Aniołek Łysego

[*] bardzo mi przykro...

dzień dobry patusia odra poszła w górę... zalało tu wyspę koło młyna... daj znać po kontorli ja nic nie lepiej... nawet coraz gorzej... kaszel niemiłosierny i katar do tego... całą noc prawie nie spałam

dzień dobry dawno mnie nie było więc wkupię się i może jeszcze do tego? u mnie ostatnio straszny chaos i dezorganizacja... teraz kilka dni chorobowego więc sobie wszystko co zaległe w domku nadrobię... spokojnego dnia wszystkim

dzień dobry zapraszam na i cynka oby te dolegliwości przeszły spokojnego dnia... u nas kacper przestał kaszleć za to mi nic nie mija... ale DR nie ma wyjścia... najgorsze że M. się wyprowadził do innego pokoju na noc bo spać od mojego kaszlenia nie może...

witam chorobowo... u mnie jakiś całkowity chaos i dezorganizacja ostatnio...

witam niedzielnie... coś mi się humor spartolił... tak jak ta pogoda...

witam

witam

Oli serducho ja też bym chciała się spotkać... napiszesz tylko w jakim terminie i godzinę i będę zwarta i gotowa... może zrobimy razem takie spotkanko? za miłość, szczerość i przyjaźń...

dzien dobry ależ się tu ruch zrobił... super witam nowe mamusie :) zaglądajcie często i piszcie :) mineralka noooo to gratuluję dominika oby w końcu sie dolegliwości skończyłi... Oli, justynka patusiu... a może to od zęba? czy zdrowe na pewno... mnie głowa nie męczy już od kiedy wyrwałam... u nas okno własnie M. maluje... jutro sprzątning i koniec roboty u kacperka w pokoju... ja nie wiem kiedy ogarnę... kolejna sobota robiaca... w tym miesiącu wypadnie 5...

aaaaaaaaa mineralka fajnie kolejny mężczyzna... ale będzie miał ciebie kto na rączkach nosić

bry... ja się wybiream do pracy kacper pojechal na mały urlop od mamuni i tatusia do prababci... wróci pewnie rozpieszczony na maxa... ale i my pewnie po tym bardziej cierpliwi będziemy spokojnego dnia

martusia bartuś byłby jeszcze bardziej ruchliwy niż dotychczas hehehe

dzień dobry... dawno mnie nie było ale ładnie nadrabiam to co zaległe... alu szkoda że Zu się nie dostała do przedszkola... wiem co czujesz bo u nas to samo... mineralko mam nadzieję ze jednak dolegliwości ciążowe niedługo miną... strasznie to musi meczyć... zdrówka dla jaśka... ale przynajmniej będzie miał za sobą jedna taką chorobę... patusia justynka

bryyyy

katia dasz radę... dla maluszka no i mam nadzieję że dzidzia się obróci i nie będzie jakiegoś problemu buziak dla wiktorka

tak podczytałam... mi lekarz polecił mydło glicerynowe przy zapaleniu... kazał też unikać stringów i płynow do higieny intymnej które osłabiają naturalną florę bakeryjna...pozdrawiam serdecznie

witam wieczornie... my dziś całe popołudnie w domku... pochwalę się moim małym skarbem :)

dzień dobry ja niedawno obudzona... idę zaraz do mamy... kacperek śpi u teścoiwki... bo go zabrała jak M. wychodził do pracy cobym jeszcze mogła pospać... alu mam nadzieję że zu się do przedszkola dostanie... dominika ty tam z dużo nie dźwigaj patusia zdrówka dla natalii... justynka zajrze wieczorkiem... paaaaaaa

witam niedzielnie my już po obiadku mniam.... chwila odpoczynku i śmigamy na spacerek no brawo dla kolejnego odpieluszkowanego maleństwa kacper dziś przyszedł z kupą z podwórka.... już nie mamy cierpliwości z M. i nie wiemy jak go przekonać do normalnego robienia kupki na kibelek... miłego dnia

bry niedzielnie... za zdrówko mineralka wiem jak się czujesz z przedszkolem.... kacperek też nie przyjęty... mimo nas obojga pracujących... dla ciężaróweczek dobrego samopoczucia co do tego węzła... to zmniejsza się... infekcji jakiejś wielkiej nie miałam... może jakiś katar i kaszel... i ogólne osłabienie... ale może dlatego wylazły... przy tej zdradliwej ostatnio pogodzie to wszystko możliwe... kasiu bardzo mi przykro jak patrzę na takie dzieciaczki.... dziękuję bogu że mój kacper zdrowy... nie wyobrażam sobie jakby coś mu się stało... ale to chyba tak każda mama ma... spokojnej niedzieli