Skocz do zawartości
Forum

Suzi30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Suzi30

  1. Czesc dziewczyny, ale tu spokojnie. Aga el moj tez jakos do spania sie nie kwapi, a mnie sie marzy chwila spokoju. Nawet na spacerach nue bardzo chce spac, zamiast tego ryczy w wozku bo jest padniety a tu wszystko wkolo takie ciekawe i chyba szkoda mu czasu na sen. U nas tez pogoda fajna, chyba nawet lepsza bo nie jest tak goraco ;). Zjemy obiadek i uciekamy na spacer do parku.
  2. Hej dziewczyny, ja tez sie dolaczam do zyczen dla dzieciaczkow ;). Ja po fryzjerze i oczywiscie tylko wyszlam i zaczelo padac, ale tak jest dokladnie za kazdym razem jak ide zrobic sobie wlosy. Troche sie wkurzylam na mojego chlopaka, bo oczywiscie wracam a tu balagan jak sto piecdziesiat, obiad nie zrobiony. Myslalam, ze zrobi cos jak juz zostal w domu, a on mi mowi, ze przeciez dzieckiem sie zajmowal to jak mial cokolwiek zrobic. A jak ja robie wszystko codziennie??? Ech te chlopy. Ja ostatnio nie mam jakos czasu na czytanie. Ostatnia ksiazka jaka przeczytalam byl "Bekart", ale to bylo bardzo srednie. Polecam "Ladacznice" i jesli ktos lubi takie ksiazki to "Marie Antonine", tego sa trzy tomy, ja uwielbiam.
  3. Aga el ja juz wizyte u dentysty zaliczylam dwa razy po ciazy, teraz czas na przyjemnejsze rzeczy ;). Leonek jakos tak sam sie nauczyl z niekapka pic, chociaz na poczatku tez tylko go gryzl, a i teraz mu sie to zdarza, zwlaszcza jak w srodku jest woda zamiast soku ;p
  4. Dzien dobry ;) Dzieki dziewczyny za rady, rozciencze mu ten sok i zobaczymy. Z corka nie mialam takiego problemu, ona od poczatku tylko wode pila i tak do dzisiaj, sok to bardzo sporadycznie. Udalo mi sie umowic na jutro do fryzjera ;). Raz wygladam jak nieboskie stworzenie, a dwa nalezy mi sie za te ostatnie meki. Ja do pracy wracam we wrzesniu, ale tylko na dwa dni w tygodniu, w tym czasie moj chlopak bedzie z Leonem, pracujemy na rozne zmiany i bedziemy sie wymieniac. Dopiero jak Maly skonczy trzy lata to dostanie 3 darmowe godzinny dziennie w przedszkolu, wtedy pojde na caly etat i tez bedziemy sie wymieniac. Inaczej niestety nie da rady.
  5. MagdekW jak ja Cie rozumiem. Tez mam takiego malego nerwusa w domu i nic mu nie pasuje ostatnio i juz tez pare lez uronilam przez niego. Na piec minut odejsc od niego nie moge a tu jeszcze tyle na glowe mi sie raptem zwalilo. Pozostaje miec nadzieje, ze to przejsciowe i niedlugo minie. Moj skubaniec nie chce pic wody. Jak mu naleje soku do niekapka to wytrabi wszystko, ale jak poczuje wode to sie krzywi i jezeli nie dam mu soku to potrafi nie pic caly dzien. Herbatek ziolowych tez nie lubi, a tych granulowanych z kolei ja nie chce mu dawac.
  6. Aga el ja probowalam innej konsystencji, ugotowane warzywa rozgniotlam widelcem, a mieso drobno posiekalam, ale Maly sie dlawil, mial odruch wymiotny, koniec koncow i tak wszystko wyladowalo w blenderze. Wczesniej dziewczyny tez pisaly, ze ich Maluchy nie toleruja grudek w jedzeniu, widac to jeszcze nie ten czas. Ja i tak bede co troche probowala z wiekszymi kawalkami, nie chce zeby pozniej mial problem z polykaniem jak przyzwyczai sie do papek.
  7. Julka na jakiej poduszce spi Twoja Mala? Wogole dziewczyny podkladacie juz poduszki pod glowki dzieciom? Bo ja sie wlasnie zastanawialam ostatnio czy moge mu juz jakas poduszke dac. Do tej pory spal na poduszce mimos korygujaca splaszczenie glowki. Jak byl malutki to upodobal sobie prawa strone i caly czas tak glowke odwracal, nie moglam go upilnowac wiec zdecydowalam sie na ta poduszke, teraz juz jej nie potrzebuje i zastanawiam sie czym ja zastapic. Aga el czy jak Twoj tak malo w dzien spi to tez jest taki marudny. Mi by to niespanie nie przeszkadzalo tak bardzo bo chociaz w nocy spi, ale on jak jest juz spiacy to jest placzliwy, nie chce sie niczym zabawic tylko na rece i na rece, a ja nie moge caly czas go tylko nosic. Echh...chcialabym zeby ten remont sie juz skonczyl. Jeszcze musze gotowac obiady dla trzech glodnych chlopow i nosic na druga strone miasta. Na szczescie moha mama przylatuje za dwa tygodnie, bardzo sie ciesze ;) nie widziala Leona od 5 miesiecy.
  8. Hej dziewczyny, dawno tu nie zagladalam. Ostatnio nie mam na nic czasu, siedze sama z dzieciakami od rana do wieczora i szczerze juz mam dosyc. Maly jest nadal nieznosny, do tego nie chce zadypiac w dzien, jak tylko robi sie spiacy to odwala cyrki i broni sie przed spaniem. Zawsze w lozeczku zasypial a teraz dopiero jak padnie u mnie na rekach to moge go odlozyc bo inaczej to ryk. Na szczescie pogoda znosna wiec na spacery chodzimy, ale i w wozku czasami tez marudzi. Do siedzenia raczej tez nam daleko, ale wszystko w swoim czasie. Co fo nowych zabkow to wydaje mi sie, ze gorbe jedynki badz dwojki niedlugo ujrza swiatlo dzienne ;), dziaslo bardzo spuchniete
  9. Czesc dziewczyny Dzisiajbi u mnie slonce wyglada zza chmur i od razu dzien lepszy. Jesli chodzi o zabki to tez raczej nue znienilo to wiele, Maly nadal sie slini i pcha wszystko do buzi, zachowuje sie tak jakby nie wiedzial o ich istnieniu i napewno nie umie ich jeszcze uzywac ;p. Podziwiam te z Was, ktore naja sile i checi do cwiczen, u mnie to raczej kiepsko z tym ostatnio, jeszcze troche cwiczylam niedawno, ale nie stosuje zadnej diety wiec efekty znikome. Chudne baaardzo powoli, ale po pierwszej ciazy chudlam dwa lata, wiec jeszcze mam czas ;). My na wakacje raczej sie nie wybierzemy w tym roku, mielismy jechac na pare dni nad morze, ale wszystkie oszczednosci pochlonie remont, no trudno. Milego dnia dziewczyny ;)
  10. Ewelka on ma takie male krostki wokol ust tylko i pod noskiem, moze to tylko podraznienie, bo slini sie nieziemsko, do tego rece albo jakies zabawki non stop do buzi pcha, nie wiem. Bede obserwowac i narazie kontynuowac z ta dwojka. Nika gratuluje pierwszych zabkow, musiala sie niunia wymeczyc jak dwa na raz sie wyzynaly.
  11. Zaczelam wczoraj mieszac mleko 1 z 2 i Malego wysypalo na buzce, czy to mozliwe, ze to od tej dwojki?
  12. Anula z tymi zabawkamibto trzeba z glowa, w niektore warto zainwestowac. Ja z moja starsza to naprawde przeginalam. Teraz to glownie tatus spelnia jej zachcianki, chociaz ja jestem temu przeciwna, zobaczy jakas nowa lalke w tv i od razu chce ja miec, po czym pobawi sie nia 5 min i rzuca w kat, tak jest ze wszystkim. Ja juz powiedzialam dosyc, ale do jej ojca to i tak nie dociera. Z Malym juz bede sie ograniczac i nie sadze zeby byl z tego powodu pokrzywdzony.
  13. Anula kiedy u nas bylo kilka naprawde cieplych dni to Leonek tez nie mial apetytu.
  14. Hej dziewczyny ;) Barja ale super dzidzia i jaka silna! ;) Udanej rocznicy zycze. Moj chlopak dostal ostatnio na urodziny ptasie mleczko od kogos i zgadnijcie kto je zjadl? ;p . Niestety ja kocham slodycze i jakos nie umiem z tym wygrac. Musialabym wrocic do palenia zeby przestac podjadac a tego bardzo nie chce. Chyba juz wole zostac przy wiekszym rozmiarze niz znowu zaczac palic. Co do zabawek to ja tez takiemu maluchowi nie kupuje prezentow na swieta czy dzien dziecka, bo i tak dostaje swoje bez okazji, a obiecalam sobie, ze drugie dziecko nie bedzie mialo zawalonego pokoju zabawkami az po sufit, tak jak ma moja corka. Strata pieniedzy, wystarczylaby polowa z tego. Zazdroszcze Wam ladnej pogody, u mnie beznadzieja ;(
  15. Dzien dobry ;) Elka w weekendy zawsze tutaj jakos spokojniej. Jaki chodzik zamowilas? Ja jakos nie jestem przekonana do tego, przy starszej tez nie korzystalam z chodzika, ale moze jeszcze zmienie zdanie. Kurcze...nie dosc, ze w dzien Maly daje popalic to jeszcze w nocy nie dal spac. Winie gorne jedynki, bo dziasla spuchniete, ale pamietam ze moja corka dlugo sie meczyla z tymi gornymi, takze to jeszcze moze potrwac...niestety :/. Milego dnia dziewczyny :)
  16. Olix mozliwe, ze to skok bo dzisiaj w desperacji sprawdzilam kalendarz skokow i niby powinien byc od 22-26 tygodnia, ale ja urodzilam wczesniej wiec u nas sie te skoki troche opozniaja. Niedawno pisalam, ze Maly leniwy i nie chce sie obracac...akurat. Od jakis dwoch dni ledwo poloze go na macie a on juz na brzuchu i steka bo nie lubi tej pozycji. Mam ochote wrzasnac PO CO SIE OBRACASZ JAK NIE CHCESZ TAK LEZEC?!? No, ale oczywiscie krzycze sobie tylko w srodku ;p
  17. Czesc dziewczyny, nie mam ostatnio czasu zeby tu zagladac, zaczelismy juz jezdzic po sklepach i wybierac rozne rzeczy, a w przyszlym tygodniu zacznie sie na calego, bo moj bedzie remontowal dom, a ja z dziecmi od rana do nocy. Do tego Leon chyba probuje mnie wykonczyc, na piec sekund nie mozna go zostawic bo juz wielki krzyk, o byle co placz, nawet zmiana pieluchy go denerwuje. Nie wiem co w niego wstapilo, nie mam juz sily. Do tego jest taki ciezki, ze rece mi odpadaja od noszenia go. Na szczescie u nas na spcerach spokoj, chociaz jak trwaja za dlugo to panicz tez okazuje niezadowolenie. Ostatnio to naprawde czuje sie jak jakas jego sluzaca, albo niewolnica. Mam nadzieje, ze to przejsciowe bo psychicznie troche siadam.
  18. Ja robie kasze na 150-160ml, kleik na 200ml, czasami pojdzie cala porcja, czasami polowa, bardzo roznie, to zalezy jaki Maly ma akurat dzien. Anula rozumiem, ze wolalabys mieszkac sama tylko ze swoja rodzinka, ale zawsze dobrze miec w poblizu pomocna dlon. Ja zyje z dala od rodziny juz 10 lat i bardzo mi to czasami doskwiera. Nie mam z kim zostawic dzieci, musze je ciagac ze soba doslownie wszedzie, a czasami to jest naprawde uciazliwe. Poza tym brakuje mi rodzicow, siostry, no przykre to czasami jest. Dzieci tez sie bez dziadkow chowaja, no ale coz, takie zycie. Wszystkiego dobrego dla polroczniakow, niech zdrowo rosna ;)
  19. Dzien dobry ;) Dzisiaj rano zagladam do malucha, pierwszy szeroki usmiech i co widze? Jest nastepna jedynka, od razu pobieglam po lyzeczke zeby sie upewnic i tak jest drugi zabek. Szkoda tylko, ze nadal jest okrutnie nieznosny... Aga el a Ty nie obcinasz Malemu paznokci na spiaco? Ja tylko tak, inaczej bym chyba wszystkie paluszki mu poucinala.
  20. Powiem Wam dziewczyny, ze ja mam jakiegos takiego farta w zyciu, ze jak sytuacja wydaje sie beznadziejna to nagle rozwiazanie przychodzi znikad, puk puk w niemalowane zeby nie zapeszyc i zeby juz tak zostalo forever ;) Scharlotte moj tez jak kiedys wciagal obiadek z predkoscia swiatla tak teraz kreci na niego nosem, ale to pewnie przejsciowe.
  21. Aga el gratuluje zabka ;). A tak wogole z innej beczki...pare lat temu zlozylismy aplikacje o dom z urzedu miasta. To jest cos w stylu domow socjalnych, ale nie do konca bo raczej trzeba miec dochody na tyle wysokie zeby mozba placic czynsz i ogolnie utrzymac dom...w kazdym razie dzisiaj dzwonili do mojego chlopaka, ze maja dla nas dom i niedlugo mamy isc go ogladac. Taki dom mozna po pieciu latach wykupic za 40% wartosci. Naprawde mega sie ciesze, bo stad gdzie teraz mieszkam musze sie wyprowadzic za miesiac z kawalkiem. Tak sie martwilam, ze bedziemy musieli wynajac jakas klitke a tu prosze jaka niespodzianka :))
  22. Czesc dziewczyny Dopiero znalazlam chwile zeby tutaj zajrzec dzisiaj. Anula moj tez dzisiaj przechodzil sam siebie, juz nie wiedzialam co z nim robic bo tylko jeczal albo wyl, dostal w koncu paracetamol i juz spi na szczescie. Niech mnie kule bija jak do jutra nie wyjdzie ta druga jedynka. Ewelka ja tez dzis planowalam po poludniu podac tylko jakis lekki posilek, ale Maly Hrabia wzgardzil dzis obiadkiem ( zjadl tylko pare lyzek) wiec okolo 16.30 byl juz bardzo glodny, dostal 160ml kaszy lyzeczka, poszlo wszystko w mgnieniu oka. Dopiero przed chwila dostal butle, ale wypil juz tylko 80ml. Wydaje mi sie, ze on wieczorem juz nie bardzo chce jesc bo jest bardzo spiacy.
  23. Ewelka pewnie masz racje z tymi karmieniami, ale ja mam cos takiego durnego w glowie ze jak on tak malo je to bedzie sie zle rozwijal i takie tam glupoty, albo ze on napewno jest glodny, a przeciez jakby tak bylo to raczej by plakal a nie zasypial. Odpuszczam sobie od jutra, jak nie to nie
  24. Anula a moj to na lezaco nie ma mowy, juz chyba okolo 2 miesiace pije mleko z butli na siedzaco, trzymam go na kolanach z jego glowka miedzy moimi piersiami i tak od bidy jakos idzie. Ja uciekam pod prysznic bo w koncu nie ogole tych nog ;p Dobrej nocki
  25. No mnie jiz nie raz braly nerwy na niego, ale zawsze sie obrywalo mojemu chlopakowi, trzeba sie bylo na kims wyzyc ;p, ale dzisiaj to juz jakos tak wyszlo ze mnie. Od dluzszego czasu jak probuje go nakarmic wieczorem to zje pare lyzek a pozniej zaczynaja sie jeki i steki, prezy sie, wygina za cholere nie da sie go porzadnie nakarmic. Chyba jutro odpuszcze sobie i po prostu dam mu butle na polspiaco, zageszcze mleko kleikiem najwyzej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...