patrycja2403

Fiołe piękny koncik. A co planujesz na ścianę? Ja myślę nad imieniem albo chmurka.. Sama nie wiem. Niedobrze to i mi jest i tak mi się odbija. Boję się żeby nie zwymiotowac szczególnie jak mam mierzyć cukier po posiłku. Lekarka zmniejszyła mi z trzech na dwie dawki antybiotyk. Mam brać więcej lakcidu żeby drożdzycy się nie nabawic.. Choć jak ma być będzie bo antybiotyk, cukrzyca i osłabienie. Ogólnie troche mi lepiej. Chciałam wybrać się dziś na SQL rodzenia bo mamy kąpać lale ubierać i pielęgnacja noworodka. Dziewczyny spokojnie myślę, że każda da radę z nas. Są przecież takie co na szkole nie chodzą :) teoria jedno a praktyka drugie. Damy radę. Kazde dzieciątko też inne nie da się wyuczyc czegoś i obsługiwać dziecko bo to tak nie działa. Będziemy super mamami i tego się trzymajmy i wspierajmy. A myśli każda z nas ma tysiąc w głowie. Ja też czasem w nocy czuje tak jakby na okres a jak wstanę to przechodzi.

Ja mam czasem rzadko ale dziś w nocy też się zdarzyło że nagle takie klucie czy prąd trudno powiedzieć jak to określić z lewej niewielkiej strony pod brzuszkiem i do pachwiny i to krótko trwa ale boli!!!!! Ja dziś na 12.40 Ide do lekarza rodzinnego żeby osluchal tak kazał na dyżurze w niedzielę a dodatkowo wezmę skierowanie na badania i jutro je zrobie. Jutro też na 10 mam diabetolog.

Dziewczyny się rozpisały o zbliżeniach, że myśli krążą w głowie a tu nie można już bardzo i męża nie ma. Zresztą ja od czerwca miałam przez te plamienia zakaz. Co do chustonoszenia najpierw był wstęp co daje chustonoszenie. Jakie są korzyści dla mamy czy taty i dziecka. O rodzajach chust i jej budowie. A potem technika wiązania ta podstawowa i same się wiazalysmy w lale i różnej wadze. I śmiesznie było bo brzuszek przeszkadza i wszystkie tak wysoko laleczki miałyśmy hi. Hi

My już mieliśmy zajęcia z chustonoszenia:)

Ja jakoś narazie nie przywiązalam uwagi do metek. Niedawno pisałam wam że mi się poprawiło i czuję się lepiej. W sobotę prawie jak nowonarodzona. A tu w sobotę w nocy kaszel mało nie udusilam się. Rano wstaje bol głowy i paracetamol nie działal. Słabo, duszno, ledwo oddychać mogłam. Zwymiotowlam obiad. Tata poszedł że mną na dyżur i lekarz mówi że mimo że gardło nie boli to czerwone osluchowo szmerow nie ma. Skonsultowal się z ginekologiem bo coś mi dać nie łatwo bo cukrzyca i ciaza i zdecydowali o antybiotyku bo to już tydz się męczę wczoraj takie objawy do tego żeby nic z nosa czy gardła nie ścieklo. Infekcja i tyle. I tylko dziś mam taki dzień że mogę zostać cały w domu. A i siły brak. W ulotce od leków pisze ze w ciąży można. Po dwóch dniach mam iść do rodzinnego. Także tak mi się poprawiło :( cisza przed burza

Ta ciocia ma córkę w wieku moim czyli 28lat. Co do ubranka na wyjście myślałam o cienkim body z długim i pajacyku a na wierzch mam taki cienki ala kombinezonik no zobaczymy też kiedy dzieciaczki się urodza, jaką pogoda za oknem itd. W aucie też ciepło. U nas fotelik ma pokrowiec i wkładkę z polarku. Ja mam termin 18listopad z om a z wielkości małego 22 więc i sniegawica może być i trzeba będzie grubsze ciuszki i kombinezon.. Trudno wyczuć!

Ja też jestem zadowolona z forum i dobrze się tu czuje z Wami i lubię zaglądać itd. Co do ubrań... Ciocia była na kawie w tyg u mamy i mówi, że jak ona dowiedziała się, że jest w ciąży to mama od razu jej kupiła szersze majtki:) przewiewne i musiała nosic sukienki żeby brzuszek był luźno nie opiety nie obcisniety itd. Nie było mowy o spodniach, getrach itd.

listopadowka093 panifionaa nie rozumiem.. Twojego posta chyba zaspana jeszcze jestem.. Ja też chyba nie bardzo rozumiem. Bo mi się wydaje, że jakos tak się wzajemnie uzupełniamy. Ja np staram się odnosic do każdego tematu ale jakoś tak nie zaznaczam jak niektóre z was, że tak personalnie jak np pokaże na sobie ze patrycja2403..... Tylko ogólnie pisze. Czasem zdazy mi się ale sporadycznie. Jak się wejdzie i jest kilka stron to ciężko ogarnąć co kto i jak dlatego mi tak wygodniej.

No teraz taki okres załaman przeziebienowych. Mi lepiej przynajmniej mam takie wrażenie. W nocy dwa razy siku a od 4 tance w brzuszku. Coraz częściej zastanawiam się jak to będzie z porodem i po nim. Pogoda ochydna znow pada. Szaroz buro, smutno. Nie mogę się zdecydować czy wolałabym imię nad łóżeczko czy np drewniane białe chmurki:). Kocham moment kiedy moja prawie roczna siostrzenica kiedy zapyta sie jej Ada gdzie jest dzidziuś patrzy na mnie cieszy się dotyka paluszkiem albo przytula glowke do brzuszka... Wzrusza mnie to bardzo bo jest malutka i nie rozumie jeszcze a ma taki odruch.

Co do jedzenia to weń cukrzycy często i przed 22 tez:) Co do planu porodu jeszcze nie wzięłam sie za niego. Ale chyba trzeba by! Mały tak mi sie dzis wypycha w prawa stronę ze az kolke mam z lewej. Co do pleców polecam plastry ja juz trzeci raz bede miała. Średnio na 3tyg starczaja a myślę ze przy prysznicu jak ich sie tak nie moczy to jeszcze lepiej.

Angelaa89 Zapomniałam napisać że kupiłam małemu drobiazgi w pepco i bluze rozm 68 w lumpku ;) pokaże Wam Mam z pepco to samo :) tylko kolorek inny:)

A ja wkoncu odebrałam z naprawy swoj tel. Wymienili plyte główna i dotyk. Narazie dziala ok. Pogoda była ladna i sie zachmurzylo. Wieczorem ide na kolacje urodzinowa do szwagra. Nadal smarkata itd jestem ale mam więcej siły chyba..!

Alik86uwazaj na siebie... Malo zawału nie dostałam jak to czytałam. Co do serducha to mi sie tak tluklo i mialam puls przyspieszony i moj ginekolog zlecił ekg ale w porządku wyszło. W ciąży chyba do 116 moze być cos tak na necie czytałam albo cos pomyliłam. Byłam ten prenalen ma syrop glukozowo fruktozowy dodatkowo te składniki co mamagard co mam i po nim wymiotuje. Kupiłam w ziololeku kwiat lipy i 100%sok malinowy bezcukrowy z wit c. Dodałam juz do herbatki:)

Ja noc taka sobie bo nos zatkany trochę kaszel. Czytałam o różnych miksturach domowych ale w cukrzycach odpadają bo wszystkie oparte na miodzie, cukrze i soku malinowym. I w konsekwencji pije herbatę z cytryna i myślę czy jak nie przejdzie to nie odwiedzę lekarza ale az tak źle znów nie jest bo temp nie mam aby katar w nocy raczej gardło w dzień mniej, trochę kaszel i sil mniej. Moze uda mi sie kupić kwiat lipy w ziololeku..

My narazie jeśli będzie porod sn chcemy rodzic razem. Na cesarce u nas osoba towarzyszaca być nie może. Kurcze ja nie wiem na co mam sie przygotować psychicznie jak to moze wyglądać w przypadku sn i cc.

Mi czasem puchnal trochę stopy i palce u stóp i rak. Mowia nie nos biżuteri bo czasem mam problem ze zdjęciem ale jakoś z przyzwyczajenia zakładam :)

Ja niestety nie mogę ani miodu ani soku. Biorę mamagard na gardło bez cukru. Co do spotkania z psycholog pytała nas jakie mamy obawy z ciążą i macierzyństwem, a ze wszystkie pierworodki to podobne. Mówiła o depresji poporodowej i baby blues. O wsparciu o wytyczaniu granic o chwili dla siebie itd. Trochę tak w formie warsztatów to było a nie jej monolog wykładowy. Ja się odważyłam powiedziałam o swojej sytuacji łatwo nie było ale czułam ze chce i troszkę mi rozjasnila choć co siedzi w sercu to trzeba przeżyć.

Ja ostatnio bardzo mało sypiam przez to czuje sie mega zmęczona. Do tego od wczoraj czuje gardło, nos przytkany i glowa ciężka. Do tego pogoda obrzydliwa. U mnie ogólnie sezon przeziębień. Wczoraj na szkole rodzenia były zajęcia z psycholog. Maly szaleje:) Wpycha mi cos pod zeberka. Smacznego śniadanka:)

Pogoda ochydna. Noc nie najlepsza siku, czulam gardło. Wszyscy u mnie przeziębieni boje sie, ze mnie zarazili. Dzi szkoła rodzenia i zajęcia z psychologiem maja być. Ja to mogę powiedzieć, ze nic nie utylam. Na początku schudłam potem utylam do wagi sprzed schudniecia potem znów schudłam w szpitalu potem znow utylam do tej wagi potem znów schudłam w szpitalu a teraz tak ok 2kg utylam od szpitala. Ale lekarze powiedzieli, ze na tej diecie nie utyje.

Ja mam laktaktor elektryczny Kupiłam go bardzo dawno i mega sie ciesze bo trafiłam na dużą promocje wtedy. I ciesze sie ze go wzięłam bo w szkole rodzenia mowili jak pobudzać laktacje laktatorem. Ja tez jem pozna kolacje ze względu na cukier mniej więcej ok 22. Wszystkie jesteśmy sexi mamy :) a co do mleka modyfikowanego to Kupiłam na Gemini chyba 3saszetki po 2 iles chyba jedna bo stwierdziłam ze szkoda kasy na cala puszke bo droga, moge otworzyc bo wyda mi. Sie ze głodny a tu nie jak u mojej siostry a tez stać długo otwarta nie może no i najważniejsze że nie wiem ewentualnie jakie mleko mu by podeszlo bo jest tyle na rynku a znam przypadki ze kombinacje były bo dużo dziecku nie służyło ulewalo czy kolki czy uczulenie itd. Wiec podeszłam do tematu ostrożnie ale z zabezpieczeniem. Wiem, ze bebiko saszetki trafiaja sie tez w rosman. Ja mam je wlasnie bo innej firmy saszetek znaleźć nie moglam.

Dzien dobry dziewczynki, ale macie piękne brzuszki :) Wczoraj mały tak mnie kopnął pod zebro ze az mnie zgielo:) kocham te jego tance. Co do wyprawki to zostalo mi sobie koszule, stanik, ręczniki papierowe i myślę o jakims bujaczku. Dzis obiad urodzinowy u babci. Oczywiście dla mnie zmodyfikowany nieco. Miłej niedzieli wam życzę :)

Aa ja dzis uwierzyc nie moge ze to juz październik. Szok jak ten czas płynie. U nas dzis sennie, smutno, ponuro ale ciepło. Popołudniu jade do babci na wieś. Z rana byłam w aptece i kupiła luzniejsza tunike:)

Maly szaleje ze ho ho. Wczoraj juz takiej kolki dostałam W lewym boku zmęczona byłam, czkawke ma jak poskacze. Dzis zrobiłam obiadek, pranie, upieklam plasterki dyni hokkaido. Potem byłam z mama na mieście. Popołudniu na kawce z kolezanka. Kurcze mi. Dokucza to, ze budzę sie w nocy i tak mnie bolą palce u rak w kostkach nie mogę wyprostować a czasem dodatkowo sa spuchniete. Juz patrzyłam na necie czy to moze nie objaw niedoboru żelaza xzg wapnia. Magnez biore. Nogi tez czasem niespokojne i lekko stopy podpuchnal. Z tym nocnym objawem niby pisze ze to moze być od tego ze w nocy człowiek sie nie rusza jak w dzień ze woda sie zatrzymuje krew inaczej krąży ale sama. Nie. Wiem.

Jeszcze sie nie przekrecil. Ja tez czasem wieczorem mam jakies czarne myśli albo w nocy. Pierwsza ciąża, parę problemów po drodze denerwuje sie o ten antybiotyk itd. Wogole jak to wszystko bedzie. wszystko nowe nieznane, niewiadomo czego sie spodziewać.

Ale dzis tu mala aktywność! Ja nie wiem jeszcze jak u mnie. Poki co mały nie odkrecony a u okulisty jeszcze nie byłam takze zobaczymy.