
patrycja2403
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez patrycja2403
-
nuinek Witajcie kochane melduje się tylko z ustki ze żyje odpoczywam i słuchamy z Amelka szumu fal :) ciągle was czytam i ciesze się ze wszystko o was dobrze a brzuchale rosną :) Ja mam w komórce z zeszłego tygodnia wiec załączam :) ale mój to jakiś mikro w porównaniu z waszymi :)) Piękny brzus może i mi uda się zrobić na żywo to wyjdzie bardziej realnie :) odpoczywajcie i bawcie się dobrze :)
-
Heh no. Mówię właśnie ze na foto jakiś spory wychodzi na żywo zupełnie inny!!! Ja też nie mogę dodawać foto przez telefon tylko zrzucam na laptop :)
-
Pokarze Wam mój brzuszek choć on na zywo nie jest duzy, a na foto wydaje mi sie wiekszy i zalezy tez jak dzidzia sie ulozy i co mam na sobie:)
-
Wizyta w czwartek 28.07 na 16.20:) Ja dziś przeszłam kawałek i tez brzuszek daje o sobie znać a z racji że wogole mam oszczędny na max tryb życia to szybciej się męczę. Za to moja Smerfetka od wczoraj tak szaleje :) wczoraj to już zmęczona późno byłam jej harcowaniem i cały pęcherz okopany miałam aż bolało. A teraz po całym brzuszku tancuje :)
-
Ja mam wizytę za tydz i jeszcze nie mam skierowania na krzywa cukrowa
-
Paulinaaa22 Czesc dziewczyny :) właśnie wracam od lekarza :) będziemy mieli dziewczynkę :) mała bardzo dobrze się rozwija i waży już ponad 530g :) dostałam też skierowanie na glukoze i chyba w piątek się wybiorę Gratuluję córeczki :)
-
Sylled dobrze ze znów coś okazało się w szpitalu a nie jakby Ci wpisali do domku i spowrotem wracać. Mam nadzieję że to już ostatnia taka sytuacja i malutka pogodzi się z faktem że musi Jeszce posiedzieć w maminym brzuszku. Co do imienia to my mamy konformacje Blanka&Laura lub Laura&Blanka ale ale narazie wygrywa ta pierwsza i jej chyba też bardzo się podoba :) A dziś to jakies piruety od rana:))) Poszlysmy na mały spacerek ale powiem Wam, że przez to oszczędzanie i dużo leżenia wogole nie mam siły chodzić.
-
Ja przeważnie raz w nocy wstawalam siku ale od kiedy wkładam ta tabletkę na drożdzyce i ona podcieka to 3-4 bo to dziwne uczucie jest i mnie budzi. Więc rano tez jak pijana.
-
Mam nadzieję że nie rozłoży mnie tak jak wczoraj. Ale wczorajszy wieczór mniej rozbawil.. Dotykam brzuszka mowie.. Blanka ona poruszyła się i cisza, za chwilę Blanusia ona znów i tak parę razy jakby mnie rozumiała :)))
-
Nuinek udanego wypoczynku. Mój mąż jak pojechał 4czerwca to zamiast wracac na koniec lipca to niestety wyjazd się przedłuża do 10sierpnia. Nie mam ochoty rozmawiać w tym temacie bo za dużo nerwów mnie to kosztuje. Wczoraj u nas pogoda fatalna, ciśnienie wysokie na dworze i cały dzień burza wisiała w powietrzu. Tak mnie bolała głowa, niedobrze, duszno z godzinę w dzień pospalam i przelezalam resztę. Zresztą moje dni to głównie leżenie i krótki spacerek. Malutka w dzien byla mnie aktywna chyba przez moje flakowanie ale wieczorem za to nadrobila:) a dziś os rana Tez sobie pluska. Dziś czuje się trochę lepiej ale nadal nie sobą.
-
Co do sałatki to może zwykła ale mi tydz temu podeszła jak mama zrobiła kukurydza, ananas z puszki, drobno posiekany por, jako, ser żółty starty z majonezem. Lubie też z zupek chińskich może najzdrowsza nie jest ale lekko ostra lubię... Kapusta pekińska, suche zupki, ogórek kons, papryka może być świeża może marynowana, kukurydzy, majonez i ten proszek z zupki.. Taka. Wersja niezdrowa:) Koleżanka też robiła jakąś z chipsami z boczku i widziałam kiedyś jakąś też z nimi Wachowicz ale nie pamiętam :) Wczoraj na noc zaaplikowalam ta tabletkę od drożdzycy...lekko szczypie ale najgorsze ze tak się saczy, że miałam wrażenie jakbym dopiero co siku robiła i wstawalam wkoło do WC aż fora posiedziałam w środku nocy. Rano koleżanka zadzwoniła obudziła i flakiem się czuje. Co do wagi to ja chodzę właśnie... Od schudniecia przytyłam ale nie do wagi wyjściowej 500g i znów to spadło w szpitalu. Endokrynolog pytała czy anemi nie mam ale w badaniach jej nie widać. Jeszcze jest czas na utycie i nie płacze z tego powodu. Jem śniadanie obiad kolacje. Owoce, warzywa, jogurty. Jak mnie nadaje na MC donald to wam pisalam :) także wszystko normalnie za wyjątkiem słodyczy bo jakoś na nie nie mam ochoty a nigdy specjalnie słodyczowa nie byłam. Wyjściowa waga 66kg a teraz 64kg.
-
Patrzyłam na smyk online, ale kiepsko z rozmiarami ..poprzebierane
-
sylled Jestem caly czas w szpitalu. Skurcze nadal sa ale nie tak częste i silne jak byly. Rozwarcie na cale szczęście nie postępuje. Juz jest lepiej wiec mogę poodpisywać na pytania jak to bylo - od piątku macica zaczela mi się stawiać - czyli twardniec, cos jakby skurcze ale nie byly bardzo mocne ale regularne, sporadyczne. I tak do poniedziałku do wizyty u innego ginekologa niz mój - bo mój wylądował w szpitalu a konczylo mi sie l4. Lekarka stwierdzila miekka szyjke, ale dluga. Ale tak mnie zbadala... Z użyciem wziernika i bolalo strasznie. Od tego czasu mimo zaleconej luteiny, nospy i magnezu skurcze nie ustepowaly. Byly w kazdej pozycji, nawet jak caly wtorek tylko lezalam. I byly bolesne a do tego bolał mnie krzyż. Po tym jak miałam 4 skurcze w przeciągu 20-30 minut to pojechaliśmy do szpitala. Nospa nie pomogla, magnez w tabletkach tez nie dopiero kroplówka z magnezem. Zdaje sobie sprawę z tego, ze będę leżeć juz raczej do konca i wstawać tylko do łazienki, ale dla maluszka wszystko. Bo to zdecydowanie zbyt wcześnie. Ale sporadyczne twardnienia brzuszka to nic takiego wiec sie nie przejmujcie :) Teraz tylko czekam aż mi zrobią usg i stwierdza czy szyjka sie nie skraca. Ale nie mam pojecia kiedy. Bo nie chca mnie caly czas męczyć. Napewno będzie wszystko w porządku. Dobrze ze pojechaliscie do szpitala tam od razu się tobą zajęli. Całe SZCZĘŚCIE ŻE rozwarcie zatrzymalo się. Odpoczywaj jak najwięcej. Ja dziś mam wizytę u endokrynologa. Wczoraj mała też szalała a przed wczoraj to mega przypływ energii miała aż ataku śmiechu dostałam. Dziś też się odzywa.
-
Hej dziewczyny u nas ciepło ale pochmurnie i lało cała noc. Wczoraj teściowa odebrała wynik rezonansu teścia głowy i niestety nie jest dobrze. Od razu pobiegła do znajomej lekarz rodzinnej i ta ile mogła powiedziała a na resztę info trzeba czekać po wizycie u neurolog. Ale ogólnie jest fatalnie bardzo bardzo
-
[quote="sylled"]Od 4 jestem w szpitalu... Stawiala mi sie macica pomimo nospy, magnezu i luteiny. W nocy brak rozwarcia, pól godziny temu 1cm... Jestem przerażona. Jutro rano mam miec usg szyjki a póki co leżeć. Bol krzyża okropny...[/quote Odzywaj się koniecznie!! Jestem z Tobą.. Może Pessar albo szew.. Lekarze napewno coś poradzą!! Wspieram całym sercem. Co do odruchu wymiotnego.. Ja tez mam czasem przy lykaniu tabletek i dziś rano go miałam.
-
A jeśli chodzi o pogodę to u nas ciepło ale mega pochmurnie, szaro i sennie
-
Monalika na drugi raz spróbuj może z ta cytryna. Kurcze ja też mam obawy przed tym badaniem bo ogólnie nigdy za słodkim nie byłam. Co do tabelki fajny pomysł.
-
Ja od czasu szpitala Tez biorę magnez 3razy po 1tabletce.tam dawali nam asmag i taki kupiłam bo to dobrze toleruje bo ogólnie nie mogłam wcześniej przed ciążą magnezu bo miałam biegunki i bóle żołądka a kupowałam z różnych firm
-
http://allegro.pl/komplet-minky-pierwszy-kocyk-noworodka-podusia-i6225083681.html?utm_medium=LikeButton&utm_source=Facebook ja zamówiłam ten pierwszy pudrowy róż góra i granat spod i poduszkę bez profilu bo uważam ze dłużej posłuzy nawet kilku letniemu dziecku
-
U nas tez popadalo i mnie zamulilo zasnęłam i teraz czuję się jak pijana. A miałam dziś ogarnąć paznokcie.. Heh lenistwo na potęgę i aby się wam i ziewam. Mama zadzwoniła mówi tak jej się spać chce pogada to jej przejdzie a tu lipa bo mnie obudziła i ja ziewalam jej w słuchawkę :) nadawali w prognozie senności, biometr niekorzystny. I jeszcze mam zgage :(
-
Ja tez wyszłam na minutę ale duszno panno wzięłam śliwki właśnie. Trochę znudzona juz jestem tym nic nie robieniem, siedzeniem, lezeniem i mikro spacerem o ile to spacer wogole. Ale miłość z brzuszka wynagradza wszystko :)
-
Louisianap listopadowka093 dziewczyny czy wy tez macie tak okropna zgage? czasem mam wrazenie ze az mi sie cos cofa...nie moge tego zniesc... rano popoludniu i noca to samo... rozumiem wloski rosna ale nie potrafie funkcjonowac bo nic mi nie smakuje... przez to/./ Listopadowka093 i Angela89 dziękuję :) oswajam się z myślą, bo bardzo chciałam dziewczynkę, ale cieszę się że bobas zdrowy. :) na dziewczynkę przyjdzie jeszcze czas, ale będę się musiała sporo nauczyć jak się obchodzić z chłopcem, bo doświadczenie z małymi dziećmi mam zerowe, a z chłopcami to już w ogóle. :/ Ale spoko, dam radę. :) A co do zgagi to mam i cholery dostaję. :/ uruchamia mi się zazwyczaj pod wieczór, mniej więcej o tej samej porze i to tak jakby mi ktoś guziczek pstryknął. :( nie mogę wyłapać po czym, ale mam wrażenie że po wszystkim. Staram się jak najczęściej popijać maślankę, kefir i mleko, migdały też mi bardzo pomagają, ale z dwa razy złapała mnie tak, że musiałam wziąć Rennie, bo wychodziłam z siebie. :( oby jakoś przetrwać. Mocno też mnie boli dół pleców, praktycznie codziennie budzę się z bólem. Zamówiłam poduszkę rogala dla ciężarówek, taką 3 w 1, będzie później służyła do karmienia i jako kojec dla bobasa. http://allegro.pl/show_item.php?item=5849435916 Jak u Was z plecami? Ćwiczycie coś, pływacie? Zamierzam częściej chodzić na basen, podobno łatwiej się rodzi bo treningu basenowym. :) Tez mam taką wklejalam kiedyś linka :) a co do ćwiczeń ja niestety przez łożysko nie mogę. Tak pomoc teściów, rodziców, brata, siostry, przyjaciółek jest nieoceniona. Choć nie mam sumienia tak wykorzystywać i nie czuje się z tym dobrze :)
-
I wiecie co śmiać mi się chce bo to ordynator w szpitalu zauważył ze dziewczynka i ja mu uwierzyłam... Brecht by był jakby okazało się ze chłopak :)
-
listopadowka093 dziewczyny czy wy tez macie tak okropna zgage? czasem mam wrazenie ze az mi sie cos cofa...nie moge tego zniesc... rano popoludniu i noca to samo... rozumiem wloski rosna ale nie potrafie funkcjonowac bo nic mi nie smakuje... przezooto/./ Mi też dokucza czasem cały tydz czasem raz na ile. W starej Ksiązce ciocia wyczytała żeby na nic wziąść szklankę maślanki i dwie łyżeczki musli bakaliowych i zjeść dopiero rano mi działało i troche jelita ruszalo. No i zimne mleko pomaga. Albo może musisz coś z diety wyeliminować mi się nasila po coli co czasem mikro ilość wypije i po tłustym bo mi się odbija wtedy.
-
Gratuluję dziewczynom, które dziś miały wizyty!!! Co do ruchów moja Blanka tez tańczy :) Tendencje cukrzycowe to i u mnie w rodzinie są, mama, babcia, ciocia a dodatkowo mama w ciąży z bratem miała cukrzycę ciążowa. Ja czekam na usg do 28lipca z racji ze w szpitalu miałam kilka to mój lekarz wstrzymał się te 3tyg, ale widział oczywiście kartę informacyjna ze szpitala. Ja też jak długo chodzę, a teraz nawet nie tak długo to czuje takie podciąganie delikatne dołem. Taaak najpieknieszy moment, kiedy człowiek się rano budzi i z brzuszka płynie powitanie albo coś robi a tu puk puk. Ja też troszkę jestem znudzona juz tym leżeniem, odpoczywaniem itd i tak tęskni mi się za mężem i tak jestem, a przynajmniej uważam ze jestem dzielna w tej sytuacji i nawet jak byłam w szpital, a on wariowal w sensie strachu o nas nie kazalam mu wracać. Wczoraj w pepco kupiłam parę rzeczy małej i zamówiłam na allegro kocyk minky z podusia. A w domu cała torba czeka na włożenie do półki po Adzie ale zawsze coś wpadnie w oko. Ja miałam kiedyś z teściowa potworne relacje ale od kilku lat jest ok po szpitalu jestem trochę u niej trochę u mamy. W szpital dbała, latała dzwoni codziennie, gotuje pysznie. Naprawdę warto dba. Kupiła mi dwa kombinezony i sukienkę. Rozumie mnie bo sama wiele lat starała się o dzieci, leczyla i wiele ciazy straciła.. Nie powiem, że czasem mnie nie denerwuje ale naprawdę stara się jak może. Jak zadzwoniłam ze mam plamienie biegiem przyleciała uspokajala kazała leżeć aż mokra była i fioletowa. Aczkolwiek chyba tylko dla mnie taka jest:) narazie mam w niej wsparcie ale nie zapomnę tego co przez nią przeszlam i mój mąż kiedyś.. Może i wybaczylam ale zadra w sercu jest! Każdy zasługuje na drugą szansę :)