Skocz do zawartości
Forum

Bisiek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bisiek

  1. cudaczek dziękuje, kupione ;) mam już łóżeczko (złożone!), ochraniacze na materac i pościel. Ale co do samego materaca - tyle ile stron w internecie tyle opinii :// Chciałam kupić lateksowy, ale wg rodziców bardzo uczula. Piankowe są miękkie, a gryczano-kokosowe rozwijają roztocza. Co wybieracie?
  2. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której moj mnie zostawia na czas porodu i wczesnej opieki nad dzieckiem. A w sytuacji gdy są już dzieci - to już ekstremum. Zycze wiec wielkiej wytrwałości, siły i mnóstwa samozaparcia i siły ducha! Pytanie: do łóżeczka kupuje sie jeden materac, czy mam kupić jakiś zapasowy - gdyby dzieciak zalał ten pierwszy?
  3. Ciążowy mózg? Znam to. Po kąpieli założyłam wkładkę, majtki, natarłam sie kremami. I czekałam aż wyschnie, chodząc po mieszkaniu. Moj po kilku minutach zwrócił mi uwagę, ze majtki na lewa stronę nosze z wkładka na zewnątrz... ;)
  4. glammour pochwalisz sie efektami? ja wiercę dziurę mojemu na kolejny zakup nieruchomości, bo teraz synuś będzie miał tylko łóżeczko przy naszym. I resztę mieszkania zapewne ;) Ale wolałabym, by miał osobny - swój pokój. wervk pierwsze słyszę o karcie ruchów płodu. Co to? AniEli wysiedzialas 2h w spokoju? Jakaś książka? ;) Ja mam dopiero 16.02 krzywa. W poczekalni są tylko takie wąskie pufy niewygodne. Trzeba sie przemęczyć. Ta krzywa to tylko raz sie robi, prawda?
  5. Hej mamuśki, my właśnie wyszliśmy od lekarza. Synuś rośnie jak na drożdżach - 800g to jego waga szacunkowa. A 27dni temu - 320! Obwód główki 23cm, brzuszka 20cm. Fajnie ;) Chwalcie sie swoimi pociechami i zakupami - dla początkujących rodziców takie porady sa bezcenne! OnaM - widzę, ze szał zakupów trwa ;)
  6. Ha! Brawo ja :) Pół piwnicy sprzątnięte, łóżeczko zamówione (będzie za 2tyg), naklejki na ścianę do sypialni kupione. Wreszcie postęp! Moj kochany uważa, ze łóżeczko składa sie dopiero jak dziecko sie urodzi. I nie chce wcześniej nic robić. Znacie taki przesad?
  7. Albo przestane tu zaglądać - bo co post załamuje ręce czego to Janie robię/nie mam kupione. Albo bede Was wszystkie po rękach całować, ze informujecie/przypominacie co jeszcze trzeba zrobić i kupić. Obiecuje sobie, ze w tym miesiącu (6mc) ogarnę wyprawkę - choćby w zakładkach online. A na początku 7mc - szał zakupów. Dzięki baby za motywacje!
  8. Wojtus pozdrawia starszy o kolejny tydzień!
  9. glammour odpocznij po odpoczynku ;) miły był ostatni wyjazd w takim składzie? Zastanawiam sie czy sie do jakiegoś resortu nad morze nie udać na 3-4 noce z moim. alexja ale fajnie! Mi sie zakupy dziecięcych ubranek śnią po nocach, nawet dziś. Ale w rzeczywistości - nadal nie mam nic. Zaczął nam sie 6mc wiec zabiorę sie do roboty wkrótce. Dlatego zawsze podpatruję co tam kupiliście drogie majoweczki ;) Udanej niedzieli!
  10. I ja zostałam słomiana wdówka na weekend :/ Moj z kolegami pojechali Stochowi kibicować pod skocznie. Plus - caaaaale łóżko dla mnie Jakiś czas temu w necie znalazłam takie podsumowanie o chusteczkach i płynach do kąpieli - wstawiam zdjęcie tych dozwolonych.
  11. Velvet piękna piłeczka! DobraWrozka gdzie Ty mieścisz dzieciaczka?!? Ja sie pytam jak to jest możliwe fizjologicznie? Dziękuje Wam dziewczyny za odpowiedzi i jednocześnie wsparcie. Czekam zatem cierpliwie na przyrost masy - synka i swój ;) To teraz mi jeszcze podpowiedzcie: puszczać muzykę brzuszkowi czy tylko śpiewać? Do tej pory puszczałam (całkiem głośno), ale wyczytałam ze to może uszkodzić słuch maluszka. I dziś już tylko śpiewałam...
  12. To sie zaczynam martwić przez te Wasze wskaźniki wagi dzieciaczków... OnaM jestem 2tyg do tylu względem Ciebie i moj maluszek ważył 320-370g. Jak to możliwe, ze Twoja dzidzia jest 2x większa? ;(
  13. wervk witamy! tez miałam taki wynik glukozy we krwi, ale przyznałam sie ze zapomniałam o badaniu i dzień wcześniej (6h wcześniej) jadłam ptasie mleczko. Zrobiliśmy powtórkę za 2tyg i spadło do 80. Krzywej cukrowej jeszcze nie miałam, bo moj gin mówi ze najwcześniej w 24tc robimy. glammour ale widoki! Wypoczywaj :)
  14. cudaczek ja sie tez skłaniałem do bebetto. Dziś byłam oglądać i wybraliśmy jednak coletto florino Carbon. Dużo lżejsze elementy ma, a ja za silna nie jestem. I dokupujemy fotelik, byc może mąci cosi ale jeszcze decyzja nie podjęta.
  15. OnaM to współczuje. Pewnie czujesz sie mocno zmęczona? Poszłam spac koło 4 i spałam do 10 :) Najgorzej jak sie w nocy na siusiu obudzę i już sie zupełnie rozbudzam. Poza tym jest rewelacja - nic nie boli, mam mnóstwo sił i moj mózg wrócił do swojej normalnej formy - nie otumanionej. Zauważyłam, ze częściej jem. Co 2-3h muszę cos podjeść - najchętniej owoce ale i dobra wędlina ostatnio mi wchodzi. To chyba dobry znak? Udanej niedzieli majoweczki!
  16. Pozdrawiam z kolejnej nocy przed tv. Po 3h snu - za nic nie mogę zasnąć ;/// Dobrze, ze jutro niedziela to chociaż w ciagu dnia będzie można odespać. Eh.
  17. Meczy mnie bezsenność, już któraś noc :/ Jak sie obudzimy o 4-5, tak już nie zasnę. Jakieś rady? Sylweczka - udało sie podejrzeć płeć? :) cudaczek - wypoczywaj. Dom może chwile odpocząć od pucowania i sprzątania, od kilku kłębów kurzu nikt nie zachoruje. Ważne, zeby maleństwo powiedziało jeszcze trochę w brzusiu. glammour - to życzę udanych ferii! Całkiem spora ta Twoja księżniczka ;) Wojtusia szacują na 370g - taki chudziutki szczurek z niego. Czas na duże ilości białka i tłuszczu w diecie, żebyśmy Was podgonili.
  18. Kolejny tydzień za nami! +1,5kg, 94cm w obwodzie.
  19. zmiarwiona lekarz tez człowiek - może zapomnieć. To Ty powinnaś dopytywać - na każdej wizycie! A skoro sie martwisz o maluszka - idź sobie prywatnie np za 2 tyg na usg do jakiegoś ginekologa. Rozumiem, ze 150zl za wizytę piechota nie chodzi, ale czy nie będziesz spokojniejsza jak już dowiesz sie co i jak? Nie ma co sie denerwować i zamartwiać, to szkodzi i Tobie i maluszkowi. Działaj, nie narzekaj ;) Dziś promocja na babyloff - szumisie po 103zl + przesyłka. Chętnie bym kupiła, ale ze jako nie mam jeszcze ani jednej rzeczy dla synusia, to nie wiem czy nie przesadzam ;) Może wpierw łóżeczko? Wczoraj byłam w Ikeii i dokupiłam koszy i szuflad do szaf. Dziś zamierzam zrobić w nich porządek i miejsce na rzeczy dla Wojtusia. Trzymajcie kciuki co by chęci nie zmalały :P
  20. glammour dzięki, nie jestem smutna czy zła. Taki los - przyjmuje na klatę od dawna ;) Szkole rodzenia zaczynamy 8 marca. I na to sie nie mogę doczekać, bo mam mnóstwo pytań i chciałabym w praktyce (na lalkach) poćwiczyć: kąpanie, przewijanie, ubieranie ;)) Ja tez dziś spac nie mogłam. Wojtus wierci sie strasznie, a mnie brzuch ciągnie. Tam gdzie ma główkę - czuje kłucie i delikatny ból. No i nocna toaleta coraz częstsza. Alexja czy Ty ze swoim problemem byłaś u urologa czy tylko ginekologa?
  21. W takim razie zazdroszczę i gratuluje wszystkim majoweczkom takich odważnych facetów. Moj na razie nie wczuwa sie w role przyszłego ojca :/ Nie chce jeszcze nic kupować, wiekszosc rozmów ucina "a ty znowu o dziecku?!", nie ma nawet cierpliwości do głaskania brzucha - nic nie czuje i już. Nie powiem, w domu robi wszystko i dba o mnie. Jednak Wojtus to odległa przyszłość. Z mama i siostra nie utrzymuje żadnych kontaktów, tato ma inna rodzine, a rodzice mojego są grubo po 70 i schorowani. Ze wszystkim jestem sama - od zawsze. Kredyty, firma, szkoła która prowadzę, odpowiedzialność za klientów, projekty, budowy - to wszystko ja. Sama. Fajnie wiec macie kobitki. Nie doświadczyłam jeszcze życia rodzinnego, stad moj zachowawczy ton i dystans. Ciężko mi wejść w Wasze buty, ale miło sie to czyta ;)
  22. Czytam Was i tak sobie myśle, ze jestem jednak egoistka. Straszna. Nie wyobrażam sobie porodu z moim szpitalu powiatowym, w którym niedawno leżałam. Grzyb, brud, brak informowania pacjentki, ogólny chaos i niewiedza. Stad wybrałam szpital komercyjny, dopłacam za wykfalifikowana położna zeby ktoś przy mnie był przez cały czas (na mojego sie nie zgadzam, nie chce by był świadkiem krwawych scen), oddalony o 30km. Ma IIIst referencyjności, sale max 2 osobowe z ozdobnymi łazienkami, świetnie wyposażony. Jesli mnie weźmie w nocy - oczywiście pojadę tam gdzie najbliżej. Nie chce jednak rodzic na korytarzu i za wszelka cenę (moje życie) ratować dziecko. I nie chce zostawiać mojego z noworodkiem i długami z kredytów samego. Za bardzo szanuje swoje i jego życie. Może któraś powie - Na ten moment - póki nie jestem matka ;)
  23. glammour ale trafiłaś ze zdjęciem ;) Przedstawiam Wam zdrowego, silnego, z długimi rączkami - Wojtusia! (Rodzice do dziś dzień wierzyli, ze będzie córka, ale ze zdrowego chłopca tez sie bardzo cieszą :-))
  24. Dołączam sie do noworocznych życzeń - aby wszystkie majówkowe dzieci były zdrowe i szczęśliwe, a ich mamy mogły w pełni cieszyć sie urokami macierzyństwa ;) Dziś wizyta u gina, jutro połówkowe. W końcu! ;)
  25. Pomocy, zdycham :/ Wczoraj cały dzień biegunka i wymioty, w nocy zgaga, teraz zgaga. Przejadłam sie? Czy może dopadają mnie w końcu ciążowe dolegliwości? Jakie macie sposoby na zgagę i wymioty?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...