Skocz do zawartości
Forum

agitsguciop

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agitsguciop

  1. wiem wiem, nie stresuje się tym ;) później podskoczę do apteki, póki co czekam na tego kuriera...
  2. melduje się po wizycie :) dostałam żelazo, bo morfologia gorsza i niby wchodze w anemię powoli.. a tak to wszystko okej :) mała rośnie, wszystko dobrze, waży 2236 :)
  3. Groszek tak ciuchy z hm kurier ma byc 14-15, mam nadzieje ze tak będzie, bo za godzine mam gina ja pieluchy tetrowe kupiłam w pepco i na allegro.
  4. a i dzisiaj przyjdzie kurier z ciuchami dla mnie, nie moge się doczekać
  5. dzień dobry ! :) ja dzis znów w nocy spedziłam troche czasu w kibelku.. wymioty i rozwolnienie.. :( ale już okej zaraz zobacze czy te cotton ballsy nie sa na alliexpress może boże.. w nocy sie przekręcić z boku na bok to jakaś katastrofa.. jakieś haki podtrzymujące z sufitu by się przydały ^^ tak krocze boli..
  6. u mnie w biedrze były jakoś tydzień temu albo dalej, szybko się rozeszłyy :( w końcu skończyliśmy skręcać te meble, jestem padnięta! nie mam siły na nic..
  7. ja też mam mieć Zosie ;) chociaz ciągle sie zastanawiam, bo dużo tego imienia ostatnio... mój wózek też z Camarelo, ale Sirion ;) cotton ballsy w pepco i biedrze były już dawno, teraz jest w gazetce Netto, niestety u mnie już wyprzedane :( od rana męczymy się z komodą i szafa do pokoju małej, na szczęście już końcówka, ufff! padam, mój kręgosłup błaga o masaż jutro mam wizytę! ;)
  8. mnie też ostatnio żołądek bolał, ale to chyba z przejedzenia zjadłam mc donalda na kolację, w nocy wymiotowałam. ale mała mi chyba uciskała, bo czułam, że jak się poruszyła to nagle wszystko mi do góry podeszło.. na 5-10-15 można fajne okazje dorwać, a często są tam przeceny! :) też tam zamawiałam do wyprawki rzeczy ;) cotton ballsy ostatnio w każdym sklepie. ja dopiero wczoraj wyczaiłam, że w netto są od poniedziałku. jade zobaczyc, ale pewnie już wykupione, chociaż śniło mi się, że kupiłam hahah
  9. ciekawe która będzie najprędzej, a która ostatnia ;) w końcu mam wszystko!! no prawie, bo musi dojść ale zamówiłam prześcieradła, materac do łóżeczka i kołyski ;) tylko trzeba zapłacić jeszcze hihi
  10. fajne macie te brzuszki, widać, że chudziutkie byłyście przed ciążą ja wg OM termin mam na 24.10, więc dopiero dzisiaj zaczynam 34tc to wszystkie na początek października? jest ktoś po mnie? ;)
  11. hej kochane. witam się jakaś przybita... wczoraj w końcu dojechał nasz wózek, odebraliśmy go, fotelik, szafę i komodę. teraz czekamy tylko na łóżeczko :)) a P ma dziś i jutro skręcać, bo ze środy na czwartek wyjeżdża i nie będzie go 2 tyg, ale bede miała spokój ;) i kupiliśmy dziś wanienkę i kosmetyki. prawie wszystko. jeszcze tylko muszę zamówić materac do łóżeczka i kołyski, i po przewijak się przejść. super :)
  12. Pauka dużo wyszło, bo zamówiłam 2 pary spodni z czego jedną chcę zwrócić, zobaczę, które lepsze i 2 koszulki. Nie będą za duże po porodzie, pierwszą ciążową zaczęłam nosić zanim zaszłam w ciąże, (kupiłam, bo mi się podobała i nie wygladala na ciazowa), nie miałam dużego brzucha, teraz mam duuży i jest dobra te ciuchy ciążowe z hm są fajne, bo dobre jak masz brzuch i bez brzucha, dostosowują się, więc o to się nie martwie. a po porodzie też nie chce nosić obcisłych ciuchów ;) ale się rozpisałyście na temat tej lewatywy ja noc przespałam nawet, co 1,5h do kibelka, przed spaniem pobaraszkowałam z moim P ja nie umiem w nocy jeść, nie wiem, może to siedzi u Was w głowie? ja nawet jak się budze bardzo głodna to nic nie zjem! wypije szklankę wody i ide spac dalej
  13. ja miałam 2 pary spodni ciązowych, nie licząc dresów po domu teraz zostały mi 1.. a że po porodzie dalej zamierzam w nich chodzić, bo raczej w swoje się nie zmieszcze, to postanowiłam coś kupić zrobiłam zamówienie na 355zł, zobaczyymy co przyjdzie
  14. i wczoraj pękły mi spodnie jak wsiadałam do auta haha ! weszłam teraz na hm, zamówię sobie jakieś i może jakąś bluzeczke bo wszystko już za małe się robi :(
  15. aaa no i kupiłam dzisiaj w końcu lampę do pokoju małej!! :) już dawno mi się spodobała, liczyłam, że mój P się zgodzi i jakoś przeszła zobaczę, jak będzie świecic, jak coś będzie nie tak to za rok wymienimy pod wieczor zaczynam chodzić jak babcia :o powoli, lekko zgięta, tak mnie ciągnie w kroczu.. wczoraj trzymałam się ścian jak szłam z pokoju do kuchni
  16. no i co do golenia, wiem, że teraz to trudne ja pod prysznicem używam zwykłej maszynki ;) byle zgolić włosy, nie ważne czy rowno czy nie ;) a przed wizytą to zawsze się golę z pomocą lusterka na siedząco ;)
  17. Cukinka do granatowego wózka idealny! tylko, że zimą i tak go nie będzie widać spod pokrowca ;) oj Bajka ale się rozpisałaś!! ja wyraże swoje zdanie: 1. Moda porodowa w Twoim szpitalu nie zapewniają koszul do porodu? Ja na szczęscie nie muszę się martwić i mam do porodu zapewnioną szpitalną, dużą, wygodną, co by swoich ciuchów nie marnować. Masz poród w wodzie? Fajnie! Masz wszystkie potrzebne zaświadczenia do tego itp? 2. Fryzura z tego co się orientowałam depilacja woskiem w ciąży jest zabroniona ;) jaa tam przeważnie gole sie na wizyte u gina i raz pomiędzy wizytami ;) jakoś nie lubię być mocno zarośnięta tam, i wiem że ogolona wygląda lepiej a skoro wiem, że "tam" wyglądam ok to też niepotrzebny powod do stresu podczas porodu znika 3. Oczyszczanie organizmu skoro tak czesto chodzisz do toalety, Twój organizm sam się tak dobrze oczyszcza, myślę, że nie ma potrzeby wykonywania lewatywy. ja nie myslałam o tym i nawet nie zamierzam tego robić, bo po co?ostatnio położna nam mówiła, że te "krepujace sytuacje" podczas porodu zdarzają się bardzo rzadko! podczas parcia, główka dziecka wychodzi i mamy tylko uczucie parcia na stolec, ale nic nie zrobimy! nawet nie ma jak wyjść, bo główka zajmuje całe miejsce. jedynie, jeżeli któraś miała problemy z tymi sprawami i np przed porodem nie załatwiała się kilka dni, powinno się to zgłosić na pewno. a jeżeli już będziesz chciała to kup lewatywę i zrób w szpitalu na miejscu pod okiem położnych ;)
  18. Cukinka i Groszek czy wodoodporny to nie pamiętam ale chyba nie, chociaż mogę się mylić. zamówiłam ten śpiworek u babki na facebooku. "Cena spiworka od 75 do 140 zł w zależności od wzoru bawełny ( te najdroższe z postaciami Disneya), kolor Minky do wyboru. Wierzchnia część całkowicie odpinana" Ja za ten wzór zapłaciłam 110zł + kw, ale są też tańsze, wszystko zależy od wzoru, jak będziecie chciały to dam Wam namiary. No własnie kochane ten śpiworek jest mega uniwersalny!! Teraz zapakuje go do gondoli, będzie na zime/wiosne, a za rok do spacerówki! W środku ma wycięcie na 5cio punktowe pasy, także nie ma z tym problemu. Przednia część jest odpinana, więc może służyć tylko jako wkładka do wózka. Dla mnie bomba ;) A te motylki to już raczej dla starszych dzieciaczków, ostatnio bardzo modne, ale ja narazie nie zamierzam ich kupować ;)
  19. weszłam na kompa to pokaże Wam co ja mam :) kombinezonik może wydaje się duży, ale wcale taki nie jest ;)
  20. też mam śpiworki do spania, cudo zamiast kołderki :) ale mnie wieczorem zaczęło kłuć/ciągnąć w kroczu.. ale tylko jak stoje, albo chodze. ledwo chodze musze się podtrzymywać tak ciągnie :o
  21. pościel teraz i tak nie jest potrzebna, ani kołdry ani poduszki się nie używa na początku.. najwazniejsze to prześcieradło. i jak ktoś chce to ochraniacz na szczebelki ;)
  22. Pauka może uda się chociaż wynegocjować z młodą kilka maskotek, które zostają a reszta na śmieci albo np dla biednych dzieci? może to ją zachęci do pozbycia się pluszaków, współczuję. ja dziś mam na obiad zupę koperkową 3 dzień, bo nagotowałam cały gar i mam spokój haha no i pizza zostało troche z wczorajszej kolacji
  23. ja nawet nie słyszałam o czymś takim jak dojrzałość łożyska ;p
  24. wydaje mi się, że zjesz po porodzie ;) no chyba, ze w trakcie przegryziesz jakimś waflem :) nam położne mówiły, żeby do szpitala na spokojnie jechać, a nie od razu jak coś się zacznie dziać.. spokojnie zjeść coś w domu, wypić herbate, ogarnąć się i dopiero ;) tak mnie ostatnio suszy, że nie wiem... ciągle mi się pić chce. a ja nic nie czuje na wzgórku, ciekawi mnie jak to odczuwacie jedyne co mi przeszkadza to to, że mała często naciska mi na pęcherz, to takie niemiłe uczucie
  25. w sumie racja z tymi łapkami, chociaz i mam chyba z 3 pary. mierzycie sobie ciśnienie? ja przed chwilą zmierzyłam mam 108/75 a tętno 96.. ciężko mi się oddycha momentami, mam jakieś uderzenia gorąca też tak macie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...