Asia97

Dziewczyny a ja mam pytanie o położną taka środowiskową czy jak ona sie nazywa? czy korzystacie z takowych porad? Wiem że można "zamówić" sobie położna do domu juz przed porodem bo przysługuje ileś tam godzin czy wizyt.I czy to musi być położna wg rejonizacji czy można jakąś inna sobie wybrać? Ja po dwójce dzieci tylko raz skorzystałam z położnej z naszego ośrodka zdrowia, ale ta wizyta nie była taka sobie... Drugie pytanie - czy któraś z was używałą antyperspirantu ale takiego blokera? Ja w sumie całą ciąze używam jednego średnio do 10 dni i wprawdzie nigdzie nie znalazlam informacji że nie można go stosowac przy ciąży to jednak mam pewne obawy co w tym siedzi i jak dziala na maluszka. Co do podkładów to ja też zamówiłam z Belli plus podkłady higieniczne ktore są wymagane w szpitalu z SEMI te najwieksze 60x90 bo byłam z nich zadowolona. A i u nas trzeba mieć jeszcze z sobą swój kubek i sztućce do posiłków...

Mamusie ja jeszcze wracam do CC- bo widzę, że różne są podejścia. Ja nie dostaje żadnego skierowania ale mam się zapisać w szpitalu na konkretna datę u swojej lekarki. Mogę mieć cięcie max 10 dni przed terminem. Co do wanienki ze stelażem- ja bardzo sobie ją chwale, to jeden z moich najlepszych zakupów wyprawkowych. No ale faktycznie zajmuje miejsce. I do spakowanych już dziewczyn - macie duże torby?walizki? Ja jeszcze nie spakowana, ale jak sobie przypomnę te tobołki to mi słabo. Pamiętam jak miałam problem ze znalezieniem ładowarki do tel. Sama nie mogłam się podnosić a położna twierdzila, że w sumie ona nie powinna grzebać w moich rzeczach...i bądz tu mądry.

Hej dziewczyny, ja też nie wyspana- juz niecierpie nocy.Mnie też dziś śnił się jakiś dzidziuś- taki uśmiechnięty:-) Dziewczyny nudzące się- jak ja wam zazdroszcze...ja przy swojej dwójce nie mam ani chwili spokoju i czasem już mam dość więc cieszcie się tym spokojem, bo przy kolejnej ciąży już się nie powtórzy:-). Ja dopiero złożyłam zamówienie w aptece i w końcu dziś zniosłam wózek ze strychu- tak bardzo opornie mi to wszystko idzie. Co do ruchów dzidziusia to ja mam cały czas takie same od kilku tyg. Wczoraj tylko coś było spokojnie z rana i już miałam lekki stresik, ale popukałam na leżąco i leniuszek dał znać o sobie. Dziewczyny a o paznokcie pytacie przed cc czy śn? Moli00 a masz już date CC? Ile przed terminem? I ja też zaczełam myśleć i martwić sie o GreenRose- coś musi być na rzeczy.

Dziewczyny super brzusie- ja juz w 4 miesiącu miałam taki jak w 7 miesiacu pierwszej ciaży. Co do wód to mnie po 12 godzinach od odejścia wzięli na cesarke bo nie było akcji i z tego co mówili musieliby mi dać antybiotyk. Ale też różne opinie słyszałam. Charlotte ja też nie słyszałam o zakazie na wędzone ryby. Ja jem, ale może nie jestem świadoma....I jeśli chodzi o dietę przy karmieniu- naprawdę tylko kilka rzeczy sobie odmawialam. Wg mnie wszystko możn,ale z głowa.Z reszta trochę mnie śmieszą te zakazy bo to co 7 lat temu było zakazane, 2 lata temu już było ok a dzieci chyba wymagan nie zmieniają tak że ten....:-)

Dziewczyny ale macie tempo z pisaniem...ja dziś trochę ogarniałam dom wiec nie zaglądałem tu i od razu 4 strony.Ale fajnie się czyta wiec nie narzekam.Co do wód to przy pierwszej ciąży odeszły mi w domu i czułam to doladnie tak jakbym popuscila siku.Z tym że nie przechodzilo mi to i co chwilę miałam mokra wkładkę.Tak naprawdę chlupnelo ze mnie konkretnie jak zbadał mnie położna. W obecnej ciąży często po sikaniu jeszcze poleci mi trochę moczu wiec juz kilka razy miałam schiz czy to nie wody. Co do prezentów to ja do dziś mężowi wypominam ze nie dostałam kwiatów po wyjściu ze szpitala za pierwszym razem i za drugim juz czekał bukiet.A dla męża to ja nie planuje nic extra-już ma super prezent że to ja jestem w ciąży a nie on bo by tego nie przeżył na pewno.Po za tym ja jak stara babka boje się trochę żeby nie zapeszać wiec prezent wreczylabym w szpitalu po porodzie.Ale nie ma co myśleć źle tylko cieszyć się i świętować na ile to możliwe.

Ucieło mi post. Chciałam tylko dodać że sama od razu wzięłam się za prasowanie -na razie wprawdzie tylko kilka rzeczy ale w razie W coś mam:-) Dziś jeszcze złoże zamówienie w aptece bo faktycznie nigdy nie wiadomo która następna w kolejce...

Hej dziewczyny, Eosia wszystkiego dobrego dla Ciebie i Igorka. Ale zaskoczyłaś wszystkich i jakie pospolite ruszenie do przygotowania wyprawki

Hej dziweczyny, u mnie noc dzis troche lepsza. Moja lakarka twierdzi że to mnie ma być wygodnie i śpie jak mi lepiej. Jakbym miala spać tylko na lewym boku chyba bym oszalała. Karii a czy Ty masz jakies wskazania do takiej wczesniejszej cc czy tak w tym szpitalu robia? U nas max 10 dni przed terminem można się zapisać. Maaaag fajnie że masz taka życiową położną. Ja z jej radami zgadzam się w 100%. Z kosmetyków tylko emulsja do kąpieli i to nie codziennie. Ciuszki tez mialam same 56 a dziewczyny topiły sie w nich.Zwłaszcza półśpiochy były duże, bo nóżki są zwinięte, w dodatku wiekszość w pasie była za szeroka i zjeżdzała z pupci co mnie wkurzało i to bardzo. Co do rożka to wg mnie nie o rozmiar chodzi ale o to że są takie grube- ja miałam do kompletu z pościelą i nie używałam go wcale,bo nie czułam w nim dziecka. Najlepiej sprawdziły sie takie cieniutkie.Z reszta przy pierwszej córce używałam bardzo dużo a przy drugiej w ogóle- jakoś tak się w nim wierciła, że wolałam zwykły kocyk. Z doświadczenia wiem, że to co przy jednym dziecku sprawdza się genialnie przy drugim jest bezużyteczne:-)

Dziweczyny troche się pośmiałam z tego wąchania, ale faktycznie ja też zaraz po siku mam często jeszcze extra bonus i wkładka mokra. Janka współczuje takiego doświadczenia. Ja też nie mam specjalnego skierowanie na cc- przy pierwszym ktg czyli po 15 sierpnia, mam się zapisać w szpitalu na konkretny termin. Z tym że mnie cc będzie robila moja lekarka wiec umawiam się wtedy kiedy ma dyżur. SN nie biore pod uwage bo przy pierwszym porodzie tak się umęczyłam, że na sama myśl już mi słabo, a w rezultacie i tak zakonczyło sie cc.

I ja się witam, Noc jak u was-masakra.Chodzę spać ok 2 bo wcześniej mi się nie chce a jeszcze w trakcie ze dwie pobudki. Co do dolegliwości to ja nie narzekam, oprócz spania przy byle wysiłku jest ok. No i przy 2 starszych tez już czasem nerwy wysiadaja. Nie ma szans usiąść na chwile spokojnie. Podziwiam dziewczyny ktore jeszcze pracuja. Ale jeszcze chwila- mi został dokładnie miesiąc! Właśnie zauważyłam że ta ciemna kreska pojawiła mi się nad pępkiem. Co do prania to ja jestem po jednej partii dopiero i piore jak poprzednio w płynie Biały Jeleń,hypoalergocznym i juz niczym nie płukam.Teraz zostanie najgorsze prasowanie... Green Rose piękna waga dziewczynek. Maaaaag pasztet wyszedł super:-) Miłego i spokojnego dnia kobitki.

Cześć dziewczyny, Nie wiem jak Wy, ale ja jestem dziś tak słaba że ledwo funkcjonuje.Wczoraj wróciły moje dziewczyny po tygodniowym turnusie u babci a tu mama kaput;-) Co do prezentów dla starszakow to sama musze się rozejrzeć za jakąś drobnostka. A odnośnie odwiedzin to niewyobrażam sobie iść w odwiedziny z prezentem tylko dla jednego dziecka jak jest ich wiecej-choćby czekolada a zawsze to coś. Miłego dnia

maaaaaag Z cukini robie pasztet :) Przepis na zdjęciu :) Przyszedł mi rożek z la millou juz bym chciała go zobaczyć ale narazie siedzę u mamy jeszcze Maaaaag ja jeszcze wracam do Twojego pasztetu;-) Prosze napisz mi na jaka miej wiecej to jest blache i ile sztuk cukini jest potrzebne na te szklanki. Z góry dziekuje- naszla mnie ochota na coś innego niż zwykle a cukini mam pod dostatkiem od teściowej wiec może sie skusze. I wiecie co dziewczyny dziś zmobilizowalam sie do wczesniejszego przygotowania wyprawki, bo koleżanka ktora ma termin na 15 sierpien juz dzis dostala skurczy wiec dostałam kopa coby nie obudzić sie z ręka w nocniki- pralka już właczona:-)

Cześć dziewczyny, Mam nadzieję że spałyscie dobrze bo ja do 3 nie mogłam zasnąć.Już zaczynam bać się nocy- serio. Pulap co do cesarki to ja jestem po dwóch.Pierwsza nie planowana- po 12 godz od odejścia wód rozwarcie na 2 cm.W dodatku my z konfliktem serolorocznym.Byłam tak umeczona skurczami że nie kojarzyła kiedy przewieźć mnie na operacyjna.Sama operacja ok, czułam tylko takie szarpie ale bez bólu.Całość trwała ok 30 min.Przeź 12 godz leżysz plackiem i nie możesz podnosić głowy bo znieczulenie musi się rozejściśc i może bardzo boleć Cię głową później. Po 12 godz pionizacja czyli powoli ponosisz się z pomocą położnej bo możesz mieć mdłości i omdlenia.Przez kolejne 2 dni chodzisz jak stara babcia zgarbiona bo ciągnie szew.Ja w domu w 2 przypadkach byłam na 4 dzień. W domu leżałam tylko przy karmieniu a tak to działałam sprawnie.Ale musze przyznać ze ja z tych co nie użalaja się nad sobą i zaciskam zęby jak wiem że musi boleć. Na porodówce były dziewczyny które panikować ze nie wstanę, że boli je wszystko nie do zniesienia czym szczerze irytować położne;-) Nie ma co martwić się na zapas- dla mnie najważniejszy jest dzidziuś ja mogę dużo znieść.Może jednak maluszek jeszcze się odwróci czego życzę! :-)

Dziewczyny ja magnez na same powracające skurcze nóg biorę 3×2 tabletki Asmagu forte, wiec wydaje mi się że przy waszych dolegliwościach i tak macie nie duże dawki.

Imbir trzymaj się dzielnie. Szpital to paskudne miejsce ale jak pisza dziewczyny teraz najbezpieczniejsze dla Was. Poza tym to juz prawie 33 tydzien wiec nawet jakby już coś się miało dziać- odpukać- dzidzius na pewno sobie poradzi i tego sie trzymaj! Nie ma co stresować i siebie i maluszka.Oczywiście trzymam kciuki, żebyście dotrwali jak najdłużej razem.

Kurcze, dziewczyny tak mnie zastanowiłyście z tym body z krótkim rękawem bo ja nastawiam sie tylko na długi.Wydaje mi się że we wrześniu chyba nie bedzie juz okazji do ubrania malucha tak lekko, a w domu- nie wiem jak w mieszkaniu- na 100% nie bedzie temperatury na krótki rękaw. Jak urodziłam Zosie na początku sierpnia to też nie przypominam sobie żebym użyła krótkiego rękawa...na początku taką malizne bym tak nie ubrała- chyba że będą jeszcze jakies afrykańskie upały;-)

Asia0784- ja mam kolejną planowana cesarke i kolejny raz mam zlecone to badanie. Może faktycznie to tak profilaktycznie gdyby cos samo wcześniej się zaczęło. No i na cięcie trzeba się zapisać- ostatnio moglam wybrać sama dzień mniej wiecej ok 7-10 dni przed terminem, ale jestem ciekawa jak to jest u was. GreenRose a Ty w którym szpitalu bedziesz rodzila- bo widze że Kraków:-)

Draża ja szczerze mówiąc nie licze. Dopóki nie mam jakiejś dłuższej przerwy uznaje że jest ok. Poza tym ja dość dużo się ruszam, a wtedy dzidzia siedzi grzecznie.

Witam się i ja:-) Dziewczyn jak widzę z tym posiewem to różnie jest. Mnie to badanie wykonywała położna przy okazji innych badań. I przy wcześniejszych ciążach nie miałam robionego wymazu z odbytu tylko z pochwy. A teraz sprawdziłam i wczoraj lekarka wypisała mi skierowanie i na pochwę i na odbyt wiec coś tu się pozmieniało. Dziewczyny z planowaną cesarką- wiecie już ile wcześniej przed terminem będziecie miały ciecie?

Ale dzidziusie rosna! Pięknie. Ja tez juz po wizycie,ale takiej bez usg bo moja lekarka nie robi.Generalnie dzidzia jeszcze wysoko,ale za 2 tyg mam zrobić wszystkie badania te przed porodem i po 15 juz zapisać na konkretną datę na cesarke- prawdopodobnie ok 28 sierpnia... Tez jestem jeszcze przed zakupami i juz się boje ile kasy wyjdzie.

Green Rose śliczny brzusio i taki zgrabniutki- ja z jednym a wielkościowo taki sam;-)

Na tez podłączam się do pytania o termofor.Któraś z Was już stosowała? Tak sobie myślę że może to być przydatny gadzet. I drugie pytanie czy tworzylyscie może listę z terminami i ewentualnie płcią i imionami dzieciaczków?

Na tez podłączenia się do pytania o termofor.Któraś z Was już stosowała? Tak sobie myślę że może to być przydatny gadzet. I drugie pytanie czy tworzylyscie może listę z terminami i ewentualnie płcią i imionami dzieciaczków?

Kaśka głowa do góry,jutro będzie lepszy dzień:-) Co do wagi to moje dziewczyny w 31 tyg ważyły ok 1200 i nikt mi nie mówił ze z wagą jest coś nie tak.Nie mówiąc już o zmianie terminu.Chyba jednak warto spróbować innego lekarza. Draża co do brzucha to indywidualna sprawa,nie sugeruje się cudzym bo niepotrzebnie będziesz się denerwowała. Ja też wizytę mam jutro i tez liczę się z odsiedzeniem swojego, bo nie mam umówione wizyty a kończy mi się zwolnienie.

Maaaaaag z tym trzepotaniem to miałam tak w poprzedniej ciąży- mnie to przypominało jakieś zwierzątko otrzepują ce się z wody;-) Lekarze szczerze mówiąc nie bardzo wiedzieli o co mi chodzi i w sumie nikt się tym nie przejmował. Do dziś nie wiem co to były za ruchy, ale na szczęście wszystko było i jest ok z córka wiec chyba nie ma się co martwić.