Skocz do zawartości
Forum

andzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andzia

  1. Moja dziatwa wcina jajecznice z 6 jaj, tylez wydmuszek zrobiłam I żadnej nie spieprzyłam Byliśmy 2 h rowerami na placu zabaw, wszystko byłoby pięknie, gdyby nie ten wiatr, normalnie nie znoszę jak tak wieje!!!
  2. magda_79Dziewczyny, juz pytalam, ale ponawiam. Moge ja juz od jutra na balkon w wozku wyrzucic? Kurcze, nie pamietam jak to bylo z Miśiem. Spokojnie możesz:)
  3. Magda przy Michale narzekałaś, że taki spokojny to teraz masz Fajnie, na pewno będzie wesoło A t. w ogóle jakiś kosmos, nie ogarniam tego kompletnie. Że im nie jest wstyd?
  4. Magdanormalnie nie wierze w to co czytam...ja pierdole, nie rozumiem, normalnie nieczaje. Biedny P., wyobrażam sobie jak mu przykro A Alka...hmmm...nie ma lekko, drugie dzieci zazwyczaj bardziej ruchliwe Mam nadzieje, ze te nocki jej się szybko wyregulują, a Ty staraj się ją jak najmniej nosić jeżeli nie płacze, bo jak się przyzwyczai to będzie przegwizdane
  5. magda_79Cafe chlopcw widzialam wlasnie juz na FB. Sa zajebisci. Te ich firmowe usmiechy. Ten z prawej to czysty Olek, ale ciagle zapominam czy to Julek czy Czarek Chciałam to właśnie napisac, ten mały Olek to chyba Julek? Zajebiści są!!!
  6. magda_79Cafe super z ta ikea. wlasnie tyle pierdol by sie nam przydalo. Musimy tez ogarnac zabawki Michała. A taaaak mi sie nie chce za to zabierac.Andzia jak tak sie zabaralas za porzadki to moze i do nas byc wskoczyla,co? :) Poprawiać po mistrzu? Nigdy w życiu A tak serio to kuchnia i pokój lasek lśni, zajrzałam w każdą szafkę, w każdy kąt. U dziewczyn odsunęłam tą wielką szafę i znalazłam pod nią...mandarynki Styrana jestem jak dziki osioł, więc zmykam zaraz pod prysznic
  7. Joł:) Cała trójka w przedszkolu, laski jeszcze odkaszlują na mokro, ale polazły. A ja kupiłam sobie gumowe rękawice i musze się wziać za sprzątanie. Kinie u mnie też wieczny syf, wieczna rozpierducha i też tym rzygam. Musze znowu wypieprzyć połowe zabawek od dziewczyn, posegregować, bo wciąż wszystko rozwalone, a i tak niczym się nie bawią Magda super, że Michał jest takim dzielnym straszym bratem Jest taka fajna książeczka"Franklin jest starszym bratem", Stasiu po urodzeniu dziewczyn uwielbiał mieć to czytane. A Alicja na pewno przybierze. I naprawde wcale nie wygląda na takiego kurczaka, zołzy nosiły rozmiar 48
  8. Cafe gratulacje kierowco:) Co ciekawego kupiliście? U nas też dzisiaj nie było za ciepło, wiało znowu jak cholera.
  9. Cafe no widzisz, stare a głupie jesteśmy Cieszę się, że deser smakował A K.-szkoda gadać
  10. Magda cudna Alicja i baaardzo podobna do Michała. I uwierz mi, że wcale nie wygląda na taką malutką. Mam nadzieje, że szybciutko zakuma kiedy noc a kiedy dzień i da Wam trochę odetchnąc Cafe jak deser? Smakował?
  11. Joł, łeb mnie boli straszliwie Całę popołudnie spędziliśmy ze znajomymi, najpierw park i plac zabaw z dzieciakami, potem pizza u nas. K. kąpie dzieciaki, a ja tak się obżarłam, że ledwo dycham W ogóle to K. mnie dzisiaj wkurzył i to mocno i znowu wojenna ścieżka
  12. Joł, my po obiedzie, dzisiaj już o 8.30 byłam z dzieciakami na rowerach. Robili taki hałaś, że kosmos, a K. wrócił po 4-tej. Wstał o 11-tej, umył się, ubrał, najadł i pojechał na strzelanie Jak uda mi się ogarnąć rozpierduchę, którą dzieciaki zrobiły to pójdziemy znowu na plac zabaw. I tak byle do wieczora Cafe ale pysznie dzisiaj u Ciebie? Kiedy K. świętuje? I czemu teście nic nie jedzą?
  13. Cafe najlepiej go zrobić tak 2-3 h przed podaniem, nie wczesniej:) Wiosna przyszła, pół dnia na dworze i wszyscy mają od razu lepsze humory:) Stachu jeszcze mi tu siedzi i krzyżówki rozwiązuje, ale zaraz go pogonie i pójde pod długi relaksujący prysznic. Znowu samotna noc przede mna:(
  14. Cafe my od stycznie tez nie dawalimsy Pulmicortu, ale na taki mega duszący kaszel tylko on u nas działa. W nim jest tak malutka dawka sterydów, że raczej nie ma żadnych skutków ubocznych, Stasiu w zasadzie powienien być na nim non stop, ale zaufałam swojej intuicji i nie dawałam:)
  15. Magda z Alką w domu Jak się ogarnie to pewnie zajrzy. Moje czorty w łózkach, mam nadzieje, że szybko padną, prawie cały dzień byłyśmy na dworze, ja ledwo dycham, a te energii za pięciu
  16. Hehe, moja wyobraźnia tez nie ogarnia spania do 10-tej My też cały czas na dworze, właśnie odstawiłam Stasia na tekwondo i zmykam z laskami na działke, trzeba tam w końcu trochę porobić
  17. Laski po inhalacji, idziemy zaraz na rower. Już dzisiaj pięknie się kaszel urywa, inhalujesz jeszcze Pulmicortem przy mokrym kaszlu?
  18. cafe82andzia dziekuje wszsytko wiem tylko jeszcze jedno-smietany takie po 220ml? czy jakie?tez za chwile idziemy polazic i przy okazji na male zakupy,bo jeszcze platkow nie mam jakie macie plany na niedziele? my moze pojedziemy do wroclawia Tak My nie mamy na razie palnów, coś musze wymyślić. A do Wrocławia zakupowo czy jak? MOże i ja namówię K. na Wrocław?
  19. Cafe masz przepis obok. Trochę chaotycznie, ale mam nadzieje, że wiesz o co loto SPrzątam kuchnie i zmykam z zołzami na spacer, bo robią taki hałas, latają, trzaskają drzwiami, maskra. A K. wrócił o 5-tej Dzisiaj znowu jedzie na nocke, a jutro na 13-tą ma strzelanie. I jeszcze muszę mu placek zrobić. Chyba machnę 3 Bita, będzie raz dwa. Za to w niedziele sobie nadrobimy:)
  20. Witam z mega marudami u boku. Jak one od kilku dni śpią po 9,5 h to nie dziwota, że od rana łażą nie w sosie Cafe zapomniałam o tym przepisie wczoraj, zaraz wrzuce obok. Jeszcze pałtki migdałowe i ajerkoniak:)
  21. Magda pisała, że jak mała nie zżółknie to jest szansa, że wyjdą jutro do domu
  22. My dopiero wróciliśmy do domu, piękna pogoda dzisiaj, więc żal było nie korzystać. Dzieciaki się kolacjują, jeszcze inhalacje laskom i mam nadzieje, że szybko padną, bo dzień miały intensywny
  23. Cafe wieczorkiem wrzuce ten przepis, mam jeszcze na taki pyszny torcik mandarynkowy, też się szybko robi. ALe to zaś, teraz lece kończyć obiad
  24. cafe82andziacafe82co prawda to prawda ale laduje wszsytkich i wszsytko i myk myk jestesmy a tak to boje sie ,bo olas oczywiscie po drodze tez musi jechac a to na rowerze a to na hulajnodze-zwariowac mozna Błoże, pamiętam te spacery, ryczące zołzy, Staschu na podnóżku a ja w jednej ręce rączka od wózka a w drugiej hulajnoga no dokladnie i ten wzrok przechodniow,kierowcow -wszsytkich Hehe, dokładnie. Współczucie, litość...znam to doskonale:)
  25. cafe82andziaCafe ale się koleszanka wygodna zrobiła, teraz wszędzie dupsko autem wozimy A tak serio to superandzia Współczuje krótkiej drzemki młodych, u nas dłuższe drzemki zaczęły jak laski miały ok. 1,5 roku, więc może jeszcze wszystko przed Wami.A K. wrócił o 4-tej, spał do 10-tej, a teraz siedzi w papierach. Muszą zdać tą budowę do końca kwietnia, więc ciężki czas go czeka co prawda to prawda ale laduje wszsytkich i wszsytko i myk myk jestesmy a tak to boje sie ,bo olas oczywiscie po drodze tez musi jechac a to na rowerze a to na hulajnodze-zwariowac mozna Błoże, pamiętam te spacery, ryczące zołzy, Staschu na podnóżku a ja w jednej ręce rączka od wózka a w drugiej hulajnoga
×
×
  • Dodaj nową pozycję...