Megs

Kornelia stanowczo za mało jesz i przez to potem możesz miec probleny z ketonami w moczu. Ja z racji tego ze mam nadwage dostałam 17 ww na cały dzien to sie jakoś z bmi wylicza ile musisz ww zjeść no i ci opisze moj cały dzien przy tych 17 ww 1śniadanie-(do 8.00 )2kromki chleba żytnio razowego z twarogiem i wędliną do tego kawa bez cukru i warzywa np pomidor ogórek sałata dziś zjadłam też małą porcje galarety z kurczaka i cukier po godz. 108 2śniadanie- (10.00)2 kanapki podobne jak rano i jogurt mały naturalny lub pół szklanki mleka z 2 łyżkami płatków owsianych błyskawicznych i troche suszonej żurawiny. Cukru już nie mierze ale jak spawdzałam był w normie. Obiad- (około 13)dziś ziemniaki ze surówka i ryba cukier 118 podwieczorek-(15.30)serek homogenizowany lub jabłko lub grejfrut mały 1kolacja-(18.00)2 kromki chleba z wedlina i np poł twarożku wiejskiego z papryka i pomidorem albo zamiast twarożku śledz jakiś albo czasem owocem dojem cukier w normie około 108 2kolacja-(20.00?) przeważnie jogurt naturalny z łyżka jakichś płatków posiłek przed snem to kanapka z serem żółtym i szynka i pomidorem. około 22.00 Do kazdego posiłku piję jakąś herbatę bez cukru owocowa lub zwykłą. Ty jężeli masz wage ok to tych jednostek ww powinnaś mieć wiecej pewnie ponad 20 a zobacz ile ja jem. Diabetolog olał sprawe powinien wysłac cie do dietetyczki która ci wszystko objaśni i ustali ile jednostek dla ciebie jest potrzebne. przecież przy tak małych posiłkach maleństwo też będzie słabiej rosło nie czaje tego. ja przy mojej diecie głodna nie chodze a waga stoi w miejscu a mały ładnie przybiera.

Ja dzis wstalam za pozno bo o 7.40 i juz cukier na czczo mialam podwyzszony jak wstaje miedzy 6 a 7 to jest ok. Tez mnie dzis w plecach lupalo az ciezko sie obrucic z boku na bok. Malo tego czuje sie wzdenta jak krowa i mam zaparcia a nic takiego zjesc nie moge bo przeciez stale posilki o stalych porach ble ble ble chyba pojde do apteki po cos bezpiecznego w ciazy bo juz mam tego dosc albo gazy albo zaparcia no zdechne chyba.

Ja mierze tylko godzine po posilku potem juz sobie nie mieszam w glowie bo lekarz mowil ze jezeli godzine po jest do 120 to jest ok a czasem wystarczy ze lekko sie zdenerwujesz i juz masz wyzszy cukier.

Eszel wspolczuje... kurde nie ma tu chyba zadnej ze spokojna ciążą. Kornelia ja na obiad czesto robie sobie kasze gryczana lub ryz czasem kasza jaglana do tego piersi pieczone w foli lub w tym papirusie czasem pokorojone w kostke i uduszone na patelni do tego warzywa np cukinia lub mieszanka warzyw moze byc na parze lub upruzone na patelni. Czasem zjem rybe przewaznie smazona albo w foli, albo ziemniaczka z surowka i do tego piersi lub ta rybka. Czasem zjem zupe ale rzadko bo ja z zup to tylko rosol, pomidorowa, barszcz lub grzybowa tylko wtedy nie za duzo makaronu i koniecznie aldente. Ja po obiedzie nie mam problemu z cukrem. Ale dziwi mnie to ze lekarz nie powiedzial ci ile ww masz jesc na jaki posilek bo to tez wazne zjesz za duzo cukier skoczy za malo to znow te ketony w moczu moga sie pojawic dlatego ja az 2 razy bylam u dietetyczki bo z tym sniadaniem sobie nie radzilam.

Ja sie kluje na czczo, po sniadaniu, po obiedzie, i po kolacji. Powiem ci ze sporo sie naczytalam w internecie o tej cukrzycy i po konsultacji z dietetyczka jest tam mnustwo bzdur. Wazne jest to by wyjadac wszystkie jednostki ww ktore ci ustalili. Chlebek powinien byc np zytni z domieszką ziaren lub maki razowej albo orkiszu ale nie typowo zytni bo mozna sie dorobic tych ketonow w moczu. Wazne by laczyc pieczywo, nabial, bialko z mies, warzywa. Widzisz ja myslalam ze im mniej tego to lepiej a tu nie prawda i tez nie prawda ze nabial na sniadanie nie wskazany. Ja jem np 2 kanapki z twarogiem chudym lub poltlustym na to wedlina drobiowa lub inna chuda szynka do tego salata pomidor ogorek zalezy co mam czasem jak nie klade twarogu na kanapke jem jogurt naturalny, czasem zjem puszke rybna w oleju lub rybe w galarecie i powiem ci to dziala bo cukry mam lepsze niz wtedy jak jadlam ubogie kanapki. Sciagnelam sobie pare przepisow ale ci powiem szalu niema. Przede wszystkim licz te jednostki ww i urozmaicaj sobie posilki wtedy te cukry nie rosna gwaltownie tylko wolniej. Moj diabetolog dzieckiem wcale nie zainteresowany ja bylam u niego raz i teraz wyniki telefonicznie konsultuje no chyba ze bedzie cos nie tak to wtedy bedzie kazal mi przyjechac ale moj gin mowi ze maly dobrze przybiera wiec mu wierze.

Kornelia te igły w nakluwaczu wymieniasz co 5 lub 6 dni. Ja sie kluje 4 razy dziennie a posilkow mam 7 w sumie 17WW a ciagu dnia 1śniadanie 3 , 2sniadanie 3, obiad 5, podwieczorek 1, 1kolacja 3, 2kolacja 1, posilek przed snem 1. Niby po kazdym posilku zalecany ruch ale nie stosuje sie do tego nie bede lazic jak glupia caly dzien bo chyba kregoslup by mi wysiadl. Powodzenia.

Aga dobre wiesci to super ze wszystko sie wyjasnilo i ze jest ok. Kornelia a co u ciebie?? Ang a jak ty sobie radzisz z cukrami?? U mnie po wyjasnieniu paru kwestii z pania dietetyk trzymam sie w normie :-)

Hej. Ja wczoraj wybralam sie na zakupy bo na sobote musze troche żarcia narobic bo cora ma urodziny i spodziewam sie chrzesnych z familią i tesciowej wiec tez sporo roboty. Oczywiscie na chlopa niema co liczyc bo on teraz po robocie do kolejnej roboty jedzie i wiecznie go niema. A ja wczoraj jak sie tak nachodzilam to myslalam ze zdechne brzuch twardy i napiety jakby skora na nim za ciasna byla do tego cos mnie strasznie kulo w prawym boku nisko tak nie wiem co to ale przeszlo po odpoczynku. Co do kompieli ja co dzien kompie sie w dosc cieplej wodzie od zawsze robilam sobie taka ze w lazience sałna a ja cala czerwona wychodzilam no a w ciazy o pare stopni zjechalam ale nadal jest cieplutka. Ja tam nie mam jeszcze takiego zapalu do sprzatania robie to co musze i raczej leniwa jestem a przez ta pogode ciagle ziewam i spac mi sie chce :-((

Mojemu malemu tez sie zdążają takie trzesawki rzadko ale sie zdarzają, albo ja je rzadko czuje :-) Dzis przyszedl wozek i powiem wam ze jestem zadowolona bardzo mi sie podoba a corka jak sie dopadla to teraz po chałupie lalki wozi ;-) Ta pogoda mnie wykancza... w nocy sie obudzilam jakos po 3 i spac nie moglam a teraz bym sie polozyla i odsypiala ale zaraz musze leciec do rodzinnego lekarza po recepte na paski a chce mi sie...

Ang ostatnio przez pare dni po sniadaniu mialam 129,148,150,117,154 pozostale w normie sa i dlatego bylam najpierw skonsultowac z dietetyczka i ona dala mi pare zalecen co do sniadania i mam przez pare dni obserwowac czy sie unormuje jesli nie to mam dzwonic do lekarza i on mi powie co dalej czy potrzebna insulina

a u mnie sie okazalo ze lozeczko jest mniejsze ma 114 na 60 i bede musiala skrócić materac mam nadzieje ze da sie bez problemu to zrobic, no ale takie juz dostalam tylko materac byl zwykly pianowy a ja zamowilam gryka pianka kokos. No zobaczymy w najgorszym wypadku kupie wymiarowe zwykle lozeczko i tez bedzie dobrze bo mnie funkcja tapczanika nie jara wole pozniej kupic jakies jednoosobowe lozko. Bylam dzis u dietetyczki i okazuje sie ze za malo jem na sniadanie powinnam wiecej bialka i warzyw do tych 2 kanapek zjadac bo wtedy cukier wolniej sie uwalnie. Mam sprobowac tak kilka dni i jesli efektu nie bedzie to zglosic sie do lekarza po insuline :-(( Kornelia, Aga trzymajcie sie dzielnie szpital to nic przyjemnego ale dacie rade silne z was babki! Mi ostatnio mowil gin ze ilosc wod w porzadku ale ile ich konkretnie to nie powiedzial. Tez bym chciala zeby ten moj lobuz jednak obrucil sie glowka w dol zreszta mam ostatnio takie dziwne wrazenie ze mniej go czuje ze slabiej sie rusza jak jest tak ulozony.

gosia spokojnie, ja też jestem jak narazie w ciemnej du..e nie mam jeszcze torby a co tu gadać o pakowaniu w nią rzeczy których jeszcze nie mam. Myślę sobie że wezme sie za to w połowie listopada jak już bede miała wszystko kupione i wyprane i poprasowane bo tak na raty to bez sensu. Ja zauważyłam u siebie takie kłucia w pochwie jak sie zmęcze albo jak za szybko ide to niedość że kolka to jeszcze coś tam w środku kłuje ale po chwili mija.

Kornelia trzymaj sie i informuj nas na biezaco. Ja mam caly czas na dzieje ze ten moj zbuj przekreci sie spowrotem glowka w dol bo nie chcialabym cc miec. Dzis pierwszy dzien z kawa bezkofeinowa i sniedanie jak zwykle 2 kromki zytnie z wedlina i pomidorem i cukier 150 no szlag mnie trafi. Dzwonilam do diabetologa bo po 2 tyg mialam zadzwonic jakie wyniki mam i na jutro mam konsultacje z dietetyczka odnosnie tych posilkow. Mam nadzieje ze ona cos wymysli bo ja juz bezsilna jestem. Ja tez musze kupic stanik do karmienia ale dopiero w grudniu kupie moze juz cos mi urosnie do tej pory :-)

U mnie szpital nic nie zapewnia dla dziecka tylko ubranie do chwili gdy cie odwioza na sale poporodowa. Ja pieluch to widzialam dada w malych paczkach i na poczatek do szpitala taka paczke wezme potem chlop mi dowiezie do tego chusteczki i cos do pupy poza tym kilka pieluch tetrowych i moze 4 komplety ubran reszte przygotuje w domu zeby ten moj malo rozgarniety nie glowil sie czy mowie o tych niebieskich spiochach czy moze blekitnych :-) no i rozek. Reszte beda dowozic jak zbraknie. A do fotelika zapakuje rzeczy na wyjscie ktore chlop weznie gdy bedzie po nas jechal.

Kornelia moj maly w 27 tc tez dokladnie tyle wazyl a w 3 tyg przybral pol kilo. No ja niestety tak 4 do 5 razy dziennie musze pokonac te schody w dol jakos leci ale na gore coraz ciezej pod koniec to chyba co pietro przystanek bedzie trzeba robic. Kupilam dzis druga koszule rozpinana za 25zl na targowisku stwierdzilam ze wiecej nie dam za ta przyjemność :-) Dziewczyny a w co sie do szpitala pakujecie jedna duza torba, walizka czy dwie mniejsze? Bo ja mam takie dwie mniejsze ale dzis ogladalam taka wieksza i chce taka wlasnie kupic i pol dla mlodego pol dla mnie bedzie mysle ze tak chyba wygodniej a co wy myślicie?

Dziewczyny moj to w ogule nic nie mowi ja do niego cos a on jakby w dupie mial ja mowie ze tego nie moge a on bezczelnie zre na moich oczach dziesiate ciastko no szlak mnie trafia albo zdziwiony ze po wejsciu na 4 pietro sapie jak mops i musze oddech zlapac, ech szkoda gadac,

Ewelinchen no wlasnie wiem ze smazonego nie powinnam i pieczonego i zadnych panierek przede wszystkim no ale rybka taka pyszna smazona :-(( no musialam. Sprawdzalam to juz po pieczonej w foli cukier mam ok. Kazalam tez mezowi kupic dzis kawe bezkofeinowa bo podobno kawa tez cukier podnosi a ja zawsze rano dzien od kawki zaczynam. No zobaczymy jutro co z tego bedzie.

Ja dzwonilam do diabetologa i mowilam ktory tydzien ciazy i jaki wynik a na wizyte czekalam tydzien i tez przychodnia przyszpitalna. Kobiety w ciazy szybciej maja termin wizyty jakby nie patrzec dla nas to nic groznego tylko dla dziecka jakies zagrozenie ale damy rade i z tym dziadostwem dobra dieta i bedzie ok tylko metoda prob i bledow bedziesz musiala sama dojsc do tego co tobie cukier podnosi a co nie. Ja przed chwila mierzylam godzine po obiadka i kurde znow za wysoki bo 127 a zjadlam suche ziemniaki okolo 1 sredniego do tego surowka z kiszonej kapusty i kawalek dorsza smazonego. Niby danie spoko a jednak....

Kornelia na czczo ponizej 90 po 1h ponizej 180 a po 2h ponizej 140. Podejzewam ze dostaniesz skierowanie do diabetologa a od diabetologa glikometr z ktorym bedziesz musiala sie zaprzyjaznic i diete. Nawet jak minimalnie przekracza odrazu wysylaja do diabetologa bo sa sztywne normy bynajmniej tak moj gino tlumaczyl.

Jestem po wizycie. Mlody fiknal koziolka i obrucil sie cholernik jeden glowka do gory ale lakarz mowi ze jeszcze moze sie 10 razy przekręcić. Wazy juz 1650 i wszystko ok. Badal mi jak na kazdej wizycie ph w pochwie i szyjke recznie i tez jest ok. Teraz widzimy sie za 3 tygodnie znowu. Na wadze przez te 3 tygodnie kilogram w dol a wiec nie jest zle.

Kornelia uzywany wozek nie wchodzi w gre bo dziadek sie uparl ze ma byc nowy, mowi ze cena nie gra roli ale mi jest szkoda wydac 2tysiace na wozek ktory moze po roku pojdzie w odstawke dlatego szukam czegos w miare fajnego i nie drogiego a te wozki coneco wcale nie sa takie ciezkie i wedlug mnie dosyc zgrabne. Ja na poczatek kupilam jedna butelke aventa 125 ze smoczkiem antykolkowym ale mam w planach dokupic jeszcze jedna 250 ale moze w pozniejszym czasie bo licze na pokarm wlasny chociaz jak czytam ze wam rosna i wzbieraja piersi i ze juz cos leci to trace nadzieje bo moje sa miekkie i w tym samym rozmiarze no i jeszcze suche :-( Jutro mam wizyte ciekawa jestem jaki juz duzy ten moj misio i czy pokaze mi buziaka ale z przodu nie z boku. Dzis przejrzalam i ukladalam wszystkie ciuszki wg wielkosci i powiem wam ze tych maluchow na 56 malo mam tych wiekszych wiecej no ale wazne ze do szpitala mam a w domu to jakos damy rade chociaz znajac siebie jeszcze cus dokupie.

nie widziałam go w realu ale wielkość porównywalna do adamexa. Wizualnie też mi się podoba ale ciekawe jak sie sprawdza nie chce kupować droższego bo to pewnie góra 1,5 roku może nawet krócej mi posłuży.Chcę by był lekki wygodny i sie nie psuł.

a co sądzicie o tym wózku ktoś coś może w tym temacie? http://allegro.pl/wozek-comodo-coneco-3w1-dostepny-od-reki-gratis-i6542769449.html

Gosie ja co dzien rano jak tylko wstaje pije filizanke kawy taka z lyzeczki czubatej bez cukru i mleka bez tego ani rusz :-) A co do wozka juz mam metlik w glowie poczytalam opinie o tym adamex barletta i chyba za innym sie rozejrze bo dosyc drogi a niby czesto sie psuje i juz sama nie wiem jaki wybrac.

Kornelia to chyba normalne kazda z nas sie zamartwia. Jak to moj lekarz mowi zadne badanie nie jest w stanie wykluczyc wszystkich chorob swiata. Uspokoimy sie dopiero po porodzie jak wezmiemy w ramiona nasze maluszki. Dziewczyny co myslicie o wozkach Adamex starszy model np. Pajero albo barletta bo chce taki kupic roznica w cenie niewielka ale zastanawiam sie czy sa to dobre wozki a opini niewiele znalazlam.