Wrażliwa84

A takie pytanie mam do Mam których dzieci ząbkowały...ile to trwa ? Chodzi mi o pierwsze ząbki. Mam od kilku dni niezłego marudę. Spał dziś raptem 1.h i 15minut.

BADYLEK Kojarzę, że jeden z maluszków z forum też miał bujny fryz...ja dziś mężowi powiedziałam, że body z napisem "Jestem chłopczykiem" by się przydało

A ceną bujnych włosków były ciągłe zgagi podczas ciąży. Obcy non stop mylą mi synka z dziewczynką

MADZIALENA82 Muszę zerknąć na te kaszki Nominal. Dzięki za informację. P.ALEKSANDRA Ja też po CC bo mały nie chciał zejść niżej. A tak czuprynka prawdziwa

MADZIALENA82 Muszę zerknąć na te kaszki Nominal. Dzięki za informację. P.ALEKSANDRA Ja też po CC bo mały nie chciał zejść niżej. A tak czuprynka prawdziwa

A oto mój Sebuś

PALEKSANDRA Pewnie tak jak mój synek Twój też leżał z główką w dół w brzuchu na lewo skreconą. U nas pomogło właśnie spanie na prawym boczku i podnoszenje bokiem do podłoża. Zalecane mamy pielegnację wg. BOBATH. Aha i częściej trzeba zabawki podawać z prawej. U nas bardzo szybko zaczął skręcać głowę na prawo. MADZIALENA82 Kaszki Holle widziałam ale tych Nominal nie. Gdzie je można kupić?

Przy pierwszym dziecku chyba człowiek tak wszystko przeżywa

KASIAA Ja też po przeczytaniu składu kaszek Bobovita i Nestle stwierdziłam, że nie dam ich małemu. Ta kaszka HIPP to mieszanka kaszy jaglanej, ryżowej i kukurydzianej bez cukru i zbędnych dodatków i najważniejsze że mały wcina bez problemu. Kaszek Gerbera nie widziałam u nas w sklepie. Przy pierwszym dziecku chyba człowiek tak wszystko przeżywa

VERA To fakt lekarz powinien dać diagnozę i powstrzymać się od komentarzy nie na miejscu. No bo przepraszam ale moje dzieciątko się nie drze tylko płacze zwłaszcza jak ktoś obcy go dotyka. A ta lekarka no cóż szkoda gadać bo dziecko jak worek kartofli potraktowała...dlatego u niej już się nie pokażę. Nie mogę podważyć jej wiedzy ale podejście do dzieci....szkoda gadać. Dzięki za dobre słowa teraz już tak nie przeżywam tej sytuacji i cieszy mnie każdy malutki postęp mojego Gigancika

AGABALBINA I MUMMY3 Też uważam że dzieci nie wolno popędzać bo to nie wyścigi. Z tym że mój mały miał przykurcz szyi i słabszą prawą stronę ciałka... sam by z tym sobie nie poradził. Czasem trzeba pomóc maluchom. Rehabilitantka na którą trafiłam wręcz zakazuje aby niejako wymuszać nowe umiejętności.

Kurczę non stop ucina... KASIAAA Kleik kukurudziany lub ryżowy nie mają tak intensywnych smaków jak gotowe kaszki smakowe więc może i Twój synek się przekona. Ja mam smoczek Avent Natural 3 a daję 2 miarki kleiku kukurydzianego na 180 ml. Co do kaszki to daję HIPP po 4 m-cu a do tego sok do smaku lub jakiś owoc i mały wcina że szok. Syn mojej koleżanki też wymiotował po kaszkach smakowych.

KASIAAA Ja zagęszczam małemu mleko kleikiem kukurudzianym już od jakiegoś miesiąca bo jadł 200 ml i było mu mało !

MAMUSIA2016 Ja też się cieszę i wszystkim dzieciaczkom życzę bezproblemowego zdobywania umiejętności. Przed nami jeszcze 9 spotkań u rehabilitantki i kolejna wizyta u koszmarnej Pani Neurolog. Lecę bo chyba dziąsełka się odezwały. Czekamy na ząbki... Aha jeśli chodzi o gluten ja podaję pół łyżeczki kaszy manny do zupek

MAMUSIA 2O16 Skierowanie dostaliśmy z Poradnii Patologii Noworodka do której chodzimy ze wzgledu na to iż Sebuś urodził się duży a wody były seledynowe. Czytając forum miałam świadomość że Sebuś jest do tylu z umiejętnościami ale nie chciałam panikować. Miał też dużą asymetrię i trzymał główkę praktycznie tylko na lewą stronę. Główka już prawie się wyrównała dzięki prawidłowemu noszeniu podnoszeniu i odkładaniu. Dopiero u neurologa zaczęłam się poważnie martwić.

Na szczęście trafiłam na super rehabilitantkę ( 3 razy byliśmy prywatnie) która ma super podejście i do dzieci i do zmartwionych rodziców. Teraz już na NFZ chodzimy 1 w tyg. Czekam już z większym spokojem na kolejne sukcesy Sebulki. A i cenna rada naszej rehabilitantki : Im dłużej dziecko w poziomie tym zdrowszy dorosły . Dlatego im później usiądzie tym lepiej dla kręgosłupa. Zakaz sadzania i nie daj Boże podpierania poduszkami.

KASIAAA Chyba coś w tym jest że dupki ciężkie więc trudniej Gigancikom się przewracać. Nie mniej jednak bardzo się tym stresowałam po wizycie u Neurologa, która nie była zbyt miła a jej stwierdzenie że na rehabilitacji to się dopiero będzie drzeć ( w trakcie wizyty Sebuś plakał ) dobiło mnie...zero podejścia do dzieci.

Madzialenna Mój pulpecik ważony był na koniec września przy okazji szczepienia więc kto wie może Twoją "Kruszynkę" dogonił

Napisałam się i ucieło... Krótko wypada się przedstawić...mój synek Sebuś urodził się z wagą 4200 i miał 59 cm długości. Teraz to już niezły gigancik bo waży 7600 a ubranka nosi rozm. 74. Z umiejętności jest do tyłu z większością dzieciaczków z tego grona bo potrafi przywracać się z brzuszka na plecki od 3 tyg. ale odwrotnie już nie. Zaczyna przekręcać się na boki ale nieśmiało, chwyta nóżki a to dobry znak bo od tego do swobodnych przewrotek już niedaleko wg. opinii rehabilitantki...co mnie uspokoiło Po wizycie u nerologa mamy skierowanie na rehabilitację i w domu też ćwiczymy. Poza tym ząbków brak ale już się zbliżają bo marudzi i ślinotoku dostał połykając przy tym piąstki. Jeśli chodzi o zabawki to zgadzam się że klocki to bardzo dobry pomysł np. Lego duplo zajmują dziecko na dłużej a córa mojego męża mimo swoich 6 lat nadal chętnie po nie sięga mimo że ma je od 3 lat. Ja poprostu dzwonię i pytam czym dzieciaki się interesują.

Dziękuję Madzialenaa Oj to kamień z serca...

Witam wszystkie MAMUSIE. Czytam Was od dawien dawna ☺ale jakoś brakowało odwagi żeby się dołączyć, wszak mamą jestem po raz pierwszy i doświadczenie znikome w tym temacie. Miałam zostać mamą w kwietniu ale mój szkrab majówkę chciał spedzić w brzuszku i przez CC wykluł się 4 Maja. Przyjmujecje do swego grona spoźnialskich ?