
patrycja2403
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez patrycja2403
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23
-
nuinek Podobno jak dziecko dobrze nabiera masy to nie jest głodne. Możesz mieć takie wrażenie bo np lubi bliskość albo ciągac cycka tak o. No ale skoro położna nie przyszła to nie wiesz ile waży. Zadzwoń dopominaj się. Aha chcialam ze swojej strony doradzić używania pampersów. Odpażenia się pojawiły. Pieluchy są sztywne i nie oddychają. Dziś pojechał w ruch sudocrem. Teraz wzięłam Bella Happy. Inna bajka. Mięciutkie i przewiewne. Pampersy to przereklamowane. Szwagierka odradzala mi je już wcześniej bo u jej dzieci też powodowała uczulenia i odpażenia. Tak więc Bella Happy albo Dada Ps. Przyszła dziś naklejka na szybę z Hippa. "Jedzie z nam Amelka" My kupiliśmy w sklepie dziecięcym naklejkę Oliwier w aucie :)
-
My nadal karmimy się z kapturkami. Mały waży 2920 choć my go ważylismy i 2894 ale w wpisie ma 2920. Ale jest naprawdę malutki a na zdjęciu chłop. Też nie lubię przebierania i obstawiam właśnie że od chusteczek a dodatkowo że go męczyło to w szpitalu bo tu wenflon tu pulsoksymetr ciężko nam było go ubrać a te ich ubranka szorstkie i sztywne. Dokładnie jak któraś z was pisała jak się patrzy na te oczka, na to szczęście, całuję policzki te raczunie to taka miłość. Nie wyobrażam sobie życia Bez niego. Tyle Przeszliśmy że już dość mam. Nadzieję Narazie. I czasem zastanawiam się jak on zmieścił się w tym brzuszku i z podziwu wyjść nie mogę jak to natura zaplanowała. :)
-
[quote="Monalika"]Dziękuję dziewczyny:* Byłam właśnie na badaniu. Skurcze mam co około 8minut, rozwarcie nadal 1cm, wody się leja i czop jeszcze odchodzi. Dostalam zastrzyk i albo sie po nim uspokoi albo sie rozkreci na maxa i czekamy na rozwój sytuacji..Pani dr i położne bardzo miłe. Staram się odpocząć ale jestem zbyt pobudzają- emocje. Muszę zbierać siły! [/quote Lada moment napewno będziesz Tulic swoje maleństwo a Poki możesz gromadz energię choć wiem właśnie ze emocje biorą górę. Trzymaj się :)
-
-
Monalika trzymam kciuki. Ja jak trafiłam do szpitala też miałam, 1cm rozwarcia tyle że mi wody odchodziły. Oby jak najszybciej i jak najmniej boleśnie!
-
Angela ogromne gratulacje!
-
Monalika ja też miałam takie myśli że jak to będzie, że miałam świadomość że noszę w sobie dziecko itd ale jak po urodzeniu itd. Tym bardziej, że poród zaczął się nagle i bałam się że psychicznie nie będę gotowa. Ale dałam radę i jeszcze tyle Przeszliśmy. Kochane Ciocie cudowna wiadomość dziś o 16 Oliwierek był juz w domu. Tak dziś go wymeczyli badaniami itd szkoda mi go tak było. 5stycznia mamy konsultacje u audiologa a za dwa miesiące u Pana neonatolog, która nas prowadziła w szpitalu. Dziś mój mężczyzna skończył 3tyg!
-
nuinek Pięknie śpimy :) Male cudo!
-
Nummer ogromne gratulacje, witaj Amelko:) U mnie mąż podczas porodu na chwilkę wyskoczył do sklepu z racji tego też że ja nie byłam spakowana i brakowało mi Parę rzeczy. U nas jak wiecie była akcja - reakcja. Co do brodawek ja mam kapturki Lovi. Używam Maltan i Bepanthen. Ale też czuję brodawki czasem bardziej czasem mniej. Wogole moje cycki są wrażliwe na zmianę temp w sensie jak wyjde z domu na dwór to jakby ktoś igiełki mi wkłada
-
U mnie od razu jak mąż przeciąl pepowine małemu mierzyli cukier i ja dwa dni mierzyłam w szpitalu i powiedzieli ze ok. Zrobię też krzywa i pójde do diabetolog. Magda na noc może odciągaj do butli swoje mleko będziesz wiedziała ile zjadła itd. Mój jak zje ok 60 śpi 3h 2.5h a z piersi tak 2-2.5czasem. Mniej więcej wiem bo zostawiam też mleko w szpitalu na noc. I nie wiem czy dwa razy w nocy jak go wypisza tak nie spróbuję go karmić bo szybciej i mam pewność że najedzony. Zobaczymy. I tak muszę odciągac pokarm bo więcej mam póki co niż on potrzebuje. Wiecie dziewczyny że mnie spojenie lonowe bolało dopiero przy porodzie i to przy końcówce prawie.
-
Aniap27 A tak się dziś Mój brzusio prezentuje... mam wrażenie że mniejszy jest... Cudny jest!!! Miło popatrzeć :) :) wspomnienia...
-
Alik gratulacje.. Śliczna Juleczka :) Angela trzymam mocno kciuki! Fiołe.. Od kiedy ja Przystawiam Oliwierka do piersi to też taki cycoch się robi... Tyle że w szpitalu to wszystko jest pokickane Jeśli chodzi o chrapanie mój mąż ma krzywa przegrode i też wiem coś na ten temat!!
-
Tusiak ogromne gratulacje. Dzielna mamusia!!! Ja też karmie przez kapturki. Przystawiam małego i sobie ciągnie ile chce a resztę odciągam jak coś laktatorem. Ja metoda 7-3-5 ciągnę tylko laktatorem a nie liczę tego jak mały je. Jedyne co to nie umiem ocenić czy już jest najedzony czy nie. Bo jak dostanie mój pokarm z butli to wiem ile zjadł a z cyca niestety . W domu też byłoby inaczej jak w szpitalu... Ech
-
Tusiak jestem z Tobą całym serduchem!!!
-
Kochane gratuluję nowym mamusiom:) poczytałam was ale nie jestem w stanie odp każdej itd. Fiołe ja też mam dużo mleka i właśnie masuje pod prysznicem piersi. Malutki dziś miał badania i w krwi i zoltaczki już nie ma ale niestety w zdjęciu plucka jeszcze delikatnie zainfekowane i narazie dalej szpital. Padne normalnie..
-
Fiołe Z córeczka uczymy się siebie, jest kochana!:-) Jeszcze nie dowierzam w to że już ją mam po drugiej stronie brzuszka!:O Wszystko jest ok, była już szczepiona, miała badanie bioderek i słuchu, oczywiście zawsze rano na wizycie jest badana przez lekarza. Problem jest z karmieniem bo mam małe sutki i musi być karmione przez kapturek bo ich inaczej nie łapie jak powinna:-( Mąż dziś kupił je, ale znowu problem z laktacja bo jest bardzo kiepsko z mlekiem, walczymy aby się rozkręcilo! Teraz jest na sztucznym, a ja ją przestawiam aby pobudzić ich pracę i pije jakiś ich tu specyfik na jej rozkręcenie. Obawiam, że skończy się na sztucznym, a tego nie chciałam i mam trochę doła:-/ Mam ten sam problem z brodawkami. Pobudzają laktacje laktatorem ta metoda 7-5-3 ja właśnie w taki sposób rozkręcilam laktacje bo mały nie był przystawiany przecież i dzień i noc ściągam.
-
U nas jak rodziłam dawali podkłady i podpaski ale ja miałam swoje od niczego. Polecam tę majtki siateczkowe bo są przewiewne i super trzymają jak my mówimy na tą giga podpaske klawiatura :) podkład bardzo przydaje się w domu do wietrzenia ran.
-
Fiołe Cześć dziewczyn!:-) Jak dobrze wszystko pójdzie to jutro już wyjdziemy do domu!:-) Moja córeczka: Cudna Sara jeszcze raz ogromne gratulacje!
-
Monalika kobieta w ciąży sama z siebie jest piękna... Więc na ciuszki przyjdzie jeszcze czas. Szyszunia cieszę się że jesteście już w domku. Magda1982 masz rację. Świat wywraca się do góry nogami i jedno to ciąża a drugie patrzeć na swoje dzieciątko. Coś niesamowitego. My dziś znów do cysia próby robiliśmy kapturkiem. Mały radzi sobie póki co świetnie i chyba już mama kojarzy mu się z mleczkiem bo aby go wezmę to szuka piersi. Ssie, zasypia, uśmiecha się a spróbować mu zabrać to jaki bunt. Będziemy nadal ćwiczyć. Wczoraj kupiliśmy mu leżaczek - hustawke hybrydowa ale musi jeszcze do niej utyc. I w poniedziałek ma mieć robione zdjęcie plucek i jak dobrze pójdzie to będzie z nami w domku.. Zobaczymy.
-
Magda 1982 wielkie gratulacje!! Malutka cudna! Wracajcie do zdrówka :)
-
Magda 1982 trzymamy mocno kciuki. Jesteśmy z Tobą!
-
U mnie mogło złożyć się wiele czynników na to, że mały ma ta infekcje. Po pierwsze ten paciorkowiec, po drugie miałam problemy w 20ktoryms tygodniu z lozyskiem (plamienia) i lezalam w szpitalu, po trzecie cukrzyca ciążowa, po czwarte wcześniak 36tc, przy porodzie też Krwawilam. Poród długi zaczęty odchodzeniem wód, które na szczęście nie były metne itd. Ok dwa tyg przed porodem chorowałam i brałam antybiotyk. W ciąży raz miałam grzybicę pochwy a kilka razy infekcje. Ale ewidentnie mały miał jakąś bakterie.. Juz nie dopytalam.. Bo Pani dr powiedziała ostatnio, że w posiewie krwi bakteri brak więc antybiotyk działa.
-
Magda1982 Jestem po ostatnim ktg w dniu dzisiejszym. Jutro mam pobudek o 5:30 bo czeka mnie lewatywa :((( Matko!jak ja się denerwuje i stresuje.dzisiaj wstałam i 6:30 a spałam w szpitalu niecala godzine:(( Chciałabym żeby znieczulenie jutro w kręgosłup zadziałało bo nie chce być uspiona i chce ja dotknąć.zobaczyć Kuzwa -znowu rycze jak bóbr..eh Kochanq jestesmy z tobą. Najgorzej to czekanie!! Dlatego może lepiej ze jak tak z zaskoczenia. Spróbuj jakoś zasnąć choć na chwilę a jutro będziesz miała swoje maleństwo:)
-
Fiołe Dzisiaj 2.11.2016 r o godzinie 18:00 na świat przyszła nasza córeczka Sara!:-) Waży 2810 g i ma 51 cm, dostał 10 punktów. Rodziłam sm bez znieczulenia, nie nacinali mnie ani nie pękłam. Jestem wykończona ale przeszczesliwa!!!!:-) Ogromne gratulacje!!!!! Jej coraz więcej dzieciaczkow na forum. . Cudownie!! Zdrowka dla Ciebie i Malutkiej :) witaj na świecie Sara!
-
Co kobieta to inny organizm... Ja 18h porodu, babka ze mną rodziła 4h, szwagierka 2h, siostra 11h, Madzia turbo express 55min!!! Super że Sie nie męczyla!! Życzę wam wszystkim takiego sprinta!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23