theamy

OnaM, zaraz piszę wiadomość! Dzięki! Lovella, trzymaj się i daj znać co powiedzą! Trzymam kciuki żeby było jak chcesz! Bisiek, ja mam wrażenie jakbym miała brzuch w kolanach i chodzenie też dosyć ociężałe :P werevk, ale Ci fajnie! :)

joasiaG, Ewcia87, trzymajcie się, jeszcze chwila i będzie bezpiecznie! :) U mnie zaczeły się telefony i wiadomości jak się czuję, a na moją odpowiedź, że wszystko ok i dobrze usłyszałam:"Ale Ty już się nie możesz tak czuć, Ty masz rodzić" xD Jak tak będzie do końca to zwariuje. My wreszcie skończyliśmy pokój Małego, jeszcze w weekend mąż skręci łóżeczko, przywieziemy wózek od rodziców i może się rodzić! Jutro mam KTG rano, to dam znać później co i jak :)

AniEli, dzięki! I zmieniaj już suwak-możesz sobie na to pozwolić

U mnie nic :P Brzuch się jakby faktycznie obniżył i mam wrażenie jakby Mały napierał mi na krocze W nocy obudziły mnie bóle jak na okres (więc to chyba TO), ale minęły. W piątek mam KTG,to może będą nowe wieści :)

Ja właśnie zakończyłam gotowanie obiadów na 'po porodzie'. Czekam na piątek i kolejne KTG :) Karo, dzięki! Nie wyświetliło mi się!

Kurcze, plusem cesarki jest to, że wiadomo kiedy dokładnie będzie i można się nastawić. Przy naturalnym jakoś to czekanie jest stresujące :P

Lovella, Bisiek, to mam nadzieję, że urodzicie szybciej niż wybije 40tydzień, bo potem będą dzwonić po parę razy na dzień Ja wczoraj miałam straszny dzień, nic mi nie wychodziło, leciało z rąk i już nie mogę założyć butów przez brzuch! W nocy obudziły mnie dwa razy bóle jak na okres (wierzę Wam, że to TO), ale póki co,nic więcej :)

death25, mamy termin na ten sam dzień, ale z tego co czytam, to chyba będziesz pierwsza :)

Mnie mama zrobiła obiad dla nas na 'po porodzie', jutro mam zamiar też coś domrozić. Planujemy, żeby być razem z mężem razem przez pierwsze 2 tygodnie, potem wypada ślub siostry męża na Śląsku i potem zostaję tam tydzień, bo mąż już w delegację. Zobaczymy jak się będzie układać, jak coś moja mama potem będzie ze mną :)

Ja dziś byłam na ostatnich badaniach krwi i moczu, a położna stwierdziła, że brzuch mi opadł. W mięsnym Pani mi powiedziała:"Ale ma Pani nisko brzuch,do czwartku Pani urodzi" xD Ja tam żadnych zmian nie widzę Bisiek, powodzenia! Trzymam mocno kciuki! Może szybko pójdzie, do 22.05 jeszcze trochę czasu, to może akurat się już rozwiążesz :) bass, powodzenia! Jutro już będziesz się chwalić Maluchem :) Trzymaj się! Lovella, mnie się udało doczekać na męża, także ściskaj! Leż i odpoczywaj :) AniEli, już półmetek majówek! Powodzenia wszystkim 2w1 :)

Jak się macie dziewczyny po weekendzie? Ja dziś byłam na badaniach krwi i moczu, już potrzebnych do porodu. Położna stwierdziła, że opadł mi brzuch, a Pani w mięsnym powiedziała 'Ale ma Pani nisko brzuch, do czwartku Pani urodzi' Ja tam żadnej zmiany nie widzę :P

Bisiek, powodzenia! Daj znać jak idzie :) AniEli, dzięki! :)

Powodzenia dziewczyny! Dużo nas jeszcze zostało w dwupaku? :) Czy ktoś mógłby dać linka do grupy na fcb? :>

joasiaG, lekarz kazał odstawić magnez w momencie donoszonej ciąży czyli 37tc. Mnie na szkole rodzenia polecali nie kupować laktatora,bo może to być zbędny wydatek. Polecali za to zwykłą strzykawkę, której trzeba odciąć część (żeby powstało coś jak tłok :P) i można zaciągać :P Ja mam pożyczone od koleżanki Madelę-też właśnie taką tłokową. Można też wypożyczyć laktator, zamiast kupowania. Ja dziś po ktg (u mnie robi się co tydzień po 37tc) i usg. Mały waży 3300g, ale do terminu może przybrać nawet pół kg więc oby urodził się wcześniej :) Nikiti, to Ty też już na wylocie :)

death25, w moim szpitalu wiem, że nacinają, bo podobno łatwiej zeszyć niż jak się pęknie. W zasadzie nie chcę o tym myśleć, zaufam im i zobaczymy Ja dziś po ktg i usg. Według lekarza Mały ma wszystko w normie, brzuszek z 38tc,głowa z 37tc i waży 3300g. Biorąc pod uwagę, że przez 2 tygodnie może przytyć nawet 0,5kg, to chciałabym urodzić przed terminem

Ja dzisiaj też po wizycie u lekarza. Szyjka miękka i krótsza, ale łożysko niezmienione i wg lekarza 'jeszcze nie' :) Jutro mam ktg w szpitalu, to może coś nowego się dowiem i wreszcie mi zważą Małego :) Ja jakieś kłucie w brzuchu czuję, ale to tylko chwilkę i mija. Natomiast w nocy mnie taki dreszcz obudził, że aż patrzyłam czy mi wody nie odeszły Jakoś nie mogę uwierzyć, że już tak mało zostało! :)

Ja dziś u wizycie u lekarza. Szyjka miękksza i krótsza, ale lekarz stwierdził, że jeszcze nie :) Łożysko też jeszcze dobre i zdrowe. Jutro mam ktg to zobaczymy co nowego powiedzą i może wreszcie się dowiem ile waży Mały :) Ostatni 2-3dni miałam kiepskie. Chyba pełnia na mnie działała! Budziłam się w nocy, obudził mnie dziś jakiś dziwny dreszcz-nawet patrzyłam czy wody mi nie odeszły. Spanie mam cały czas ogromne! Magnez odstawiłam w niedzielę i wróciły skurcze łydek i chyba czuję więcej skurczów. Zobaczymy jak będzie dalej.

Właśnie też się zastanawiam czy rozpoznam skurcze. Czasem mam coś, że mnie kłuje w brzuchu, ale szybko przechodzi. Więc nie wiem czy to skurcz! Fajnie, że macie to już za sobą!

AniEli, wiedziałam że u Ciebie jest coś na rzeczy! Mała śliczna! I gratuluje kluseczki! :):) Ale Wam fajnie, że macie już za sobą! Mnie się dziś śniło, że lekarz powiedział, że Mały waży 4200g! Póki co leżę na kanapie u rodziców i czekam do piątku na męża :)

Alexja, gratulacje! Wszystkiego dobrego i powodzenia!

dzięki! Mam nadzieję, że tak zostanie

wervk, jakie piękne oczy! Już się zakochałam Mam słabość do oczu! może AniEli już działa i jutro się dowiemy

Ja jeszcze muszę potrzymać, a za tydzień mogę rodzić. Im bliżej terminu, tym mam jakieś pozytywniejsze nastawienie do porodu. Zobaczymy czy się utrzyma

OnaM, gratulacje! Piękna dziewczyna! :) Ale Ci szybko poszło! AniEli, trzymam kciuki! Daj znać jak się akcja rozwinęła! My już przeprowadzeni, jeszcze trochę na kartonach, ale już z górki. Teraz najgorszy tydzień przede mną, bo mąż jutro wyjeżdża na cały tydzień. Trzymajcie kciuki, żeby Mały siedział w środku do jego powrotu! :)

joasiaG, Ewcia87, trzymajcie się w kupie:) Oby zabiegi pomogły i było lepiej! mariola1988, wcześniej nie było żadnych informacji? Może skonsultuj jeszcze z jakimś lekarzem? U nas już po przeprowadzce, jesteśmy jeszcze częściowo w kartonach, ale już z górki! Pokój dla Małego się urządza :)