
Bisiek
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Bisiek
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Wervk sama słodycz!
-
Lovella ja tez sie zastanawiam kiedy ruszać. Do szpitala mam ok 30km przez miasto, już kilka tras opanowaliśmy i w zależności od pory dnia jedziemy tam 25-55min. Ponieważ rodze prywatnie, za fałszywy alarm płace 300zl. Wolałabym wiedzieć czy rodze czy moja macica symuluje :) A jak nie odejdą mi wody to jadę z regularnymi skurczami? Bez względu na ich czas trwania?
-
Eh, przepraszam za edycje z boldem.
-
DobraWrozka trzymam mocno! wervk[/] a miałaś jakieś objawy wcześniej, tzn rano tego dnia lub dzień wcześniej? Jakieś pobolewania? Uczucie lepszej możliwości oddychania? Brzuch zszedł niżej? Odszedł jakiś czop/śluz? Pytam czy dało sie domyślić, ze to już może nadejść :) Ja sie właśnie trochę przeraziłam, bo dziś po nocy na wkładce miałam gęsta, biała wydzielinę. :/
-
Wervk GRATULACJE ;)
-
Lalka123 dołączam do pierworodek.
-
death25 Wczoraj byłam u gina i kazał mi brać magnez 2x2 i witaminy aż do rozwiązania. Za to luteinę (po szpitalu zaleconą) znów odstawić. theamy u mnie 103 :) i tez 4 tyg zostały. Piłka Ci nie przeszkadza? Mnie sie już cieżko leginsy zdejmuje i zakładam skarpetki z lekka zadyszka... ;) DobraWrozka Agatka na pewno wazy ponad 3kg, nie ma sie co martwić. Piękny układ brzuszka - będzie Ci łatwo do formy wrócić po ciąży. I nie będziesz miała "flaczka" skórnego, którego ja sie np. spodziewam. Nie miałam ani jednego skurczu. Brzuch mi twardnial po pracy, ale jak sie położyłam na dłużej to przechodzilo. Boli bardzo?
-
Wervk na zgagę herbata imbirowa (dostępna w torebkach w lidlu czy biedronce). AniEli mi pomaga jabłko na noc, a od rana jogurt lub mleko jako pierwszy posiłek. I zaraz potem przychodzi ulga ;) Czytałam, ze na samym końcu, tuz przed porodem - następuje spadek wagi. Ja na chwile obecna +8, ale co wchodzę na wagę to więcej. Moj Wojtus Wiercipietka, a u Was?
-
AniEli spakowałam wreszcie torby do szpitala! Mam 3 małe. Moja, Wojtusia i kosmetyczna (podkłady, podpaski, pieluchy, kosmetyczki). Jestem w połowie prasowania, max 30min (na siedząco), potem 1h leżenia. Pranie sie kończy. Zostały kocyki i zabawki. Jak u Ciebie? Jak pierworódki z przygotowaniami stoicie? Nie pytam mam, bo te przygotowane od 1 dziecka już są ;)
-
Alexja dziękuje, dobrze sie czujemy. Fizycznie. Nie leniuchujemy, bo pranie, prasowanie, sprzątanie i pakowanie toreb w toku. W biurze bywam "od potrzeby". Zatrudniłam nowych pracowników i jakoś dajemy radę. Gorzej z hormonami i humorem. Wszystko mnie denerwuje w moim partnerze. Każdy jego ruch - to co robi i przede wszystkim - to czego nie robi, a wg mnie powinien. Tez macie taka nerwówkę, czy może mi sie trafił trudny okaz?
-
Wzięłam nauki położnej w domu (z NFZ) i ona dużo produktow nam poleca. Jutro przychodzi pokazać jak kapać maluszka i trochę o opiece będzie. Pierwsze tury prania zrobione, od jutra moja babcia (87l.) będzie mi prasować ;)) GBS dodatni, co zdyskwalifikowało mi porod w wodzie. Szkoda. Teraz jak byłam w szpitalu miałam lekkie pidżamy ale z długimi nogawkami/rękawami. I jak zaświeciło to ukrop był. Obowiązkowo koszula z krótkim rękawem/tshrt dla nas - majówek! Cos polecacie?
-
death ale zwrot akcji!!! niesamowite! to leć na zakupy ;)
-
Jesteśmy w domu, na najlepszych wakacjach w życiu - min. 2,5 tygodnia we własnym łożku, w pidżamie, z całodobowa obsługa ukochanego ;)) Cali i zdrowi. Nie wypuszczam Wojtka conajmniej do Świat :P Dziękuje za otuchę :* Kamianna - 21.05! Ponieważ Wojtus dostał sterydy, jak dotrwamy do 36tc, to będzie już ok.
-
Dzięki dziewuchy za otuchę. Leżymy, zaciskam nogi, niech chociaż ze 3tyg jeszcze tam siedzi. Nie założą mi szwu, bo już za pozno. Pessar tez odpada. Podają mi luteinę i magnez. I czekamy ;) Zero skurczy, Uf!
-
To sie doprosilam urlopu. Szyjka 0,5cm, rozwarcie 1cm. Jesteśmy po 2 dawkach sterydów na porost płuc. I mnóstwie kroplówek. W znienawidzonym szpitalu :P Obserwacja do poniedziałku, a dalej zobaczymy. Elena mniej spotykane, barcziej oryginalne - nigdy by mi na myśl nie przyszło. Świetne!
-
To i ja sie dołączam do pozytywnych odczuć co do samego porodu. Pewnie chwile będzie bolec, ale przecież skończy sie Wojtusiem ;)) Jutro przychodzi do nas polozna - w przychodni rejonowej zapisałam sie na nauki przed porodem. Bezpłatne, na NFZ. Będzie przychodziła aż do 6tyg po porodzie. Ponieważ nie mamy ślubu, moj musiał uznać ojcostwo - tez już odhaczone ;) Wyprawka prawie skompletowana. Kalendarz w pracy pełny do 10 kwietnia, a potem - niech wszyscy spadają :P Ja mam wręcz dość ludzi, nowych twarzy, urzędów. Chętnie sie wymienię z któraś z Was na te Biedronkowe przyjemności ;))
-
Oj dziewczyny, cieżko sie Was czyta. Współczuje każdej z osobna i mocno trzymam kciuki za Was, Wasza sile i wytwałość! Dacie radę. Bo jak nie Wy, to kto?
-
A ja dziś mam pierwsza wolna niedziele od pracy w tym roku! ;))) I dopiero wylazlam z łóżka :P Wczoraj moj odmalował sypialnie. Pozostała reszta mieszkania, heh. Pranie i pakowanie torby zaplanowane na ten tydzień, bo już przyszły kapsułki do prania i wszystkie potrzebne rzeczy do torby. Wojtus tez któregoś dnia przez 2h od mojego wstania nie dał znaku życia. Robiłam wszystko. W końcu złapałam za brzuch i nim potrząsnęłam - wtedy zaczął sie przeciągać, len. Udanej niedzieli!
-
Dzięki dziewuszki za oceny. Myślałam o tym monitorze do pieluszki, bo podobno jak sie dziecko z łóżeczka wyjmuje na tym stacjonarnym, to trzeba pamiętać zeby go wyłączyć. Inaczej pika i budzi maluszka. My tez po wizycie. Wojtus wazy ok 1,5kg, ma duża moszne z 2 jajkami (zeszły już), duża stopę i 7mm włosy na głowie ;) Ogólnie wzór zdrowia na ten moment. Gratuluje Wam udanych wizyt!
-
My dziś mamy usg 3d o godzinie 19. Już nie możemy sie doczekać, w końcu zobaczymy naszego synka ;) Oby sie chciał pokazać i nie był skryty... Chciałabym kupić monitor oddechu. Zastanawiam sie nad takim przyczepianymi do pieluszki, a nie tymi wkładkami pod materac. Macie jakieś spostrzeżenia? Laktator mechaniczny i termometr kupiłam te, co polecalyscie ;) I tutaj liczę na Wasze wsparcie - glammour Ty przodujesz w tym zakupoholizmie ;)
-
Rownież potwierdzam - warto. Ja przez ostatnie 6 lat nie stosowałam antykoncepcji, ale tez nie miałam ciśnienia na zajście w ciąże. Rok temu, w lutym, wykryto u mnie torbiel w jajniku, która usunięto laparoskopowo. Lekarze podjęli decyzje o sprawdzeniu drożności jajowodów. I po tym - przy pierwszej próbie zajścia w ciąże - udało sie ;) Obecnie 30tc. Chwila cierpienia, 2-3tyg rekonwalescencji, a potem powrót do życia. Polecam!
-
Byłam dziś na usg piersi. W prawej mam dwie torbiele - jedna w sutku, druga głęboko przy pasze. Obie ok 15mm. Lekarz kazał obserwować, ale sie jeszcze nie martwić. Mam kupić laktator mechaniczny i dobrze opróżniać pierś, by sie ropa nie wypełniały. Któraś z Was miała takie nieprzyjemne doświadczenia z tym ustrojstwem?
-
Ala28 kupiłam polecany przez dziewczyny - Hevea lateksowo-kokosowy. Jest dwustronny i ma niby posłużyć przez ok 1,5-2lata. glammour to ja podziwiam Ciebie! Nie idzie mi wcale ogarnianie domu, jak krew z nosa. Kręgosłup nie boli wcale, pachwiny ciągną po 18. Kocham swoją prace i nie czuje ze pracuje - bo lubię to co robię. Dlatego nie sprawia mi trudności. A znów zaległości w porządkowaniu, myciu i innych fizycznych pracach domowych już są spore... Wierze, ze jak już bede w domu więcej niż 6h dziennie (a właściwie nocą) to bede więcej ogarniać ;) Łącznie z domowymi obiadami!
-
kamianna] spie w spodniach dresowych/pizamowych i luźnych tshrtach (zazwyczaj znoszonych po moim ukochanym). Ale do porodu chociaż 1-2 koszule wolałabym mieć, piżamy rozpinane mam. Ja 9.03 mam usg 3d, a od 7.03 zaczynamy szkole rodzenia ;) Muszę sie za pranie już zbierać, bo czas tak leci...
-
glammour ponieważ ciągnie mnie krocze i pachwiny, a młody leży główka w dół już od 3mcy, a i pacjentka krnąbrna (nadal pracuje) istnieje prawdopodobieństwo wcześniejszego porodu. Stad pewnie decyzja lekarza. Chyba czas poszukać koszul do porodu i karmienia :P
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7