Skocz do zawartości
Forum

mm3

Użytkownik
  • Postów

    190
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez mm3

  1. Peoniu Bardzo dziękuję. Udanego wypoczynku dla Urlopowiczów. Ewaem Które górki zwiedzacie? Żoo To będzie się działo na tym wielkim oddziale geriatrycznym ;)
  2. Peonia Z góry dzięki. Będę mogła się pochwalić nową fryzurą :) Może córa poczuła wakacje.. No to ja też spróbuję Rossmannowski. Żoo Tunio już się przestawia na tryb przedszkolny bo tam chyba typowej drzemki już nie ma. Mój bez drzemki jest pod wieczór masakrycznie marudny. Nic mu nie pasuje.
  3. Żoo Czemu nic nie piszesz o takich krokach milowych!!! Maluch Ci dorośleje!! Twoje siedzi, moje chodzi a niedawno w brzuszkach rozrabiały :) Robimy uaktualnienie zdjęć na poczcie? Tylko ktoś by mnie musiał poratować loginem i hasłem na priv bo wcięło i nie pamiętam
  4. Dziewczyny czy przerabiałyście temat kubeczków menstruacyjnych? Chyba gdzieś mi mignęło, ale nie jestem pewna. Warto, nie warto, gdzie i jaki kupić.. Chciałabym spróbować jak już przyjdzie czas
  5. Kurcze a u nas mm nie ma w ogóle w diecie. Kakao raz kiedyś na krowim takie zwykłe tylko posłodzone cukrem albo miodem. Jogurty naturalne może jeść codziennie. Może spróbuję dać mleko z płatkami bo kaszki już nie wchodzą. Tylko które płatki? Muszę poczytać Czytaj skład, a może Wy macie jakieś dobre, sprawdzone? Żoo Odpuść na chwilę i znowu. Tunio nie ma czasu na siadanie na nocnik. U nas w przedszkolu na początek podobno można jeszcze dać pieluchy jeśli jest taka potrzeba. Musiałam kupić drugi nocnik bo Majka też chce siadać i wczoraj mi się dzieci zsynchronizowały. Jak Jaś siedział, to Maja też przyniosła nocnik i obydwoje zrobili conieco. Nie wiedziałam, za które brać się najpierw. Byłyśmy wczoraj obejrzeć żłobek i Maja się wyrywała do dzieci i zabawek. Ze mną gorzej. Nie wiem jak ją zostawię. No i boję się, bo to jednak straszna przylepa jest. Córusia mamusiowa.
  6. Ewaem U nas była identyczna sytuacja. Odpuściłam sobie obserwację 15 dnia :) U mojej koleżanki syn przyniósł z przedszkola i równo w 14 dniu kropki pojawiły się u młodszego. Peonia Uśmiech Twojego syna jest pozwalający.. Słodziak!!!
  7. Kurcze, nie zaglądam, nie zaglądam, zajrzałam, a tu takie wiadomości. Skakanka Trzymaj się cieplutko, trzymam kciuki żeby się udało jak tylko będziesz gotowa. Zakropkowana Zdrówka dla Was, oby noc przyniosła przesilenie i wypuścili Rysia do domku. U nas angina przeszła tydzień temu a dzisiaj niewiadomo skąd Maluchom leci z nosa. Przez tydzień się gościliśmy - najpierw była moja mama a później chrzestny Majuli z rodzinką. Pogoda tylko nie dopisała. Żoo W tym roku stawiamy na spontan, jeśli będzie pogoda gdy Jaś będzie miał urlop żłobkowy to gdzieś pojedziemy, jak nie to będziemy szukać atrakcji na miejscu.
  8. MałaLidia U mnie po 1 ciąży było jak w zegarku co 27-28 dni, a teraz jeszcze nie dostałam okresu, chociaż czuję, że to zaraz koniec laby :(
  9. U nas dalej ciężko, choć częściowo widać światełko w tunelu. Maja i mąż już nie goraczkują tak wysoko, tylko mnie jeszcze trzyma. Maja ma dalej masakryczny katar, nie wypływa nosem tylko splywa do gardła. Próbowałam inhalacji, nasivin, olbas i nic. Co chwilę się wybudza a jak śpi to na siedząco. Coś jeszcze mogę zrobić? Fajne te kubki, może wypróbuję, choć jak mąż zobaczy kolejne do kolekcji to się za głowę złapie :) Kurde nigdy nie piszę o wrzutkach naszych "sympatyków", ale tym razem to naprawdę uważam, że takie odzywanie się tylko po to żeby zrobić ferment jest słabe. Czy ja powinnam się obrazić bo ktoś uważa, że moje słynne kwiatki u niego podeszłyby pod durnostojke? :)
  10. A u mnie będzie chyba problem z logopedą. Moje nieśmiałe dziecko nie gada z obcymi. Chyba musiałby mieć super hiper podejście do dzieci żeby go od razu ośmielić. No albo dopiero na którejś kolejnej wizycie. Ja czasem mam problem ze zrozumieniem jakiegoś słówka. Żoo Dobrze, że piszesz o tej rurce z uszczelką. Taki bidon kupiłam Mai, a ona go olała a Jasiowi się spodobał, więc chyba zrobię tak, że się zepsuje. Majka załapała picie za pomocą zwykłej słomki i uczy się pić bezpośrednio z kubeczka. Także już żadnych kapków-niekapków nie będę szukać. MałaLidia I co zdecydowałaś w sprawie kleszcza?
  11. Mała Lidia Z własnego doświadczenia nie pomogę, ale koleżanki córka dostała antybiotyk, choć troszkę wymuszony u pediatry, bo on stwierdził, że jak nie pojawił się odczyn to bez sensu dawać antybiotyk, ale z tego co ja kiedyś czytałam, to odczyn nie pojawia się zawsze nawet jak kleszcze przenosi boreliozę. Jak masz zaufanego pediatrę, to myślę, że dobrze Ci doradzi.
  12. Dzięki Dziewczyny. Mała Lidia Jasiowi bym dała, bo poproszony grzecznie by usiadł przy książeczce i zjadł bez biegania. Jeszcze nie próbowałam, ale też Jaś jeszcze nie miał anginy, a wiemy jaki to paskudny ból :( Mai nie, bo do trzech lat to jej brakuje prawie dwóch :) Druga rzecz to fakt, że teraz jest na etapie ciągłego wspinania i prób chodzenia i po prostu nie usiedzi. I balabym się, że sobie wsadzi odwrotnie, przewróci się itp. A często jeszcze zdarzają się jej wywrotki. Nam pediatra zaleca Hascosept i tego się trzymam.
  13. Cóż za dyskusja się wywiązała :) Min za sprawą moich pięknych kwiatków. Muszę Wam się przyznać, że doedukowałyście mnie z nowego słówka. Nie znałam terminu "durnostojka". Będę używać :) U nas pogrom:Maja, ja i mąż angina. Moja druga w życiu. Lizaka Mai nie dam ale sobie chętnie. Zaraz złapie Jaś, więc się z nim podzielę lizakiem. U nas na gardło najczęściej Hascosept i Salviasept a teraz dołożę lizaki. Ogólnie jest masakra co 3 godziny temp mi skacze do ponad 39. Mai i mężowi mniej. Proszę nam przesyłać dobre fluidy..
  14. Żoo U nas jak Maja stała się bardziej mobilna, to dla mnie było lepiej a dla Janka gorzej, bo zaczęła się przemieszczać bliżej jego zabawek. Teraz ma etap ćwiczeń chodzenia i wspinania się na kanapy, łóżeczko itp i Jasia zabawki już nigdzie nie są "bezpieczne". No i jest pisk i krzyk. Zabierają już sobie wzajemnie, bo Maja też już potrafi zabrać to co chce. Coś mi się zdaje, że jak Maja pójdzie do żłobka to będzie nieźle wytrenowana i może łobuzować.
  15. Peonia Standardowo kwiatki :) W tym roku takie (nie wiem czy zdjęcie się dołączyło). Mam tylko nadzieję, że nie, zastąpią dożywotnio żywych ;)
  16. Pewnie trochę oklepane te prezenty, ale mnie sprawiało frajdę zamawianie a tatuś się z każdego do tej pory cieszył, więc to najważniejsze. A Jaś jak mu powiedziałam, że będzie dawał tacie prezent to zaraz zaczął śpiewać Sto lat, bo ostatnio były męża urodziny i Młody co chwilę mu śpiewał :)
  17. Zakropkowana U nas na I dzień Ojca była koszulka dla taty i body dla Jasia z napisami najlepszy tata, najlepszy syn +imiona. Jaś nie kumał ale tato był dumny i dalej nosi(dobra jakość bawełny), na II był kubek że zdjęciem już dwójki Maluchów i mąż ma cały czas w pracy a teraz będą 3 koszulki. I na pewno uwiecznię ekipę na foto. :)
  18. Ewaem To trzymam kciuki za spokojne odstawienie. Potem podzielisz się ze mną patentami :)
  19. Z tym odstawieniem, to mi się wydaje, że ja na to na razie nie jestem gotowa. Jak pomyślę, że to ostatni raz, to mi żal. A jak te oczki się we mnie wpatrują, to się rozpływam..
  20. Żoo To ja też się piszę na to spa. W przypadku zwykłego spa, wino przyjedzie z nami :) Ja nie pamiętam, więc to znaczy, że nic się u nas nie działo po ospie. :)
  21. Ewaem U nas wspólne chlapanie w basenik to też hit. Karmię, karmię i nie zanosi się na odstawienie. Zdradź jaki niekapek podpasował Kubusiowi. U nas lovi 360 i bidon z canpolu są świetne do zabawy i wylewania (a miały być niekapki). I ogólnie pije bardzo mało z kubka lub łyżeczki, przez co boję się w te upały ograniczyć picie z piersi. No i druga sprawa, że przy mnie zasypia tylko przy piersi. Chyba tu popełniłam klasyczny błąd, no ale kiedyś się chyba odzwyczai ;) Albo zostawię na tydzień mężowi i już ;)
  22. Ewaem Zapomniałam wcześniej zapytać. A jak robisz zupę z ciecierzycy? Jadłam kiedyś u koleżanki taką niby pomidorową na ostro z ciecierzycą. Coś w tym guście? Hummus mi jakiś wyszedł, ale muszę popracować nad proporcjami.
  23. Hej! Jak po dluugim weekendzie? U nas nie do końca długi, bo mąż był w piątek w pracy. Ale z super pogodą. Byliśmy dzisiaj na Animaliach i mojemu dziecku się pomyliło i na kotki mówiła ko ko ko! Tak głośno, że ludzie się oglądali i śmiali w głos. Skakanka, Widok cudny!! Peonia Też nie miała się kiedy zepsuć ta lodówka, tylko w upał. Zimą balkonik i parę dni łatwiej przetrwać. Dziewczyny Gdzie kupię dobre, ładnie obrane krewetki mrożone? Tak za mną chodzi coś innego. Dzisiaj na obiad mieliśmy burgera z food tracka. Był przepyszny!! Jakieś takie zachcianki mi się włączyły..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...