Bisiek

glammour, OnaM gratuluje krągłych brzuszków ;) Ja Święta spędzam w domu z moim ukochanym, głównie przed TV. Obżarstwa nie ma, ale syta jestem ciagle i wrażenie ze brzuch rośnie z minuty na minutę. Na wadze +1kg!

glammour gratuluje małej kruszynki! Jakie ma długie raczki i paluszki! Czyżby pianistka? Powiedz prosze - ile trwało badanie? Jakie parametry Ci badali?

glammour Na 1 kwietnia ;)

AniEli nie panikuj i nie stresuj sie - rozumiem, ze nam łatwo powiedzieć, ale chociaż sprobuj. W lutym miałam usuwane guzy z jajnika, rokowania - rak jajnika. Przed szpitalem spisałam testament, wyjęłam oszczędności z konta, uporządkowałem sprawy na uczelni i w biurze. A w szpitalu mocno wierzyłam i głośno wypowiadałam - uda mi sie, to nic groźnego! Zmiana była łagodna. Nastawienie pozytywne do końca jako jedna z niewielu tam rezydujących dam. Wierze, ze u Ciebie będzie dobrze!

Trzymam kciuki za wszystkie połówkowe, co sie rozpoczynają niedługo! Dużo przytylyscie dziewczyny? Wczoraj widziałam sie z kwietnioweczka i ona ma już +14. U mnie ani drgnęło, jak było przed ciąża tak jest. Nowa fotka nas - nadal tajemniczych ;)

glammour opisujesz swoją sytuacje czy moja? bo jedziemy na jednym wózku - przy czym nie mam nastolatka w domu. Swoją droga będziesz miała niezły przekrój zdarzeń: kupa w pieluszce, kasa na kino ze znajomymi, płacz w nocy, powrót do domu późnym wieczorem... Już Ci i współczuje i zazdroszczę, ze "jedno odchowane". Do tej pory dałaś radę, to teraz tez sie świetnie spiszesz. Tego życzę Tobie, sobie i nam wszystkim.

Dołączam do obaw. Szczególnie ze to moje pierwsze i dziadkowie w poważnym wieku (po 70, schorowani) wiec na nich nie liczymy. Czy damy dobie radę? Jak będzie funkcjonować biuro i kursy, które prowadzę? Czy bede dobrym rodzicem? Nie mam jeszcze ani jednej rzeczy - choćby skarpetki dla maluszka. Nie mówię tez o porządkach, Świętach czy czymkolwiek! Panika.

Lovella niestety, wojewódzki specjalistyczny szpital. Oddział ginekologiczno-położniczy jak w latach 80'. Na dowód zdjęcie - spod prysznica. OnaM jak sie czujesz?

Czy mam twardnienie brzucha? Czy jest to uczucie unieruchomienia, stężenia i przy okazji ogólnego osłabienia? Wczoraj po spacerze (2-3km) tak mnie ciągnęło w prawym boku jak podczas owulacji. Do późnej nocy mnie bolało i nie pomagało leżenie (ciurkiem od godz 15). A ze ostatnia wizytę w szpitalu wspominam okropnie, to sie bałam mojemu przyznać ze aż tak mnie boli. Koło 1 wzięłam nospe i zasnęłam. Dziś dalej ciągnie prawy bok, może to jest właśnie twardnienie o którym mówicie? Serio - nie chce iść już leżeć do szpitala. Co sie tam wymeczylam, wylezalam w brudzie, kapalam z grzybem na ścianach...

OnaM i jak po wizycie u lekarza? Posłuchałam Was i kupiłam dziś nowe biustonosze. Nosze 75F, ale dziś kupiłam 80G (z brafitterka). W Change jest fajna oferta - 3za2, wiec nowy sportowy sie zakupił ;) Śniło mi sie dziś, ze poroniłam. Widziałam płód, krew i potem czułam tylko sam smutek. Okropne.

Death gratuluje prawka! Velvet bierz 3.01 - będziemy we dwie relacjonowały tego samego dnia ;) Dziewczyny mam pytanie - dolna cześć piersi od kilku dni jest w kolorze czerwonym. Czy pomimo smarowania może mi sie rozchodzić skóra? Pytałam mojego prowadzącego ale nawet nie chciał obejrzeć piersi, bo powiedział ze nie jest specjalista od tego...

Death25 - wow! Jak to zrobiłaś? U mnie waga stoi od czerwca. A jem rzeczywiście częściej i zdrowsze produkty.

Alexja - dziękuje, dobrze. Wir pracy jest, szczególnie ze sie zaczyna robić "gorący okres" w budowlance. Inwestorzy budzą sie, ze budowy na wiosnę chcą zaczynać. No i wnętrz mnóstwo mamy. Pracuje max 10-16, przy czym od 13 do 14 mam obowiązkowe leniuchowanie na kanapie i przerwę na obiad. Gorzej, ze po ogłoszeniu wieści pracownikom - jedna z głównych prowadzących tematy mi zrezygnowała. I zostałam ja i jeszcze jedna dziewczyna, a ona sama nie pociągnie firmy. Wiec pracownik poszukiwany...

Ewelajka, Bass rzeczywiście terminy zbliżone, ciekawe czy sie uda w nie trafić ;) Dla mnie to pierwsza ciąża i rzeczywiście "celebruje", a wręcz zadręczam otoczenie swoimi odczuciami :P Dziękuje dziewczyny za cenne rady co do łóżeczka, powoli zaczynam myśleć o takich zakupach. Planujemy wydatki na luty. A może podpowiecie tez co z wózkiem? Rzeczywiście te wypasione za kilka k są takie extra i ułatwiają życie?

16tc 3d Dawno nic nie wrzuciłam ;)

Czekam na Wasze opowieści z połówkowych - która pierwsza? Zrelacjonujcie prosze co miałyście badane, jakie wskaźniki powinny mnie interesować. Prosze ;) Ja dziś miałam wizytę u swojego gin prowadzącego. Dzidzia rozwija sie wzorcowo, kluseczka wazy 180g! Mnie na wadze nie przybyło nawet 0,5kg a w obwodzie brzucha już prawie metr... No i siusiaka dziś nie znaleźliśmy. Wiec pozostaje niewiadoma, albo sie ukrył albo na 1 genetycznym widzieliśmy przerośnięta łechtaczkę ;)) Kolejne (połówkowe) w nowym roku. Gratuluje krągłych brzuszków!

Lovella nie miej wyrzutów sumienia. Ja jeszcze z pidżamy nie wyszłam ;))

Mnóstwo zdrowia dla chorowitek! Gratulacje OnaM dziewuszki ;) Ja dziś po raz pierwszy poczułam kopnięcie maluszka! Wpierw koło 10, potem o 14. Ale fajnie ;) Połówkowe 3.01, wiec przez Święta jeszcze niepewność z płcią.

Dziękuje Wam bardzo za wczorajsze życzenia! Wczorajsza impreza bardzo udana - goście zaskoczeni rozwojem spraw ;) A jeszcze bardziej tak widocznym brzuszkiem. Opite, wiec już problemów ze zdrowiem nie powinno byc. Dzidziuś wieczorami ruchliwy. Jutro badania krwi, a za tydzień może sie uda poznać płeć na więcej niż 60% ;) Piękne te Wasze brzuszki, niech sie zdrowo chowają!

Hej mamuśki, ja zostaje tutaj. Fb nie jest anonimowe, a zakładanie drugiego konta i szarpanie sie z ustawieniami w apkach w komórce odpuszczam. Glammour - prenalen katar. Spray kupisz w aptece, mi tylko to pomogło. Dziś moja impreza urodzinowa (31l.) i wielki comming out - oznajmiamy znajomym ze nam sie rodzinka powiększy. Koniec ukrywania sie! ;) Miłego dnia!

Glammour lekarze w szpitalu mówili, ze krwiak sie nie wchłonie. Może sie jedynie oczyścić - czyli musi plamić. Dopóki jest to brunatne a nie czerwone - jest to normalny i dobry objaw. Nie martw sie.

Melduje sie w domu, maluszek zdrowy i ruchliwy. Wyniki PAPPy bardzo dobre, niskie ryzyko wszystkiego. Ewelajka u mnie mniejsze niż przed, ale mamy zakaz ogólny od 3tc. Moj sie boi, a ja dmucham już na zimne. Obiecuje mniej pracować i nie odkurzać aż do rozwiązania ;)

Jakiś czas temu znalazłam w necie to:

A to my - prosto z sali szpitalnej!

Kleopatra wyrazy współczucia. Mnie zatrzymują jeszcze do jutra - bo będzie 5doba a dla szpitala to korzystniej. Próbowałam wyblagac powrót do domu, ale ordynator sie nie zgodził. Z dzidzia wszystko ok, 78mm, 85g, nogi krzyżował i lekarze (studenci) nie mogli dojrzeć płci. A jest już widoczna na 100%. Następne badania mam 5.12 a potem już połówkowe. Glammour ze mną na sali leżą 2 dziewuchy z krwiakami i plamienie. Ciebie nie chcieli wziąć do szpitala?