andzia

Gosia współczuje kłótni z mamą, ja odkąd mam swoje dzieci i rodzinę mam dosyc dobre kontakty z moją, ale tez nie moge z nia porozmawiac tak szczerze jak z przyjaciółka, ona zawsze w elepiej itd., w sumie to nigdy duzo nie rozmawiałysmy, jak byłam młodsza czesto słyszałam zakazy bez wyraznej przyczyny, dlatego zawsze sie buntowałam, uciekałam do dyskoteki, na koncerty itp. Dlatego właśnie mam zamiar rozmawiac ze swoimi dziecmi i nie popelniac tych błędwó co moja mama Anielinka K. tez musi jutro pokupic mleko, pampersy itp., wiem ile to kasyZ ciuchów tez dziewczyny powyratsały, bluzki na 86 sa juz na styk A co do AMleki to dopiero poczatki, na pewno bedzie sie powoli przełamywac i przekonywac do chodzenia!!!

gosiammmanielinkacafe82oooo,no to super kuzwa musze ruszyc tylek....samo sie nie zrobi mowie wam,ostatnio najchetniej o 20 bym juz spala w czw i pt padlam przed 21 ja na samym początku ciąży taki byłam śpioch, Cafe a może jednak....:)) O tym samym pomyślałam Hihi, ja tez

Cafe dziewczyny były u tesciów i u nich spały. Odebraliśmy je dopiero popołudniu

Jetsem mile zaskoczone, ze przez weekend tyle naskrobałyście Cafe Olek superowy, włosy ma boskie. I chochliki w oczach tez Jak było u tesciowej? Tynia zdrówka dla Mateuszka Tak jak pisała Cafe i Mei najwazniejsze, zeby duzo pił. Na biegunki jest dobry kleik marchewkowo ryżowy, nazywa się Hipp ORS, można go kupic w aptekach. Mozesz tez spróbowac podac mu Smecte. Magda biedny Michałek, oby czwórka wyszła jak najszybciej. Pochwal sie jakie masz puzzle? Gosia fajnie z takim lenistwem. I brawo dla Kubusia za kroczki, ani sie obejrzysz jak sie zacznie"puszczać" Mei współczuje nocki Anielinka ale super Amelka pospała. W ogóle nie chce chodzic sama, woli raczkować?

Heloł Impreza zaczęła sie jak zwykle pechowo, mój ból głowy, do tego po drodze zakopalismy sie samochodem w sniegu i musielismy go pchac i podkopywac, w tych kieckach ALe było superowo, chyba jeszcze lepeij niz na sylwestrzeByło nas 9 par, wiadomo, jak jest fajne towarzystwo, to zawsze jest superowoWrócilismy do domu po 6-tej, jechalismy w 8 osób Peugotem 6 Tym razem w losach wygrałam kupon a manicure u kosmetyczki+pare drobiazgów:) Pospalismy do 13-tej, poszlismy sankami po Stasia, w drodze powrotnwej zachaczyliśmy o WOŚP, wrzuciliamy tylko pieniądze i poszlismy po dziewczyny, takiej zimy juz daaawno nie było.

hej, rano K. pojechał do klienta, miał byc godzine, nie było go 4h, pokłócilismy sie o to jak nie wiem i byłam skłonna nie isc na zadna imreze, w koncu jednak przyjelam przeprosiny, ale humor nadal mam do bani, w dodatku strasznie boli mnie głowa Miłej soboty i niedzieli zycze

Gosia Bardzo mi przykro Fajnie, ze tesciowa zgodziła sie przyjeżdżać, daleko ma do Was? Mocno trzymam kciuki za znalezienie jakiejś sensownej pracy!! Cafe pojęcia nie mam jak złamali tą nogę, pękła przy samej górze, cała trójka siedziała na stole i według relacji Stasia dziewczyny skakały, ale pewnie on skakał

Magda ja tez jak jeden dzien nie zjem jakis gównianych słodyczy, to mam głód I najbardziej ciągną mnie właśnie takie gotowe gufna Zjadł Michał pomidorówe?

Vercia 50 dzieci to rzeczywiście nie lada wyzwanie. Ja pamiętam czasy świetlicy i wiem, ze grzeczny to tam raczej nikt nie był, każdy chciał robic cos innego itd. Ale wierze, ze dasz rade!!!! Co z impreza, przekonałaś G?

anielinkaandziaAnielinka ale szalejesz ostatnio!!!Podziwiamach lubie robić w kuchni to i owo, ale niestety...też lubie potem to zjeść Ja też lubię, tylko ostatnio weny mi brak. No i czasu...

CO do usypiania, to wiem, ze ławto mówic, ale naprawde myśle, ze warto spróbowac. Kilka nocy popłacze, ale w koncu sie przyzwyczai, a Wy będziecie mieć łóżko tylko dla siebie. Amelka kiedys spała w łózeczku, dobrze kojarze?

Pomidorowa i naleśniki

Anielinka ale szalejesz ostatnio!!!Podziwiam

Nikogo nie ma, to ide robic ciasto na nalesniki

Jutro idziemy na tą balange, ale przez to, ze tesciowa zostaje z dziewczynami, nie czuje sie tak wyluzowana jak w Sylwestra...

Anouk koniecznie musicie dojechac na spotkanie, musimy to tak zorganizowac, zeby dojechało nas wiecej niz pstatnio. Ja w przyszłym tyg. bede wiedziała cos wiecej o tych domkach w Sierakowie.

Anouk Ty to sie pojawiasz i znikasz jak Mister of America Jak minęły święta i sylwester? Julka niezła kombinatorka, ale przynajmniej będze miała w co lalki ubierać Magda pociesze CIe, ze mój K. przez cały tydzień wraca ok. 19-tej, wiec tez siedze sama

Magda My zmykamy na spacer. A tu znowu puchy

Monika śliczne zdjęcia, Kubuś aniołek jak zwykle, a Ty laska, ze fiu fiu!!! Kubuś bawi sie autostrada? Ja właśnie wczoraj nasza wyniosłam do piwnicy, bo juz dobre pół roku nie byłą uzywana. W ogóle to siedze cały tydzien z ta moja dziatwa i mam dosc, Stasiu ma lekki katar, wiec mam nadzieje,ze od pon., wróci do p-kola. Dizs np. nie wiem jak rozwalili stolik z Ikei, noga pękła w pół. Takich szkodników jak moje to chyba świat nie weidział

Justynka tak Stasiu w domu, oprócz kataru nic mu nie jest i mam nadzieje, ze od poniedziałku powedruje do p-kola, w nastepny piatek maja dzien babci i 2 tyg. wolnego, bo wielkopolska jako pierwsza w tym roku zaczyna zimowe ferie. A Ty odpocznij jak masz wolne Gosia kartki naparwde śliczne, ja nie mam talentu plastycznego w ogóle. I niezmiennie trzymam kciuki, koniecznie daj znac jak po komisji. Magda Michał jest niesamowity, bardzo chciałabym zobaczyć jak mówi. Brawo dla niego!!! Rano Stasiu tak popchnął Zośke, ze rozcięła sobie warge i ryk był nie z tej ziemi. A później całą trójka nie wiem jakim cudem urwała noge o stolika z Ikei. No pękła w pół. Już mi nerwy siadły, wszystko poniszczone przez te dzieciaki, najlepiej by było srac pieniędzmi...

Witam z kawką, dzień się zaczął fatalnie, mam dość

Joł, obejrzelismy House i idziemy nunu:) Mei fajnie, ze sie piszesz na wyjazd:) Gosia ale śliczne kartki w podpisie, nic sie nie chwaliłaś bestio, ze dłubiesz cos a boku!!!

Hej, dostałam @ i czuje sie rozwalona na maxa-Beata łącze sie w bólu. Średnio mi to pasi na sobotnią dżampę. Gosia trzymam kciuki, zeby Cie jednak nie uzdrowili, jakkolwiek to brzmi. Anielinka, Magda współczuje, ja nie wiem co to znaczy dziecko zasypiajace gdzie indziej niz w łózeczku. A koledy mi prosze nie przypominac

Wpadam pochwalic, ze zołzy spały dziś 2,15 h. Rekord życiowy. Jakby co, to nic nie mówiłam

anielinkagosiammmmagda_79Gosia do tego osrodka co podalas linka moglybysmy psy zabrac Na pewno by się polubiły Byleby z tego dzieci nie było, nie chciałabym żeby Yoko była nieletnią matką