
Agusiku
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agusiku
-
U mnie też zero skurczy, brzuch miękki, czasem pod wieczór ból w kroczu ale wiąże to raczej ze zwiększoną aktywnością w trakcie dnia..a do terminu zostało 6dni..
-
Alysia-trzymamy kciuki! Mroczna -gratulacje dla Was!! Mała wcale nie taka mała:) Musiałaś być wyczerpana. .ale najważniejsze, że jest już z Wami :)
-
Pipii- podwójne gratulacje:) No to nam się chyba już wszystkie trójpaczki rozpakowały- i jak szczęśliwie :)) Mamalina -twarda z Ciebie kobieta, czasem aż się martwię jakim kosztem Ty to wszystko ogarniasz.. Co do babci -to starsza pani, prawdopodobnie -z racji wieku - z choćby mikrouszkodzeniami OUN a dodatkowo ze swoim cechami charakteru, których nie zmienisz. I uwierz -choćbyś te podłogi dziennie na kolanach myła a obiady przygotowywała 3daniowe z deserem to i tak pewnie znalazłoby się coś na co można ponarzekać. Czy to na prawde jest dla Ciebie tak ważne? Przecież sama widzisz jak wiele robisz w domu, dodatkowo wspiera Cię w tym mąż, nie pozwól kochana by starsza pani odbierała Ci swoimi bezpodstawnymi komentarzami przyjemność przebywania z rodziną, cieszenia się końcówką ciąży - jej humory nie są tego warte a jej słowa nie zmienią faktu, że jesteś kochającą żoną, troskliwą matką i atrakcyjną kobietą :* My zaczynamy właśnie 40 t.c. a w brzuszku spokój-widocznie tam w środku wcale nie jest tak źle :) Dobrej nocy:)
-
Anula11-gratulacje dzielna Mamo! A co do bólu dziewczyny mają rację -domagaj się środków p/bólowych. Przecież po każdej operacji takowe podają przez kilka dób, są skale bólu itp. A od Tw. (a przecież CC jest zabiegiem chirurgicznym!) nie minęło nawet 24h więc przypilnuj by lekarz wpisał zalecenia w karcie podczas obchodu.
-
Jej dziewczyny -maluszkowe szaleństwo dziś :) Kukurydza, nowa mama, myszka83, miremele - ogromne gratulacje dla Was, dzielne Mamusie. Wasze 9 miesięcy troski w dwu- i trójpakach właśnie dobiegło końca - a nagrody pewnie leżą teraz słodko w Was wtulone:) Witajcie na świecie Panowie!
-
Agus_87- serdeczne gratulacje :) Poród ekspresowy! Może wypad do galerii jest lepszym "przyspieszaczem" niż mycie okien:) Wszystkim dziś rodzącym duużo siły - 2.08 to piękna data urodzenia :)
-
Patka-gratulacje dla Was i duużo zdrówka dla Malenstawa! Cudownie, że jest już z Wami:) Antynikotynowa -na najniższym poziomie od podłogi do materacyka 33cm.
-
Antynikotynowa- my mamy dokładnie tę dostawkę, kolor silver. Fakt, nie jest najtańsza ale niewątpliwą zaletą jest jej mobilność więc będzie służyć także w ciągu dnia do przemieszczania maluszka po mieszkaniu. Podoba mi się też, że jeden bok jest z siatki dzięki temu jest bardziej przewiewne, poza tym można zerkać na maluszka z pozycji leżącej, niekoniecznie mając opuszczony bok a i maluch jak zacznie obracać główkę to więcej zobaczy niż tylko białe boki:) Jakoś nie mogłam sobie wyobrazić takiego okruszka od początku w takim duuuuużym łóżeczku. Klasyczne łóżeczko (ale w rozmiarze 70x140) planujemy kupić ok. grudnia bo tak jak piszecie- to mobilne posłuży max.do 6go m-ca. Czasem można upolować je w okazyjnej cenie np. na OLX.
-
Przepraszam ale co chwile wyskakuje mi jakiś błąd systemu stąd zdublowane posty.
-
Bina a może czas skonfrontować go z jego problemem alkoholowym. I nie bój się użyć właśnie słowa PROBLEM. Są instytucje które pomagają zarówno osobom uzależnionym jak i ich rodzinom -może warto by wiedział, że jego zachowanie istotnie wpływa na jakość Waszego związku. A na dniach w tej atmosferze będzie się wychował także mały człowiek..
-
Bina- a może do kolejnego piwa dosyp mu jakiś środków przeczyszczających..niech pocierpi chłopina:) Albo prosto z mostu skonfrontuj go ze swoimi obserwacjami odnośnie jego problemu alkoholowego. I nie bój się użyć właśnie słowa PROBLEM. Są instytucje, które pomagają os. uzależnionym-warto by wiedział, że uważasz jego zachowanie za istotnie wpływające na jakość waszego związku. .
-
Laven, beatkaa-gratulacje dla nowych Mamusiek a dla Maleństw dużo zdrówka :) Cudownie czytać, że Wasze pociechy są już bezpiecznie z Wami-oczekujące to nastraja optymistycznie :)
-
P.S Jeśli któraś z Was czyta bloga oczekujac.pl to tam w komentarzach pod wpisem autorki toczy się dziś podobna dyskusja :)
-
Co do szczepionek to ja również kilka dni temu zgłębiałam temat. W pierwszej dobie życia szczepią maluszka przeciw WZW B i gruźlicy. My zaznaczyliśmy w planie porodu, że wyrażamy zgodę na szczepienie w pierwszej dobie przeciw WZW B ale odnośnie gruźlicy prosimy o przesunięcie terminu na dzień wypisu bądź wcześniejsze oznaczenie CRP. Chodzi o to, że często infekcje u takich maluszkow ujawniają się dopiero w 2,3 dobie życia a wiadomo, że są one przeciwwskazaniem do szczepienia więc odroczeniem szczepienia chcemy ją tylko wykluczyć. Natomiast później planujemy szczepić wg kalendarza szczepionkami refundowanymi a nie skojarzonymi-wyjątek to pneumokoki na które też się zdecydujemy. Stanowisk odnośnie szczepień jest na prawde wiele- ale końcowo to przecież my, rodzice, bierzemy odpowiedzialność za zdrowie naszych dzieci. .
-
Mamusie szpitalne-nieocenioną skarbnicą wiedzy jesteście :) A jak Wam się sprawdzają biustonosze do karmienia -które końcowo wygodne i polecacie?
-
Mroczna -rozbroiłaś mnie tymi melodyjkami pralki:)) Już miałam polecać Whirlpool, ładowaną od góry,lale moja takich cudów nie ma:) Powodzenia w szpitalu- a torbę zawsze można zostawić w bagażniku ew. poprosisz, żeby M.dowiózł Ci ją popołudniu:) Ja urodziłam się 5 dni po terminie (akurat 2go sierpnia a jak czytam-kilka z Was ma terminy w szpitalu na ten dzień :) , a mój M. przyszedł na świat 11 dni po terminie-ale mam nadzieje, że to spóźnialstwo nie jest dziedziczne. Chociaż ktoś w tej rodzinie mógłby być punktualny:)
-
Dziewczyny a jak myślicie - co do pielęgnacji ciała po porodzie -nadal jakiś balsam przeciw rozstępom czy raczej coś ujędrniającego? Bo kończy mi się Palmers i nie wiem czy zamawiać następny czy już coś innego. .
-
Evee-gratulacje dla Was!! Wnioskuję, że poród całkiem szybki i znośny:) To super, że nie popękałaś i nie odczuwasz bólu -oj życzę sobie takiego samopoczucia 3h po porodzie:) Jeszcze raz wielkie gratulacje :))
-
Evee- trzymamy mocno kciuki :) Ja też już pomału chętnie bym się rozpakowała:) Wczoraj wdrożyliśmy z M.plan najprzyjemniejszej naturalnej metody przyspieszającej poród ale poza krótkotrwałym bólem podbrzusza chwile po to nic się nie działo. Chyba czas zacząć też parzyć napar z liści malin:) Któraś z dziewczyn pytała dlaczego chcemy się wcześniej rozpakowywać, czy już tak nam źle w tym stanie:) Nasza ciąża - w odniesieniu do doświadczeń jakimi dzielą się niektóre z dziewczyn na forum - mija Nam bardzo spokojnie, bez większych dolegliwości. Fakt, że jest ona pierwsza potęguje jednak uczucie niepewności, trochę lęku o to jak się odnajdziemy w nowej roli. Mam wrażenie, że ilekolwiek bym nie przeczytała książek -nie jestem w stanie przygotować się na nowe doświadczenia, które przede mną :) Dużo niewiadomych dotyczy chociażby samego porodu -gdzie będę jak się zacznie, a co jak będę sama poza domem albo np.pojawi się jakieś silne krwawienie..poza tym ja rownież należe do stosunkowo drobnych budową i łatwiej byłoby mi urodzić SN malucha który dobija do wagi 3kg lub niewiele ponad:) Tak więc moja chęć rozpakowania wynika niestety z czysto egoistycznych pobudek..ale to zabrzmiało:( Jakkolwiek -nic na siłę, jeśli Maluch nie będzie gotowy to żaden z naturalnych sposobów nie zadziała. I tego się trzymam :)
-
Rany, Anula- w jakim Ty szpitalu leżysz gdzie taka znieczulica panuje?..
-
Pomysł z musami owocowymi uważam za wspaniały -musze je tylko namierzyć w sklepie:) one są jakoś do wyciskania? Katalina ja kupiłam otulacz bambusowy z Camphory (120x120) i rzeczywiście jest milusi- a do tego te ich wzorki. .w ogóle tekstylia dla małego mogłabym kupować w nieograniczonych ilościach bo są przecudne :)
-
Ależ jestem śliczna! ! :) Edzia ogromne gratulacje:))
-
Cześć dziewczyny :) Wizytującym gratuluje wspaniałych wag Maluszków :) My też nadal w dwupaku, jest już po północy więc właśnie skończyliśmy 37t. i udziela mi się przedporodowa ekscytacja :) Choć poza okresowym twardnieniem brzuszka i niewielkim bólem krocza -innych objawów brak. Na wszelki wypadek rozłożyłam pod prześcieradłem w sypialni taki szeroki podkład gdyby tak wody zechciały mi odejść-M.będzie miał mniej czyszczenia :) Virkael co do opłat za indywidualną opiekę położnej to my właśnie dziś mieliśmy spotkanie z naszą położną i płaciliśmy zaliczkę(1/3 kwoty) a resztę po porodzie- może być zaraz po albo przelewem na konto. Pytałam ją też o lewatywę-powiedziała, że w szpitalu jest na życzenie ale jeśli będzie czas to zaleca by zrobić. Co do pampersów to prosiła by w osobnym woreczku mieć przygotowane 2szt.plus czapeczke i skarpetki albo niedrapki tak by zaraz po porodzie były pod ręką. Co do planu porodu to oprócz tego, że warto go zrobić to ważne by ująć w nim także nasz stosunek do szczepień. Na IP ważne by poza wynikami badań zabrać także listę wszystkich leków jakie przyjmowałyśmy w ciąży i infekcji jakie przechodziłyśmy. O tym akurat lekarz powinien informować na początku ciąży bo ja np.nie wpadłam na to by zapisać sobie nazwę antybiotyku jaki brałam z powodu zapalenia w 10 t.c. Na szczęście jest jeszcze czas by się skontaktować z przychodnią. To chyba wszystko z najw.inf jakie mi utkwiły:) Dzięki za sugestie zabrania lizaków na czas porodu -myślę, że to super pomysł. Już się zaopatrzyłam w dwa ChuppaChupssy:) Spokojnej i dobrej nocy:)
-
Ula wielkie gratulacje dla Was:) Wspaniale, że jesteście już razem!