andzia

Magda szkoda, ze mdłosci wciąż męczą, ale jak Cię znam to ich brak denerwowałby Cię jeszcze bardziej Nie dziwie się, ze P. zwariował na punkcie córeczki, jakby co służe pomoca przy czesaniu warkoczyków Cafe jak to nie jest śmieszne Niech kaszel u młodych szybko mija, zebys nie musiała się stresowac Vercia gratki 1 kg mniej, kurde ja próbuje się ograniczać, a waga ani drgnie, a jak juz drgnie to nie w tą stronę, w która bym chciała

Hej laski, ledwo żyje. Wróciłam do dou po 4-tej, a o 6.30 musiałam wstać, bo K. wyjeżdżał. Nienormalna jestem, ale co się wczoraj uśmiałam i ubawiłam to moje Najpierw byłyśmy u koleżanki w domu i grałyśmy a takie inne kalambury, moze znacie. Przykleja się na czoło drugiej osobie karteczki z jakąś postacią, moze byc z bajki, z filmu, albo realna, np. aktro, polityk itp. Karteczki mają przyklejone wszystkie osoby naraz i każdy widzi każdą oprócz swojej. I po kolei zadaje sie pytania, na które można odpowiadac tylko tak lub nue. Miałyśmy juz troche wypite i bawiłyśmy sie przy tym jak głupie, momentami sikałyśmy dosłownie ze śmiechu. A ok. 1-wszej poszłyśmy potańczyć Stare a głupie

Vercia witam w klubie. Też mam lenia Załatwiłam kilka spraw na mieście, popłaciłam f-ry, ugotowałam pomidorówe i to wsio. Teraz leże i pachnę

cafe82hahaha lucus i barbara nie mogeja nie stawiam przecinkow,nie uzywam duzych liter w ogole nie zastanawiam sie za bardzo jak pisze...a czasem i co pisze Nie barbara tylko barabara Zmykam na miacho, zajrzę zaś późnij

veronica_20Andzia też nie słyszałam....bimberek....nie znam dokąłdnie receptury...ale w butli pędzi wisnie ze spirytusem.....i taka rureczka tam jest, cos skapuje i póxniej jest diavolo! Ja robiłam w tym roku taką nalewkę z wiśni, właśnie wiśnie, cukieri i spiryt. Ale bez rureczki:) Generalnie nie przepadam za nalewkami, ale K. stwierdził, ze niczym Lucuś i Barabara będziemy sobie co wieczór po kieliszeczku spijać. Dla zdrowotności [quote=veronica_20 Dziewczyny gdzieś czytałam, ze na forach i blogach preferowany jest luźny styl pisowni i wypowiedzi, gdzie niekoniecznie należy przestrzegać wszystkich reguł pisowni Jakoś nie skupiam się specjalnie na tym czy stawiam przecinki itp. Niby tak, ale ja zawsze byłam humanistyczny umysł, redagowałam gazetki szkolne itp., a teraz pisze na poziomie 12-latka Ale fakt, ze my piszemy dużo i szybko, wiec czasem sie nie myśli tylko od razu sie pisze. I ja bardzo lubie czytać Mei(hophop), ona zawsze napisze pięknie, poprawnie stylistycznie, gramatycznie i fogule

cafe82andziacafe82andzia ja mam tak ograniczone slownictwo ostatnio,ze nie ma mowy o synonimach,ledwo potrafie sie wyslowic i nigdy nie wiem jak sie pisze rzygac czy zygac,hahahamagdajeszcze raz zdrowka dla michala Gupia Myślałam, ze juz rozhulałaś mózgownice na studiach A tak serio to jak ja czasem czytam swoje posty, to jakbym dziecko z podstawówki czytała. Proste zdania, bez ładu i składu nie rzadko, dramat ciekawe co ja mam powiedziec za to nie wolno ja pierdole i kilka innych potrafie pieeeeknie powtarzac caly dzien Hehe

cafe82andzia ja mam tak ograniczone slownictwo ostatnio,ze nie ma mowy o synonimach,ledwo potrafie sie wyslowic i nigdy nie wiem jak sie pisze rzygac czy zygac,hahahamagdajeszcze raz zdrowka dla michala Gupia Myślałam, ze juz rozhulałaś mózgownice na studiach A tak serio to jak ja czasem czytam swoje posty, to jakbym dziecko z podstawówki czytała. Proste zdania, bez ładu i składu nie rzadko, dramat

veronica_20Andzia koleżanka zawsze robi bimberek w butki z wiśni z sadu.....myslę, ze nie będzie tak źle Cafe rzygać jak robi ten bimberek? Cafe jak masz problem z pisownia to zawsze mozesz jakis synonimek postawic, puścić pawika czy cuś A propos, ostatnio byli u nas znajomi i moja kolezanka miała straszne wzdęcia, brzuch jej normalnie rozsadzało. I mówi: spoko, chwile pochodze, uwolnie orkę i bedzie ok. Myślałam, ze padne, moze słyszałyście juz to określenie, ale ja sikałam ze śmiechu

Magda hej. Dobrze, ze Michał lepiej. A Juniorka Magdalenka kopie? Hehe, opowiadałam to wczoraj Kubie i sikaliśmy Z wieczorem nic nie wiem, jestem umówiona na 19-ta, K,mówi, ze jak sie sprezy to ok. 20-tej wróci. T. moge ewentualnie poprosić na tą chwile, ale i tak musze poczekać, aż zołzidłą usną.

cafe82andziaJa mam na Winampie wszystkie moje ulubione piosenki i tak to sobie cały dzień leci. Stasiu zna juz wszystkie na pamięc, ale jak mi laski kiedyś zaśpiewały Autsajdera Pidżamy albo Nasza Klasę Kaczmarskiego to mi szczena opadła.hahaha ale przyznam ,ze naszej klasy nie znam wlasnie slucham teraz Piękna piosenka Uwielbiam Kaczmarskiego, SDM i Dżem. Mogłabym słuchać non stop:)

Ja mam na Winampie wszystkie moje ulubione piosenki i tak to sobie cały dzień leci. Stasiu zna juz wszystkie na pamięc, ale jak mi laski kiedyś zaśpiewały Autsajdera Pidżamy albo Nasza Klasę Kaczmarskiego to mi szczena opadła.

cafe82lubie tez anie rusowiczAnia Rusowicz - Slepa Milosc - YouTube A ja myślałam, ze ona Ada A ze staroci jeszcze lubię to Ewa Demarczyk - Karuzela z Madonnami - YouTube

cafe82andziacafe82no mokry ten kaszel niby urywajacy sie ale duszacy daje mucosolcan,deflegmin mucosolvanem inhaluje i sola tezhahaha do polnocy pakowalyscie...fajnie a jak z dziesiejszym wieczorem,wymyslilas cos? verciaimieninowy bimber mnie rozwalil ale bedziecie rzygac(zygac?) Cafe nei wiem coi Ci doradzić...jak laski miały ostatnio taki kaszle to Pulmicort średnio pomógł i w sumie jak go odstawiłam to zaczeło byc lepiej. Dawałam tylko Mucosolvan, a na noc Diphergan. Pulmicort działa super u Stasia, bo to taki typowo astmatyczny lek, Stachu ma codziennie wziewy i zero kaszlu, a normalnie o tej porze roku był juz zawsze chory. Ja bym jeszcze poczekała, wiem, ze to jest mega wkurzające, ale powinno iść w końcu ku lepszemu. A samą solą po co inhalujesz? Na katar? dokladnie na katar bo za cholere nie moge im sciagnac wszystkiego juz probowalam i nic wiec nawilzam ta sola odczekam do niedzieli mam nadzieje,ze nic nie zejdzie na oskrzela kuzwa no mowie wam od wrzesnia ciagle ktorys kaszle wiem jak to jest Ale dzieci kaszlą i często ten kaszel nie jest objawem niczego groźnego. Mam nadzieje, ze im szybciutko minie!!!

Zakochałam sie w tej piosence, nie wiem który raz juz jej dzisiaj słucham Alicja Majewska - Odkryjemy miłość nieznaną (Opole ') - YouTube

cafe82no mokry ten kaszel niby urywajacy sie ale duszacy daje mucosolcan,deflegmin mucosolvanem inhaluje i sola tezhahaha do polnocy pakowalyscie...fajnie a jak z dziesiejszym wieczorem,wymyslilas cos? verciaimieninowy bimber mnie rozwalil ale bedziecie rzygac(zygac?) Cafe nei wiem coi Ci doradzić...jak laski miały ostatnio taki kaszle to Pulmicort średnio pomógł i w sumie jak go odstawiłam to zaczeło byc lepiej. Dawałam tylko Mucosolvan, a na noc Diphergan. Pulmicort działa super u Stasia, bo to taki typowo astmatyczny lek, Stachu ma codziennie wziewy i zero kaszlu, a normalnie o tej porze roku był juz zawsze chory. Ja bym jeszcze poczekała, wiem, ze to jest mega wkurzające, ale powinno iść w końcu ku lepszemu. A samą solą po co inhalujesz? Na katar?

Anielinka jak tata moze to niech ją zawozi, to normalne, ze dzieci przy innych zachowują się lepiej niz przy mamie A Ciebie tak mało tu ostatnio...szkoda Vercia bimber powiadasz? Cafe nie wiem co Ci doradzić? A co im teraz dajesz? I jaki mają ten kaszel?

Hej, jeju mam znowu dzisiaj tyyyle rzeczy do pozałatwiania, w chacie tez by wypadało posprzątac, a nie chce mi sie jak cholera. W dodatku K. mi zabrał odkurzacz. Wczoraj pakowałyśmy prezenty do północy, oczywiście większośćczasu zeszła na gadanie o pierdołach

magda_79Kurcze, mlody chory. Juz lezy w lozku. Kaszle i ma znowu goraczke :( Zobacze jak noc, ale podejrzewam, ze jutro wyladujemy u lekarza. Uuuu, zdrówka dla Miśka!!!

W końcu mam chwile ciszy, zołzy ze Stasiem i jego kolegą grają w małpy. A od przyjscia z pkola były taaaakie brękoty, chyba nie spały dzisiaj. Co chwile ryki, kwiki A K.jeszcze nie ma i jutro wieczorem musi wyjechać, a ja mam wychodne...i nei weim jak to zrobie, ale wyjsc musze...

Pofoczyłam Wam na boczku

Czy ja Wam mówiłam, ze jutro wieczorem mam sabacik??? Ale się ciesze. Za to K. nie ma całą sobotę, bo ma Hubertusa...

Cafe Pani u dziewczyn rzeczywiście super, duuużo robią, wczoraj dzieci miały przynieść znicze i poszli na cmentarz, ma byc tez wigilia z rodzicami. U Stasia nigdy takich atrakcji nie było. Magda no właśnie ciekawa jestem jak te maluszki poradzą sobie z emocjami. Stasiu pierwszy publiczny występ miał w styczniu na dzień babci, ale to juz było kilka miesięcy p-kola i dzieciaki super sobie poradziły, chociaz były tez niektóre stremowane i płaczące. Stachu byłżawsze jednym z dzielniejszych i za każdym razem był wbierany do wierszyka albo pisoenki. A laski są wbrew pozorom zupełnie inne i mam przeczucie, ze mogą się stremować. Vercia szkoda, ze wyjazd nie wypali, ale do soboty tylko dwa dni. Współczuje Ci takich niezorganizowanych mam, po co się w ogóle pchały do trójki, jak teraz nic im sie nie chce???

Kurczak z makaronem i mascarpone

Magda masz racje, bardzo lubie robic tego typu akcje, ale duza tez zasługa fajnej ekipy do pomocy. Powiedz mi jak było u Was na tym pasowaniu? nIe termowały sie dzieciaczki? Pani mówiła, ze ma stresa przed tym pasowaniem, bo im wiecej robi prób, tym mniej dzieci chce w nich uczestniczyc. I boi sie, ze jak dzieci zobacza rodxziców to nic nie powiedza, rozpłacza sie itp.

Justynka widziałam fotki na n-k, super imprezka i fajne te Twoje chłopaki Magda jestem ciekawa co tam t. wymyśliła A Zośki to fajne, ale ciężkie stworzonka:)