Skocz do zawartości
Forum

andzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andzia

  1. cafe82andziaK. wyjechał dzisiaj o 7 rano i właśnie dzwonił, że wróci pewnie nad ranem...Masakra. Na szczęście jak dobrze pójdzie to to już ostatni tydzień tej tyrki. Zaproponowali mu robienie CH przy PKP, ale powiedziałam, że jak się zgodzi to składam pozew rozwodowyło matko faktycznie ma zapieprz a teraz robi to pkp?bo cos wspominalas ale nie pamietam Tak
  2. cafe82fajny fajnytez wlasnie dawalam berodual i mucosolvan na j i c swietnie to dziala a ten hybrydowy to 3 tyg ten sam kolor czy jak? Tak. Żadnych odprysków, jedynie odrost widac.
  3. K. wyjechał dzisiaj o 7 rano i właśnie dzwonił, że wróci pewnie nad ranem...Masakra. Na szczęście jak dobrze pójdzie to to już ostatni tydzień tej tyrki. Zaproponowali mu robienie CH przy PKP, ale powiedziałam, że jak się zgodzi to składam pozew rozwodowy
  4. Justynka zdrówka dla chłopaków!!! Cafe ale Ty masz fajnego męża. Ja ostatnio się wycwaniłam i robię sobie pazury hybrydem u kosmetyczki, 3 tygodnie mi się trzymają Teraz mam taki fajny pomarańczowo-różowawy kolor. A laski mają dostawac tylko Mucosolvan i Berodual w nebulizacji, ewentualnie paracetamol na zbicie gorączki. Odpukać dzisiaj żadna nie miała temperatury, co prawda nic nie jadły, dosłownie nic, ale popołudniu juz miały troche humory, kłóciły sie itp., bo wczoraj to Zośke musiałam nawet do kibelka nosić, bo nie miała siły iść...
  5. magda_79Mokasyny calkiem klasyczne, a ja mam na punkcie wlasnie takich fioła :) Od wieeeeelu lat. A te taka zajebista mieciutka skorka i podeszwa super.Bata Âť Marki Âť Bata Âť 514-4870 Fajne. Mi się ostatnio podobają jazzówki, ale jak już się na jakieś napale to nie a rozmiaru
  6. magda_79Andzia kiedy laskom przeszlo to wycie? Gdyby nie Michał to spoko, ale on na tym traci najbardziej :( Teraz laska zasnela na brzuchu. Od razu mi sie Twoje dziewczyny przypominaja, ze tylko tak chcialy spac, co? Ale ja na noc boje sie ja tak polozyc.Mnie tez wk.... to przepisywanie antybiotyku. Nie zapomne jak na dyzurze lekarz-konowal chcial mi go na ospe przepisac!!! Nasz lekarz bez wymazu nie przepisuje. Raz tylko Michu dostal antybiotyk bez tego, ale to byl piatek, mlody prawie lecial mi przez rece, zielone gile i mega goraczka. Magda no one dłuuugo tak wyły. W wózku przestały ryczec dopiero jak zrobiłam spacerówke, wcześniej było ciezko...I rzeczywiście spały tylko na brzuchach, ja początkowo też się bałam, ale to był jedyny sposób, że by zasnęły i spały jakoś dłużej. Muisz nauczyć się przestać zwracać uwage na każdy jej jęk, wiem , że to nie takie proste, ale inaczej nie dasz rady
  7. Magda strasznie współczuje CI tego wycia, laski robiły dokładnie tak samo, wyły w wózku, w fotelikach, w aucie, no wciąż. NIezły charakterek Ci rośnie:) Pokaz jakie buty wpadły Ci w oko. Z badań robiłam morfologie z rozmazem, OB i CRP. Lekarz powiedział, że jak wyjdą źle, to jutro idziemy do szpitala i szukamy od czego to jest. A ***** w przychodni założyli, że to zap. oskrzeli, no bo skoro jest kaszel to co to niby innego może być. Po prostu paranoja. I dziwie się, że jeszcze nikt się za to nie zabrał. Na zachodzie zanim lekarz przepisze antybiotyk to najpierw robi wszystkie badania a później musi się sporo natłumaczyć przed pacjentem, dlaczego musi go brać. A u nas przepisują je jakby to witaminki były
  8. Cafe normalnie ci zazdroszcze tego spaceru, u nas przepiękna pogoda, a my od kilku dni ukiszeni w domu
  9. No my już po lekarzu, pojechałyśmy wcześniej. Dostałam zjebke za te antybiotyki, osłuchowo jest ok, gardło też nienajgorsze, zrobiliśmy badania, i po 16-tej ma do mnie oddzwonić jak odbiezrze wyniki. Mówił, że panuje teraz takie grypsko, wysoka gorączka, bóle gardła, brzucha itp. Zobaczymy
  10. cafe82andziaKurde, Zośka znowu popłakuje, że boli ją brzuszek. Już nic nie wiem Pół godziny męczyłam się z antybiotykiem, wlałam dwa razy na siłe i dwa razy cały wypluła Zobaczymy co powie nasz lekarz, jak antybiotyk będzie potrzebny to poprosze w zastrzykach, bo nie dam rady męczyć się z podawaniem go w zawiesiniemasz racje z tymi zastrzykami na ktora idziecie do lekarzA? kurde co to za dziadostwo,zeby latac od lekarza do lekarza a i tak nic nie wiadomo dobrze,ze macie tego swojego zaufanego Dopiero na 16-tą
  11. Kurde, Zośka znowu popłakuje, że boli ją brzuszek. Już nic nie wiem Pół godziny męczyłam się z antybiotykiem, wlałam dwa razy na siłe i dwa razy cały wypluła Zobaczymy co powie nasz lekarz, jak antybiotyk będzie potrzebny to poprosze w zastrzykach, bo nie dam rady męczyć się z podawaniem go w zawiesinie
  12. cafe82ja pierdole mlodzi spia a ja siedze Skandal!!!
  13. Mei posikałam się z tych rolek, jesteście aparatki A ja umiem jeździć i lubie, ale nie mam z kim, może poszalejemy po Dziwnowie? Magda jesli Cię ten kaszel niepokoi to może idż do tego Sobczyka, będziesz spokojniejsza. Fascynujący dzień Cię dzisiaj czeka:) Zdaj nam później relacje o promocjach itp
  14. Cafe dokładnie tak jak dziewczyny piszą, pierwsze emocje opadły i przylazło zmęczenie, do tego chłopaki w domu i się wszystko skumulowało. Jetsem pewna, że raz dwa ogarniesz się od nowa. Trzymam kciuki, żeby u K. nie było nic poważnego. Dobrze, że poszedł, mój K. też ma kilka brzydkich pieprzyków i od dawna go namawiam na usunięcie ich, ale jakoś wciąż mu nie po drodze
  15. Hej, nocka taka se, Zośka po tym zwymiotowaniu spała juz spokojnie, całą noc bez gorączki, od rana skopqała Maryśkę, strzelała fochy przy ubieraniu, wiec chyba wraca do formy. Za to Maryśka gorączkowała w nocy, od rana ma też 38, ale jest w nienajgorszej formie. Obie kaszlą paskudnie. Jade na 16-tą jeszcze do naszego praywatnego lekara, do niego mam zaufanie i zobaczymy co postanowi. Mi to wygląda na wirusa, skoro jedna od drugiej złapała, poza tym baba w przychodni powiedziała, że zap. oskrzeli i boi się o płuca, gardło czyste, a lekazr w szpitalu, że osłuchowo czyściuteńko tylko gardło czerwone. No sorki, ale to jakas paranoja
  16. Hej, sorki, że tak znowu tylko o sobie, ale ma doła strasznego Ja wiecie puścili nas do domu, niby fajnie, ale lekaz ją tylko osłuchał i zajrzał w gardło, nie zrobili jej żadnych badań ani RTG. O 18-tej na siłe wcisnęłam jej antybiotyk i przed chwilą go wyrzygała...Gorączki teraz nie ma, ale śpi bardzo niespokojnie, boje się o nią jak cholera Jeszcze nigdy nie widziałam jej w takim stanie
  17. Jade z Zośką do szpitala, odezwe sie poźniej
  18. Hej, od razu przeprasza, ale będzie egositycznie. U nas masakra Zośka cały czas gorączkuje, a wczoraj wieczorem obie zaczęły kaszleć i to tak, że duszą się non stop. Byłyśmy rano w przechodni, u ZOśki niby coś słychac na oskrzelach, dostała Klacid, bo ta gorączka za długo już trwa, a Maryśce też kazała dac ten antybiotyk, bo na pewno się zarazi. Ja pierdole, naszego prywatnego lekarza nie ma, będzie jutro. ZOśka wyrzygała ten antybiotyk, teraz śpi, bo znowu gorączka wzrosła do 39, Maryśka zachowuje się normalnie, ale kaszle przeokrutnie W dodatku jestem samiuteńka, przez cały weekend nigdzie nie wyszłam z domu, nikt nie wpadł na pomysł, żeby mi przyjśc pomóc, albo chociaż Stasia zabrać na spacer. K. w pracy prawie 24 h na dobe, wczoraj wrócił o 2-giej, a dzisiaj o 7-mej już jechał, zawiózł Stacha do p-kola, ale jak go odbiore to nie wiem. Nawet do sklepu nie moge wyjśc, a teście jak na złośc wyjechali i wrócą w środe. NIe wiem co robić, ZOska jest taka bida, no nigdy jej takiej nie widziałam Jak do wieczora jej się nie poprawi to chyba zadzwonie po karetke, niech nas biora do szpitala...
  19. cafe82ale wiecie co sluzy mi ten pospiech i wieczny czasobrak wreszcie odzylam jak jeszcze zaczne wszsytko ogarniac to bedzie super,bo na razie zawsze cos kuleje teraz np lepiej zeby nikt nas nie odwiedzil w weekend,bo sie spale ze wstydu taki mamy syf a dopiero jutro po szkole sie za to wezme Super. Widac, że pozytywna energia od Ciebie bije Ja nie pracuje, mam starsze dzieci, a też taaaaki syf, że już ne wyrabiam. A codziennie sprzatam, codziennie wieczorem jest ogarnięte, wystarczy,że towarzystwo wstanie i normalnie demolka
  20. cafe82milego dnia kobitkiaaa andzia kurde wczoraj mialam oddzwonic i zapomnialam,przepraszam ale jakby co to sluze Luzik:) Super z zakupami, masz jakies meble upatrzone?W Ikei? I fajnie, że mama pomaga Justynka hej
  21. Hej, u nas nocka nie najgorsza, Zośka gorączkowała do 39 i dwa razy dostała czopka, a nad ranem nurofen. Mam wrażernie, że paracetamol na nią nie działa, bo dłuuugo po nim goraczka nie spadała, a po nurofenie od razu. Od 7 rano jest bez gorączki i zachowuję się jakby nigdy nic, zobaczymy czy gorączka jeszcze narośnie. Na 99% to wirusówka i antybiotyk nie będzie potrzebny. K. pojechał jednak z samego rana i obiecał, że do 20-tej wróci, więc jest szansa, że jednak się dzisiaj odchamie
  22. Byłam z Zośką u lekarza, nie chciałam zostać na weekend bez diagnozy, a popołudniu znowu mocno urosła jej temperatura i narzekała na gardło. W gabinecie podczas badania zwymiotowała na mnie i to dośc konkretnie...gardło czerwone, na razie zbijamy temperature, jak do poniedziałku nie będzie poprawy to mam recepte na antybiotyk. Mam nadzieje, że nie będzie potzrebny, laski ostatni antybiotyk brały w maju 2009, czyli prawie 3 lata temu
  23. magda_79Zdrowka dla Zosi! A dlaczego mialabys nie jechac? Laski juz nie sa takie malutkie. Jak nie bedzie miala wielkiej goraczki to pewnie noc bedzie spokojna. mam nadzieje, ze uda Ci sie jednak wyskoczyc!Jak pazurki? No niby tak, ale może się budzić i takie tam, a nie wiem jak mój brat dałby rade. Zobacze jak będzie do jutra. Trudno, sa rzeczy ważne i ważniejsze
  24. Magda daj znac ile mam CI przelać kasy, to zaraz zrobię przelew
×
×
  • Dodaj nową pozycję...