
nikaaa13
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nikaaa13
-
Nasz Franeczek tez dziś ładnie spał, 8 godzin ciągiem! Jak się ciesze, oby juz w końcu skończył to zasypianie nad ranem... Śliczne są sesje maluszków, żałuję że nie zrobiłam. Agnees w super niskich cenach są sweterki świąteczne w reniferki kremowe i czerwone za 9,90 zł! Kupiłam dwa ale tylko damskie chyba i jeden rozmiar.. w każdym razie na świeta jak znalazł. Iwa27 ja też prawie ciągle teraz laktator i wylewam mleko bo biorę antybiotyk i lekarz kazał. Tak serce boli bo ja tak strasznie walczylam o ta laktacje :((( a teraz idzie tylko mm. Jeszcze 3 dni. Oby mi mleko nie zniknęło całkiem... a Ty Iwa masz dużo pokarmu mimo że samym laktatorem lecisz, Wiktor nie ciągnie cycusia wcale?
-
Emka ja też Ci napisałam z prośbą o dodanie na fb :) Ja jem normalnie mandarynki i synek ok jest. My w nocy na szczęście na zmianę i razem zajmujemy się Franiem bo jak już pisałam nie śpi prawie całą noc... ma poprzestawiane kompletnie. Ale jak czasem mąż pójdzie do salonu bo np jest chory to ja też źle to znoszę, ta świadomość że jestem sama jest kiepska i naprawdę podziwiam dziewczyny które nie mają mężów przy sobie... Charlotte a córeczkę tez karmiłas piersią tak jak Stasia? Bo widzę ze jesteś bardzo za kp.
-
Witam :) nasz Franko oczywiście nie śpi.. wczoraj zasnął o 3 w nocy. Ratunku!! Za to w dzień śpi pięknie. Jak Wy to robicie ze Wasze Szkraby zasypiaja o normalnych porach... ?? Faktycznie z tymi ciuszkami jest masakra, widać po nich jak szybko nasze Maleństwa rosną. U nas już większość na 62 o wiele za mała, a śpioszki na 56 mogą odejść do lamusa w niektórych był tylko raz czy dwa.. Czy u której z Was u bobasa jest jeszcze malutki strupek w pepuszku? Bo nasz pepuszek jeszcze nie jest idealnie czysty tylko w środku taki jakby ciemny strup... próbuje go wymyć i nic :)
-
Milutka cudowna dziewuszka A kiedy Wasze Maluszki zaczęły się przekrecac same na boczki, albo z brzuszka na plecki?
-
Mała masz rację, trzeba jeszcze spróbować, może ta terapia faktycznie Wam pomoże, trzymam za Was kciuki, będziecie jeszcze wzorowa rodzinka! Nasz będzie miał 8 tygodni w poniedziałek i główkę juz trzyma, co prawda niepewnie i jeszcze się chwieje ale jak leży na brzuszku to ja wysoko unosi. Ale nie ma się co martwić bo to jeszczę małe dzidzie i maja czas na takie wygibasy :) nasz uwielbia leżeć na brzuszku a nawet tak śpi... wiec bardziej tym się martwię bo to takie niebezpieczne.. Agnes ale Ci fajnie ze się imprezka szykuje, okazja żeby się ładnie ubrać i wyjsc z domu
-
Co do szczepionek to my mieliśmy 5 w 1, na rota nie szczepimy a na pneumo dopiero jak skończy pol roku. Będzie wtedy mniej dawek...
-
Witam :) nadeszła 2 w nocy i Franek usnal... jak zwykle pada o 2,3. I śpi od tej pory aż do rana, właśnie się obudził teraz, kolo 9, zjadł i nadal śpi. Zwykle pośpi aż do 12, czyli w sumie 10 godzin z jedną przerwa na jedzenie, wiec super. Tylko dlaczego nigdy w życiu nie usnal wcześniej!? Przecież 2 w nocy to jest nieludzka pora... Charlotte z tym sprzątaniem to masakra, chłopy myślą że jak raz na jakiś czas coś sprzątna to są bohaterami domu, a jak my to robimy ciągle i do tego ciągle z dzieckiem to już jest normalnie... Nasza dzidzia tez się sama sobą nie zajmie albo zajmie na bardzo krótko w ciągu dnia... wiec cały czas z Małym. Nie ma kiedy co zrobić. Jeszcze ostatnio bardzo ładnie spał w dzień ale wczoraj to miał tylko pół godzinne drzemki, zwykle w ciągu nich zamiast odpocząć to zdążyłam pozmywac :< Ile ważą Wasze niunie? Bo nasz jest juz taki ciężki mam wrażenie, bola plecy jak sis Go dluzej nosi, a jest z początku października... będzie miał zaraz 8 tygodni. Moli na zimę zawsze ciężej schudnąć.. na wiosnę polecisz z kilogramami juz na całego na pewno :) ja ważę juz tyle samo co przed ciążą ale wolałabym ważyć mniej mimo wszystko. Ale ciężko mi się odchudzac, moja dieta trwa góra 3 dni, dłużej mi się nie chce jeść tylko zdrowo Ahh ja ja dawno nic nie piekłam ani nie oglądałam filmu! Zazdroszczę! Ale przed świętami napewno coś upieke i zrobię sobie chwile relaksu oglądając jakiegoś fajnego filma
-
Jaka słodka Zosia :) Franek nadal nie śpi... i najgorsze ze nie chce cyca wcale. Possie trochę i gorszy wrzask niż przedtem. Juz nie wiemy jak go uśpić.. tez dziś juz trace cierpliwość. Ale liczę ze niedługo to minie :) Charlotte czemu mąż wnerwil? Teraz jak jesteśmy zmęczone to często nam nerwy puszczają.. mnie też mój mąż denerwuje czasami, zwłaszcza jak Mały płacze to łatwo mnie z równowagi wyprowadzić :P
-
Tak obie jestesmy 25- tki mlode Mamusie hihi. Kiedys pisałaś ze Hania będzie modra bo się jej Mama duzo uczyła w ciąży. Ja tez jak się mordowalam w sesji i kulam dzień i noc to miałam gdzieś w głowie ze może to przejdzie na Małego ciekawe czy ma to jakiekolwiek znaczenie Jeju jak ja Wam zazdroszczę tego zasypiania o 21... nasz nadal wojuje a oczy się kleją :( Śliczny Wojtus, jaki juz duży :) Dobrej nocki Dziewczyny, oby lepszej od mojej..
-
Mamo Joasi ja też już wyczekuje wiosny,będzie cieplutko, nasze dzidzie będą większe i od razu humor lepszy :) nie mogę się też doczekać wakacji, napewno gdzieś z Malutkim pojedziemy! Tez chciałam się wybrać z Franiem do sklepów zeby pochodzić, trochę się oderwać, ale jakoś nie mogę się zmobilizować... a tak fajnie w galeriach juz, atmosfera swiateczna za to na spacery chodzimy codziennie. Ale dziś trzeba było wracać po 40 minutach bo Mały okropnie się rozdarl. W ogóle jakis dziś marudny, prawie w ogóle nie śpi... Ja tez jeszcze dobrze studiów nie skończyłam, ale uważam że Dzidziuś to największy cud i skarb i nie ma na co czekać :)
-
Przystawiam Małego jak tylko mogę ale się niecierpliwi zaraz i rzuca przy cycu :/ tez tak macie? Pije ładnie tylko z rana, po nocy kiedy mam pełno mleka bo aż piersi twarde... ale to musi minąć ładnych parę godzin żeby coś tam się uzbieralo. Ostatnio byłam u lekarza i powiedział żeby karmić co najmniej 3 miesiące. Później jest tylko lepiej wiadomo, ale te 3 miesiące wystarcza żeby dzidzius uzyskał przeciwciała. Wiec będę się starała karmić ile wlezie póki mogę :) dzięki Wam za rady! :* i gratuluję Szczęściara ze udało Ci się karmic tylko piersią mimo trudności... Maaag gratuluję i zazdrosne ze Malutka śpi. U nas jak zwykle wieczorem szaleństwo, a jeszcze do 3 kawał czasu zanim przyjdzie pora spania... :/
-
Ja tak samo, bardzo czekałam na dzidziusia ale chyba wyobrażałam sobie ze Mały będzie tylko spał i jadl i się bawił. Zapomniałam o płaczu i zmęczeniu... do tego ta paskudna pogoda. Myślę że gdybyśmy rodziły na wiosnę byłoby trochę łatwiej psychicznie :)) Tez przystawiam Bobasa ale to jest taki nerwus ze jak mniej leci to się szarpie jak szalony :/ wiec jak śpi to odciągam a jak nie śpi to Go dostawiam. Widać taki już mój urok... jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło mieć mokrej bluzki od mleka, jak piszecie że bez wkładki się nie obejdzie to ja się pytam gdzie moje mleko I tak jak pisałaś tez z rana Franek ciśnie kupę przez 3 godziny co najmniej haha :p nawet czasem przez sen... Czy Wasze dzidzie śpią na brzuszku? Franek sobie upodobal taka pozycję do spania.. leżąc na plecach macha rączkami i się budzi. Ale boję się jak nie wiem Go tak zostawiac..
-
Cześć :) nie udzielam się za często ale czytam Was codziennie :) zazdroszczę bardzo Mamom ktore karmią tylko piersią... ja staram się jak mogę ale ewidentnie mam za mało pokarmu. Laktator chodzi non stop, tez mam ten z firmy lovi, używam tylko elektrycznego. I co mniej więcej trzy, cztery godziny jestem w stanie odciągnąć 80 ml. Jak czytam nie niektóre z Was odciagaja 150ml w ciągu chwili to podziwiam.. myślicie że jest jeszcze szansa tak rozkręcić laktacje żeby zrezygnować z dokarmiania mm? Ja tez studiuje w weekendy jak pisała jedna z Was. Ciężko zostawiać Maluszka choć na chwilę... Na szczęście jest mąż j babcie pomagają cały czas :) Mam nadzieje ze będę w stanie teraz się udzielac częściej, bo na początku po porodzie było okropnie.. hormony dawały się we znaki, myślałam że to całe baby blues to pic na wodę a jednak nie. Płakałam przez dwa tygodnie ciągle bez powodu. Ciągle zmęczenie itp. Na szczęście już w porządku :) Nasz Franek jest kochany, w dzin śpi dużo, ale noce są ciężkie. Chyba Maaag pisałaś, że Twoja córcia nie zaśnie przed 24, to Franek bije rekordy, bo On nie zaśnie przed 2 w nocy.. :( czasem 3.. no cóż ma rytm wypracowany, niestety dla nas nie jest on na ręke. Juz padamy ze zmęczenia kolo 23 :/ Ale się rozpisałam.. pozdrawiam! :*
-
Tala a u Ciebie nawet po Oksytocynie nic? Trzymam kciuki żeby ruszylo w końcu, bo to czekanie najgorsze... swoją drogą ciekawa jestem dlaczego tak dużo porodów sn kończy się cc... :(
-
Witam, ja podobnie jak Maaag wyczekuje, nadal 2 w 1... a czop juz odszedł i brzuch pobolewa i czasem twardnieje ale nie czuje żadnych skurczy. Boje się ze ich nie rozpoznam dr zaleciła chodzić po schodach, spacery itp ale póki co bez efektów. A jeszcze niedawno musialam lezec i sie oszczedzac coby Malutki sie nie urodzil za wczesnie, a teraz nie chce wyjsc :) Gratuluję wszystkim Mamusiom, jak czytam Wasze zmagania z Maluszkami to zaczynam trochę się bać czy sobie poradzimy, ale w końcu nie my pierwsze nie ostatnie! Życze zdrowia dla Bobaskow, siły dla Mamus i bezproblemowego porodu dla nas, jeszcze nierozpakowanych! :*
-
Maaag, okolice Krakowa, a synek Franuś :) dziękuję bardzo za zaproszenie! Gratuluje wszystkim Mamusiom, ja też już pomału nie mogę się doczekać Synusia ale mam dość odległy termin, wiec o ile nie zechce wyjść wcześniej to mam jeszcze trochę czasu :)
-
Witam! czytam Was od samego początku ale dopiero teraz postanowiłam dołączyć, przestraszyłam się nie na żarty że się przenosicie na prywatne forum! Czytanie Was codziennie jest stałym elementem dnia i niejednokrotnie bardzo podnosi na duchu a poza tym dostarcza wielu informacji :) Mam termin na 29.09, synuś, Weronika lat 25. Jakbyście się jednak całkowicie przeniosły na tamto forum to poproszę o zaproszenie i z góry dziękuję :)