meuritiere

witam. jestem w 34 tygodniu ciazy i od wczoraj odczuwam bol prawej piersi. dzis juz jest spuchnieta, twarda i pojawilo sie zaczerwienienie.... nie wiem co zrobic bo nawet nie mam mozliwosci skontaktowania sie z moim lekarzem prowadzacym :( czy moge sobie robic oklady czy lepiej poczekac do poniedzialku??

powinnas sie raczej cieszyc, ze dobrze znosisz ciaze :) ja do polowy ciazy wymiotowalam, nie moglam pic ani jesc bo tak mnie odrzucalo. az lekarz zaczal sie martwic bo schudlam 7kg. na szczescie szybko to nadrobilam znam takie dziewczyny, ktore przez cala ciaze nie mialy zadnych wymiotow, wzdec itp. gdyby nie powiekszajacy sie brzuch to by nawet nie zauwazyly ze sa w ciazy

bylam w podobnej sytuacji co ty. porodu balam sie od poczatku ciazy. teraz jestem w 32 tygodniu i strach pomogla mi przezwyciezyc szkola rodzenia... maz doslownie mnie tam zaciagnal i jestem mu za to wdzieczna. zajecia byly prowadzone przez polozna, rehabilitantke i doule (czy jak to sie pisze). pokazywaly cwiczenia, techniki oddychania i masazu, ktory moze maz wykonywac podczas porodu...

ojj ciezko jest wybrac imie dla dziecka. jest tyle ladnych imion, ale albo nam sie z kims kojarzy albo boimy sie zeby pozniej nikt sie z niego nie nasmiewal. u nas miala byc kinga, a wyszedl marek :)

mam ten sam problem.... wzdecia i zgada na dodatek. mozesz brac rennie. polecila mi go babka w aptece i szybko dziala... jesli chodzi o owoce to pomagaja jablka i podobno banany