Megs

Wszystkiego najlepszego Ewrlinchen. Widzę że u was wyprawkowe szaleństwo rozpoczęte ja zbieram informacje ☺ Dowiedziałam się od bratowej ze tyle się zmieniło w szpitalu...rodziłam 9 lat temu wiec miało prawo się pozmieniać ona rodziła w zeszłym roku i np u nas w szpitalu (Toruń ) ubranek i pampersów juz nie dają a kiedyś dawali. Podkłady poporodowe dają tylko paczkę resztę we własnym zakresie. Nie kompią juz dzieci w szpitalu wcale. Majtki można ubrać kumpela miała takie bawelniane babciane gaciasy po same cycki to lekarz ja pochwalił ze lepsze te niż te fizelinowe czy z siateczki. Boże na samą myśl o tym wszystkim boje się dużo bardziej przez te 9 lat tyle się zmieniło. .. dobrze ze mój lekarz pracuje w szpitalu fajnie by było z nim rodzic czuła bym się o wiele lepiej. A chcecie rodzic z mężem czy raczej same? Bo ja się zastanawiam w sumie nie pytałam mojego czy chce być przy porodzie..

Ja jeszcze nie dostałam skierowania na glukozę ale pewnie już we wtorek na wizycie dostane...fuj robiłam krzywą cukrową przed ciążą jak nie mogłam zajść i wyniki były ok ciekawe jak teraz. Dziś byłam z córką po buty do szkoły i weszłysmy do sklepu z ciuszkami malutkimi powiem wam że młoda popłyneła hehe gdybym jej pozwoliła zaladowalaby cały kosz udało mi się wynegocjować ze narazie bierzemy tylko skarpetki i body. Ja to bym już chętnie więcej kupiła ale wszyscy gadają masz czas to za szybko jeszcze trochę....i dla świętego spokoju poczekam góra do 25 tygodnia dłużej nie wytrzymam. Zastanawiam się czy do prania lepiej proszek czy może płyn kupić na początek przy Zuzi kupowałam lovella i był świetny. Dziś urznela mnie osa kurde jak boli teraz na szczęście nie jestem uczulona. Aha a macie już materace do łóżeczka? Jakie wybralyscie? Ja dostałam ze zwykłej gąbki i nie wiem czy zostawić ten na początek czy zamówić inny...

Osobiście Nie używam tego ale widziałam całkiem fajne w Ikei i dosyć duży wybór był

ja na zwolnieniu jestem od 7 tygodnia ciaży i cieszy mnie to bardzo bo pracowałam na produkcji na 3 zmiany przy wyrobach cukierniczych lekko nie było cięzkie skrzynie pełne towaru trzeba było nosić na dodatek umowa tymczasowa z agencja pracy co dwa tyg przedłużana i lekarz sam odrazu bez najmniejszego problemu dał mi zwolnienie. Karola 91 mamy podobny termin ja dzień wcześniej hehe obyśmy święta w domku spędziły.

Możliwe że źle ssała może ja źle przystawiałam nie wiem sama ale mam nadzieję że teraz będzie lepiej musi się udać!!!

Marta ja z córką miałam też zgaga i to jaka... Teraz z synem to samo niestety. Za to z córką nie miałam mdłości a teraz na początku mdłości niesmak w ustach zawroty głowy...

Podziwiam was ze dajecie jeszcze rade pracować ja po spacerze czy wejściu po schodach na 4 piętro mam dość i kolki dostaje a wy... Tez meczy was zgaga bo mnie okrutnie co bym nie zjadła zaraz mnie pali. Wczoraj dałam się namówić na kebab zalowalam tego pół nocy myślałam że zdechne tak się paskudnie czułam po nim nigdy więcej...

Karmienie piersią to duża wygoda i przede wszystkim zdrowie dla malucha tez bym bardzo chciała ale nie wiadomo jak to będzie z córką od początku nie miałam pokarmu do tego stopnia ze juz w szpitalu pół kilo schudła wtedy dali nam mleko proszkowe w domu nawet laktator nie pomagał ledwo 5 góra 10 ml udało się wydobyć przystawialam ja z nadzieją ze coś się ruszy ale niestety nic z tego nie wyszło nawet zasuszac nie było potrzeby. Sztuczne mleko tez musiałam zmieniać od początku dostawała bebiko i miała mega kolki potem zmieniłam stopniowo na Nan i jakoś przeszły te kolki.

Ja na kolki grzalam pieluchy żelazkiem i do brzuszka przykladałam oczywiście przez body i dawałam kropelki ale itak swoje musiała wypłakac. Suszarki nigdy nie używałam zawsze mała przy muzyce zasypiala telewizor miałam ciągle włączony i jej to pasowało. No ale każde dziecko inne jest nie wiadomo jak z małym będzie czy będę go piersią karmić czy będzie miał kolki czy będzie ładnie spał w łóżeczku jak córka.... Się okaże :-)

Ja nie miałam żadnego podgrzewacza a nie miałam pokarmu i córka od początku na sztucznym była i tak do 4 roku butle rano i wieczorem ciągła(później to już zwykle mleko ze sklepu nie proszkowe). Do mleka proszkowego zawsze miałam świeża przegotowaną wodę w dzbanku i mieszalam ja z gorącom tak by miała odp temp.a czasem jak mi się spieszyło to chłodna wodę wstawiłam do mikrofali i zagrzałam potem w to proszek i mleko gotowe. Teraz też nie planuje ani podgrzewacza ani sterylizatora bo można butelki i smoki bez problemu wyparzyc wole kupić w to miejsce coś co naprawdę jest niezbędne.

Tez uważam ze w amoku zakupowe szaleństwa można nakupowac wiele nie przydatnych rzeczy które myślimy ze są niezbędne a potem okazuje się ze ich nie potrzebujemy. Ja nie mam za bardzo od kogo dostać lub odkupić rzeczy dla synka bo w koło prawie same dziewczynki, a nie chce bawić się w pożyczanie potem oddawanie bo to nie dla mnie chodzić po ludziach pożyczać od każdego coś potem pamiętać co komu oddać a jak się zniszczy to słuchać e tam wole swoje nawet z lumpeksu ale własne zniszcze to bez wyrzutów sumienia wrzucę w kosz. Wózek miałam mieć od brata czerwony co prawda ale zanim udało mi się zajść to sprzedali na całe szczęście bo chce ciemny wózek pewnie kupie gdzieś z komisu albo na olx. Tylko łóżeczko i kilka kompletów pościeli bratowa mi dala bo sama miała większość rzeczy od znajomych które powydawala zresztą po dziewczynce były większość różowe.

Ja juz czasem nawet jak coś robię czy jestem w ruchu to czuje jak Dawidek fika a czasem to tak delikatnie jakby gdzieś dalej w głębi był i tylko delikatnie gilal No a czasem jak fiknie najczęściej jak leżę to aż brzuch się trzęsie. A jest taki sprytny ze jak mąż położy lapsko na brzuszku to koniec fikania Hehe.

Kornelia niema co zadreczac się tym czy to prawy czy lewy bok. Nie wyobrażam sobie całą noc w jednej pozycji przespać czyli na lewym boku kręcę się a to na plecy a to na drugi bok a przeważnie zasypiam na prawym boku i nic mi nie jest, więc spokojnie bez stresu śpij jak ci wygodnie skoro dobrze się czujesz. Dziecku to nie zaszkodzi.

Gratulacje dla dumne cioci!!! Ja ostatnio się dowiedziałam ze moja znajoma urodziła pierwsze dziecko synek 4820 aż mi się słabo zrobiło jak wagę usłyszałam modlę się by mój nie był taki duży córka ważyła 3860 i lekko nie było a teraz aż się boje pomyśleć tak 3200 by było super ale to chłopiec to może być większy ah co ma być to będzie boje się porodu strasznie. Ja tez kupuje raczej tuniki oversize do tego legginsy albo ostatnio zamówiłam sobie dwie sukienki takie dresowe tez się fajnie sprawdzają nie mam wielkiego brzucha ale zaczyna się zaokrąglac ja jestem przy sobie więc tak bardzo po mnie nie widać jeszcze tej ciąży.

Moj synek leży albo na plecach i nogi ma po prawej stronie albo odwrotnie twarzą do dołu ale z lewej strony wcale nie czuje jego ruchów tylko z prawej i na środku okolice pępka. Ja dopiero zaczynam tworzyć listę potrzebnych rzeczy i tyle tego jest że nie wiem czy o czymś nie zapomnę. Ciągle przeglądam coś na allegro i szukam miejsc gdzie u jednego sprzedawcy bede mogła kupić sporo rzeczy bo nie wiem czy tak bedzie mi sie chciało chodzic po sklepach i szukać wszystko.

Ja od samego początku chciałam by syn miał na imię Dawid ale mąż nie córka tez nie no to miał być Wiktor albo Franek ale ostatecznie mąż stwierdził że Dawid jednak mu się podoba i teraz już nie dam się przekręcić będzie Dawid Mateusz (drugie imię córka wybrała)

Kornelia mi lekarz na pierwszej wizycie wyliczył termin na 26.12 i tego się trzyma nic nie mówił ze według usg data się zmieniła Zawsze sprawdza czy mały mieści się wymiarami i wagą w przedziale wiekowym i jest ok czyli termin chyba dobrze wyliczył a liczył od daty om. Marta ja wręcz przeciwnie z córką w ciąży tyłam jak szalona prawie 30 w plusie a teraz synek mniejsze wymagania ma he he i dopiero mamy 3,5 kg na plusie a brzuszek nie duży ale ja szczupła nie jestem więc pewnie dlatego. Chyba dopytam mojego giną o ten magnez na następnej wizycie może tez zaleci brać go bo biorę tylko witaminy mama dha.

Dziewczyny tyle piszecie że bierzecie magnez a ja tak się zastanawiam czy to.konieczność czy to z zaleceń lekarza każda ciężarna powinna brać czy tylko ze względu na twardnienia brzucha tez mi kilka razy dziennie twardnieje ale nie jest to jakieś uciążliwe a szyjka ostatnio długa była.

ja dla corki mialam materac kokos z czym tam nie pamietam dokladnie byl dosc twardy tylko na wierzchu mial cienka gombeczke i spala bez problemu do 3 lat. teraz dostalam lozeczko a w nim materac z gabki miekki i bratanica ani jednej nocy w nim nie przespala nie wiem czy to wina materaca czy mamy bo karmiac piersia nie chcialo sie dziecka odkladac do lozeczka. nie wiem czy zostawic narazie ten materac i w razie jak by byl zly kupic inny czy odrazu zamowic ten z kokosem jak corka miala. mysle ze to bardziej od nas zalezne czy dziecko bedzie spalo w lozeczku a nie od materaca.

hej dziewczyny. U nas wczoraj caly dzien bez pradu i wody bo poprzedniej nocy przeszla taka nawalnica ze myslelismy ze nam okna powywarza. Wszystko polamane kwiaty na balkonie drzewa pekaly jak zapalki doslownie mowie wam cos strasznego. Tez juz bym chciala poszalec z wyprawkao ale wstrzymam sie do wrzesnia teraz corke mosialam do szkoly obkupic i jeszcze troche nam zostalo do kupienia wiec maly musi poczekac na swoja kolej. synus fika juz coraz mocniej juz czasem widac jak brzucho skacze chcialam mezowi ostatnio pokazac ale maly sie rozmyslil

jesli ci to jakos pomoze to u mnie wynik badania 34,5 ul/ml norm tez nie mam podanych tylko jeszcze <8,1 k.ciezarne w zaleznosci od tygodnia ciazy. a ja robilam w 16 tyg. tez szukalam po internecie czy to dobry wynik ale nic nie moglam znalezc lekarz mnie uspokoil. <br />

kornelia moj gin nie patrzyl na to tylko na wynik podany w MOM mialan 1,15mowil ze bardzo dobry wynik

Ja też na 56 kilka kompletów kupie tylko chociaż córka urodziła się 56 ja miałam 54 mąż też nie więcej wiec nie sądzę by synek większy się urodził. Wczoraj byłam córce przybory szkolne pokupowac i wpadłam na chwile do smyka obczaić wózki i ubranka. Wózki super ale ubranka drogie i szału nie ma chyba jednak na allegro będę zamawiać bo nie zamierzam wydać majątku na te pierwsze ubranka które po miesiącu oddam komuś za "dziękuję " Koleżanka obiecała mi ze jak będzie synek to da mi coś tam po swoim 2latku no zobaczymy nie chce też do końca liczyć na kogoś a potem w biegu kupować lub nie daj Boże by mąż musiał kupować tego bym nie zniosła :-) prędzej córka by dala rade hehe

Ja chodzę co 4 tygodnie bo tak mi lekarz ustala wizyty mówił coś kiedyś że po 30 tyg bedziemy sie trochę częściej widywac ale podobno u niego jest tak że pod koniec jak się chodzi co 2 tyg to on kasuje co drugą wizytę bynajmniej tak było jak kumpela chodziła mam nadzieję że to się nie zmieniło. Olcia89 i nie za wcześnie na usg 4d? ładnie już buźkę widać? bo ja chcę zabrać córkę na następną wizytę to będzie 23 tydz i tak sobie myślę czy już będzie mogła buźkę brata zobaczyć.

Jestem juz po wizycie 100% synuś będzie!!! Tak się ciesze wszyscy szczęśliwi. Lekarz mówi ze wszystko w porządku mały ładnie rośnie ale nie zapytałam ile waży, najważniejsze że zdrowo się rozwija i wszystko ma na miejscu :-D Pytałam o usg 3d mówił ze na następnej wizycie tj.30.08 zrobimy bynajmniej spróbujemy bo moja nadwagą może trochę w tym przeszkadzać. Od ostatniej wizyty 1,1kg na plusie wiec mię jest źle.