko to normalne ze zrobil si ebabel z woda czyli z pewnoscia to zimno i dopadl cie wirus opryszczki . Zastosuj paste do zebow mietowa albo kup masc na OPRYSZCZKE . Marmi ty biedna z tym katarem ale dobrze ze juz przechodzi .

Angelaa89życzę miłej nocki spokojnej bez pobudek i z ograniczonymi wyjściami do WC!! Rano idę na wizytę jak będę PO to się odezwę. DOBRANOC Angela trzymam kciiuki za jutrzejsza wizyte Esterko Ty rowniez masz jutro , wiec powodzonka i daj znac jak bedziesz rodzila .

K@chna co do mrozow masz racje , ja tez jestem za wychodzeniem z dzieckiem nezaleznie od pogody , wiadomo jak beda wichury i zamiecie to samemu sie nie chce wyjsc na zewnatrz .Kiedys bylo inaczej , wychodzilo sie na spacery niezaleznie od temperatury , teraz sie tak ze wszystkim pieszcza , a potem dzieci choruja . Ale coz mowa generacja nastala , nie mamy na to wpywu . Wspolczuje ci tych dolegliwosci , biedna jestes ale juz niedlugo . Do mnie za tydzien 4 lutego przyjezdza kuzyn z zona i dziecmi , beda przejazdem , syna do szkolki pilkarskiej jada zawiesc , wstapia do nas na 2 dni a potem jada w dolomity .Nie moge sie doczekac i mam nadzieje ze nie bede w szpitalu .Smialam sie ze jak tak dalej pojdzie to bede musiala zadzialac moze jakis .

Dzieki Kejranko za wiadomosci , trzymamy kciuki za nia , dobrze ze sisnienie sie unormowalo.

Wlasnie Ula nic nie pisze , ciekawe co u niej a moze juz urodzila .Teraz odpoczywa .

Kingus nie moge ci pomoc , powinno pisac na pampersach , ale wyciecie na pepek wcale niejest az tak potrzebne , mozesz delikatnie odchylic pampersika i nie bedzie draznil pepuszka .Wiec nie ma problemu , ja kupilam normalne .

Esterko nie kupuj duzo pampresow , najpierw sprawdz jak bedzie reagowal na dana firme , moze byc tak ze nie beda dobre i bedzie mial zaczerwienienia , wiec trzeba bedzie zmienic na inne . Ja tez na razie kupilam tylko pampers progressi i zobacze , sa fajne promocje na huggies-y, a nawet na pampersy chicco sa jeszcze tansze , wiec powoli bedziemy probowali a ogolnie bede uzywala tetre .

Italyona chyba wyczaila o czym my piszemy bo skacze jak szalona... chyba sie wystraszyla ze mama ja chce na takie mrozy wywiezc i ze jej tylek zmarznie....

Wiesz moze i dobrze , mroz to mroz , mojemu dziecku nic nie bylo , w gondoli byla opatulona a na spacery tak naprawde to maz wychodzil , ja tez nienawidze mrozow , poza tym musimy sie pilnowac by podczas mrozow nie przeziebic piersi .

Nie wiem ja najpierw przyzwyczajalam mala przy otwartym oknie , pozniej balkon a na koncu juz spacery , bylo cholernie zimno i wiem ze tej zimy wlasnie mrozno . Martusia nie chorowala mi nigdy , dopiero jak tesciowa zaczela sie nia zajmowac zaczelo sie, zaczela ja przegrzewac i byl skutek . A teraz sie nie zastanawiam bo u mnie mrozow jako takich nie ma , wiec spokojnie .

Italko co ty gadasz ,moja corka urodzila sie w listopadzie , w grudniu nastaly mrozy od -20 i wiecej i chodzilam z nia na spacerki .

Italko to jak porod bedzie puscisz od razu piosenke Guantamanera ..... wiesz jak szybko wyskoczy , ja to pewnie bym jakies techno puscila gorzej jak wtedy by nie chciala wyjsc , pomysli sobie matko gdzie ja ide , wole brzuszek

Dokladnie ale tesciowa bylaby dumna z wnuczki i swojej imienniczki , moze pozmysl Italko nad Francesca

Angela wlosi nawet polowy tego imienia Calineczka nie beda umieli wymowic

Italko super ze koszty obnizyly sie , teraz nie ma wyjscia musicie jakies imie wybrac , moze jednak zostanie przy Carla , choc mi bardziej sie podoba Carlota . Marmi kochana , kropelki do nosa , wick waporub pod nosek , nasmarowac plecki i klatke witaminke C plus wapno i do lozeczka .ZADNEJ ASPIRYNY - PAIETAJ . Zdrowiej kochana .

A ja sobie pospalam i to dobrze , jakis senny dzien mam i zasnelam na dobre , widac ze do porodu jeszcze daleko bo jak umialam zasnac .... Snila mi sie moja rodzinka tzn . kuzynostwo ,ktore jest porozrzucane po calej Polsce i swiecie , moj synus tez byl ja bylam w ciazy , zachcialo mi sie lodow orzechowych wiec zaproponowalam wszystkim wyskok na lody i taka gromadka poszlismy do lodziarni . A w lodziarni sprzedawala moja kolezanka wloszka z ktora pracuje , ja sie pytam co tu robi , bo to bylo w Polsce a ona jak co pracuje a dziecko (urodzila w sierpniu coreczke), a ona przeciez juz jest duza i moglam wrocic do pracy . Nawalila mi tyle galek lodow ze nie wiem wszystkie orzechowe tylko z roznych orzechow i jeszcze polala syropem orzechowym i posypala orzeszkami , mniaaaaaaamm. Ale co mial ten sen oznaczac nie wiem .

Witajcie kochane popoludniowo Kingus no to super ale niespodzianke ci zrobili Janna kochany kest twoj synus , ale nie mow jak wczesiej tylko go widzialas tylko chwilke i dopiero po dwoch dniach ? Margaretko jak to opryszczka to lepiej wyleczyc zanim sie urodzi malenstwo . Nie wiem czy mozna stosowac leki przeciwirusowe jak masci ale mozesz sprobowac pasty do zebow mietowej , nakladajac na kroste powinno ja szybko wysuszyc i myj rece czesto by z buzi ni eprzeniesc na drogi rodne. Lowiusiam witaj i gratuluje 39 tc , boi sie kazdy znas porodu troche mniej i troche bardziej do naturalne, nie martw sie bedzie wszystko dobrze dasz rade . Witaj Anusia co u Ciebie jak sie czujesz ? Angela sliczny wozio ale super ze w koncu udalo Ci sie kupic to o czym marzylas . Witaj Esterko , o widzisz , mama jak na szpilkach siedzi a ty ja denerwujesz ? A jak sie czujesz ? Super Esterko ty tez juz jestes spokojna , zakupy zrobione wiec ok .Kochana masz mamusie naprawde . Lowiusiam u mnie tez jest podobnie w dzien leniwie si eprzeciaga , orzed obiadkiem troche wiecej ale jak sie klade wieczorem to naprawde potrafi rewolucje w brzuszku zrobic .

Kwiatuszku dziekujemy za Wiadomosc , teraz juz jest spokojniejsza ,bo sie martwila o Bartusia .Pozdrow ja od nas i czekamy na wiesci . Dziewczyny ja zmykam tradycyjnie do lozeczka , jestem po obiadku . Zycze Wam milego poludnia i smacznego dal tych ,ktore jeszczenie jadly . Buziaczki