Skocz do zawartości
Forum

gosiak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiak

  1. No,zdjęcionka świetne i takie słoneczne.... A mały Alanek cudeńko tylko pozadrościć.Przez takie zdjęcionka już swojego nie moge się doczekać
  2. Mi się zgadza:) Wg tabeli syn i mamy wg usg synka :))
  3. gosiak

    Styczeń 2010

    kropka1981Gosiak tylko i wyłącznie na sylwestra, wesela itp - na żadną konkretną imprezę. Tego Sylwestra po raz pierwszy spędzimy w domu - sami. więc sukienka zostanie przetestowana kiedy indziej Sukieneczka śliczna :) Też podobają mi się takie proste sukienki z klasą.Niestety w tym roku nie poszalejemy na sylwka,ale odbijemy sobie innym razem;) Ja termin mam na 7 stycznia więc w zasadzie już po świętach moge byc przygotowana.Kto wie czy sylwek właśnie nie będzie na porodówce Mi to w sumie bez różnicy,byle szybko mieć ten poród już za sobą,bo jak sobie o tym pomyśle....... Ja mam juz jedne ciążowe spodnie ale raczej takie dresiaki czarne z pasem po same piersi:)) za to są bardzo wygodne.Pod koniec miesiąca chce się wybrać do h&m po jakieś dzinsy ciążowe wyjściowe bo przecież w jednych spodniach całej zimy nie prześmigam:(( Ale jestem dzisiaj zmęczona.Spałam jak zabita,chyba do 9 rano.W sumie rano byłam wyspana jak nigdy,ale teraz po krótkim spacerku wylądowałam z serkiem homogenizowanym w łóżeczku Miałam głupi sen w nocy,ale ze strachu aż się obudziłam.Śnił mi się ślub mojej kumpelki z niemiec.Nagle znikneła i słychać było tylko głuche uderzenia.Wybiegłam na zewnątrz i zobaczyłam jak spina się na jakąś wieże i skacze w dół,pózniej wstała taka poturbowana i znowu zaczeła się wspinać.Jak za drugim razem się podniosła i zobaczyłam jej twarz to się obudziłam.... Ja to mam jazdy paralityczne wydaje mi się że za bardzo przejełam się jej przyjazdem do polski.Rano o 3 wyjechała z niemiec i dzisiaj koło południa powinna już być.Też jest w ciąży z terminem na styczeń.Całą droge miała sama prowadzić auto...:(bo jej mężo jedzie drugim autem dla jej rodziców Mój Jacek pojechał właśnie na meczyk piłki nożnej do nas na stadion.Nawet nie wiem z kim gra teraz Lechia i za bardzo mnie to nie interesuje:( Będzie w domku dopiero koło 20-mam dużo czasu dla sibie i zastanawiam się nad drzemką
  4. gosiak

    Styczeń 2010

    Kropka a jaką sukienkę szyjesz? To fakt że w h&m mają drogo,też ostatnio byłam się rozejrzeć.U mnie w churtoni te zwykłe butelki są za 9-11zł a te antykolkowe ostatnio promocja była i kosztoały 13zł:)
  5. ja przez całą ciąże biore Prenatal classic,a teraz od 6 miesiąca zaczynam brać również Prenatal DHA dla uzupełnienia
  6. gosiak

    Styczeń 2010

    Donia wagą się nie martw.Nasz ważył 460g w zeszłym miesiącu na połówkowym i też panikowałam z tego powodu:) lekarz wogóle wtedy nie wychwycił bicia serca maluszka tylko jakieś szumy(pewnie moje,heh)ale maluszek zdrowy i straszny nerwus,kopie mamuśke w środku Ze cho cho Joaś sto lat kobitko:)) Moja kolejna wizyta i usg,pierwsze po połówkowym już w ten piątek i się doczekać nie moge.A w poniedziałek badanie siuśków i glukoza:( Byłam dzisiaj u weterynarza ze swoją sunią bo jakis zastrzał jej się zrobił na łapce i kulała.Weterynarz pogrzebała,dała antybiotyk i jak opuchlizna do poniedziałku nie zejdzie malutka dostanie głupiego jasia i będzie cięta:( Miałam zamiar zajrzeć tu dopiero jutro,ale dobrze że zrobiłam to teraz bo miała bym zaległości że cho cho
  7. gosiak

    Styczeń 2010

    Wpadłam kobitki na chwilkę ,ale nawwet nie wiem co wam napisać taka jestem rozkojarzona dzisiaj:( W domku posprzątałam,obiadek ugotowałam,najadłam się i zaraz chyba pójdę sobie spać... Pozdrawiam wszystkie cieplutko i nie pisajcie za dużo żebym póżniej nie miała dużych zaległości:)heh
  8. A gdybyś podszedła do apteki?Wydaje mi się że tam napewno dali by ci coś co można w ciąży brać
  9. U mnie to w zasadzie 7 stycznia ale mówią że 2 tyg poprawki trzeba brać na termin Synek duży,wyrośnięty więc kto wie kiedy mu się na swiat zechce;)
  10. Witajcie kobitki! Ja ze styczniówek,ale jak dobrze pójdzie to o grudzień moge zachaczyć zaraz po świętach:) Tak sobie was czasem podczytuje..... Panna-em mnie tez ostatnio coś łapało i lekarz powiedział tylko tyle że same domowe sposoby.Nawet rutinoskorbinu nie wolno:( herbatka z cytrynką i miodziem,przykryć się kołderką i czekać...... ale kto by zniusł takie czekanie;P)
  11. gosiak

    Styczeń 2010

    Mudik powodzonka na rozmowie :) To tylko dziewczyny budować chałupki nam zostało.Najlepiej zdala od ludzi-tylko skąd na to wszystko kase brać?Moi teściowwie też mają fajny domek ale strasznie daleko za Gdańskiem.Jacek miał by za daleko do pracy a ja nie ma prawka żeby chociaż na zakupy się wybrać:( Od wiosny przyszłego roku rusza budowa naszego domku.Teściu będzie pomagał.Powinno pójść szybko.Jeśli chodzi o materiały to teściu ma znajomości to coś tam taniej będzie,ale i tak kasa i jeszcze raz kasa jest potrzebna a do tego czasu będziemy się u mnie męczyć:( Patologia wczoraj do 12 w nocy chlała i darła mordy pod oknami a dzisiaj znowu to samo od 5 rano-i jak tu człowiek może żyć spokojnie?? Widze że nasze dzieciaczki nabierają siły Kopią mamuśki ile wlezie:) Jacek tez się wczoraj aż wystraszył jak trzymał rękę na moim brzuchu synuś takiego kopa mu zasadził:)) zrobił duże oczy i zapytał: czy to było kopnięcie?? heh! Pogoda pochmurna i popaduje od czasu do czasu Pogoda paskudna
  12. gosiak

    Styczeń 2010

    To faktycznie spore mieszkanko twojej mamy.U nas jest tylko niecałe 40m Też kiedyś mieliśmy problem z byłym;) facetem mojej mamy,ale zrobiliśmy z nim porządek i już nigdy się nie pokazywal.Frajer chciał się rządzić,a najgorsze było to że mama tego nie zauwarzała. Jeśli chodzi o sąsiadów to na dole tez starsi ludzie mieszkają,a pod nami......patola.Wyobrażcie sobie starszą kobiete i pięciu synów w wieku od 40-60 lat i rzaden nie pracuje.Wszyscy chleją,kradną itd.Nawet buty kiedyś z szafki nam pokradli masakra...
  13. No tak babeczki,ale mnie plecy bolą nawet jak rano z łóżka wstaje,albo wogóle wstaje.Czasami to mam ochote sie popłakać.Lekarz powiedział że nic z tym nie da się zrobić.Najwidoczniej słaby kręgosłup mam i musze to jakoś przeżyć.Po porodzie ma byc już lepiej:) Tylko mam nadzieję że do tego czasu nie będzie jeszcze gorzej:( Ja to z przyjemnością na jakiś basen albo do aquaparku bym się wybrała.Może uda mi się Jacka w weekend namówić-tego mojego leniwca:))
  14. gosiak

    Styczeń 2010

    Kiepsko jest mieszkać z kimś(wiem coś o tym)W ciągu dnia,jak wszyscy są w pracy to nie jest tak żle(jest spokój),ale wieczorem,jak zaczynają się złazić to masakra.No i codziennie sprzątać można.W piątke mieszkamy na małym mieszkanku i marzy mi się wyprowadzić.Mama nie chce bo jest sama(taty nie ma),mój brat z dziewczyną jakoś w przyszłym roku mają dostać mieszkanie i nie wiemy jeszcze czy dalej będa u mamy mieszkać a tamto wynajmować?Mama kurczowo trzyma nas wszystkich w domu bo nie chce zostać sama-rozumiem ją,ale jak sobie pomysle że będziemy się tu cisnąć z maluszkiem i żadnej swobody to dostaje wysypki Pozaty sąsiedzi wszędzie w koło to same menelstwo,krzyki pijusów 24h na dobe,już nie wspomne że jak będę chciała z maluszkiem na spacer wyjść to z 3 piętra będę się bała wózek znieść i zostawić żeby po Alexia pójść.Chyba będę go łańcuchami przypinać Achhh.... Ja już tez dam sobie z ciuszkami spokój.Teraz pokupóje butelki,smoczki,grzechotki,pampersy,kremy itd.Na koniec zotawimy sobie łużeczko i wózek:)
  15. w Gdańsku słoneczko Idealna pogoda na spacer
  16. gosiak

    Styczeń 2010

    A mi to bez różnicy czy sama czy z kimś,ważne żeby coś do domu przytargać Jacenty w tyg pracuje,ma tylko weekendy wolne,ale z regóły mu się nic nie chce.Pozatym on nie lubi nigdzie jeżdzić i kupować.Mi wystarczy spacer i wracam do domu ze skarpetkami niemowlęcymi heh! Pod tym względem z teściówką się dobrałyśmy:) Ona ma juz sterte rzeczy dla Alexia i my już mamy całą torbe podróżną,ledwo ją zapinam:)) Teraz jak dostanę pieniążki to chcemy szafe na zamówienie zrobić bo mam strasznie nie wymiarowy pokój i mam tylko komode w której się już nie mieścimy.Jak chcemy wszystko pomieścić to trzeba coś z tym zrobić
  17. A to gratki chrzcin RoritkaHmm.....ja też tak mam jak Jacek jest w domu na weekend to jest mało czasu na cokolwiek Newania dobrze że mówisz.Wiemy na co się nie wybierać do kina;) Chcieliśmy się nie dawno wybrać na jakiś fajny film,ale mam takie bóle pleców że boje się tak długo siedzieć,a na dodatek co chwile do toalety śmigam
  18. Krysiak Dzięki bardzo Musze zacząć coś z tym robić bo czas ucieka.Na styczeń mam termin porodu i na bank nie zdąże do tego czasu kursu ukończyć nie wspominając o egzaminach...ach...... Przeraża mnie to okropnie
  19. gosiak

    Styczeń 2010

    Kropka 1981 wspólczuje bóli bidulko :( Evelka01 zakupy dla dzidzi to sama przyjemność,tylko póżniej jak trzeba zapłacić.....:( Ja ostatnio sobie nic nie kupuje tylko znosze do domu ciuszki i różne różności dla syneczka Wszystkim mamusiom gratki wspaniałych kopniaczków Nasz Alexio już od rana sę rozpycha.Komicznie brzuchol wygląda jak mluszek wypchnie nóżke albo rączkę i robi się taki guz na brzuchu
  20. Oni to się wogóle nie znają.Niedługo nam Zygfryda wymyślą:)) Nie mam nic do teściów,ale w tym temacie to już przesadzają.I tak przecież nazwiemy maleństo jak będziemy chcieli. Ciężki temat
  21. Żmijka będzie dobrze w robocie.Poradzisz sobie.Czekamy na kolejną relacje :) Newania szkoda tych weseli.... A czy ktoś wogóle zagląda jeszcze na to forum??Tak od kilku dni zaglądam i ani śladu nikogo amba fatima i pomorza ni ma
  22. gosiak

    Styczeń 2010

    MamaskiJa właśnie wcinam obiadek makaron w sosie serowo-śmietanowo-szpinakowym mniam! a na wadze na dzień dzisiejszy 1kg 200g na plusie a niedawno 900g było wiec chyba nie jest źle z tą moją wagą podjadanie wychodzi zwłaszcza słodkiego a dziś sobie kupiłam sucharki jabłkowe na przegryzkę i nawet mi smakowały wiec kupię i inne smaki żeby czekolady nie wcinać Rany ale nabrałam chęci na makaronik aż mi ślinka leci.......daj troche Ja to skromnie dzisiaj na obiadek.Miałam hot doga i lody(aż 6 gałek,takiej ochoty nabrałam) Joaś i Evelka trzymamy kciukasy :) Doniu Gratki małego sportowca Szykuje nam się na styczeń cała drużyna Pojechałam na miasto i znowu śliczny komplecik pluszowy synusiowi kupiłam i szlafroczek.W ten oto sposób zostałam pozbawiona ostatnich pieniędzy...
  23. gosiak

    Styczeń 2010

    Wanilijka no niestety szkoła płatna.300zł za 20 godz.Też się zastanawiałam czy iść,ale ja to panikara jestem jak coś mocno boli i dla swojego dobra stwierdziłam że jednak lepiej będzie jak pójdę
  24. gosiak

    Styczeń 2010

    No to mnie Mamaśki troszkę uspokoiłaś.Jak 15 kg to mam jeszcze troche w zapasie;)) ufff....moge jeść:))
  25. kasia delimata trzymamy kciukolce bardzo mocno :) Chciała bym pójść w końcu na to prawko,no ale jakoś nie moge.Panicznie boję się kierownicy i nie wyobrażam sobie jazdy z instruktorem.Powinnam coś z tym zrobić żeby się wkońcu przełamać,ale ciężko będzie... Krysiak ale masz dobrze:) Nie wiesz czy w Gdańsku też taka teoria jest możliwa? Ja w sumie nie mam jeszcze dziecka a do ośrodka szkoleniowego nie mam daleko,ale brzuchol rośnie i coraz mi ciężej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...