-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lamponinka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 155
-
Wielkie gratulacje Amelko rosnij silna i zdrowa a rodzicom daj duzo radosci i milosci .
-
"Zlapalam" wirusa Roniu to cos takiego co mi sie ukazuje win 32:Malware-gen wirus/robak c/program files /google /uptade/google update.exe wersja vps 110205-1 , 2011-02-05 takie cos mi sie ukazuje jakbys mogla przekazac dakej do sprawdzenia - to wielkie dzieki . Mnie jutro nie bedzie i bde robila format calego kompa moze mi zejsc troche czasu zanim zawitam ponownie na forum . Jeszcze raz pozdrowionka i buziaczki dla pazdzierniczek .
-
Roniu nie do konca jest tak jak mowisz - zostawic temat i dac sobie spokoj . A jezeli faktycznie ktos potrzebuje pomocy - kurcze sama nie wiem bo nie wiem nawet jak zareagowac gdzie zglosic ewentualny problem ,jak na razie to Wy macie dostep do pelnych danych IP i innych danych uzytkownikow - jesli cos jest nie tak i jest to wolanie o pomoc ? Sama nie wiem . Robotki przepiekne sa - wielkie brawa i gratulacje . Acha inna sprawa dzisiaj pojawily mi sie komunikaty o wirusie i to kilka razy ale nie zdazylam zapisac zanim kazalam usunac (trojany to byly chyba )przegladajac Parentig moze warto posprawdzac to Roniu , zmykam spac wlasnie - chyba ze najwyzej jutro napisze do Malgosi informacje o sprawdzenie tego . Wam dziewczyny zyce wszystkiego naj naj najlepszego i abyscie nie mieli wiecej problemow a jak juz by nastaply bysmy wspolnie potrafi poradzic sobie w tej sytuacji .
-
Dziekuje Wam dziewczyny jestescie Kochane - zyczonka przekazane coreczce .
-
Mozna zrobic kariere i z dziecmi dla chcacego nic trudnego tylko troche wysilku i checi trzeba ale jak sie leniem jest i wygodna ksiezniczka to trudno , nic nie ma za darmo . Szkoda ze teraz dzieci na tym cierpia bo Ciebie mi wogole nie szkoda .[/quote] mam wieeeeeelkąąą prośbę do Ciebie: NIE OBRAŻAJ MNIE!!!!!!!!!!! ja Ciebie nie obraziłam, także proszę.... język za zębami, nie znasz mnie, powstrzymaj się. Bardzo Cię proszę, następnym razem nie będzie tylko prośba[/quote] Ja Ciebie nie obrazam tylko podsumowalam to co sama napisalas o sobie i nie groz mi bo to jest karane .
-
Ja miałam inne wyobrażenia: wyjdę za mąż, do 30 robię karierę, zadbam o swoje marzenia, trochę spłacę kredyt, a potem jedno dziecko, a jakby nie udało się... trudno się mówi...[/quote] To dlaczego nie zrobilas najpierw kariery do 30-tki potem zamazpojscie i dzieci? Przeciez wiadomo z czym sie kojarzy zwiazek malzenski znalas zapewne oczekiwania swoje meza jeszcze przed slubem a jednak sie zdecydowalas i teraz maz zal i pretensje do calego swiata ze kariera ci bokiem przeszla . Mozna zrobic kariere i z dziecmi dla chcacego nic trudnego tylko troche wysilku i checi trzeba ale jak sie leniem jest i wygodna ksiezniczka to trudno , nic nie ma za darmo . Szkoda ze teraz dzieci na tym cierpia bo Ciebie mi wogole nie szkoda . Wiesz co a ja uważam że lepiej mieć więcej dzieci i czasami im coś odmówić ale dać dożo miłości niż mieć mniej zapewniać im wszystko co materialne a miłość ograniczać.Dla mnie jesteś egoistką bo są dziewczyny co realizują swoje marzenia i mają dzieci i cieszą się z tego,jedno z drugim idzie połączyć.[/quote] haha, w na jakim kontynencie? Ja nie wierzę, że z trójką dzieci ma się karierę wymarzoną, itd..aaaa chyba, że się ma bogatego męża albo rodziców, to wtedy tak:) albo mąż zarabia za 5:)[/quote] Nie mam bogatego meza , nie mam rodzicow nie zyja , nikt mi nie pomaga , mam 4 dzieci , jestem oddzialowa , wyuczylam i mam sie bardzo dobrze - jednak mozna . I powiem Ci jeszcze tez siedzialam z dziecmi na wychowawczym , szkolilam sie , uczylam a nawet wyuczylam jezyka i pojechalam z dziecmi i mezem za granice gdzie osiagnelam kolejny sukces a nawet w miedzy czasie urodzilam coreczke ktora skonczy roczek po 8 miesiacach wrocilam do pracy , na zmiane opiekujemy sie corcia i dziecmi z mezem . Wiec widzisz dla chcacego nic trudnego . Mi mąż dawał po 400 miesięcznie na wydatki i jak chciałam więcej to się krzywił, że dlaczego... dlatego muszę mieć swoje... czuję się po prostu upokarzana...mamy oddzielne konta, ja nie mam dostępu wogóle przecież, albo to, co dostaję z łaski, albo co zarabiam, więc...:(((:(:([/quote] Wiec wie maz co robi gdyby Ci ufal zapewne bys miala pelny dostep do wszystkiego . wybacz, ale myslę że kobiety w naszych czasach bardziej się rozczulają nad sobą. Moja mama też wychowywała mnie i brata sama i walczyła z moim ojcem w sądzie, poradziłą sobie z depresją, dała radę finansowo mimo ze była tłamszona przez już całe szczeście eks męża( mojego ojca). Zrobiła podyplomówkę. Pracowała zawodowo i osiągęła baaardzo dużo w tej kwestii. [/quote] No dobrze dla niej, że poradziła sobie, na pewno miała pomoc, babci bo ja nie wierzę w takie super kobiety co robią i tak dalej, bla, bla.... pracowała zawodowo i brała Was do pracy tak?[może w żłobkach było więcej miejść, bo na nianię samej na pewno nie było stać po prostu niektóre rzeczy są fizycznie niemożliwe, w dzisiejszych czasach. Wtedy praca czekała na człowieka, teraz człowiek goni za pracą i jej nie ma. To skoro tak, dlaczego TY nie pracujesz, i jeszcze ona Ci pomaga przy dzieciach? To nie jest też rozczulanie się nad sobą? Po prostu teraz są inne czasy i tyle[/quote] Teraz tez praca czeka na czlowieka tylko trzeba sie wykazac . A jak gonisz za praca widocznie nie jestes wystarczajaco dobra . ty zapewne tez masz sąsiadki... ja nie pracuje wyobraź sobie bo nie chce, chce wychować moje dzieci, bo kocham je najbardziej na świecie, a moja mama pomaga mi tylko dlatego że zyc bez wnuków nie może i bez jej pomocy tez bym sobie poradziła.[/quote] Ja Ciebie rozumiem, ale w dzisiejszych czasach sąsiedzi są inni ja mam sąsiadki, które oprócz dzień dobry nic nie mówią, a jak prosiłam o poradę(porada, a nie pomoc) to ona mówiła okropnym tonem, że dodatkowych zajęć nie planuje i , że ona nie jest od porady, żebym poszła do opiekunek na niania. pl po poradę. Także takie mam sąsiadki, w Warszawie jest inny świat, tu by nikt za żadne skarby nie pomógł...więc jak ja mam mieć wiarę w ludzi... właśna szwagierka mówiła mi, żebym jej nigdy nie przeszkadzała, bp zajęta jest... takie mam kontakty więc... A apropos pracy... ta sama sąsiadka mi mówiła - ja nie pracuję, bo chcę wychować moje dzieci... a potem się dowiedziałam, że tak naprawdę nie znajduje pracy, jedyne oferty miał dwie: sprzątaczka i w kasie w tesco... więc wolała siedzieć w domu... tak mówią kobiety, które nie znajdują pracy(albo z braku doświadczenia, albo kwalifikacji)[/quote] Z takim podejsciem do zycia nie dziwie sie ze sasiadki omijaja cie szerokim lukiem . A wyszlas choc raz sama z inicjatywa powiedzenia dzien dobry , a zapytalas sie sasiadki co slychac jak sie czuje , czy czegos sasiadka nie potrzebuje czasem . Zaproponowalas sasiadce kiedys wspolna kawe . Po postach jakich piszesz wszystkich traktujesz z gory jakbys byla pepkiem swiata i nic do zycia ci nie bylo potrzebne oprocz faceta i pieniedzy a reszta sie nie liczy . opiekowała się nami Babcia( cudza) która traktowała nas jak własne wnuki i kasy za to nie brała, myslę że teraz też jakbys sie postarała jakąś starsza Panią która chce dorobić do emerytury byś znalazła. No ale nie o tym rzecz i przekonywac Cię nie mam zamiaru bo Ty tłumaczysz wszystkim to że nie masz możliwości być i matką i kobietą sukcesu a tak jak napisała Jadzik miałabyś możliwość pracowania w domu jako tłumacz. [/quote] hahahah, bez kasy???? na jakiej planecie, bo nie u nas zapewne ZADNA OPIEKUNKA NIE OPIEKUJE SIE TERAZ ZA DARMO nic za darmochę nie masz... a jako tłumacz się zarabia w domu mniej niż sprzątaczka... nie mam zamiaru tak, skoro mąż mi daje 400 pln miesięczne na swoje wydatki i jak mi nie starcza , bo może coś do jedzenia kupiłam i chce dodatkowe 50 krzywi nosem.... jak ja mam nie zarabiać?[/quote] Jasne ze dla Ciebie nikt za darmo nic nie zrobi -sama jestes materialistka i dlaczego ktos mialby ci pomagac . A Ty jesteś sfrustrowana i zastanawiam sie po co ci dzieci skoro zero w Tobie radości...[/quote] bo ja nie chciałam dzieci, ale męża nie chciałam stracić, powiedział, że nie możemy żyć bez dzieci.[/quote] Zastanowilas sie jakie masz teraz malzenstwo jak cie traktuje maz - nie stracilas moze meza fizycznie ale reszta jest do bani . Gratuluje zdrowego podejscia do sprawy uziemic faceta bo chicalas i miec zycie do d..... Tak naprawde do niczego nie doszlas mimo ze masz te jak pisalas 7 lat pracy ,kariera w przyszlosci okropne malzenstwo i nieszczesliwe dzieci . Naprade dokonalas wiele !!!!!! więc się głupkowato nie wypowiadaj![/quote] Ty to mnie nie obrażaj, dobra? NIE OBRAŻAJ MNIE, ROZUMIESZ>? AAA ZAPOMNIAŁAM, ze nie rozumiesz po polsku:)))))))) dobra, to językiem migowym do Ciebie! Agusia, dla Ciebie też, ja Ciebie nie obraziłam! A może Ciebie Bóg ukarze, ja Ciebie osobiście nie obrażiłam? aaa zapomniałam Ty też jak koleżanka nie rozumiesz języka ludzkiego...:)))))))[/quote] A ty nie rozumiesz po ludzki , bo zaden czlowiek nigdy nie podszedl by w ten sposob do swojego zycia a tymbardziej dzieci , nawet zwierzeta sa bardziej ludzcy niz Ty sama . Szkoda mi ciebie naprawde , powinnas jak najszybciej udac sie do psychologa albo psychiatry na terapie bo jestes niebezpieczna dla otoczenia kobieta . Twoja depresja i niezadowolenie z zycia moze pchnac cie do najgorszego . Wychowalas sie w domu dziecka i co to cie usprawiedliwa ?, usprawiedliwa Twoje postepowanie - wcale nie - tylko dla Ciebie to jest wygodne tlumaczenie . Jestes Egoistka i nigdy w zycou nie bedziesz szczesliwa a maz jak tak dalej pojdzie odejdzie od ciebie zabierze ci dzieci i zostaniesz sama jak palec ze swoja kariera - wtedy bedziesz najsczesliwsza kobieta swiata !!!
-
Witaj Ona 15 trzymam za Ciebie kciuki uda ci sie z pomica rodzicow , z tego co piszesz wywnioskowalam ze nie mieszaksz z rodzicami ale beda mogli ci pomoc - wiec super . Wiadomo ze teraz masz zal do ojca dziecka ale sadze ze pozniej powinnas sie zastanowic jednak nad alimentami - rodzice wiecznie nie beda ci pomagac a on tez musi poniesc konsekwencje jakby nie bylo . Ale na poczatku jak jestes nieletnia to raczej jeden z rodzicow obejmie prawna opieke nad dzieckiem i to on bedzie mogl chyba wniesc sprawe o alimenty , Ty dopiero jak osiagniesz pelnoletnosc . Sa tu mamusie w podobnej sytuacji wiec one leoiej naswietla ci sytuacje jaka jest . Jeszcze raz trzymam kciuki i gratuluje slusznie podjetej decyzji .
-
Witajcie wieczornie Cicho sie zrobilo na lutym . Kingus super prezent dla Kornelki .
-
mbealamponinkaMbea jeszcze tu napisze naucz sie czytac ze zrozumieniem , bo fakt jaki opisalam nie jest moim wyplakaniem tylko faktem co sie dzieje z ludzmi po rozstaniach . Nie zycze sobie bys komentowala to na innych watkach jesli temat zostal poruszony na lutym . Bo jak chesz sie wysmiewac ze mnie to wysmiewaj sie tam gdzie zostal poruszony temat a nie za plecami .Raczej Ty sie wyplakujesz ze ktos odwazyl sie powiedziec Ci slow wiecej . Z tego co wiem to jestes bardzo klotliwa i szukasz tylko sensacji na roznych watkach , wiec to moze Ty kobieto masz jakis problem i odreagowujesz Go na forach . Pozdrawiam . sprawdz terminy DYSKUTOWAC a KLOCIC sie - tak ze zrozumieniem.... jak chcialas cos powiedziec to moglas na prv wrzucic a nie tandetne teksty tu. wyplakiwac to ja sie na forum nie mam zamiaru - to ty szukasz wspolczucia dla jakies kuzynki przed 40tka ... pojecie SENSACJA tez ci raczej obce - bo to co wypisujesz to raczej gazetka z "zycia wzjete" ... a na nia szkoda kasy ... pisz konkretnie i bez rozczulania sie na tym dlugim i szarym zyciem Wiesz co napisze krotko zenada Nie masz zadnych argumentow i tak sie powtarzasz w kolko . I Kto tu mowi o kuturze osobistej ? Ale coz nic sie nie poradzi jakim sie czlowiek urodzil taki umrze .
-
Mbea jeszcze tu napisze naucz sie czytac ze zrozumieniem , bo fakt jaki opisalam nie jest moim wyplakaniem tylko faktem co sie dzieje z ludzmi po rozstaniach . Nie zycze sobie bys komentowala to na innych watkach jesli temat zostal poruszony na lutym . Bo jak chesz sie wysmiewac ze mnie to wysmiewaj sie tam gdzie zostal poruszony temat a nie za plecami . Raczej Ty sie wyplakujesz ze ktos odwazyl sie powiedziec Ci slow wiecej . Z tego co wiem to jestes bardzo klotliwa i szukasz tylko sensacji na roznych watkach , wiec to moze Ty kobieto masz jakis problem i odreagowujesz Go na forach . Pozdrawiam .
-
mbea mozesz przytoczyc gdzie ta krytyka??? czepilas sie mnie bo moj post nie zostal usuniety??? ze masz zal do swiata, ze kuzynki zycie sie rozpadlo i od 2 lat zamiast koncentrowac sie na dzieciach to tylko sie obrazaja i ponizaja to czep sie metra , bo nic konstruktywnego nie wnioslas a czytanie na forum o roz...... nogach po 2 tyg znajomosci - jakos nie jest czyms ujmujacym do czytania. ps. zapytaj Moderatora czy pozwoli otworzyc ci watek na ktorym mozna by bylo pisac tonie usunietych postow... przeciez zawsze ktos bedzie szukal darmowej publiki ;))) sorry lutowki ;) Naucz sie czytac ze zrozumieniem , bo raczej zlosc przyciemnia ci logiczne myslenie czytajac to co napisalam ja .
-
Anulko w porzadku , fakt sa pewne zasady z ktorymi trzeba sie liczyc i miec kulture osobista . Ale nie odnioslam wrazenia ze chodzi tu o poziom z tego co przeczytalam u mbea chodzilo o zyciowy syf - jakze bardzo ladnie ujete to co przeczytala raczej nie odnosilo sie do wulgaryzmow . Ten zyciowy syf naprawde jest ciezki do przezycia i wiele kobiet z tym wlasnie syfem nie umie sobie poradzic . Choc jak dla mnie to wlasnie jest strwierdzenie niesmaczne mimo ze trafione w dziesiatke. Ale wlasnie uwazam ta "dyskusja" -"klotnia" byla przykladem tego co sie dzieje miedzy ludzmi i jaki ma wplyw na otoczenie , na reakcje innych i emocje . Przykre naprawde jest to co sie wydarzylo ale to ta czarna strona rzeczywistosci . Ja rowniez staram sie byc kulturalna i wyrazac swoje poglady w sposob jak najmniej razacy innych choc na usta nie raz sie cisna pewne wyrazy , ale nie kazdy potrafi w pewnych sytuacjach trzymac nerwy na wodzy czasami trzeba im to wybaczac . Anulko Tobie przyznam racje bo zaznaczylas ze nie jest to miejsce na dyskusje w tym tonie , czyli fakt dyskutujcie ale kulturalnie . Choc pozniej padlo ostrzezenie odnosnie dalszych komentarzy listu - nie rozumiem tego , bo jezeli ktos chcialby kulturalnie wypowiedziec swoje zdanie? Choc i tak juz nie wypowie bo list zostal usuniety przez forumowiczke albo Was .Tego nie wiem .
-
Szkoda ze ni emoglam poczytac tego co zostalo napisane ,z jednej strony nie jest to miejsce na prywatne sprawy dwoch osob a z drugiej jednak sie nie zgodze tym razem z Anulka , dziewczyna wkleila pewnien list , do tego doszly komentarze . Jedna uwaga sprawa ktora wyszla na forum publiczne pokazuje nam wszystkim jakie podlosci moga sobie robic ludzie ktorzy byli ze soba , kochali sie i nagle ich zwiazek sie rozpadl . To jest prawdziwa szkola zycia do czego moze doprowadzic wlasnie taka sytuacja . Zyjac z mezczyzna swojego zycia tego jedynego wybranego nie spodziewamy sie i nawet nie pozwolimy nikomu pomyslec ze tak mogloby byc , jednak realia pokazuja co innego . To samo dotyczy nas kobiet . Dlatego nie rozumiem mbea miedzy innymi ktora napisala podczytalam ostatnie 2 stronki - watek stal sie dzieki tej klotni naprawde popularny na forum by pozniej skrytykowac to co wlasnie czytala zapewne z zapartym tchem szukajac sensacji. Nie podoba mi sie rakacja wlasnie takich ludzi .Nie rozumiem co jest takiego gorszacego w tym ze ukazuje realia miedzy kobieta i mezczyzna jakie powastaja zazwyczaj po rozpadzie zwiazku . Moim zdaniem wlasnie takie sprawy powinny ujrzec swiatlo dzienne , bysmy same (i ) przemysleli kroki jakie bedziemy robic w przyszlosci . Podkreslam jeszcze raz wlasnie to co sie tu dzialo powinno byc i nie powinno byc wykasowane przez moderatorow . Bo forum to nie jest tabu gdzie pieknie sie wiedzie tylko para i ich dzieciaczkom ale wlasnie i te chwile gorsze , ktore wlasnie dzieki temu ze sie pisze o nich pozwalajac ostrzec innych . A jesli nie ma ktos ochoty tego czytac to niech nie czyta - by pozniej udawac wielce zgorszonych , wlasnie dlatego ze wiele rzeczy nie jest ukazywane na forach publicznych , kasowane i nakazywane jest by pisac priv nie pozwala kobietom i mezczyzna poznac prawdy co sie dzieje wlasnie w wielu rozpadajacych sie zwiazkach . Sama mam doswiadczenie po stronie mojej kuzynki , ktorej zwiazek sie rozpadl po 15 latach malzenstwa od 2 lat tylko sie obrazaja i ponizaja w czym rowniez biora udzial dzieci i nikt by nie pomyslam ze tyle zawisci jest po tych wlasnie dwoch stronach . Malzenstwo bylo przykladne przez lata , z boku sama im zazdroscilam ze tak potrafia razem ze soba byc kochac sie , pokazywac sobie milosc ona przykladna zona i matka on przykladny maz , zawsze bylo posprzatane ugotowane poprane nie brakowalo niczego , wspolne wycieczki rodzinne wypady na narty imprezy i nagle cos peklo i sie rozeszli . Teraz od 2 lat walcza ze soba niszczac przy okazji to co zbudowali przez lata , wizerunek "idealnego " wzoru malzenstwa i zycia rodzinnego przede wszystkim dla dzieci nagle prysl jak banka mydlana - teraz dzieci (duze juz dziewczyny 123 i 15 lat) nagle zobaczyli ze zycie to nie jest bajka . Z jednej strony moze i dobrze ze maja pojecie ale z drugiej poczucie bezpieczenstwa i wiara w ludzi rowniez prysla jak banka mydlana . Na koniec napisze ze wlasnie takie sprawy powinny byc poriszane na forach publicznych a nawet przyklad dyskusji z tego co wnioskuje dosc brutalnej powinno byc ukazane na swiatlo dzienne a nie kasowane przez to ze zgorszylo kilka osob . Te kilka osob moze znalesc sie w podobnej sytuacji (oczywiscie nikomu tego nie zycze ) wtedy zapewne wspomna dyskuje niemoralna na tym forum i pomysla - jednak ktos mial racje . Pozdrawiam wszystkim i zycze spokojnej nocki a przede wszystkim jak najmniej smutkow.
-
wzmożony apetyt przy pasożytach ????
lamponinka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Raczej przy wiekszosci pasozytow jest zmniejszony apetyt wiec lekarka cos pokrecila albo po prostu nie potraktowala powaznie Twojego niepokoju o dziecko . Bardzo popularne wsrod dzieci to owsiki glista i lamblie nie zawsze sie da jednak je wykryc w kale ale warto w odstepach kilku dniowych wykonanie badania -kal na pasozyty . Poros jednak lekarke ze chcesz to skontrolowac i zrobic badania jezeli nie to popros ja by napisala oswiadczenie ze dziecko nie mapasozytow i ze nie wyda skierowania na badania . Niestety nie wiem dlaczego lekarze bardzo czesto traktuja w ten sposob sprawe pasozytow gdzie naprawde moga wyrzadzic one wiele szkod w organizmie malucha i niestety bardzo czesto objawy mijaja i sie pojawiaja u dziecka co usypia nasze zaniepokojenie . -
Ranking spacerówek. Co polecacie drogie mamy?
lamponinka odpowiedział(a) na Anulka temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Witajcie ja juz jestem po wyborze wozka i mam nadzieje ze jak najszybciej nie bedzie mi potrzebny choc faktycznie tez rozgladam sie za spacerowka Ale dla ciekawosci jesli moge sie wtracic chcialabym Wam wkleic artykul odnosnie wozkow . Wiadomo pewnych rzeczy nie da sie uniknac ale strach az pomyslec na co narazaja producenci wozkow nasze dzieci . Akurat jestem na etapie szukania zabawek i czytania czy sa szkodliwe czy nie w sumie dzieki kolezance ktora chciala kupic dla siostrzenicy koraliki pod choinke wpadlam na wozki . Trujące substancje w wózkach dla dzieci Każdy z 14 przebadanych wózków dla dzieci zawierał szkodliwe i rakotwórcze substancje – wynika z testu przeprowadzonego przez niemiecką Fundację Warentest i opublikowanego w Polsce przez Fundację Pro-Test. Większość wózków z testu jest dostępna na rynku polskim Aż 10 wózków oceniono niedostatecznie, bowiem w badaniach laboratoryjnych wykryto w ich uchwytach, szelkach, obiciach i daszkach przeciwdeszczowych między innymi: ftalany (inaczej zmiękczacze) i policykliczne węglowodory aromatyczne (w skrócie: PAK). Te związki chemiczne, mogące powodować raka i uszkadzać system rozrodczy, z wózków przedostają się do organizmu przez skórę. Test wykazał, że znajdowały się w elementach wózków często dotykanych i lizanych przez dzieci.W badanych wózkach wykryte zostały również inne szkodliwe i alergizujące substancje, w tym chloroparafina, formaldehyd i środki chroniące przed ogniem. Z technicznego punktu widzenia żaden z tych związków nie jest niezbędny w produkcji wózka dla dzieci. Świadczy o tym fakt, że żadna z substancji nie została wykryta w takiej samej ilości w różnych wózkach. Paradoksem jest, że stosowanie w wózkach niektórych szkodliwych substancji chemicznych jest zgodne z prawem, podczas gdy te same związki są zabronione w zabawkach. A zatem w świetle obowiązującego prawa wózek dla lalki jest bezpieczniejszy od wózka dla dziecka. Martwi fakt, że po poprzednim teście z 2006 r., w którym również wykryto szkodliwe substancje w wózkach, producenci nie wyciągnęli wniosków i nadal, z premedytacją wykorzystują niebezpieczne substancje w swoich wyrobach, zdając sobie sprawę z ich szkodliwości. A tu jest dokladniej jaka firma i model wozka moga byc niebezpieczne . TrujÄ�ce wĂłzki - BabyBoom -
Desperatko na zmiane z nurofenem mozec podac przeciwgoraczkowo paracetamol(Apap) lub w przypadku wysokiej nie obnizajacej sie temperatury 1/4 czopka pyralginy jesli jest przeznaczona dla doroslych ,chyba ze uda ci sie kupic pyralgine w czopkach dla dzieci to caly . Poza tym na efekty leczenia trzeba poczekac unikac ciepego pomieszczenia raczej wskazany jest chlod a jezeli nawilzacz to chlodna para , cieple " parowki " nasilaja obrzek sluzowek i jego ukriwienie co za tym idzie nasilenie kaszlu i swistu typowego dla zapalenia krtani . Podczas spadku temperatury nawet wskazany spacer by dziecko bylo wystawiane na chlodne wilgotne powietrze . Oczywiscie podczas goraczki zadnych spcerow . Mam nadzieje ze dziecko cuzje sie lepiej . Acha poczatkowo po podaniu sterydow i lekow do ihalacji moze byc wrazenie nasilenia choroby po nastepnym dniach widac juz poprawe . Zycze duzo zdrowka dla corci . Rozponanie zapalenia krtani jest latwe do okreslenia przez lekarza bo ma typowy objaw szczekajacy kaszel i ataki kaszlu pojawiaja i nasilaja sie zazwyczaj w nocy . Oczywoscie jezeli objawy nadal beda nasilone i utrzymujaca sie temperatura w poniedzialek konieczna ponowna wizyta u lekarza w celu kontroli .
-
dziwne obrzmienie piersi
lamponinka odpowiedział(a) na meuritiere temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Mam nadzieje ze juz przeszlo ale jak nie to jak chcesz zastosowac oklady to tylko z lisci kapusty lekko potluczonej tluczkiem do miesa i nic poza tym jezeli jest to stan zapalny nie wskazane sa na razie ani oklady zimne ani gorace i oczywiscie zadne masaze . Lepiej jutro zglosic sie do lekarza i ewentualnie rozpoczac leczenie antybiotykiem . -
Dermatolog ok a dlaczego do chirurga naczyniowego albo nawet ogolnego sie nie wybralas jeszcze , nie podoba mi sie to zeby czasem nie doszlo do stanu zapalnego naczyn jakiegos wysieku ropnego ,fakt po zelazie moze sie tak zdarzyc chociaz ja nie widziala nigdy tak poteznego krwiaka i tak dlugo sie utrzymujacego . Sprobowac tez mozesz uzyc zelu lioton 1000 albo Hirudoid . Szukaj pomocy u lekarzy i potraktuj to naprawde powaznie .
-
Konkurs fotograficzny"Uśmiechnij się i bądź odporny"
lamponinka odpowiedział(a) na Małgosia temat w Konkursy
Wiecie co dziewczyny az przykro czytac co wypisujecie tutaj (zapewne ktos mi odpowie to nie czytaj ) ale same dazycie do tego by tych konkursow bylo coraz mniej , bo jezeli super zabawa obraca sie w przepychanki kogo zdjecie jest na temat a kogo nie to naprawde same pokazujecie ile w was jest zlosci zazdrosci i nietolerancji . Dziewczyny tak jak wczesniej Malgosia (jak sie nie myle) napisala odpornosc mozna tlumaczyc na wiele sposobow , jezeli ja wystawie zdjecie dziecka w dresie biegajace po lesie , raczkujace po podlodze , otoczone owocami jezdzacymi na rowerku czy tulace sie do misia to znaczy ze wlasnie tak interpretuje odpornosc - kazdy moze rozumiec sprawe odpornosci po swojemu dlaczego od razu uwagi ze to zdjecie nie na temat a tamto to cos jeszcze innego itd. Sa organizatorzy konkursu sponsorzy im pozostawmy decyzje do podjecia ktore zdjecie jest ok a ktore nie chociaz ja nie widze na zdjeciach czegos nie na temat , dzieci sa usmiechnieta zadowolone bije z nich radosc (juz dowod na to ze sa zdrowe i szczesliwe) sa piekne i nie mam pojecia po co ta dyskusja. Naprawde az przykro patrzec jak dobra zabawa przeistacza sie w przepychanki i klotnie. Jest regulamin ale zostawny organizatorom decyzje czy ktos go zlamal albo nie . A my po prostu sie dobrze bawmy . Zycze wszystkim powodzonka . -
dla Przemka Kasiu bardzo Ci wspolczuje
-
Witajcie dziewczyny . Rosalinda moj maz jest polakiem . Co do trzesienia ziemi naprawde wspolczuje i ja rowniez przezyc straszne uczucie i najgorsze jest to ze przez najblizsze miesiace jest strach ze sie powtorzy . Na szczescie jak sie dowiadywalam nie powtarza sie w tym samym miejscu przez nastepne lata a nawet 20 lat jak mowili tez znajomi . Ja w tym czasie jak u nas bylo bylam w pracy a maz wlasnie wychodzil do pracy dzieciaczki byly same w domu - koszmar wszystkie linie telefoniczne niedostepne momentalnie . Pracujemy blisko domu okolo 300 m wiec maz mogl wyskoczyc do domu , na szczescie Remus byl jak zwykle pod opieka sasiadki a dziewczyny schowaly sie pod stol . Potem bylismy przygotowani juz na kolejne plecak z potrzebnymi rzeczami spakowany by moc wyjsc z domu w razie czego . A ja nie wiedzialam co sie dzieje bylam wtedy w pracy i nagle nie dalo sie ustac dziwne uczucie (myslalam ze jakis wieki samochod -tir przejezdza obok )dopiero kolezanki z pracy mowia choc tu pod framuge drzwi jest trzesienie ziemi z ledwoscia doszlam a po zdarzeniu nogi jak galareta . Ale u nas nie bylo to silne z tym co sie stalo w ambruzzo to nie jest do opisania - wielka tragedia .
-
Wszystkiego najlepszego Julianku
-
marcyska874mam pytanie...dosyc nietypowe mysle... wyznaczony termin porodu mam na 26 marca 2011...czy jest mozliwe to,ze zaszlam w ciaze w maju lub kwietniu 2010? Nie nie jest mozliwe chyba ze ciaza trwa 10 albo 11 miesiecy a tak nie jest . Jest dokaldnie tak jak napisala Iwonka@ wyzej wedlug standardowego obliczania terminu porodu .
-
pysiaDĹşiewczyny patrze tak na malego i sie zastanawiam.. Wiem na 100 ze nie dam mu nazwiska jego bo nie chce aby byl jedny z nich,maja zla opinie.dowiedzialam sie jak w ciazy bylam. Dylemat mam nad uznawaniem ojcostwa.takze bym nie chciala ale cĹşy nie przeginam?jak on uzna to ma prawa a ja nie chce bo boje s4e ze bedĹşie go zabieral do domu a tam nawet o 3 w nocz nieraz pĂ*ja. Jak najbardziej mozesz podac go o alimenty jesli nie bedzi echcial sie przyznac do ojcostwana swoj koszt prawdopodobnie bedzie musial udowodnic ze nie jest ojcem . Wklejam ci niewielka pomoc Nadanie dziecku Pani nazwiska nie będzie stanowić przeszkody w uzyskaniu alimentów. Przed złożeniem pozwu o alimenty warto zwrócić się do ojca dziecka z pismem zawierającym wezwanie do dobrowolnego opłacania alimentów w określonej wysokości pod rygorem wystąpienia na drogę sądową (pismo należy wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru). Pozew zwolniony jest z kosztów sądowych, wnosi się go do sądu właściwego dla miejsca zamieszkania uprawnionego dziecka albo dla miejsca zamieszkania zobowiązanego rodzica. W pozwie przeciwko zobowiązanemu należy dowodzić, że uprawniony nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie oraz że alimenty w określonej wysokości są niezbędne do pokrycia kosztów utrzymania (należy przedstawić pełne wyliczenie kosztów utrzymania). Pozew (w dwóch egzemplarzach) złożyć można w biurze podawczym w sądzie lub wysłać go do sądu listem poleconym. Przy formułowaniu pozwu i w toku sprawy konieczne może być korzystanie z pomocy prawnej radcy prawnego lub adwokata. Osoby, które nie mogą ponieść kosztów profesjonalnej pomocy prawnej (co należy udokumentować) mogą spróbować skorzystać z bezpłatnej pomocy studenckich poradni prawnych zlokalizowanych przy wydziałach prawa dobrych szkół wyższych. Pomoc taka świadczona jest przez studentów prawa pod ograniczonym nadzorem pracowników naukowych wydziałów prawa. Przykładem jest Klinika Prawa Uniwersytetu Warszawskiego (www.klinika.wpia.uw.edu.pl). Adresy bezpłatnych poradni prawnych znaleźć można na stronach Rzecznika Praw Obywatelskich (Rzecznik Praw Obywatelskich). Należy jednak pamiętać, że profesjonalnej pomocy prawnej można oczekiwać jedynie od wykwalifikowanych radców prawnych i adwokatów.Wystąpienie z pozwem o przyznanie alimentów ma też tę zaletę, że w wypadku bezskutecznej egzekucji uzyskanego wyroku alimentacyjnego istnieje możliwość uzyskania zaliczki alimentacyjnej z funduszy publicznych (po spełnieniu warunków określonych ustawą z dnia 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej; wniosek składa się za pośrednictwem komornika, który prowadził bezskuteczną egzekucję). Więcej informacji o obowiązku alimentacyjnym a także wzór pozwu o alimenty można uzyskać na stronach organizacji pozarządowych zajmujących się prawami kobiet, np. na stronie SAMODZIELNE SAMOTNE MATKI : : : Alimenty FAQ. Warto również zapoznać się z opracowaniem dotyczącym obowiązku alimentacyjnego dostępnym na stronach internetowych Rzecznika Praw Obywatelskich Rzecznik Praw Obywatelskich. (13-03-2006) Na pytanie odpowiedział Karol Lasocki, prawnik kancelarii Chadbourne @ Parke. Alimenty a nazwisko dziecka - Wszystkie pytania i odpowiedzi - Studia - newsy - Student NEWS A pasozyta bym sie pozbyla i to jak najszybciej nie przeciagalabym ani dzien dluzej , mam nadzieje ze nie przyjmiesz drania z powrotem , w anglii zapewne siedzial u kogos prawdopodobnie na koszt tego kogos skonczylo sie dobre i wrocil wykorzystywac Ciebie nie daj sie kobieto . Popelniamy bledy kazdy je popelnia mam nadzieje ze jednak przejrzalas na oczy a jak nie zycze ci duzo sily bys przetrwala ten ciezki czas . Pozdrawiam i mam nadzieje ze sobie poradzisz -trzymam mocno kciuki .
-
Ja jeszcze musze pogratulowac naszej Anusiaelblag wygrala konkurs niespodzianke dla aktywnych forumowiczek
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 155