achmea

Tina dziękuję za przywitanie. Karmiłam 10 miesięcy, potem praca i laktacja sama się skończyła, a mały spokojnie przeszedł na butelkę. Teraz zobaczymy jak będzie.

Mój mąż w tygodniu pracuje w Wawie i wraca w piątki, dzieli nas 200 km. Dopiero od 3 lipca bierze wolne, więc plan B mam. Cały tydzień jestem sama z dzieckiem. Co do konfliktów chyba nie ma co dalej tego kontynuować, tu może każdy pisać, czytać, tylko czytać cóż z tym się liczymy. Czy na tym czy innym forum wszystkim kobietkom zyczę lekkiego rozwiązania.

Do tej pory na każdej wizycie miałam w granicach 4 cm, jutro dowiem się ile jest teraz i liczę na skrócenie. W pierwszej ciąży do końca miałam długą, poród był długi i przez kilkanaście godzin zero postępów stąd teraz nie martwiłabym się, że coś się zaczyna dziać wcześnie. Teraz czekam na dziewczynkę, pierwszy chłopiec, w sumie lubię zmiany więc ciekawa jestem tej nowej przygody z dziewczynką. Najważniejsze zdrowe by było ;)

Mój synek jadł średnio co 3 godziny na początku, po 4 miesiącach budził sie tylko raz nad ranem, a ja go częściej nie budzilam. Gdy miał pół roku przesypial całą noc do 6 rano. Wiadomo co innego noworodek, musi jeść częściej. Mój syn od pół roczku nigdy też nie pił nic innego jak mleko i wodę. Teraz ma 7 lat i najbardziej lubi wodę niegazowaną. Najzdrowiej. Polecam taki nawyk, zamiast słodkich herbatek dla małych dzieci. Oczywiscie ciocie i babcie krytykowaly ale ja swoje.

Z pierwszym dzieckiem też karmilam na żądanie i wszystko było ok. Niczym nie dopajałam, dużo podpowiada intuicja, oczywiście jeśli dziecko przybiera i mamy pokarm.

Cora skąd to uogólnianie i dzielenie, nikt tu jakoś nie prosi o dodawanie do forum, macie zamkniętą grupę i ok. Jeżeli nie podoba się wpis jednej czy 2 osób to dla czego obrażać wszystkie. W gruncie rzeczy wszystkie spodziewamy się dzieci w lipcu, przestańcie się tu atakować dziewczyny. Zdaje się że ugoo nikogo nie obraża, wręcz stara się łagodzić. Więc skąd pomysł o niewrażliwości. Trochę dystansu.

Eihblin w takim razie jako podczytywaczka wypowiem się, że miałam do tego prawo skoro forum jest publiczne, nie rozumiem ataku. Rodzę w lipcu więc temat bliski, większość zdecydowana nie ocenia tu Ciebie, więc i Ty nie doszukuj się. Część dziewczyn ujawnia się teraz, bo przestały pracować, mają więcej czasu, a przede wszystkim wszystkie jesteśmy coraz bliżej rozwiązania.

Dziewczyny spokojnie. Forum jest publiczne, każdy tu może pisać, może tylko czytać, może, nie musi się udzielać. Wszystkie mamy tego świadomość, że cokolwiek tu piszemy publicznie, publika tez jest szeroka. Nie obrażajmy się, nie róbmy zarzutów i przytyków. Tyle ile nas tu jest tyle osobowości. Nie każdy z nas żyje w tej samej bajce, nie oceniajmy się. Z doświadczenia też wiem, że każda ciąża jest inna. aim ja się organizuję w 2 tyg, jutro 3 ostatnie paczki przychodzą i jestem gotowa na nowe wyzwania. Każda ma inną motywacje, drugą ciąże poroniłam dlatego też w trzeciej się nie spieszyłam, chciałam też jak najdłużej pracować. Teraz mam za to wakacje. Dziewczyny z forum prywatnego też nie patrzcie krzywo na osoby które tylko was czytały. Każda jest na swoim etapie życia.

aim w pierwszej ciąży też miałam takie podejście "nie ja pierwsza, te kilka godzin przeżyję" :) teraz człowiek świadomy to sie bardziej stresuje. Tak czy siak dziecko musi wyjść. Też nie dawno na L4 ale jeszcze sie nie nudzę, dopiero jestem w trakcie organizacji. Tu dziewczyny w połowie ciąży miały kompletne wyprawki, a ja dopiero od niedawna zakupy robię i szykuję kącik. Pozdrawiam wszystkie

11.07 Dla mnie to drugi poród ale strach jest większy. Pierwszy raz nie do końca wiemy czego sie spodziewać, porod łatwy nie był więc teraz są większe obawy. Z czasem widzę jednak że uciążliwość ciąży powoduje, że nad strachem zaczyna przeważać uczucie "niech będzie co ma być, byleby już po" :) 2 tyg chcialabym by córka posiedziała, a potem niech się dzieje. Nie chce tylko przenosić, mój syn był duży ponad 3800 g.

Z tą odkrytą płytką paznokcia chodzi o to, że w razie czego... anestezjolog obserwuje czy nie sinieją. Gdy byłam w szpitalu na zabiegu rok temu po poronieniu, położna kazała mi zmyć paznokcie. Nie każdy lekarz, szpital jest tak restrykcyjny jednak ja przestaje malować paznokcie.

Przy pierwszej ciąży tylko z pochwy, teraz 14.06 bede mieć pobierany.

Dzięki dziewczyny.

tina0610 dzięki za zrozumienie, sama też tylko podczytywałam, jestem dopiero miesiąc niecały na L4 i dopiero się organizuję z wyprawką torbą itd. Dopiero teraz czytam o kosmetykach dla dziecka, oliwkach itp. A właśnie, jakie kosmetyki polecacie dla niemowląt? Emolium nie chcę używać od pierwszych dni, bo dziecko może nie mieć problemów ze skórą. Pozdrawiam te które zostały