Skocz do zawartości
Forum

Bisiek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bisiek

  1. Lovella ja tez sie zastanawiam kiedy ruszać. Do szpitala mam ok 30km przez miasto, już kilka tras opanowaliśmy i w zależności od pory dnia jedziemy tam 25-55min. Ponieważ rodze prywatnie, za fałszywy alarm płace 300zl. Wolałabym wiedzieć czy rodze czy moja macica symuluje :) A jak nie odejdą mi wody to jadę z regularnymi skurczami? Bez względu na ich czas trwania?
  2. Eh, przepraszam za edycje z boldem.
  3. DobraWrozka trzymam mocno! wervk[/] a miałaś jakieś objawy wcześniej, tzn rano tego dnia lub dzień wcześniej? Jakieś pobolewania? Uczucie lepszej możliwości oddychania? Brzuch zszedł niżej? Odszedł jakiś czop/śluz? Pytam czy dało sie domyślić, ze to już może nadejść :) Ja sie właśnie trochę przeraziłam, bo dziś po nocy na wkładce miałam gęsta, biała wydzielinę. :/
  4. Lalka123 dołączam do pierworodek.
  5. death25 Wczoraj byłam u gina i kazał mi brać magnez 2x2 i witaminy aż do rozwiązania. Za to luteinę (po szpitalu zaleconą) znów odstawić. theamy u mnie 103 :) i tez 4 tyg zostały. Piłka Ci nie przeszkadza? Mnie sie już cieżko leginsy zdejmuje i zakładam skarpetki z lekka zadyszka... ;) DobraWrozka Agatka na pewno wazy ponad 3kg, nie ma sie co martwić. Piękny układ brzuszka - będzie Ci łatwo do formy wrócić po ciąży. I nie będziesz miała "flaczka" skórnego, którego ja sie np. spodziewam. Nie miałam ani jednego skurczu. Brzuch mi twardnial po pracy, ale jak sie położyłam na dłużej to przechodzilo. Boli bardzo?
  6. Wervk na zgagę herbata imbirowa (dostępna w torebkach w lidlu czy biedronce). AniEli mi pomaga jabłko na noc, a od rana jogurt lub mleko jako pierwszy posiłek. I zaraz potem przychodzi ulga ;) Czytałam, ze na samym końcu, tuz przed porodem - następuje spadek wagi. Ja na chwile obecna +8, ale co wchodzę na wagę to więcej. Moj Wojtus Wiercipietka, a u Was?
  7. AniEli spakowałam wreszcie torby do szpitala! Mam 3 małe. Moja, Wojtusia i kosmetyczna (podkłady, podpaski, pieluchy, kosmetyczki). Jestem w połowie prasowania, max 30min (na siedząco), potem 1h leżenia. Pranie sie kończy. Zostały kocyki i zabawki. Jak u Ciebie? Jak pierworódki z przygotowaniami stoicie? Nie pytam mam, bo te przygotowane od 1 dziecka już są ;)
  8. Alexja dziękuje, dobrze sie czujemy. Fizycznie. Nie leniuchujemy, bo pranie, prasowanie, sprzątanie i pakowanie toreb w toku. W biurze bywam "od potrzeby". Zatrudniłam nowych pracowników i jakoś dajemy radę. Gorzej z hormonami i humorem. Wszystko mnie denerwuje w moim partnerze. Każdy jego ruch - to co robi i przede wszystkim - to czego nie robi, a wg mnie powinien. Tez macie taka nerwówkę, czy może mi sie trafił trudny okaz?
  9. Wzięłam nauki położnej w domu (z NFZ) i ona dużo produktow nam poleca. Jutro przychodzi pokazać jak kapać maluszka i trochę o opiece będzie. Pierwsze tury prania zrobione, od jutra moja babcia (87l.) będzie mi prasować ;)) GBS dodatni, co zdyskwalifikowało mi porod w wodzie. Szkoda. Teraz jak byłam w szpitalu miałam lekkie pidżamy ale z długimi nogawkami/rękawami. I jak zaświeciło to ukrop był. Obowiązkowo koszula z krótkim rękawem/tshrt dla nas - majówek! Cos polecacie?
  10. death ale zwrot akcji!!! niesamowite! to leć na zakupy ;)
  11. Jesteśmy w domu, na najlepszych wakacjach w życiu - min. 2,5 tygodnia we własnym łożku, w pidżamie, z całodobowa obsługa ukochanego ;)) Cali i zdrowi. Nie wypuszczam Wojtka conajmniej do Świat :P Dziękuje za otuchę :* Kamianna - 21.05! Ponieważ Wojtus dostał sterydy, jak dotrwamy do 36tc, to będzie już ok.
  12. Dzięki dziewuchy za otuchę. Leżymy, zaciskam nogi, niech chociaż ze 3tyg jeszcze tam siedzi. Nie założą mi szwu, bo już za pozno. Pessar tez odpada. Podają mi luteinę i magnez. I czekamy ;) Zero skurczy, Uf!
  13. To sie doprosilam urlopu. Szyjka 0,5cm, rozwarcie 1cm. Jesteśmy po 2 dawkach sterydów na porost płuc. I mnóstwie kroplówek. W znienawidzonym szpitalu :P Obserwacja do poniedziałku, a dalej zobaczymy. Elena mniej spotykane, barcziej oryginalne - nigdy by mi na myśl nie przyszło. Świetne!
  14. To i ja sie dołączam do pozytywnych odczuć co do samego porodu. Pewnie chwile będzie bolec, ale przecież skończy sie Wojtusiem ;)) Jutro przychodzi do nas polozna - w przychodni rejonowej zapisałam sie na nauki przed porodem. Bezpłatne, na NFZ. Będzie przychodziła aż do 6tyg po porodzie. Ponieważ nie mamy ślubu, moj musiał uznać ojcostwo - tez już odhaczone ;) Wyprawka prawie skompletowana. Kalendarz w pracy pełny do 10 kwietnia, a potem - niech wszyscy spadają :P Ja mam wręcz dość ludzi, nowych twarzy, urzędów. Chętnie sie wymienię z któraś z Was na te Biedronkowe przyjemności ;))
  15. Oj dziewczyny, cieżko sie Was czyta. Współczuje każdej z osobna i mocno trzymam kciuki za Was, Wasza sile i wytwałość! Dacie radę. Bo jak nie Wy, to kto?
  16. A ja dziś mam pierwsza wolna niedziele od pracy w tym roku! ;))) I dopiero wylazlam z łóżka :P Wczoraj moj odmalował sypialnie. Pozostała reszta mieszkania, heh. Pranie i pakowanie torby zaplanowane na ten tydzień, bo już przyszły kapsułki do prania i wszystkie potrzebne rzeczy do torby. Wojtus tez któregoś dnia przez 2h od mojego wstania nie dał znaku życia. Robiłam wszystko. W końcu złapałam za brzuch i nim potrząsnęłam - wtedy zaczął sie przeciągać, len. Udanej niedzieli!
  17. Dzięki dziewuszki za oceny. Myślałam o tym monitorze do pieluszki, bo podobno jak sie dziecko z łóżeczka wyjmuje na tym stacjonarnym, to trzeba pamiętać zeby go wyłączyć. Inaczej pika i budzi maluszka. My tez po wizycie. Wojtus wazy ok 1,5kg, ma duża moszne z 2 jajkami (zeszły już), duża stopę i 7mm włosy na głowie ;) Ogólnie wzór zdrowia na ten moment. Gratuluje Wam udanych wizyt!
  18. My dziś mamy usg 3d o godzinie 19. Już nie możemy sie doczekać, w końcu zobaczymy naszego synka ;) Oby sie chciał pokazać i nie był skryty... Chciałabym kupić monitor oddechu. Zastanawiam sie nad takim przyczepianymi do pieluszki, a nie tymi wkładkami pod materac. Macie jakieś spostrzeżenia? Laktator mechaniczny i termometr kupiłam te, co polecalyscie ;) I tutaj liczę na Wasze wsparcie - glammour Ty przodujesz w tym zakupoholizmie ;)
  19. Rownież potwierdzam - warto. Ja przez ostatnie 6 lat nie stosowałam antykoncepcji, ale tez nie miałam ciśnienia na zajście w ciąże. Rok temu, w lutym, wykryto u mnie torbiel w jajniku, która usunięto laparoskopowo. Lekarze podjęli decyzje o sprawdzeniu drożności jajowodów. I po tym - przy pierwszej próbie zajścia w ciąże - udało sie ;) Obecnie 30tc. Chwila cierpienia, 2-3tyg rekonwalescencji, a potem powrót do życia. Polecam!
  20. Byłam dziś na usg piersi. W prawej mam dwie torbiele - jedna w sutku, druga głęboko przy pasze. Obie ok 15mm. Lekarz kazał obserwować, ale sie jeszcze nie martwić. Mam kupić laktator mechaniczny i dobrze opróżniać pierś, by sie ropa nie wypełniały. Któraś z Was miała takie nieprzyjemne doświadczenia z tym ustrojstwem?
  21. Ala28 kupiłam polecany przez dziewczyny - Hevea lateksowo-kokosowy. Jest dwustronny i ma niby posłużyć przez ok 1,5-2lata. glammour to ja podziwiam Ciebie! Nie idzie mi wcale ogarnianie domu, jak krew z nosa. Kręgosłup nie boli wcale, pachwiny ciągną po 18. Kocham swoją prace i nie czuje ze pracuje - bo lubię to co robię. Dlatego nie sprawia mi trudności. A znów zaległości w porządkowaniu, myciu i innych fizycznych pracach domowych już są spore... Wierze, ze jak już bede w domu więcej niż 6h dziennie (a właściwie nocą) to bede więcej ogarniać ;) Łącznie z domowymi obiadami!
  22. kamianna] spie w spodniach dresowych/pizamowych i luźnych tshrtach (zazwyczaj znoszonych po moim ukochanym). Ale do porodu chociaż 1-2 koszule wolałabym mieć, piżamy rozpinane mam. Ja 9.03 mam usg 3d, a od 7.03 zaczynamy szkole rodzenia ;) Muszę sie za pranie już zbierać, bo czas tak leci...
  23. glammour ponieważ ciągnie mnie krocze i pachwiny, a młody leży główka w dół już od 3mcy, a i pacjentka krnąbrna (nadal pracuje) istnieje prawdopodobieństwo wcześniejszego porodu. Stad pewnie decyzja lekarza. Chyba czas poszukać koszul do porodu i karmienia :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...