
Tyniaa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Tyniaa
-
m0niikmąż od kilkunastu lat ma problem z nawracajacymi infekcjami dróg oddechowych, kiedyś często był na antybiotykach, a od jakiegoś czasu przyjmuje leki podnoszące odporność ale i tak nadal problem się utrzymuje (nawet w okresie letnim). Migdałki ma odrobinę przerosnięte i w jednym laryngolog zauważył uchyłek w którym gromadzą się bakterie. Ponoć nie będą całkowicie wycinać tylko przycinać.
-
Dzięki za opinie, na razie wstrzymam się z wędzonym łososiem chyba że gdzieś znajdę wędzonego na gorąco. Mało ryb w ogóle jem, przed ciążą zwykle tuńczyk w salatce, czasem makrela wedzona lub pstrąg z grilla w lecie. Ostatnio zrobiłam na obiad filet z dorsza (nie mrożony), co prawda w panierce ale i tak był pyszny. Ja mam wizytę w środę, będzie to dla mnie bardzo stresujący dzień bo mój mąż będzie miał wtedy zabieg na migdałki w znieczuleniu ogólnym.
-
Dziewczyny jak to jest z tym łososiem wędzonym w ciąży? Można jeść? Mam ochotę na kanapeczke z serkiem i łososiem ale czytam właśnie w internecie i zdania są bardzo podzielone.
-
Dużo magnezu jest w gorzkiej czekoladzie dobrej jakości min 70% kakao
-
Pa_ulami przy pierwszych badaniach wyszło pH 8, bakterie w moczu i leukocyty a gin na to ze on tu nie widzi nic niepokojącego (nie miałam żadnych objawów infekcji). Mimo wszystko piłam przez ponad 2 tygodnie sok z żurawiny. Ciekawe co mi teraz wyjdzie na następnych badaniach. Wyczytałam gdzieś że mocz zasadowy jest na chłopczyka a kwaśny na dziewczynkę :-) Karolinaa_346 ja kupiłam drukarkę 3w1 w tamtym tygodniu hp deskjet 2130 za śmieszną cenę 149 zł i póki co jestem zadowolona. Mój brzuszek dalej nie chce się pojawić, chyba późno moja ciąża będzie widoczna. A cera totalna porażka, prawie codziennie jakiś obcy się pojawia :|
-
Ja czytałam o innej recepturze na miksture na odporność. Kurkuma, miód, olej kokosowy (kazde po lyzeczce) i woda o temp 40 st.
-
Karolinato zależy jaki typ dramatu lubisz :-) jestem kinomaniakiem więc sporo filmów mogłabym polecić. Przegladnij sobie top na filmwebie. Mi co przychodzi do głowy to Siedem dusz, Prawo zemsty (z tego co pamiętam bardziej thriller niż dramat ale polecam zobaczyć), Mój przyjaciel Hachiko (wyciskacz łez!!), Dla niej wszystko, Bogowie (nie lubię polskich filmów ale ten zrobił na mnie ogromne wrażenie). Agata ja biorę od początku ciąży Pharmaton Matruelle raz dziennie. Gin nic nie mówił żeby zmieniać także cały czas łykam.
-
Co za pogoda... Brak mi chęci do czegokolwiek, najchętniej bym leżała pod kocem a tu jeszcze do pracy trzeba chodzić ehh Jak u Was z apetytem? U mnie coś kiepsko, czasem mam wrażenie że głodze maluszka bo ssanie w zoladku pojawia mi się w najmniej odpowiednim momencie czyli jak już układam się do spania. Jeszcze dokuczaja mi tępe bóle głowy i mam taki mętlik. Tak jakbym kaca miała :| Poczytałam trochę o przeziernosci i to że wynik jest podwyższony jeszcze o niczym nie świadczy, dzieci rodzą się zdrowe. W ogóle ponoć w Anglii norma jest do 3-3,5 mm. Także głowa do góry dziewczyny, będzie dobrze!
-
A mi nastrój się pogorszył :-( wczoraj cały dzień bolała mnie głowa a dzisiaj wszystko mnie denerwuje i to aż tak że płakać mi się chce :-( ja nie wiem czy to hormony czy ta nieszczęsna pogoda
-
M0niik też tak mam. Czasem nieźle mnie zaboli i zakłuje. Ciekawe od czego to zależy bo raz jak kichne to jest ok a innym razem aż mnie wpół zegnie.
-
Rowerzystka witaj :) Miałam mroczki przed oczami głównie w 2 miesiącu, zwykle kiedy za szybko wstawałam z kanapy. Nie raz było tak że zupełnie ciemno robiło mi się przed oczami.
-
Karolinaa_346 ja też jeszcze do tej pory nie miałam badania, a chodzę prywatnie. Ale ostatnio gin mówił że na następnej wizycie będzie cytologia.
-
Agata lekarz w ogóle nie powiedział mi o łożysku, dowiedziałam się że jest nisko położone na przedniej ścianie dopiero w domu jak zaczęłam czytać wyniki badania USG, które od niego dostałam. Nawet nic nie wspominaj o macu bo od miesiąca marze o kanapce drwala z zakręconymi frytkami :-P ja w ogóle nie jadam w macu ale raz na jakiś czas mam ochotę na bic maca i drwala w zimie ;-) To moze ja też się pochwalę moim bąbelkiem :-)
-
Moje libido jest zerowe albo i nawet ujemne ehh dobrze chociaż że mąż wyrozumiały i się z tego śmieje
-
Agata ja też mam nisko łożysko, ale lekarz nawet tego nie skomentował, wiec wydaje mi sie że póki co o niczym to nie świadczy.
-
Byłam wczoraj na genetycznym. Według usg dziecko zdrowe, niskie ryzyko wad. Mimo to lekarz zalecił wykonanie podwójnego testu z krwi bo najbardziej wiarygodne badanie prenatalne to usg+krew. Moze sie okazać ze na usg jest wszystko ok a dopiero w krwi wychodzą nieprawidłowości. Trochę mnie nastraszył, ale powstrzymam się z badaniem krwi, wystarczy mi to co widziałam na usg :-) Prawdopodobnie będzie chłopak, ale lekarz był ostrożny w ustalaniu płci bo nie raz moze się zdarzyć pomyłka na takim etapie ciąży. Ale nie ukrywam, bardzo marzy mi się córka :-) Jeśli chodzi o cole to zdarzyło mi się napić kilka razy kiedy męczyły mnie mdłości. Trochę pomagało i myślę że dziecku nie zaszkodzi, oczywiście wszystko w granicach rozsądku :-) Co do porodu, to u mnie nie wiadomo jak będzie. Mam dużą wadę wzroku i dodatkowo zmiany zwyrodnieniowe na siatkówce także mogę się nie nadawać do porodu sn ze względów okulistycznych.
-
Mi weekend jak zwykle szybko upłynął, wczoraj trochę posprzatalam i porobilam w kuchni a dzis cała lewa noga mnie boli jakbym zakwasy miała ehh. W dodatku często mnie boli okolica krzyżowa ale po lewej stronie, głównie przy schylaniu. Coś mi się wydaje że popracuje do końca października i pójdę już na zwolnienie. Dzisiaj w nocy obudziłam się z płaczem, niby nie miałam koszmaru ale taki męczący i ciężki sen był... Pierwszy raz tak miałam że mąż musiał mnie uspokajac. A Wy spicie spokojnie czy dręczą Was niespokojne sny czy koszmary?
-
Wisienka sliczny brzuszek! Ja nie mogę się doczekać kiedy bede taki miała bo jakoś ciężko mi uwierzyć że w ciąży jestem, taka trochę dla mnie abstrakcja póki co :)
-
Udało się, zapisali mnie na genetyczne. Wizytę mam we wtorek 21.40. Jeszcze tak późno wizyty nie miałam, o tej godzinie to ja już w pizamce jestem hehe
-
Ja też się szybciej męczę, niestety przed ciąża nie uprawialam sportu (oprócz nart w zimie) więc muszę się teraz jakoś zmobilizować i chociaż na basen zacząć chodzić. U mnie chłopcy (mąż, tata, brat) słodkości dostaną, nie chce mi się latać po sklepach i prezentów szukać także od jakiegoś czasu dostają prezenty symboliczne. Co do brzuszka. Jestem szczupła i coś tam się pojawiło ale bardziej mi to wygląda na zatrzymanie wody jak przed okresem a nie brzuszek ciążowy :-) ale różnice czuje bo moje spodnie cisną więc przerzucilam się na spodnie na gumce, takie najwygodniejsze :-)
-
Pa_ula jestem z Podkarpacia :-) Jak to jest z tym usg genetycznym warto, nie warto? Mój gin powiedział że nie podejrzewa by mogły jakieś wady się pojawić ale nie zaszkodzi wykonać. Dzwoniłam do lekarza który u mnie w mieście zajmuje się genetycznym ale nie wiadomo czy umówi mnie na wizytę po za późno dzwonie a w ciągu 2-3 tyg ma bardzo dużo pacjentek :|
-
Witajcie dziewczynki :) Przyznaję się, podczytuję sobie Was od jakiegoś czasu, ale trochę zwlekałam z ujawnieniem się... A więc po kolei :) Moja pierwsza ciąża, obecnie 11 tydzień. Dzisiaj miałam kolejne usg i jak zobaczyłam bąbelka który się wierci i macha łapkami to się śmiałam jak głupia :) obecnie czuję się całkiem dobrze. Najgorzej było między 5 a 7 tygodniem: mdłości przez cały dzień, okropne zmęczenie, wstręt do jedzenia i mięsa. Kuchnię omijalam szerokim łukiem a moje jedzenie to były jogurty biszkopty i banany. Straciłam przez to 2 kg. Potem nagle wszystko mi przeszło i dręczyly mnie myśli że coś jest nie tak. A byłam przekonana że będę się tak męczyć conajmniej do 10 -12 tyg ;) Jutro będę dzwonić żeby umówić się na usg genetyczne, mam nadzieję że wszystko będzie w porządku. Pozdrawiam Was i miłego wieczorku :-)