Skocz do zawartości
Forum

nikaaa13

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nikaaa13

  1. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    A propos upadków dzieci to nam Franciszek tez zladowal z łóżka jakis miesiac temu, leżał na środku na brzuchu, jeszcze wtedy się nie obracal, ale ku mojemu zaskoczeniu juz pelzal do tyłu, ja byłam w kuchni i słyszę krzyk, a On siedzi na ziemi oparty o łóżeczko i płacze. Dobrze ze pupa upadł na dywan a główka oparła mu się o łóżeczko które stoi obok łóżka, wiec nic się nie stało poważnego ale strach był ogromy!! Z tego wniosek ze chyba niewiele dzieci sie uchowa od takich wypadków a jak Franus wtedy spadł to myślałam Boże co ze mnie za matka ze mi dziecko spadło z łóżka...
  2. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Kurcze Madzikcz to macie pecha z tymi rota :/ a Emilka wymiotuje czy tylko biegunka? Ja wczoraj cały dzień na studiach wiec dziś sobie odbijemy i idziemy na spacer póki ładnie. Podobno już niedługo ma się pogoda popsuć i Święta będą brzydkie :( Tez mamy nie za wiele zabawek ale za to łóżeczko turystyczne, krzeselko do karmienia, lezaczek bujaczek i pełno innych gratów które powoduja ze po mału robi się ciasno :/ juz mnie to denerwuje bo lubię przestrzeń... Charlotte mamy taką samą kurteczke i na miniaturce zdjecia Staś wyglądał podobnie do Franusia i juz prawie zawału dostałam bo mowie sobie kurde przecież nie dodawałam zdjęcia a tu Franek mi się pojawia, co ja mam jakieś zaniki pamięci czy co ale szybko sprawa się wyjaśnila :) śliczne masz dzieci :) Sto lat dla Wiktora i miłego dnia dla Wszystkich :)
  3. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hej ! Ale cisza.... U nas wszystko ok. Ale Franek się ostatnio budzi w nocy dwa razy. Koło 1 i kolo 4, a o 7 wstaje juz na dobre :/ nie wiem czemu. Juz tak ładnie spał całe noce. A budzi się z płaczem, co prawda daje Mu wodę i usypia szybko ale jednak trzeba Go troche polulac... ale i tak jest nieźle, nie narzekam. Czy Wy jak kładziecie dzieci na podłodze na macie to nie boicie się ze jest im zimno? Ja mam zawsze obawy, jakoś zawsze od drzwi ciągnie chłód i rzadko tak kładę Franka. A widzę ze Wasze maluchy juz pelzaja po ziemi... Emilka dużo zdrowia! Może to faktycznie od ząbków a niekoniecznie jakaś reakcja po operacji. Ale trzeba sprawdzić. Mamo Joasi i jak jest nadal krew w kupce?
  4. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Mamo Joasi Franek tez raz miał malutkie nitki krwi w kupie ale minęły. Nie panikowalam, więcej się nie powtórzyło. Na Twoim miejscu bym poczekala czy się powtórzy a nie szla od razu do lekarza, bo może nic nie stwierdzić. Może za mocno cisnela kupkę i jej jakaś żyłka pękła. Ale jakby krew była w każdej kupie to do lekarza koniecznie. Obserwuj. Dużo zdrowia dla Błażejka!! Chyba razem z Franusiem są najmłodsi, Franek miał pół roczku przedwczoraj :)
  5. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Natuska Franek tez juz ma 6 zębów a dziś dopiero skończył 6 miesięcy... ale to genetyczne bo ja też tak miałam :) mały gryzon. Maag a można wiedzieć o co chodzi w Waszej sprawie? Czy o alimenty? Bo jeżeli o alimenty albo ustalenie rozdzielnosci majątkowej to tu bez znaczenia czy kwota przewyższa 75 tys czy nie, i tak powinno być w rejonie. Chyba ze sprawa dotyczy czego innego to wtedy okrąg. Masakra ze dopiero teraz się zorientowali!! Przecież to podstawowa sprawa kiedy się bada który sąd jest właściwy w danej sprawie :/
  6. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hej! Dziś i u nas wybilo 6 miesięcy! A wczoraj Franciszek pierwszy raz jadl jajko i dzięki Bogu zaakceptowal, zero uczulenia. Dzis wprowadzamy mięsko :) Maag śliczne buty, tez poluje na espadryle, Mind i chyba Edziula tez takie macie i polecacie? A rozmiar standardowy jak zawsze czy jakaś zaniżona/zawyżona rozmiarówka? Franek zaczął się obracac dopiero jak skończył 5 miesięcy. Teraz ma 6 i robi to bez większego problemu ale rzadko. Uwielbia leżeć na brzuchu i obraca się wokół własnej osi ale też nie raczkuje. Gdyby główki nie podnosił na brzuchu albo ciągniety za rączki nie wstawał to bym się martwila a tak to każdy rozwija się jak Mu pasuje :)
  7. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Szczęściara dwa poziomy. Chciałam ten z dwoma dlatego droższy jest, ok 250 zł. A krzeselko to głównie mi chodzi żeby dało się go przemieszczać jak dziecko w nim siedzi. Dla mnie teraz to koniecznosc. Musze pomyśleć jeszcze... Mind ślicznie wyglądacie ! Maag Wy z Nusią również! :* U nas jeszcze słońce ale podobno ma się psuc pogoda.
  8. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hej :) Madzikcz dużo zdrowia i pogody ducha! Mamy dzis jakiś solenizantow? :) Calineczka haha ja też już się zaczęłam bać o swój wozek po Twoim wpisie bo też trzymany go pod domem. Całe szczęście ze to żart Dziękuję Wam bardzo za opinie o krzesełkach i łóżeczkach. Zamówiłam kinderkraft Joy plus. A nad krzesełkiem nadal się waham :/ chicco ładne ale caretero ma kółka, no i tez ładne hehe My też wczoraj spacerowalismy i mnie coś gardło boli. Oby Franeczek nie złapał ode mnie. Miłego dnia :**
  9. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Dziękuję Wam bardzo za informacje o krzesełkach! Teraz waham się nad caretero bistro albo chicco pocket meal. Nie mogę po operacji Franka nosić wiec przydałyby się kółeczka jak w caretero ale znowu chicco ma ceratke łatwa do umycia. I chyba z tego co widzę chicco nie ma kółeczek? Znalazłam ten wpis o krzesełkach na fb Szczęściara, dzięki :) Dużo zdrowia dla Gosi, kurcze juz 7 miesięcy, tak jak Leos... a Franus dopiero za 3 dni będzie miał 6. Nie mówiąc już o bliźniaczkach i Igorze Eosi :) Współczuję trudnych nocy... u nas Franek pięknie przesypial całe noce ale ostatnio też niespokojnie śpi i się kręci. Mimo wszystko śpijcie dobrze, dobranoc!
  10. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Witamy w piękny dzień! W końcu i my udaliśmy się dziś na godzinny spacerek po chorobie. Franus właśnie ma druga drzemkę. Ja jestem u rodziców i coś mnie boli gardło :( Sevenka u nas tez zaczęło się katarem i kaszlem. A skończyło na zapaleniu oskrzeli... obserwuj jak Mała kaszle. Jak będzie gorzej i zacznie się swiszczacy oddech to idź do lekarza. U nas zanim się choroba rozwinęła pan doktor kazał oczywiście odciągac katar; robić 4 razy dziennie inhalacje, z soli fizjologicznej I mucosolvanu (na receptę ) i syrop z liści bluszczu 3 razy dziennie po 2 ml. Wit C oczywiście my mamy cebion. Życzę dużo zdrowia! I ponawiam prośbę o polecenie krzeselek do karmienia i łozeczek turystycznych... Miłego dnia :**
  11. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć! Dużo zdrowia i uśmiechu dla solenizantow Nusi i Leosia, spóźnione ale szczere :) Jejuu śliczne domy! Ja zawsze o takim nowoczesnym marzyłam ale wyremontowalismy dom starego typu i niestety przeszklone ściany i antresola to abstrakcja. Ale i tak się ciesze ze mamy własny dom na obrzeżach miasta i kawał podwórka Matko juz kleszcze wylazly? :/ niech je szlag... Dziewczyny wiem ze ta kwestia była poruszana ale możecie polecić krzeselka do karmienia. Jakie macie i czy się sprawdzają? I łóżeczka turystyczne, kiedyś jedna z Was polecala jakieś... jesteśmy na etapie poszukiwań :)
  12. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Dziękuję Wam za dobre słowa! Z Franusiem juz lepiej odpukać. Prawie wcale nie kaszle. Może za parę dni uda nam sie wyjść na dwór. No i mamy robić nadał inhalacje. W szpitalu podkreślali jakie to ważne przy chorobie... W szpitalu Franciszka wazyli i mierzyli, 72 cm i 8,8 kg :) Iwa nie przejmuj się. Kp jest ważne, sama się bardzo meczylam żeby karmić i robilam wszystko żeby chociaż udało mi się karmic 3 mies. Udało się 4 mimo przeciwności losu i jestem z siebie dumna. Zazdroszczę tym które nie miały z kp żadnego problemu, bo to wielka oszczędność kasy przede wszystkim ;) A w przyszłości czy widać po dzieciach które byly mm a które kp? Chyba aż takiej różnicy w odporności nie ma... Ja bym znowu chciała żeby Franus zaakceptowal smoczka. Czasem byłby wybawieniem. Ciekawa jestem czemu aż tak go nie cierpi
  13. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Witamy! Długo się nie odzywałam, pamiętacie pisałam ze Franus ma katar i Go pokasluje... skończyło się na zapaleniu oskrzeli. Wyladowalismy w szpitalu na 4 dni. Ale juz jestesmy w domu, oby Franus byl doleczony do konca... To było strasznie, z takim małym dzieckiem w szpitalu :( dlatego dużo zdrowia i sił dla Emilki! No i spacery nadal musimy sobie darować... niedługo będzie miesiąc jak nie byliśmy nigdzie ale póki co to niewskazane. Hmm nie wiem co jeszcze pisać, idę spać bo po tym szpitalu jestem nie do życia.. dobrze ze Franus bardzo pogodny i kochany. Dobrze to zniósł, te wenflony i badania itp. Spokojnej nocki dla wszystkich! :**
  14. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hej! Nie odzywałam się długo bo leczyłam mojego Syna. Pisałam Wam ze miał katar i chyba przeszło. Otóż nie przeszło, zaczął się kaszel. Byliśmy u lekarza ale Franus osluchowo czysty wiec na szeście obeszło się bez antybiotyku. Oby jak najrzadziej to świństwo, ale jak trzeba to trzeba. Robimy inhalacje, podobno są bardzo skuteczne. Franek lubi się inhalowac :) a jak zaczyna marudzić ratują nas zabawki i książeczki i te parę minut wytrzyma. No a te inhalacje 4 razy dziennie, do tego odciaganie spikow, syropek, witamina C, karmienie usypianie i caly dzien mija... i już dwa tygodnie nie byliśmy na spacerze... podobno przyszły tydzień ma być ładny. Oby się sprawdziła pogoda. Jejku strasznie historie. Ze tez takie rzeczy dzieją się w rodzinach... Monikae to co piszesz to skandal. Niektórzy tak walczą by mieć dzieci a ten facet z nich dobrowolnie rezygnuje za jakieś marne grosze. Iwa ale macie fajnie z mężem :) my też staramy się wieczory dla siebie wygospodarować, trzeba mieć choć trochę od życia. Co do spacerowek to poki co planuje korzystać z tej dołączonej do wózka 3 w 1. Nie po to taki kupowałam żeby teraz kupować kolejny... ale czas pokaże czy okaże się praktyczny :P Tyle miałam pisać ale oczywiście już nie pamiętam co... jutro wprowadzamy gluten :) Spokojnej nocki :*
  15. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hihi super historia z tymi bananami :P Franus tez juz zjadł banana, bardzo niechętnie, ale robaków nie przyuważałam. Franek od dwóch dni niby lepiej a dziś znów katar, czyli tamten nie minął.. oby skończyło się tylko na katarku. Ja mam studia znów w ten weekend. Nienawidzę zostawiać Franusia :( Szczęściara ja też ostatnio myslalam ze będzie drugie dzidzi ale nie chciałbym jeszcze ze dwa lata poczekać ale co będzie to będzie, nie wszystko od nas zależy :) oby się udało bo marzy mi się duża rodzinka. Zdrowia dla wszystkich dzidziusiow i Mamus! Dobrej nocki.
  16. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Witamy! Emka u mojego brata tez słyszało szmer ale dzięki Bogu wszystko ok i samo minęło. Sto lat dla bliźniaczek i pozostałych solenizantow :) Mind ja też pożyczyłem przepis, taki prosty i krótkotrwały w przygotowaniu wiec na pewno go wykorzystam. Podziękuj córce :)) Iwo tu tyle wątków ze ciężko wszystkie poruszyć. Moje posty tez czasem były bez odzewu ale nie ma się co martwić :) Ja tez dostałam swą bukiety kwiatów od męża i Synka i słodkości od taty. :) Nie odzywałam się parę dni bo mieliśmy mini problem ze zdrowiem. Franus pewnego dnia a raczej nocy ciągle kaszlal a rano obudził się z mega katarem. Ja juz się bałam żeby nie przeszło na oskrzela skoro taki kaszel... gorączki nie było. Kupiłam Fride, wodę morska, maść majerankowa i witaminę C i zaczęliśmy kuracje. Dzięki Bogu jest lepiej odpukać, nie wiem czy ten katar to nie na zęby, bo normalny chyba dłużej trwa... w każdym razie wczoraj mieliśmy też kontrolne usg bioderek i wszystko ok. Pan doktor osluchal Franciszka i nic w oskrzelach nie ma. Aaa podziwiam ze Maciuś zasnął w trakcie jedzenia. My się musimy nagimnastykowac zanim Mały zaśnie Czy Wasze dzidzie juz gaworza? Jakieś gagaga albo bababa itp? Franek aktualnie piszczy jak szalony :)
  17. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Ok juz nadrabiłam. Sevenka daj znać jak Olusia, u nas to trzęsienie nie bylo po szczepieniu. Tak po prostu podczas usypiania... nie mam pojęcia czemu. Dzis mamy 5 miesięcy :) juz dwa spacerki zaliczone. Ja tez dziś mam wychodne, widzę się z koleżankami ze studiów. Oby Franus był grzeczny... Śliczne dzieciaczki. :* My nie mieszkamy z rodzicami i czasem mi ich brakuje :) ale z treściami nie dałabym rady mieszkać... chcą pomóc a czasem wychodzi jak zawsze. Wiec nie przejmuj się Iwo, chyba mamy mają to do sobie ze udzielają złotych rad :)
  18. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    jescze nie nadrabilam ale musze się odnieść do wpisu SEVENKI! mój Franus tez raz tak miał, karmiłam Go i przysnal, nagle zaczela Mu się delikatnie trzasc rączka i główka, poruszałam Go i przestał... myślałam że to może jakieś wyładowania nerwowe, czasem przez sen ludzie się wzdrygaja i rodzice i maz mnie uspokajali ze to nic takiego. Ale się tel strachu na jadłam. Od tamtej pory się to nie wydarzyło. Gdyby się wydarzyło to trzeba jechać do lekarza... Ciekawa jestem jaka diagnoza???? I jak się ma Ola?
  19. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hehe ja też spieszę z nowina tez mamy górnego ząbka ale dwójkę!! Jedynek póki co nie widać...
  20. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Witamy! Na wstępie dużo zdrowia, bo widac jakie to ważne, dla wszystkich solenizantow dzisiejszych i wczorajszych! Kurcze niektóre dzieciaczki mają już pół roku! Kiedy to zlecialo :) my za dwa dni 5 miesiecy kończymy. Franus właśnie zaraz pewnie skończy pierwsza drzemkę. Odpukać od paru dni śpi od 21 do 6.30 bez przerwy. Jest super nareszcie... początki były bardzo trudne ale w końcu się uregulowalo. U każdej z Was tak będzie niebawem, musimy wytrzymać jeszcze chwilkę! Niedługo wiosna.... :)) i pomoc jest bardzo ważna, zwłaszcza od rodzonej mamy. Może uda się z nią porozmawiać Mamo Joasi. Niech więcej pomoże jak ma możliwość. Przecież w końcu to Jej wnuczka. Musze się pochwalić się Franus obrócił się pierwszy raz w końcu :) ale z pleców na brzuch!! Odwrotnie jeszcze nie. Czy to nie dziwne? nie wiem czy z brzucha na plecy nie jest łatwiej... Dzis okrutny wiatr, nie wiem czy wyjdziemy na spacer. Wczoraj byliśmy 3 razy, nawet Franus zalapal się na posypanie główki popiołem w kościele :) Co do jedzenia to wczoraj próbowałam zastąpić jedno popołudniowe mleko słoiczkiem, zjadł cały i po dwóch godzinach znowu głodny! A po 150 ml mm wytrzymywal 3 godziny. Chyba poza słoiczkiem musze dodawać jeszcze z 90 ml mm. Miłego wietrznego dnia, podobno weekend ma być śliczny! :*
  21. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hej :) Pięknie na dworze! Jestesmy juz godzinę i po południu znowu wyjdziemy bo musze iść odebrać zdjęcia od fotografa i do biedronki po pampersy (jedna z Was kiedyś pytała o dade, my używamy i są super, teraz 4) Dziękuję Wam za info o mleku przy sloiczkach. My w porze obiadowej dajemy ponad połowę słoiczka i później jeszcze 120 albo 90 ml mm. Zwykle je 150 ml co 3 godziny. Może dziś lub jutro dam cały słoiczek i uda się ominąć obiednie mleko... zobaczymy jeszcze. Żałuję że się nie udzielałam jak byłam w ciąży, czytałam codziennie i bylyscie super pomocą w tych ciężkich chwilach :) porównywałam ile już nasze dzidziusie waża, badania połówkowe itp :) Franus tez szczypie i drapie :) Natuska trzymam kciuki za Leosia, na pewno to nic poważnego. Mój brat ma taką kuleczke na szyi od urodzenia. Podobno powiększony węzeł chłonny, lekarz mówi ze to nic takiego. Właśnie dzwoniła pielęgniarka srodowiskowa, w środę przyjedzie na patronaz... hmm ciekawe co taka pielęgniarka zrobi :) Miłego pięknego dnia!
  22. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hej! U nas tez Franek nadal ulewa, dość sporo i prawie za każdym razem. Czasem nawet ze dwie godziny po mleku potrafi ulac. Juz zdążyłam się nastresowac ze to może refluks? Póki co nic z tym nie robimy i mam nadzieje ze to naturalne jeszcze u takich maluchów :) Oczka przemywamy od urodzenia wacikami z przegotowaną woda. Wszystkiego dobrego dla Tosi, chorych dzieciaczków i mam. Wracajcie szybko do zdrowia! Kurcze ja juz tez mam odrosty ale chyba poczekam z farbowaniem do wesela siostry, do końca kwietnia. Nich trochę włosy odpoczna. Juz się wesela nie mogę doczekać, oczywiście będziemy się bawić z Franciszkiem Dzis mieliśmy bardzo intensywny dzień, Franus był z nami w kościele po raz pierwszy od chrzcin. Bałam się jak nie wiem ale był stosunkowo grzeczny, to była msza za Franusia wiec musiał być :) później byliśmy w kawiarni z dziadkami jednymi i drugimi a później na obiedzie u moich rodziców. A wieczorem mąż pojechał jeszcze na piłkę ze szwagrem wiec dzień pełen przygód. Franus padł jak mucha o 21. Dziewczyny które karmią mm i dają juz słoiczki, czy dajecie mniej mleka? Jak to u Was wygląda? Bo ja daje kolo 12 warzywo/ zupkę i normalnie 150 ml mm, o 15 znowu 150 ml mm a kolo 16 deser - owoc.
  23. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Hej! Okropny wiatr :( My też nie wychodzimy juz 4 dzień na dwór na spacer...oby to wietrzysko się uspokoiło.. tez chciałam wyjść na balkon ale na balkonie zawiewa u nas równie mocno jak na ulicy :/ chociaż Franus miał przejażdżkę w samochodzie dziś.. Ja jak ważyłam 62 to taka byłam fest hehe, szczupła w miarę ale jednak trochę ciałka było... może mam chude kości stad waga 62 przy 170 w moim przypadku idealna nie była. Przynajmniej wizualnie :) A po co robicie badania krwi i moczu dzieciom? Dostajecie skierowanie od lekarzy? Są jakieś wskazania czy profilaktycznie? My jeszcze nigdy nie robiliśmy badań Franusiowi... Ja dziś jestem u rodziców z Franciszkiem wiec jakaś rozrywka. Całuski! :*
  24. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Ale śliczne dzieciaczki! :) Dobrze ze się układa Wam w małżeństwach, oby tak dalej! My od paru dni w ogóle nie mamy czasu nawet porozmawiać, mąż do 17 w pracy, później ciągle bawimy się z Frankiem a jak zasypia to siedzi nad projektami do pracy :( dobrze ze niedługo weekend może spędzimy coś czasu sami.. Szczęściara ja chyba w życiu tyle nie ważyłam... wszystko przez ta dietę, kiedyś, juz po zdiagnozowanej kamicy woreczka żółciowego, zjadłam parę ciastek i gruszke - nie mogłam sie powstrzymac - i wyladowalam na sorze. To było listopadzie. Od tego momentu bardzo uważam i Nie jem słodyczy, chipsów, nic smażonego, wzdymajacego, żadnych sosow i waga leci... gdyby nie choroba to bym się nie zmobilizowala bo moje diety trwały zwykle 3 dni a tak sobie myślę że lepiej już być grubszym i zdrowym i zjeść co się chce niż tak jak ja. I wcale tak chudo nie wyglądam, ale ciąży to już przez tez woreczek daaawno po mnie nie widać. Franus jeszcze nie mówi mama :) póki co raczej piszczy i krzyczy hehe. Ale z utęsknieniem czekam aż powie to świadomie... ahh to będą piękne chwile :) jedne z wielu..
  25. nikaaa13

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć :) Narzekacie na nocki... u nas się polepszylo ale pierwsze 2,5 miesiąca to była męka. Jak nadchodzil wieczór to płakałam bojąc się co to się będzie działo. Pisałam Wam - Franek chodził spac kolo 3 w nocy, czasem o 4 a jego rekord to 4.30. Ja chodziłam jak cień i miałam baby blues na całego :( dzięki Bogu juz jest super i zwykle usypia Franus przy butelce o 21 i śpi do 5,6 rano. Jak się usnie przy butli to klepanie po pupie i suszarką, albo bujanie na piłce do pilatesu :) wiec sam tez nie zasypia niestety... Tłusty czwartek mnie nie dotyczy... po operacji nie mogę nic tłustego, przed tez byłam na diecie. Schudłam 9 kg. Zwykle ważyłam 62 kg przy 170 cm wzrostu a teraz 53. Wszystko na mnie wisi. I niby lepiej wyglądam wg mnie, przynajmniej nie ma sadla ale jak patrze na pyszności, ciasta, pizze to płacze w duchu... może jeszcze z miesiąc i będę sobie mogła pozwolić na małe co nieco.. Ja rodziłam naturalnie ale teraz nie mogę Frania nosic po operacji i tez mam głupie myśli ze przez to stracimy wiez.. ze będzie wolał teściowa która Go ciągle nosi a ja chodzę za nimi jak intruz. A najgorzej jak zacznie wyciagac rączki, boje się ze nie przyzwyczai ze Go nie noszę i do mnie nie będzie wyciągał. :(( ehhh ta okrutna pogoda wpływa na złe samopoczucie. Ze spaceru u nas nici bo ciepło ale deszcz i okropny wiatr... No to się pozalilam :) życzę Wam udanego tłustego czwartku i ostatkow, góry paczkow i radosnych dzieciaczków :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...