Skocz do zawartości
Forum

Madziuuss

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madziuuss

  1. Ja mam to samo, na weekend przyjechała siostra, chciała połazic po Warszawie bo ładna pogoda, a ja ledwo znalazłam troche energii. :/ U mnie myślę że duże znaczenie ma też ta niedoczynnosc tarczycy bo byłam dzisiaj u mojej endokrynolog i bardzo wolno mi spada tsh :( znów mam zwiększona dawkę i mam nadzieję że niedługo poczuje zastrzyk energii tym bardziej że wiosna coraz bliżej:) Wczoraj w Smyku kupiliśmy pierwszy 3-pak bodziakow :)) na wszelki wypadek w kremowych kolorach ale nie ukrywam że było tyle pięknych różowych rzeczy ze ledwo się ppwstrzymalam
  2. Ja też wolę SN, ale wiadomo że może być różnie teraz się bardzo duze dzieci ciągle rodzą;) Kejti jak u Ciebie? Już lepiej?
  3. Mnie dziś też cały dzień boli :( nie ma reguly, na każdym etapie ciąży podobno boli mniej albo bardziej:/ najgorzej wieczorem bo mi tak wywala i jest twardszy:(
  4. Miałam troche brzucha przed ciąża ale teraz wystrzelil jak szalony zdjęcie z wczoraj:) na wadze mimo to-4kg
  5. Właśnie ja też widziałam te rzeczy w lidlu i pomyślałam że się wybiorę:) chyba kupie sobie te spodnie ciążowe, tak żeby były na codzień do sklepu czy z psem na spacer no i te staniki są w dobrej cenie ale niewiem ile mi jeszcze biust urośnie więc sobie chyba daruje :) dla dzidzi też może się skuszę bo cena nie zawielka :) Ja jestem bardzo za tą tabelka bo stwierdziliśmy z mężem ze od lutego będziemy co miesiąc kupować po parę rzeczy (może trafiać na jakieś promocje) co by nie zbankrutowac potem w jednym czasie w weekend byliśmy u naszych rodziców i na szczęście te "największe" wydatki nam odpadna bo moi rodzice chcą kupić wózek a męża łóżeczko z komoda czy innym meblem :)
  6. Kejti, ostatnio pomyślałam o Tobie i nawet miałam napisać. Nawet sobie nie wyobrazam co musiałaś przeżywać :( kochana, wszystko będzie dobrze! Już niedługo tena etap kiedy zaczniemy czuć ruchy naszych maluchow i będziemy mogły troche odetchnac bo dadzą nam znać że są i wszystko jest okej :) ja też często czuje się kiepsko, pani doktor powiedziała że ta praca nieźle mi dała w kość i posypalo się moje zdrowie dlatego bez skrupułów odpoczywajmy ile możemy:) pisz do nas jak najwięcej
  7. Dziewczyny jakby któraś miała listę to też bym chętnie skorzystała tym bardziej jak piszecie ze teraz bardziej rozwaznie kupujecie czyli jak sie domyślam pewnie cześć niepotrzebnie albo za dużo;) a szkoda jak można te pieniądze przeznaczyć na coś innego:)
  8. Mogłam, ale 3 tygodnie to niedługi czas wytrzymam:) podświadomie się zastanawiałam co by było jakby dziś powiedziała że chłopak to jeszcze bardziej bym niecierpliwie czekała a takto zakupu zacznę za 3 tygodnie ewentualnie ;)
  9. U mnie też za równe 3 tygodnie, 9 lutego :) musimy być cierpliwe ;)
  10. Hej dziewczyny:) Ja dzisiaj po wizycie :) z dzidzia wszystko okej, ma już 9 cm:) dzisiaj była spokojna i pływala głową do dołu u mnie od początku ciąży już -4kg. No ale mam się nie martwić :) nie mówiłam pani doktor, ze na prenatalnych było stawiane na dziewczynke bo czekam na jej opinie ;) powiedziała tylko, ze ma pewne przypuszczenia ale wstrzyma się do następnej wizyty. Ciekawa jestem;)
  11. Kochana no i żołądek ma napewno trochę mniej miejsca niż kiedyś ;)
  12. Lusia u mnie z apetytem to samo, staram się przynajmniej jakiś owoc zjeść między posilkami bo te główne są naprawdę niewielkie. W pracy to jeszcze piłam dużo soków z marchewki, pomarańczy albo jakieś owocowo- warzywne smoothie, w domu raczej nie będzie mi się chciało robić ale chociaż zacznę używać wyciskarki i przynajmniej pomarańcze i grejpfruty pójdą w ruch ;)
  13. Hej :) Ja też z W-wy ale na tą chwilę jakoś fitness mi się nie widzi :P może jak odpoczne troche za parę dni to bede myślała inaczej;) Musiałam sobie dziś kupić kalendarz bo mieszaja mi sie te moje wizyty u ginekologa, endokrynologa plus jeżdżenie na badania ;) w ostatniej chwili dziś zerwalam się z łóżka bo sobie przypomniałam o moczu i morfologii na czwartkowa wizytę;) Ja jeszcze nie myślę o porodzie dziewczyny, co będzie to będzie. Tylu ludzi po świecie chodzi, każdy musiał się jakoś urodzić:) damy radę! A co do cc na życzenie, zastanówcie się dziewczyny naprawdę macie jeszcze chwilę. Ból przy porodzie sn jest duży ale na drugi dzień większośc czuje się o niebo lepiej, a przy cc już nie jest tak kolorowo. To operacja jak każda inna, a maluszek potrzebuje opieki. Moja szwagierka pół godziny z łóżka schodzila do płaczącej córki przez pierwszy tydzień, a o noszeniu jej mowy nie było. Cały czas ktoś musiał z nią być.
  14. Pola gratulacje :) Oliwia też o tym myślałam, ale kurcze jest zima i jak dla mnie siedzenie w domu z książką przynajmniej do wiosny wydaje się super :) z drugiej strony myślę o tym co ja będę robić przecież rano wszyscy w pracy nie bardzo jest się z kim spotkać:) moja klinika jest obok mojej pracy wiec pewnie tam i tak będę częstym gościem:) do porodu mam plan taki, żeby doksztalcic bardziej swój angielski i częściej sobie dorabiac robiąc pazurki póki kręgosłup pozwoli :)
  15. margaretka z moim psem to samo, zawsze spała koło męża a teraz mi przy brzuchu:) podobno zwierzeta wyczuwają ciążę bo to hormony szalejące i "inny zapach"
  16. Hej dziewczyny, Dzisiaj byłam ostatni dzień w pracy. Dopiero teraz zdałam sobie sprawe jak tego potrzebowalam. Odetchnelam z ulga i mogę w końcu odpoczywać i cieszyć ciąża:) także od jutra zostaje kura domowa ;)
  17. Dziewczyny trzymam mocno za Was kciuki żeby wszystko się ułożyło bo lepiej kochać dziecko miłością podwójna niż mieć nie odpowiedzialnego tatusia. Babki wiele mogą znieść, damy sobie radę z niejednym:* Powiedzcie mi proszę czy któraś z Was bierze oprócz suplementów i kwasu magnez? Ja nie brałam, ginekolog nic nie mówiła, ale po piątkowej akcji z twardym brzuchem od wczoraj biorę i pewnie będę brać bo to zawsze jakies zabezpieczenie przed skurczami. Podobno powinno się brać więcej niż 1 dziennie ale ja bez konsultacji z lekarzem wolę nie ryzykować
  18. Tina ja wiem o tym wszystkim ale w praktyce wyszło inaczej:( szefostwa nie było, ze mną na kuchni zostali sami faceci. Taka sytuacja zdarzyła się poraz pierwszy ale już powiedzialam że ostatni. W poniedziałek pójdę do pracy, porozmawiam z szefem i albo w jedną albo w drugą. Nawet jak nie byłam w ciąży nie było takich sytuacji. No nic dzisiaj czuje się Już na szczęście lepiej :) Ja mam ściągnięta aplikacje Happy Baby:)
  19. Eihblin gratuluję :)) u mnie też chyba dziewczynka i też 18 lipca:)
  20. Hej dziewczyny Ja dzisiaj miałam straszny dzień... 12 h w pracy na nogach usiadłam tylko na 10 minut, nawet na stojąco jadłam. Sytuację mieliśmy nie za ciekawa z ilością personelu :/ brzuch jakbym była w conejmniej 6 miesiącu, twardy jak kamień:( pleców to już w ogóle nie czuję. Dzisiaj zwatpilam w to czy nawet do końca stycznia dociagne tam się bałam żeby z dzidzia było okej :( wracam teraz do domu i weekend poświęcam na regenerację. Przez to ze byłam tak długo to kurier mi nie zostawił podusi a tak by mi się dziś przydała:( jutro koniecznie wysylam męża po odbiór.
  21. Eihblin nie ma co, mam wiele koleżanek które miały podobne sytuacje i większość z nich albo już sobie ułożyła życie z kimś wartościowym albo wychowują same z wyboru :) dzidzia jest teraz najważniejsza i tak jak dziewczyny piszą ona czuje twoje emocje, więc pokaż jak bardzo ją kochasz i jesteś szczęśliwa że ją masz :) Głowa do góry:*
  22. Hej dziewczyny:) Właśnie cisza jakas zapanowała:) Ja niestety w sprawie wózków się nie wypowiem:) ale pomarudze wam trochę że znów mi te pachwiny dokuczają, chodzę jak kaczka :/ a najgorsze ze poduszka cebuszka będzie dopiero pojutrze bo ominęli nasze zamówienie wrrr... może lepiej się będzie spało i nie będzie bolało
  23. Ja Wam powiem, że mnie się dluzylo teraz- do wczoraj, do tego usg. Jak wiem że wszystko jest okej to już trochę lepiej :) ale coraz ciężej znoszę pracę po 12 h na nogach więc mam podobne odczucia do Blanki i chyba najbardziej bym chciała żeby był koniec stycznia i będę wiedziała że już mogę odpoczywać dla dzidzi :) chociaż pewnie nie raz jeszcze zatesknie z nudów:P
  24. Hej dziewczyny:) Ja już po usg, wszystko w porządku :)) mąż bardzo wzruszony i ja też:) dzidzia mega żywa, na początku ciężko było zbadać mimo że nic słodkiego nie jadłam:) a no i jednak nie podtrzymuje tradycji z owocami bo u nas prawdopodobnie dziewczynka :) Dołączam zdjęcie jak macha do Was ;)
  25. O, nowe mamusie- witajcie, rosnijcie zdrowo :) Dziewczyny chyba zaczęły mi się zachcianki- mąż właśnie jedzie do mc Donalda bo ponad godzinę mu życ nie dawałam przez mc flurry i już nie mógł mnie słuchać:P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...