mamaKarolka

Witajcie! A ja mam taki problem....mój synek (teraz 4,5mc) bardzo lubi jeszcze zaciskać piąsteczki, często to robi kiedy go noszę, kiedy leży na brzuszku....nie są tak bardzo silnie, mocno zaciśnięte ale są:( wyciąga ładnie rączki do zabawek, potrafi je łapać obiema rękami lub raz jedną raz drugą, stara się przekładać grzechotkę z rączki do rączki ale ruchy te są niezgrabne, paluszki nie są rozprostowane....często wyglądają jak "szponiki"-jeśli mogę to tak określić. Nie wiem co o tym mam myśleć. Paluszki są całkowicie rozprostowane kiedy synek śpi lub spokojnie leży w łóżeczku czy też leżaczku. Kiedy natomiast leży na brzuszku- dłonie ma zaciśnięte ale próbuje złapać zabawkę leżącą przed nim- wtedy paluszki trochę się prostują. Od samego początku, już jako noworodek leżąc na brzuchu wysoko podnosił głowę i ani razu jej nie położył:( nie było o tym mowy....wściekał się leżąc na brzuchu ale głowy nie położył. Do tej pory nie lubi leżeć na brzuchu. Ja oczywiście go tak układam i zabawiam więc trochę tak codziennie pobaraszkujemy. Jako noworodek czasem prężył ciałko wyginając się w literkę C -głową do tyłu, skręconą na prawą stronę. Teraz tego już nie robi ale ulubiona strona, na którą obraca główkę- jest prawa:(:( już ma tę stronę trochę wyleżaną. Robimy co możemy- aby odwracał główkę na lewo, jest lepiej....ale...trzeba pilnować na okrągło. Od tego układania głowy na prawo- odwija mu się uszko i trochę odstaje....ja już nie wiem jak mam mu pomóc:(:( czapki nic nie pomagają....tak głowę obróci, że czapka w jedną stronę a ucho w drugą:( Oprócz tego jest silny, stabilnie trzyma głowę, kiedy go noszę obraca ją na wszystkie strony (ale preferuję prawą), położony na plecach potrafi przechylić się na lewo i unieść na chwilę głowę opierając się na lewej ręce. Kiedy chce iść na ręce potrafi unieść pupę do góry opierając się na stópkach i plecach. Nie wiem czy powinnam iść z nim do specjalisty czy jeszcze poczekać....a może jestem panikara;);) Pani doktor nic nie zauważyła niepokojącego....no ale jak długo go ona na wizycie widzi:(:( Ostatnio też bardzo pociły mu się dłonie i stópki, które miał zimnie i spocone....dostał "Sanosvit"...i widzę poprawę. pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź na moje wątpliwości

Madalenka- ...a kto to wie, kto to wie:):) może Kajecik śni już o rodzeństwie;) .....a u nas wieje nadal i nie zanosi się na ciszę:( od tego wiatru to tylko głowa pęka:( poszłabym już spać....ale muszę butlę dać Karolkowi o 24h....żarłok mały:) hehheh:) Twój synek też tak w nocy je??

Ojjjj Magdalenka:)...to naprawdę się trzeba "napracować" aby odnieść takie obrażenia:):) ale ....."do wesela się zagoi" jak to powiadają:) .....to chyba przez tą pogodę....u Was też tak wieje jak u nas na południu Polski??? wczoraj nawet odwiedziła nas burza śnieżna:( ojj się działo....a mój synek spałłłłłł w najlepsze:) śpioch mały pozdrawiam i trzymaj się ciepło

monikouetteo!! super, dotarlas!! witamy cie u nas, czytania to masz kochana na kilkanascie nocy :szok: bo postow to tu jakies 9000!!! ale przylacz sie do nas, pisz duzo i czesto!!gratki wrzesniowego Karolka aaa no tak:) postów 9000....to stron ponad 400:):)

Witajcie:) jestem tutaj "nowa":)...ale mam czytania, hohohohoho ponad 400 postów do rana mi pewno zejdzie Wpadłam do tego forum, gdyż jestem mamą Karolka, który urodził się 7.09.07 :) witam raz jeszcze wszystkie mamy i tatusiów też:)

Bardzo dziękuję moderatorkom za powitanie:):) jak będę miała wolną chwilkę to zapoznam się różnymi "cudeńkami" tej strony:):):) spróbuję wkleić zdjęcie mojej Perełki itp:):)

Witajcie:) znalazłam tę stronkę przez przypadek ale bardzo przypadła mi do gustu i postanowiłam się zarejestrować:) Kilka słów o mnie- syneczka Karolka urodziłam we wrześniu 2007roku:) Jestem więc młodą mamą:) nabieram doświadczeń w pielęgnacji i wychowywaniu maleństwa:) aczkolwiek z dziećmi (ciut starszymi) mam do czynienia codziennie. Pracuję w przedszkolu. To tyle słów o mnie:) jeszcze raz witam:):)