Madziuuss
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Madziuuss
-
Dziewczyny :) rosnijmy duże i zdrowe razem z naszymi maluchami i za rok będziemy już w powiększonych rodzinkach <3 Wesołych Świat, samych radości i dużo miłości :)
-
Ja też robie usg genetyczne 7 stycznia, mąż ze mną idzie więc jakby jeszcze dzidzia pokazała co tam ma to już w ogóle by było przeżycie :)
-
U nas wiedzieli rodzice, rodzeństwo i najbliżsi przyjaciele :) w Świeta dowie się reszta to już prawie końcówka 1 trymestru więc potem już takiej okazji nie będzie do wielkanocy bo mieszkamy z mężem w innym mieście niż rodzina :)
-
Hej :) Witaj Pegi mamy ten sam termin porodu :) my z mężem od wczoraj w rodzinnym mieście przyjechalismy prawie na gotowe więc staram się odpoczywać ale wychodzi jak zwykle czyli zawsze coś tam do zrobienia jest :) od jutra tylko chodzenie od rodziny do rodziny i może poprawie trochę swój apetyt :) poza tym w końcu powiemy rodzinie :)
-
Postanowiłam że chyba zapiszę się na przyszły tydzień na usg. Będę spokojniejsza bo nerwy też dobrze nie wpływają. Przez święta mąż powiedział że mam odpoczywać i nie pozwoli żeby było inaczej więc napewno będę sie dobrze czula
-
Właśnie problem jest taki że dziś już wyjeżdżamy do rodzinnego miasta na święta.. :( wracamy dopiero w poniedziałek wieczorem i niewiem co robić, czy szukać jutro na siłę usg albo szpitala bo też nie chcę panikowac :(
-
Ogólnie podsumowujac nawet na tej wizycie się nie rozebralam.. już nie mówię o usg ale mogła sprawdzić ta szyjke macicy a nie od razu dawać znów globulki. Oprócz tego TSH nic mi nie dolega czuje się ok. Co byście zrobiły na moim miejscu dziewczyny? Czekać do usg prenatalnego 7 stycznia czy szukać gdzieś wcześniej?
-
Dziewczyny ja już po. No i nic niewiem. Myślałam że rozwale tam wszystkich w około... wchodzę do gabinetu a tu jakaś inna babka za biurkiem. Ja zdziwiona pytam czy z panią mam dziś wizytę a ona ze tak. Zobaczyła moje wyniki i mówi: uuu jakie wysokie TSH, bardzo nie dobrze. Ja już cała w nerwach, A ona tylko tyle... dała receptę na hormon na najmniejsza dawkę (no ok to rozumiem bo nie jest endokrynologiem), założyła mi kartę ciąży, sprawdziła cytologie w której wyszło mi zapalenie szyjki macicy na co mówię do niej że to jest cytologia z pierwszej wizyty i w między czasie była ona leczona a ona mi wręcza jeszcze jedna receptę i mówi że kolejne globulki niezaszkodza. Dziękuję do widzenia następna wizyta 19 stycznia juz u pierwszej pani doktor. Siedziałam jak wryta i pytam się jej co z usg no to ona mówi że ona niestety usg nie wykonuje. Wyszłam z gabinetu i pytam na recepcji co to ma być i czemu nikt mnie nie poinformował o zmianie lekarza na co dziewczyna (wygladala jak 16latka) mówi że WCZORAJ wysyłali maila do pacjentek że pani doktor jest na zwolnieniu lekarskim i będzie zastępstwo lub można zmienić termin wizyty. Na co ja patrze na nią jak na idiotke i mówię że nie każdy ma pocztę i sprawdza ja co 5 minut. A ona mówi że ci co nie podali maila mieli informacje smsowa. Od razu poprosiłam o usunięcie mojego maila z danych żeby na przyszłość nie było takich sytuacji i chciałam się zapisać na samo usg to dowiedziałam się że mogę 13 stycznia, także podziękowałam. Przepraszam dziewczyny że tak chaotycznie napisane ale jestem zła jak niewiem :(
-
Hej dziewczyny Ja właśnie jadę na wizytę. Bardzo się stresuje :( oby było wszystko okej bo ta tarczyca mi spać nie daje :(
-
Ja właśnie wszystko tak pod tego chłopaka :) i nawet imię wymyśliłam :) będzie Antek albo Franek :) a dla dziewczynki narazie nie mam pojęcia chociaż mąż śmial się że jak nie będzie Antek to może być Antosia ;) i ostatnio mi Liliana chodzi po głowie. Zobaczymy :))
-
Wczoraj maz powiedział że jak się staraliśmy o dzidziusia to przynajmniej wiedział że będą przytulanki :( nie jakoś niemiło, ale smutno i ja go rozumiem bardzo dobrze ale powiedział też że nic na siłę :) w ogóle chce żebym już przestała pracować bo widzi jaka padnięta chodzę. Zobaczymy co mi jutro pani doktor powie :) a z tym chłopakiem to nie pogniewala bym się jakoś tak mam gdzieś z tyłu głowy że mógłby być :)
-
Dziewczyny powiedzcie jak to u Was jest z libido w trakcie ciąży? Ja od jakiegoś czasu naprawdę mam z tym problem ;/ mąż to niedługo chyba znajdzie sobie kochankę jak tak dalej pójdzie.. a tak poważnie to jak jest u Was? Wcześniej mogłam sobie mówić że to kwestia złego samopoczucia ale od pewnego czasu czuje się dobrze i dalej to samo. Czytałam że niedoczynnosc tarczycy też się tym objawia ale niewiem czy temu wierzyć.
-
Zapisałam się na wszelki wypadek już do endokrynolog na 2 stycznia jak by była taka potrzeba :(
-
Cześć dziewczyny :( Jestem załamana :( poszłam dzisiaj zapisać koleżankę na wizytę w mojej przychodni i przy okazji odebrałam swoje badania. TSH mam 4,2 ;( wizyta w czwartek, domyślam się że bez leków się nie obędzie ale boję się o zdrowie maluszka :((
-
Zazdroszczę Wam dziewczyny chyba bym tak wolala. Nie należę do osób szczupłych jestem trochę przy kości i wszyscy w koło mi zarzucają że nie jem bo boję się że dużo przytyje w ciąży... eh mam ochotę ich udusić. Naprawdę nie mam apetytu. Dzisiaj przez cały dzień zjadlam jedna bułkę z serem i pomidorem i banana. Obiad mąż zjadł a ja nie chociaż prawie we mnie wmuszal. Chcę żeby dzidzia rosła i była zdrowa :(
-
Ja też kurcze wyspać się porządnie nie mogę bo wstaje na siusiu ciągle dzisiaj w nocy 3 razy, aż mąż się obudził czy dobrze się czuje bo co chwila z łóżka wstaje :) ale u mnie z apetytem słabo, szczególnie mięso więc dużo pije. Już 2 kg schudłam :/ no nic mam nadzieję że zaraz się zaczną zachcianki i będzie lepiej :)
-
Elka bardzo Ci współczuję, trzymaj się kochana :( aniołek napewno czuwa żebyś szybko mogła cieszyć się dzidzią!
-
Mnie właśnie Pani w recepcji powiedziała że nie musi być pierwszy i zrobię wszystkie badania na miejscu a potem się okazało że musi. I mam donieść w tym tygodniu tak żebym miała wyniki na wizytę gotowe
-
Elka trzymam mocno kciuki! Wszystko będzie dobrze :) Ale ten czas leci, już 9 tydzień
-
Ja już po badaniach ale wyniki odbiorę dopiero przed wizytą 22 grudnia :) strasznie dużo krwi miałam pobrane.. prenatalne mam 7 stycznia. Czytałam że niektórzy lekarze w tej klinice dają film DVD z nagrania :) Fajnie by było chciałabym pokazać mężowi :)
-
Kejti mnie też ostatnio boli w około czyli krzyż i biodra może nam się szybciej wszystko rozciąga
-
Cisza straszna chyba wszytskie odpoczywamy albo miło spędzamy czas ;)
-
tina już lepiej :) nie przechodziło więc polozylam się spać i zasnelam chyba o 20 :) ale przy moim wstawaniu chwilę po 4 rano to dziś czuje się super bo w końcu się wyspalam mam zamiar odpoczywać dzisiaj cały dzień :) następnym razem kupie faktycznie herbatę koperkową :) Daryjka witaj, fajnie że dolaczylas :) dużo zdrówka dla was!
-
Dziewczyny jakieś sposoby na wzdety mega twardy brzuch i ból jelit? :( nic takiego nie jadłam a boli jak cholera... na początku myślałam że to u dzidzi i wzięłam nospe ale nie pomogło i potem się zorientowałam że to wyżej mnie boli. Wyglądam jak 5 miesiąc :( gorąca gorzka herbata i mięta nie pomogły
-
Ja brałam tylko folik ale lekarka powiedziała żebym brała Pregna Plus. Kwas foliowy plus najważniejsze składniki a po wynikach badan zmieni w razie czego :)