Skocz do zawartości
Forum

Madziuuss

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madziuuss

  1. Ja kilka dni temu w nocy miałam to samo, aż obudziły mnie kopniaki. Szczególnie nieprzyjemne bo bardzo nisko. A gdzie tu jeszcze do lipca Wiecie co dziewczyny, wczoraj ufarbowalam sobie włosy, trzymałam nawet dłużej niż na opakowaniu i nic mi nie wzięło... wrrr.. wcześniej myślałam że to może farba słaba ale teraz kupiłam inna i znów to samo. Włosy mam ciemny brąz i niewiem jak ja będę chodzić z takim odrostem do lipca :/ umowie się do fryzjera pod koniec miesiąca i może coś zdziala. Ale muszę Wam powiedzieć że jakoś strasznie się sobie podobam w ciąży mam taką ładna cerę jak nigdy i w ogóle jakoś tak ;)
  2. Hej dziewczyny Oliwiabe ja z tą szyjka to samo.. wczoraj sobie "macalam" bo caly dzień miałam ból krzyża jak na okres.. naczytalam się i boję się że to były skurcze i że szyjka mi się skraca :(( szczerze to sama niewiem co chciałam wyczuc bo odkąd zaszłam w ciążę nie badalam sobie i niewiem jaka powinna być. Lekarza mam w czwartek i jestem dobrej myśli ale bardzo się denerwuje :( nie wyobrażam sobie ze musialabym leżeć tyle miesięcy :( ruchy czuje regularnie ale też zauważyłam że niunia ma bardziej leniwe dni :) Dzisiaj piękna pogoda, wzięłam psa i wyszłam na długi spacer aż chce się żyć :)
  3. Eihblin a to jest notariusz z góry zatrudniony przez firmę deweloperska? Bo jak nie to może dało by się z jakims innym dogadać. Chyba że takie są zasady, ja jestem właścicielem razem z mężem to nawet niewiem bo podpisywalismy oboje. Może faktycznie jak coś to uda się przedłużyć trochę pobyt w tym mieszkaniu, u nas remont trwał dłużej niż się spodziewaliśmy i nawet 2 razy przedłużalismy na szczęście właściciel był w porządku
  4. Ja mam zamiar właśnie na początku miesiąca się w końcu zameldowac w Warszawie bo już rok to odkladamy i mam nadzieję że zdarze żeby potem znaleźć jakąś szkole rodzenia bo w każdej od innego tygodnia ciąży zaczynają się zajęcia. Ale też jeszcze niewiem gdzie będę uderzać :) A paczka zjadlam jednego, a drugiego Marcelka
  5. Dlatego biore coraz bardziej pod uwagę ten bujaczek na płasko żebym mogła go jak najszybciej używać:) no ale ja nie myślę raczej o chodzeniu po górach, więc wtedy dla Ciebie jak najbardziej :) my pewnie najbliższy wyjazd to zrobimy sobie na wakacje rok później :) a takto tylko do rodzinnego miasta w odwiedziny do dziadków:)
  6. Ja niestety też nie wiem zbyt wiele na ten temat bo żadna mama w moim otoczeniu tego nie praktykowala:) ale podzielam zdanie Poli że bała bym się o to że dziecko przyzwyczai do noszenia :) Myślę, że w trakcie jakichkolwiek czynności bede na początku korzystać z kołyski która jest niewielka i ma kółka, a potem z bujaczka:)
  7. Moja szwagierka dostała od kogoś jakoś pod koniec ciąży i nosiła. Z tego co mówiła to miała delikatna ulgę na kręgosłup bo fajnie podtrzymywal jej brzuch :)
  8. Kurde czyli tylko ja 15 :P ale nic, może jeszcze będzie okazja:) Lusia, ja od początku ciąży mam problemy z zaparciami a teraz jak biorę żelazo to już w ogóle :( i przez to też często mam taki brzuch. Zobacz czy po wizycie w toalecie się nie zmieni bo u mnie ulga jest duża:) teraz ciężko jest mi niestety odróżnić ale czopki często idą w ruch i zazwyczaj to o to chodzi:)
  9. Ja na 5.03 na Białołęke bo 6 mam endokrynologa :) Lusia, a ten brzuch masz taki caly czas czy czujesz ze Ci twardnieje i puszcza? Bo jeśli tak to nie dobrze
  10. Zapisałam się już :) trochę dziwne że na stronie są inne terminy a potem w formularzu jeszcze inne. No ale na nawał zajęć nie narzekam więc mi wszystko jedno ;)
  11. Koleta a dodajesz gotowe emotikonki takie z telefonu? Bo po tym na przykład ucina posty :)
  12. Ja jakoś się nie denerwuje tymi prenatalnymi o dziwo :) czekam cierpliwie jeszcze miesiąc:) bardziej będę podekscytowana bo chciałabym zobaczyć niuni buzke w 3D
  13. Ja się cieszę że niunia kopie bo bardzo mnie to uspokaja :) przez to wczorajsze leżenie mam dzisiaj zastrzyk energii ale stwierdziłam że nie będę przesadzać :) Tilana ja czasem sobie dorabiam robiąc pazurki i powoli zaczynam odmawiać dziewczynom bo niestety kręgosłup daje potem o sobie znać. W domu nie mam profesjonalnego biurka i jestem za bardzo pochylona. Jeśli chodzi o pazurki u stóp to ja odkąd nie pracuje to 100 % natural nie chce mi się gimnastykowac, na wiosne pójdę żeby ktoś mi zrobił:)
  14. W końcu się mogłam zalogowac. Wzięłam ciepła nie gorąca kąpiel i przynajmniej w krzyżu przeszło. Przenioslam się dzisiaj do drugiego pokoju na noc na bardziej miękkie łóżko i zobaczę do rana jak będzie. Innych niepokojących objawow nie mam. Na szczęście niunia teraz się zrobiła ruchliwa bo dziś cały dzień był spokój i to też mnie niepokoilo dodatkowo.
  15. Ja się zdecyduje chyba na ten: http://allegro.pl/bright-starts-ingenuity-hustawka-hybrydowa-lew-i6598421178.html My też będziemy kupować kołyske do sypialni bo mamy taki układ pokoju że będzie niewygodnie z lozeczkiem a nie chce żeby spała z nami jeśli nie będzie takiej potrzeby. Już się napatrzylam na szwagierke ktora nie może oduczyc spania z rodzicami prawie 2 letniej córki i niestety bardzo się to też odbija ostatnio na ich relacjach małżeńskich
  16. A co do bujaczkow to siostra powiedziała że chce kupić więc mamy wybrać coś razem :) Ja myślę bardziej o tym Bright Star jest dość masywny ale my mieszkamy w bloku więc nigdzie nie będę z nim wychodzić ;)
  17. O kurcze Oliwia, dla mnie cena zdecydowanie za duża ;) ja wyznaczyłam sobie prog do 2.500 ale szczerze to w ogóle się jeszcze nie rozglądalam ani za wózkiem ani za lozeczkiem mamy zamiar kupować w kwietniu, więc pewnie w marcu pojezdzimy i poogladamy:) narazie bardziej oglądam inspiracje do pokoikow bo mąż chce zrobić w przyszlym miesiacu malowanie w sypialni więc odrazu umaluje pokój dla małej :)
  18. Paulina cukrzyca ciążowa jest od dawna i sama w sobie nie jest bardzo niebezpieczna dla dziecka oprócz tego że może rosnąć zbyt dużo i zazwyczaj poród przy cukrzycy wywolywany jest wcześniej. Badanie krzywej cukrowej zleca każdy lekarz prowadzący ciążę więc nie jest to nic nowego. Jak dla mnie to nie jest żaden wymysł bo ona nie daje żadnych objawów ale nieleczona może się przerodzić w cukrzycę po ciąży a wolałabym uniknąć leczenia do końca życia. I cieszę się że w Polsce robi się te wszystkie badania bo każde usg czy inne badanie z pozytywnym wynikiem wywoluje uśmiech na twarzy i ciężko by mi było się nie martwić przez 9 miesięcy bez żadnych badań i wizyt
  19. Ja też niestety jestem w grupie ryzyka. Powinnam mierzyć cukier codziennie... nie wiedziałam nawet ze jest rozwiazanie z insulina. Mnie też najbardziej martwi zdrowie córki, ale zważywszy na mój ogromny brak apetytu i anemie troche mnie ta dieta przeraża bo już w ogóle ciężko mi będzie smakowo i kalorycznie coś dobrać :( A i odnośnie cytryny to niestety nie w każdym laboratorium na nią pozwalają... ale w niektórych aptekach można kupić glukoze o smaku cytrynowym i przyjść z nia. Podobno o niebo lepsza.
  20. Ja jakoś do krzywej cukrowej nie tęsknię, mogłoby wcale nie być;) boję się, bo na początku ciąży miałam takie nie bardzo wyniki cukru :(
  21. Może masz rację, bo wizytę mam średnio co 3 tyg więc potem bym była 23tc+2 bo tylko w czwartki przyjmuje. A w sumie też do chudzinek nie należę:) no nic zobaczymy, w sumie i tak mnie korci żeby się zapisać do Babka Medica bo mają dużo wolnych terminów w fajnych godzinach popołudniowych i w soboty a chciałabym żeby mąż ze mną poszedł a takto wolnego raczej nie dostanie :(
  22. Kejti kilka z nas ma to samo, więc nie masz się czym przejmować :) ostatnio się zmeczylam rozwieszajac pranie gratuluję chlopczyka! I już nie zamartwiaj się bo połowa za Tobą a to silny facet i tylko czekać jak będzie Cie kopal po to żebyś się uśmiechala:) Kurcze dziewczyny a ja niewiem co z tym moim polowkowym:/ mam teraz wizytę 2.03 i to będzie 20tc +2 a pani doktor nic nie powiedziała że to będzie badanie polowkowe:/ i zastanawiam się co teraz. Przecież nie możliwe żeby zapomniała, albo jeśli nie wykonuje to by powiedziała żebym się gdzieś zapisała i niewiem :/ nie mam do niej numeru żeby zadzwonić..
  23. Takto poza tym czuje się dobrze w sumie. Jedynie dziś mam jakiś gorszy dzień bo od rana brzuch mnie boli na przemian z plecami :( mam nadzieję że to nie jest efekt wczorajszego przytulania z mężem bo tak rzadko sie kochamy że może organizm nie jest przyzwyczajony niewiem :(
  24. Ja mam ostatnio straszny problem z wyjściem gdziekolwiek:/ jak jestem w zamkniętym pomieszczeniu w kurtce to zaraz mi słabo... jechałam tramwajem to musiałam wysiasc bo oczywiście na miejsce siedzące nie ma co liczyć a jeszcze sekunda i bym upadła, właściwie do wyjścia to już szłam prawie na czuja bo miałam ciemno przed oczami. To samo już dwa razy na zakupach z mężem. Zostawialam męża w kolejce albo z listą zakupów i szłam usiąść sobie w samochodzie przy otwartych drzwiach. Niewiem co będzie jak przyjdzie ocieplenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...