
Suzi30
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Suzi30
-
Moj tez robi mostek, ale on sie nie obraca :( juz zaczynam sie martwic. Czasami tak sie wygina, ze klatka piersiowa prawie dotyka maty ale jakos nie umie pupki uniesc zeby wykonac pelny obrot, no nie wiem jak mam to inaczej wytlumaczyc, bardzo dziwnie to wyglada
-
Dzieki dziewczyny :) Elka trudno mi powiedziec czy dlugo wychodzil, ogolnie to Maly byl ostatnie kilka dni mega marudny i w nocy bardzo zle spal, a wczesniej to roznie bywalo raz lepiej raz gorzej i tez nigdy nie wiedzialam czy to skok czy zabkuje czy jeszcze cos innego.
-
Czesc dziewczyny, mamy pierwszego zeba ;))
-
To biale na dziasle to na bank zab, ale on do konca sie jeszcze nie przebil, dlatego mam teraz z Malym masakre, ryczy, nawet noszenie nie pomaga, zel do dziasel nic nie daje, chcialam mu zrobic masaz dziaselek, ale on nie bardzo chce zeby go tam dotykac, w koncu dostal paracetamol, nie ma goraczki, ale moze chociaz przeciwbolowo zadziala. Zasnal w koncu biedak wykonczony, ja tez lepiej sie poloze bo pewnie kolejna ciezka noc przed nami, dobrej spokojnej nocy
-
Mojemu Leonkowi chyba zab wychodzi...wyraznie widac biala kreske, ale tak jakby jeszcze sie nie przebil bo stukalam lyzeczka i nic nie slychac. Kurcze...niby drugie dziecko, ale tyle lat minelo, ze juz nie pamietam jak te pierwsze zabki wygladaly. Jeszcze to jego niespanie w nocy, to chyba zab.
-
Ewelka pisalas niedawno, ze Janek spadl z wagi bodajze w 8 tyg, moze nie tak latwo mu teraz to nadrobic, poza tym jedne dzieci waza mniej inne wiecej, a juz 8600 to byloby naprawde duzo jak na ten etap, no ale lekarzem nie jestem. Aha...dzieci, ktore maja refluks moga przybierac wolniej na wadze, chyba pani doktor powinna to wiedziec.
-
Dzien dobry ;) Kolejna beznadziejna noc, Maly znowu mial brzuszkowe problemy, a nawet nie wiem co mu zaszkodzilo bo wczoraj jadl tylko to co juz wczesniej sprawdzilam. Barja to raczej bez znaczenia czy dziewczynka czy chlopiec, ja akurat mam zupelnie odwrotnie, corka nikogo sie nie bala, do wszystkich chetnie szla na rece ( teraz jest za to bardzo niesmiala ake to juz inna bajka ) z kolei Maly placze ktokolwiek by nie przyszedl i nie zagadal do niego, a juz jak ktos chce go wziac na rece to histeria, taka z niego mala boidupka
-
Aga el najwazniejsze, ze nerki pod kontrola, a skoro jeszcze w normie to pewnie faktycznie taka uroda. Moj Maly cos nie chce jesc kaszki juz drugi dzien ;/. Zaczynalam od bobovity ale nie bardzo mu podeszla, zmienilam na nestle, jedno opakowanie skonczyl i pasowala mu, a teraz znowu cos nie bardzo, bede musiala chyba znowu czegos innego sprobowac
-
Przy starszej chcialam napisac ;p w sensie przy corce
-
Myslalam, ze tam u Was wiosna. Nie wiem co sie z ta pogoda dzieje. Tragedia jakas, nie ma jak na spacer wyjsc bo wieje jak cholera. No wlasnie czytalam, ze mozna podac cale jajko razem z bialkiem, ja przy mlodszej jeszcze dawalam samo zoltko na poczatku do zupki, teraz nie wiem jeszcze jak zrobie
-
U mnie pada snieg ;D
-
Wogole mamy taki problem...dom, ktory wynajmujemy idzie na sprzedaz, za dwa miesiace musimy sie wyprowadzic, nie daje mi to spac. Wynajem kolejnego domu to duze koszta, a ja teraz nie pracuje, macierzynski to nawet nie polowa mojej pensji, z reszta niedlugo platny macierzynski mi sie skonczy, ech...jak nie urok to sraczka ;(
-
U nas noc tez kiepska, Maly marudzil, spal z przerwami, mial wzdecia, czy to mozliwe, ze to po brzoskwiniach? Wczoraj dostal pierwszy raz, ale myslalam, ze sa raczej z tych bezpiecznych. Ewelka powodzenia, trzymam kciuki.
-
Nie sadze, ze dziecko w tym wieku potrafi manipulowac rodzicami za pomoca placzu, za pare miesiecy owszem, ale chyba teraz nasze dzieciaczki jeszcze nie sa takie kumate, skoro marudzi i placze to znaczy, ze czegos potrzebuje, chocby przytulic sie do mamy, a to tez jest bardzo wazne dla rozwoju malucha. Tak przynajmniej mi sie wydaje, ale moze sie myle.
-
Leonek mial tylko nosek zatkany na poczatku jak jeszcze sie drogi oddechowe oczyszczaly, ale teraz juz nie
-
U nas w chrzciny tez napewno beda w domu, nie spodziewam sie wielu gosci, nie mam tu rodziny i pewnie nikt z Polski sie nie pokwapi zeby tu przyleciec. Zrobie jakies przystawki, obiad, ciasto i kawa, moze tort i wino, wodki chyba nie dam, nie wiem jeszcze.
-
Matko co za nudy dzisiaj u mnie, Maly spi, corka na gorze, moj odsypia po rannej zmianie a na dworze wieje i pada, grrr.... Leon juz od kilku tygodni jedzie na 4.
-
No ja tez sie ciesze, chociaz z tej jednej butli narazie. Mnie to z kolei wkurza, ze juz tyle razy zapraszalam moja siostre do siebie ( ktora jest chrzestna mojej corki ) i wiecznie slysze, ze ja nie stac na bilety. A mnie to musi byc co roku stac zeby wogole moje dzieci sie z rodzina zobaczyly. Ta sama droga ten sam koszt. Szwagier ma wlasna firme, co roku na wakacje, zima w gory, jej szafa peka w szwach, a ja tez mam swoje rachunki, wynajmuje dom itd. Niewiadomo ile tutaj nie zarabiam, no ale coz...jakby chciala to by przyleciala, widac nie chce.
-
Dzien dobry, moje dziecko dzis rano wypilo mleko z butelki bez cudowania ;), moze sie przelamie w koncu i bedzie pil normalnie to mleko. Z tymi komuniami to z roku na rok coraz wiekszy cyrk. Niektorzy to totalnie nie pamietaja o co w tym tak naprawde chodzi.
-
Chyba jakis kiepski dzien dzisiaj bo moj Leon tez jest jakis placzliwy. Chyba nadrabia za wczoraj. Ewelka radze Ci powaznie porozmawiac z mezem, bo jak Maly podrosnie, a jemu nadal beda puszczac tak nerwy to moze sie to odbic na dziecka psychice. Wiem co mowie, bo moj byly maz tak robil wzgledem mojej corki, teraz mam z nia duzy problem, ale to nie temat na publiczne forum.
-
Chyba tez bede musiala sie wybrac do kosmetyczki na jakies doglebne oczyszczanie bo w domu stosuje jakies maseczki ale nic to nie daje. Olix to mozliwe, ze jak jakis produkt zle zadzialal na brzuszek to dziecko bedzie kiepsko spalo. U mnie tak bylo z bananem, Maly budzil sie czesto, postekiwal, na poczatku tego nie powiazalam z jedzeniem, ale kiedy znowu dostal banana bylo to samo, wiec narazie bananom mowimy nie.
-
Czesc dziewczyny, jak tam nocka minela? U nas znosnie, Leos wstal raz na mleko i potem spal do 7. Mam takie moze glupie pytanie, ale...jak tam stan Waszej skory i wlosow po ciazy? Bo u mnie na poczatku bylo ok, a teraz wszystko sie popsulo, wlosy mi strasznie wypadaja, ale to pikus bo mam bujna czupryne, za to moja cera to koszmar, mam prawie 30 lat a wysypuje mnie jak nastolatke. Wiem, ze tak czasami bywa po ciazy, ale po tylu miesiacach?
-
Gdzies mi sie obilo o uszy, ze nutramigen ma wiecej zelaza niz inne mleka dlatego kupy moga byc zielone, ale nie wiem dokladnie wiec nie chce wprowadzac Cie w blad. Olix Ty piszesz, ze Mala na widok cioci zrobila histerie, a moj Maly pare razy na widok wlasnego taty tak sie poplakal, ze nie wiedzialam jak go uspokajac ;p az sie go pytalam co on mu zrobil, ale zarzekal sie, ze nic. Na szczescie to juz sie dawno nie zdarzylo 2
-
Ewelka super ;) dobre wiesci, oby tak dalej u Was. U mnie tradycyjnie dzisiaj butla na wcisk, ale za to do innych rzeczy typu kasza czy obiadek to Maly az sie trzesie, wydaje mi sie ze mleko juz mu po prostu nie smakuje, pomysle jeszcze jak to rozwiazac, ostatecznie sprobuje przejsc na inne. Leonek byl dzisiaj baaardzo grzeczniutki, chwilami zapominalam ze mam niemowlaka w domu ;). Pogoda beznadziejna, zimny wiatr. Nie wiem na jakim mleczku jestes, ale niektore maja wiecej zelaza niz inne, byc moze jakies dodatkowe preparaty to byloby za duzo. Dawalalas juz szpinak? Ma duzo zelaza, ale to pewnie wiesz ;), rybe tez juz mozesz podac, u nas juz byla pare dni temu.
-
Cisza jak makiem zasial ;p. Ewelka a jak tam dzisiaj Twoj Malutki? Lepiej jadl? Pomagaja cos te lekarstwa?