
Axam
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Axam
-
Mama,nie przesadzaj u mnie z tą mądrością, bo gdybym była taka mądra to życie by mnie tak nie doświadczylo...:)
-
A do Hashimoto doszłam przed wizytą, zleciła sobie cały panel tarczycowy, łącznie z anty tpo ( które miałam 200x ponad normę) wcześniej żaden lekarz nie zlecił mi oznaczenia przeciwciał... Ja nie wiem, no chyba skuteczniej by leczyli niektórzy z nich gdyby zamiast na studiach siedzieli na necie... bo ja przecież nie wyciągam tych informacji z kapelusza tylko wnioskuję z ogolno dostępnych źródeł i jestem pewnie mniej inteligentna od 90% ludzi,którzy zwą się lekarzami.
-
Fajna lista,dzięki też:) Muszę mojego wysłać na jakaś fuchę...albo na napad:)... Mała miii, jeśli lek ( który ma się przyowac długi czas - a przy hashi- całe życie) komuś nie pasuje, to zakichanym obowiązkiem lekarza ( Przysięga Hipokratesa- " Nie szkodzić") jest wytezyc umysł, albo ...palec i wklepac w Googla - i znaleźć alternatywnego leku... Moja endo też mi chciała zapisać Eutyrox ( oni to robią chyba odruchowo) bo to stary już lek , kiedy jej zasugerowalam,że może zapiszę mi cos innego,bez laktozy bo jeśli mam Hashimoto to już wiem dlaczego - może ,nie tolerowalam kiedyś Eutyroxu. Wtedy przez ułamek sekundy oczy jej się powiekszyly i na gwałt zaczęła szukać w głowie nazwy Letroxu ( to nowy lek, dlatego też starsi lekarze mają z nim problem, ale dałam jej samej na to wpaść), choć do wizyty przygotowałam się jak co najmniej do obrony pracy magisterskiej. Bo niektórzy lekarze , nawet jeśli są mądrymi ludźmi i w większości znają się na rzeczy to niestety są wielkimi ignorantami,...co często gubi ich pacjentów.
-
Nazbiera się,nazbiera.... pojdziem z torbami...:) :/ .....
-
Bzdura,jakiej w życiu na szczęście od lekarza nie usłyszałam!! Jakże matka w ciąży może nie być ważna?? Przecież to w jej wnętrzu dziecko się rozwija,jest od niej zależne. Ba,nawet samopoczucie mamusi jest dla dziecka ważne...nie wspominając o składnikach odżywczych... przecież na samym hormonie tarczycowym dziecko się nie rozwija. Nataszka, zrób mu jesień a nawet zimę - średniowiecza, palant.
-
Mała mii, coś jest nie tak, na Twoim miejscu zrobiłabym aktualne badania tsh ,ft3 i ft4, poszukała innego- prywatnego endo na szybki termin, zabrała wszystkie dotychczasowe wyniki i skontrolowala to. Jeszcze pół ciąży przed Tobą. Rzeczywiście od razu setka hormonu to rewolucja dla organizmu. Mi 8 tyg przed ciążą zleciła 25 mg,po 4 tygodniach 50 mg, w pierwszych tyg ciąży 75mg, w 10 tyg ciąży 100 mg, a w 16 tyg 125 mg ale tylko 2x w tygodniu,a 100 mg 5 x w tygodniu. W 24 tyg dopiero pozwoliła mi brać 125 mg i te wszystkie zmiany dawki po przeanalizowaniu aktualnych wyników,wywiadzie,badaniu dłońmi tarczycy.Bardzo ostrożnie docierała mi dawki leków,dała swój nr prywatny,żebym mogła zadzwonić gdybym się coś źle poczuła itp. Pyta też co wizytę o rozwój dziecka. Wizyta co 4,5 tygodni koszt 160 zł,ale wiem już teraz że warto, bo endo bardzo się angażuje, czuję się rewelacyjnie w porównaniu do ciąży poprzedniej i wiem,że jak Synuś się urodzi to też mnie będzie dobrze prowadzić z tą moja tarczyca,a raczej tym co z niej zostało... Warto szukać do skutku dobrego lekarza, bo na szali leży zdrowie na całe życie. Myślę że dla dziecka gorszy byłby niedobór hormonu tarczycy niż jego nadmiar, no ale Twój organizm też jest wazny.
-
A może nawet oszust utrzymuje się z takiego procederu. Jak nie podał telefonu to wszystko możliwe...mój były np bylby np coś takiego wykombinować.... to taki sort kretaczy co im się robić nie chce i niczego się nie boją... Ale to go policja po ID komputera może namierzyć.
-
No,Nataszka,koleś leci w kulki,jak bym go tak dorwała!! Nie popsuć mu tego,bo możliwe,że zrobił i zrobi w trabe jeszcze nie jednego klienta.
-
Mała mii- to tak nie ma być że nie masz apetytubpo lekach na tarcxyce. Pewnie nie tolerujesz lajtowy,która jest w eutyroxie a jak masz Hashimoto to baaardzo często idzie ono w parze właśnie z nietolerancja laktozy i czasem glutenu. Już to przeszłam z eutyroxem. Tak się czułam fatalnie parę lat temu po tym że rzuciłam to w 3 diabły... a że terminy u endo pół roczne u nas były to zamknęłam temat. Ja nie wiem czemu lekarze to tacy ignoranci i zapisują hashimotka coś z laktoza. Teraz biorę Letrox. To samo tylko bez laktozy, czuję się zajeb..... . Zasugeruj zmianę leku swojej endo. Spróbuj też ograniczyć pszenicę, możliwe że poczujesz się lepiej po paru dniach już:) Od razu wrzucił Cię endo na 100 mg? Czy stopniowal wrażenia.
-
Mała mii- to witam w klubie Hashimotek...ile bierzesz,bo ja wskoczyłam na 125 mg Letroxu, ale tak ładnie się trzyma na 1.06:) W poprzedniej ciąży miałam nie zdiagnozowana i napuchlam tak wodą że 30 kg w górę,obrzeki a po cc jeszcze bardziej puchlam,chcieli mnie na inny szpital wysyłać, bo już było nieciekawie że mną, ale z córką było jeszcze gorzej, była na OIOM, pod respiratorem,z odma prezna drgawkami i teraz ma bardzo słaba odporność. Podejrzewam że to skutek niedoczynnosci tarczycy przez całą ciążę...Mam nadzieje,że z nauka nie będzie krytycznie... Gratulacje lekarzowi prowadzącymi tamtą ciążę- osioł... Jak wykryto u Ciebie Hashimoto? Piersi też mnie bolą od wczoraj tak mocniej,to już się pęcherzyki mleczne rozwijają, pomaga delikatny masaż i termofor:) Przy pierwszej córce tak nie miałam ale przy drugiej i teraz przy synku odczuwam coraz mocniej. Nataszko- trzymam za Twoje dokustykanie jakoś do porodu:)
-
No i nie spie...miałam straszny sen,wzbudził mnie na dobre. Za parę dni wkraczam w 3 trymestr i muszę stwierdzić,że daje się to odczuć. Piersi robią mi się takie grudkowate w środku i bolesne, duszno mi coraz bardziej, dziś już mam rogala do spania ale nad ranem wywalam go już bo po paru godz działa mi już na nerwy. Zaczynam robić się już taka ociezala,choć waga stanęła. Teraz już to będzie na przetrwanie...ta końcówka.
-
Nataszka nr telefonu facio podał na olx? Jeśli tak to go masz w garści,bo na policji go znajdą,bo teraz każdy nr jest zarejestrowany. On Cię dalej ściemnia czy nie odzywa się? Cholera 350 zł drogą nie chodzi. Ależ się że zgrzalam ta syt.
-
Mała Mii, miło Cię powitać:) Toś się naczytala... podziwiam. To pierwsze Twoje dzieciątko? Wybacz,ale będziemy Cię wałkować teraz trochę,bo jesteśmy tu baaaardzo towarzyskie:) No i trafiłaś chyba na najbardziej dynamiczne forum... Ciekawe do ilu tysięcy postów odbijemy póki wszystkie się nie rozpakuja... a wtedy to będzie chyba dopiero początek historii.
-
Mama,mój Janek też dziś cicho siedzi, też już się martwię, ale coś tam niekiedy kopnie, tyle że nie ma takich sparingow po paręnaście minut... ale ciśnienie leci na łeb na szyję,wiec może przez to... Nataszka zamawiałaś przez olx czy Allegro? Ja miałam 1300 do stracenia ,bo 200 przelałam zaliczki.Wiec też dlatego mój jechał 250 KM w 1 str z gotówką, bo to już za duża kasa.
-
Cześć,cześć. I ja spałam nie najlepiej,ale nic mnie nie boli,tylko jakiś taki niepokój i nerwowosc czuję. Kręgosłup jedynie ledzwiowy mnie napierdziela kiedy poleżę trochę na plecach i chce wstać, to co bym nie zrobiła,cze próbuje się przekręcić na bok, cze usiąść to czuję jakby ktoś mi siekierą rabal po plecach,ale to moje przepukliny ledzwiowe,wiec przynajmniej wiem o co chodzi. Muszę to przetrwać,mam tylko cicha nadzieje,że nie przejdzie to w ciągły ból,bo wtedy zwariuję. Nataszka,może bolą Cię jakieś zrosty po operacji tego wyrostka? Coś chyba biedulko psychicznie podupadlas. Wszystko się poukłada:)... Wszystkie jedziemy teraz na wspólnym wozie pt. " Przetrwać" a nagrodą będzie wydzierajace się i robiąc w pieluchy - najdroższe i najukochańsze Bobo,dla którego nie przespimy kolejnych paru miesięcy:) Wczoraj już z G obmyslalismy niecny plan gdzie on będzie miał swoją aferę do spania,bo na 6 do pracy,musi pospać z 4,5 godzin ciągiem. Stanęło na materac w kuchni....( mamy taki z łóżka 140/200 co teraz Marta po nim w salonie skacze. Jak Marta była malutka to spał z nami ale to było bez sensu. Potem zamiast po południu po pracy być monter i mi pomagać to chodził jak zombie i mimo chęci to był po prostu nie wyspany. Szkoda ze rok temu się nie znaliśmy,miałam jeszcze od Młodej buty 34 z komunii 2 pary,to bym Ci wysłała.Wiem jak ciężko kupić,nigdzie nie ma. Dlatego na gwałt szukałam z babcią,no i kupiłyśmy jednego dnia obie:) Tyle że poszły do kuzynki koło Łodzi. A używane tyle co nic,bo na majowe chodziła w balerinkach takich błękitnych, bo jej najwygodniej było. Jej, tyle lat a tak się to pamięta:)
-
A, no i śliczne dziękuję za ponowne wsparcie jesteście mega:)
-
Lekarka widziała mój wynik z glukozy,pojechałam bo dziś przyjmuje ale poprosiłam położoną czy by mogła wejść i zasięgnąć opinii, weszła między pacjetkami :) i po chwilce mnie poinformowała,że jest ok:) Hurrrra. Zamartwialabym się do 08.05, a tak luzik- jedno z głowy. Uff.
-
No, tak znajomości to mamy niesamowite:) Chwale się:) Kolejny raz dzisiaj, no Was zasypię tymi zdjęciami:) Ale muszę wam to pokazać:)
-
Wózek to Bebe car stylo at. Ktoś pytał,ale już nie pamiętam kto , przy naszej forumowej płodności to często trudno nadążyć:) Momentami to mam wrażenie że jesteście mi bliższe z takimi codziennymi sprawami- i nie tylko niż mój mąż:) hi,hi. No co ty Nataszka,że takie cyrki są z dzieckiem z nowego związku!! Aż mnie ciarki odeszły! Mój Grześ to by chyba podeszwy zeżarł z wkur..... gdyby Martusia musiała figurowac na tego pacana nawet prze jeden dzień. Paranoja- wiedziałam że nasz kraj ma niezła Korbe,ale że aż taką@#$!!!?? Lex,to trzymam kciuki za Was,żeby udało się to bezstresowo w miarę załatwić.
-
-
Mama,no właśnie z czyszczeniem jest luzik totalny, odkurzamy odkurzaczem i myjemy szmatką z płynem do naczyń a raz na pół roku biorę do kąpieli, wrzucam wszystkie kawałki do wanny i myje gąbką i płynem, plucze i wycieram albo schnie porozkladane. Użytkowane ostro od 3,5 roku a ślady nikłe.
-
A jak już jestem w pokoju u Marty, to przesyłam zdjęcie maty,która kupiliśmy jak miała 4 miesiące i muszę Wam napisać,że super się sprawdzała i dalej jest świetna- zamiast dywanu. A Małą trenowała na niej przewracanie na brzuszek i raczkowanie, bo nie marszczyla się jak kołdrą czy koc a świetnie izolowala i amortyzowala. Jeszcze Janka przeżyje. Akurat ta, nie zawiera szkodliwych substancji. Polecam,warto.
-
Gdybyś miała filmik i wrzuciła na you tube to na bank byłby hit miesiąca:))) Facet pełną gębą!!! Lekarz pewnie będzie opowiadał w domu rozkladajaca na łopatki anegdote z pracy:) Popralam ręcznie wysciolke z wozka, fajna, kurde taka snieznobiala:) Wkladke dla noworodka do nosidła,kto spiworek też,wszystko hurtem w proszku dla niemowlakow ale muszę odpocząć,bo brzuch twardy się zrobił, cholera. Nic nie mogę zrobić bez strachu,że zaszkodzi Małemu...
-
O matko- fajnie piszesz:) Twój Skarb będzie mieć super pamiątkę z życia w brzuszku Mamy. Powodzenia w ujmowaniu w słowa szczęścia. Będę śledzić.Pozdrawiam Natha- ładne Ci te pasy wyjdą napewno, my bardzo cieszymy się z tego,że nie podkusiło nas na róż w pokoju Marty, bo Jasia dokoptowac byłoby nie bardzo. Ma tam szare ściany w żółte grochy:)