andzia

Anielinka nie wiedziałam, że chorujesz na tarczyce...dobrze, że po USG jest ok

cafe82bidna zoska,a moze to jednak zeby? skoro gardlo czyste zdrowka dla niejanielinkaco z tym usg?masz juz opis? Zęby na pewno nie, bo wczoraj dokładnie sprawdzał i ma wszystkie piękne i zdrowe

Cafe wiem, że się boisz, ale wtedy chłopcy mieli kilka tygodni i dlatego było to tak niebezpieczne, teraz sa więksi i silniejsi

Anielinka ale czad ze spacerowaniem po plaży!!! Jak po USG? Ty chorujesz na tarczyce?

Zosia ma znowu 37,8. Szybko rośnie jej ta temperatura Na szczescie póki co ma humor, właśnie układa puzzle

Cafe kochana wiem, że ten kaszel może doprowadzać do szału, my tez tak mieliśmy w zeszłym roku i dwa lata temu. nasz lekarz twierdzi, że w tym wieku dzieci w 90% łapią wirusa i nadają się tylko do leczenia objawowego, na pewno nic im nie będzie A dla Ciebie duuuużo sił i moc cierpliwości kochana!!! Magda teraz mi się przypomniało, w kwiaciarniach można kupić sztuczne liście, na pewno coś znajdziesz. Są z pewnością trwalsze niż zwykłe czy papierowe

Cafe

Zosi dopiero nie dawno zeszło temperatura, taka jest grzeczna i kochana, ze jej nie poznaje, pół godzinki siedziała na kanapie i oglądała książeczki. I właśnie wcina rogala, bo nic wcześniej nie jadła. I na obiad zażyczyła sobie zupę brokułową z kulkami:)

Gosia zdrówka dla Kubuli!!! Fajny hotel Vercia super z weselem!!! Współczuje bólu zębów!!!

veronica_20Udało mi się jeszcze zahaczyć o bibliotekę i w sumie na nowości to się nie załapałam, ale wzięłam Julia&Julia rok niebezpiecznego gotowania i Białą czarownicę. Zaraz zabieram się za tą pierwszą książkę. Wybrałam dosyć cienkie, żeby szybko zacząć następne (u mnie normalne chyba ). . Czytałam Julie, fajna magda_79A ja sie zabieram zaraz za "Jedz, módl się, kochaj". Jest film na podstawie tej ksiazki z Julia Roberts, ale nie widzialam, bo nie lubie zaczynac od ogladania filmu. Wole najpierw przeczytac ksiazke. To tez czytałam, rewelacja

Anielinka super, że Amelka po pasowaniu tak dzielnie chodzi do przedszkola Ja kurtki mam 116, generalnie 110 było im dobre, 104 przykrótkawe, a chciałam wziąć rozmiar większe, żeby miały jeszcze na przyszły rok.

Magda ech szkoda, że jednak nie wypaliło to wyjście... I gratki za wygrany mecz w ping-ponga. Kto to widział,żeby ciężarna ogrywała mistrza szkoły

Cafe co jest? Gosia Gratuluje stypendium i super z wyjazdem do Hiszpanii Vercia u Ciebie jak zwykle intensywnie, bardzo fajne te sweterki Dobrze, że Marcel już lepiej. Ja po antybiotyku ten tydzień bym zostawiła w domu, ale nie dłużej. Wczoraj właśnie pogadałam sobie z lekarzem a tym nagminnym przepisywaniu antybiotyków przez lekarzy, on mówił, że mam nie narzekac, bo moje dzieci bardzo mało chorują, jak już to sa przeziębione, a ja mu na to bo sa dobrze leczone i mają dobrego lekarza.

Hej, Zosia w domu, śpi koło mnie bidulka... Wczoraj po nurofenie tempka je zeszła i szalała jak zawsze, lekarz stwierdził przeziębienia, bo gardło, ok, osłuchowo ok, uszy te czyste, ale być moze od katarku ja pobolewała ta buzia w okolicy uszu... Niestety cała noc gorączkowała i teraz tez jest ciepła, taka bida mała...

Odebrałam Zosię ciepłą, pokazywała, że ją buzia boli tak po bokach, jakby węzły albo ząb, nie wiem...i jeszcze mi zwymiotowała kisiel i mandarynkę, ale chyba jej skórka od tej mandaryny stanęła. Teraz lata i szaleje jak dzik, na 18 jedziemy do lekarza

cafe82magda_79Jak zwykle posiedze w domu. Niby moja mama chetnie zostaje, ale jak przychodzi co do czego to wiem, ze problem. Ostatnio jak Michał u niej to juz mi sie odechcialo, bo stekala caly dzien, ze niewyspana. A za chwile: nie bylo zle, ale glosem cierpietnicy. Wcale nie mam juz ohcoty prosic kogokolwiek o pomoc przy mlodym. Sama zawsze sobie radzilam i teraz tez bede.no doskonale cie rozumiem ehhh....jeszcze z 10 lat i dzieciaki beda mogly same zostawac I ja Cie doskonale rozumiem, ale to jest generalnie chore i głupie, że własnych rodzicow trzeba sie wciaz o pomoc prosić...

Magda szkoda tego spotkania, a mama? O której P. wraca? Może Twoja przyjaciółka by chwile posiedziała, Michał i tak wczesnie chodzi dspac, wiec zdążyłabys go położyc

cafe82andziasuper zdjecia,pieknie wygladas....a ten pan za toba co robi?anielinkaa jak amelka rano w przedszkolu? powiem ci,ze jak nie dam rady to sie nie bede pierdzielic i zrobie w niedziele tylko kawe-proste moze jakies lody jeszcze,zobaczymy w sob zrobie jakis obiad i tez nie bede sie wysilac Nie pamietam ide prasować

Cafe szkoda,ze siorka nie przyjdzie,ale jutro będzie bardziej pomocna, jak bedziesz miała Olka. A chłopaki już nie gorączkują? Magda zobaczysz w kwietniu jak Michał zareaguje na siorke, ale ja bym puszczała normalnie, bo jak posiedzi kilka dni w domu to moze się przyzwyczaić do dobrego i później nie chciec iść. Anielinka współczuje bezsenności. Ja miałam wczoraj i w niedzielę takie kłucia w klacie, już schizowałam, że mam raka płucKolezanki stwierdziły, że to jakieś nerwobóle, wzięłam ziołowe tabletki uspokajające i dzisiaj już jest lepiej. A o autko widze dbasz, że hoho

Anielinka ale super tanio udało Ci sie kupic ta kutrke Wzięłas 98?

Mei kładź się i to szybciorem. Oby u Olka nic się nie rozwinęło. Ospy jakoś się nie boje, bo wiem, że i tak co roku w p-kolu jest fala i wszyscy muszą to przejść, ale wiem, że to minimum 2 tyg. uziemienia. Jak juz mają złapać, to wolę, żeby najpierw miała jedna a potem druga:) Magda tak Stasiu dzedł od razu 1-go września, ja w piątek wróciłam z zołzikami ze szpitala, a Stasiu w poniedziałek szedł po raz pierwszy do przedszkola Dobrze, że Alka kopie Cafe niech Ci dziadostwo szybko mija, obyś juz jutro była w pełni sił i zdrowia Musze ogarnąc ta oborę, a taaak mi się nie chce

cafe82andziacafe82nie mial w ogole nie chorowal raz mial cos gardlem pamietam ale nic sie nie rozwinelo a teraz ciagle chwyta jakies kaszle i katary a chlopcy wiadomo tez Oby to był jednorazowy incydent, bo wiem z doświadczeń koleżanek, że jak już się zaczną anginy, to potem sa uszy i najczęściej przyczyną sa migdały. Ale jeśli cała trójca złapała naraz, to pewnie Olek przywlókł skądś dziadostwo. tylko angina nie jest wirusowa,nie? czy jest,bo juz zglupialam Angina to jest bakteria. Dlatego trudno sie nia zarazć, musiał Olek chłopaków całowac albo coś w tym stylu. A ja się dzisiaj dowiedziałam, ze w p-kolu panuje ospa

magda_79cafe82magda_79Super pomysly i naprawde niesamowite, ze tak zadzialalyscie :) U nas by to na pewno nie przeszlo. KAzdy anonimowy, czesc mam nawet dzien dobry nie powie. A reszta byle tylko odebrac dziecko i szybko wyjsc. u nas podobnie niestety ja tez wielce nie nalegam i nie wychodze z inicjatywa JA tez nie mysle o zadnych imprezach i jakis przyjazaniach, ale wystarczy wchodzac do tej szatni usmiechnac sie. A tam kazdy ma mine jakby wroga zobaczyl. Nie czaje. Sa ze 3 mamy sensowne, a reszta jakas dziwna. Ale u nas jest podobnie, udało nam się zgrac z naprawde fajnymi kobietkami, ale jest tez gro takich, że bez kija nie podchodź. Ze Stasia grupy sa mamy, które znam 4-ty rok, spotykamy się na zebraniach, prawie codziennie w szatni, ale dzień dobry nie odpowiedza. Niektórym przestałam mówić, a niektórym, które mają minę jakbym im matke zabiła krzycze dzień dobry na pół szatni uśmiechając się od ucha do ucha, a one nie wiedzą wtedy co zrobić

cafe82andziamagda_79Sezon chorob sie dopiero zaczal. Nie przetrzymasz go caly czas w domu. Wiem, ze tu chodzi o mlodych, ale chyba Andzia ma racje. Przetrzymaj tydzien po antybiotyku i niech idzie. No ja bym tak zrobiła? A Olek miał już kiedyś angine? nie mial w ogole nie chorowal raz mial cos gardlem pamietam ale nic sie nie rozwinelo a teraz ciagle chwyta jakies kaszle i katary a chlopcy wiadomo tez Oby to był jednorazowy incydent, bo wiem z doświadczeń koleżanek, że jak już się zaczną anginy, to potem sa uszy i najczęściej przyczyną sa migdały. Ale jeśli cała trójca złapała naraz, to pewnie Olek przywlókł skądś dziadostwo.

magda_79cafe82andziaCafe zebraliśmy prawie 6000zł. Wszystko będzie przeznaczone na plac zabaw, pani dyrektor pokupi nowe hustawki i zabawki, tak żeby wszystkie dzieci z tego skorzystały.Ja bym nie robiła Olkowi tak długiej przerwy, wiadomo po antybiotyku z tydzień może posiedzieć, ale ja bym dłużej nie zostawiała. ja pierdole,za przeproszeniem....kuuupa kasy,super moze masz racje juz kurde nie wiem co robic,bo chlopcy od wrzesnia ciagle cos i pomyslelismy,ze moze taka przerwa cos by dala Sezon chorob sie dopiero zaczal. Nie przetrzymasz go caly czas w domu. Wiem, ze tu chodzi o mlodych, ale chyba Andzia ma racje. Przetrzymaj tydzien po antybiotyku i niech idzie. No ja bym tak zrobiła? A Olek miał już kiedyś angine?