Skocz do zawartości
Forum

Ewcia87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewcia87

  1. Cześć dziewczyny :) jak tam ?
  2. Niestety do 14 tygodnia :( Dziewczyny powiedzcie mi czy któraś z was ma może tak w moim przypadku jak trochę więcej pochodzę ostatnio po zakupach, albo jak troszke więcej posprzątać w domu czy coś takiego mam ciągle uczucie takiego napietego brzucha :( pamiętam, że w pierwszej ciąży też tak miałam a wizytę mam w piątek nie wiem czy czekać czy to normalne czy umówić się szybciej jak myślicie ?
  3. Cześć dziewczyny :) witaj Adzik ja odziwo czuję się bardzo dobrze :) gosciowka wiem bidulko co czujesz bo ja w pierwszej ciąży mdlosci do 14 tygodnia :( teraz tylko się modlę żeby mnie nie dopadly :) od dzisiaj jestem bez dupka i bardzo się boję, że plamienia wrócą :( U mnie też popadalo ale od razu się roztopilo a ja z tych co lubią śnieg więc tylko na niego czekam :p
  4. U nas szlaban do odwołania, mam nadzieję, że na następnej wizycie zostanie cofnięty :)
  5. Monika święte słowa :) ja wam tak szczerze powiem dziewczyby, że ja o tym całym pappa to się niedawno dowiedziałam, jak 4 lata temu rodzilam i w tamtej ciąży jedynie co to byłam na prenatalnych i nikt mi nawet o takim teście nie wspomniał :)
  6. Przepraszam bardzo Karolcia ale gdyby się okazało oczywiście nie daj Boże że dziecko ma zespół Downa to przerwalabys ciążę ?
  7. Havaria hej :) ja tak miałam, z początku piersi bardzo dawały o sobie znać, później przez jakiś tydzień w ogóle ich nie czułam a teraz ból powrócił ale najbardziej daje o sobie znać w nocy
  8. Hej Agus :) super dziewczyny, że z paluszkami wszystko dobrze :) bardzo się cieszę :) ja również liczę na takie dobre wieści :) ale jeszcze 1,5 tygodnia :) a tak to dziewczyny za przeproszeniem wpieprzam jak małe prosię o mamo wszystko co mi w ręce wpadnie a później mi się w nocy śni, że mnie niedźwiedź goni
  9. Super :) bardzo się cieszę :) U mnie plamienia już chyba całkowicie ustały,do czwartku mam duphaston jeżeli nie będzie plamienia to mój gin nie widzi sensu brać go dalej czy to rozsądne ? Nie znam się na tym :( ja oszaleje do następnej wizyty czy wszystko z moją dzidzia w porządku, w szpitalu zapewnili mnie, że tak.. No ja właśnie też tak mam, w pierwszej ciąży tak bardzo dokuczaly mi mdłości, że okres do 14 tygodnia miałam wycięte z zycia a teraz brak mdłości, czasami tylko minimalnie, zgagę może miałam raz, jedynie co to senność, mogłabym spać wszędzie na stojaco nawet boję się, że te mdłości jeszcze u mnie zawitają, codziennie się modlę żeby ich uniknąć
  10. I jak dziewczyny u ginekologa ? Chwalcie się :)
  11. U mnie też plamienie :( ale na szczęście z dzidzia wszystko w porządku, dostałam tabletki i mam się oszczedzac
  12. Ja też uważam, że mimo wszystko dobrze jest zrobić te badanie :) Joasia Byłaś u lekarza ?
  13. Siemię lniane pomaga, stosowała je swojego czasu co prawda w celu wywołania wiekszej ilości śluzu ale wszyscy mówili, że to tez pomaga w układzie pokarmowym, ja osobiście w nasionach sobie parzylam i dodawalam do jogurtu :) ja przed ciążą zazywalam tabletki na migrenę a jak dowiedziałam się o ciąży to musiałam je odstawić niestety a wczoraj migrena wieczorem tak bardzo dała mi się we znaki :( aż zasnelam i cała noc spałam w ubraniach :/ mdłości narazie mi nie dokuczają i dzieki Bogu bo wiem dziewczyny co przezywacie:( ja powoli wkraczam w okres gdzie w pierwszej ciąży pojawiły się mdłości i krwawienie i chodze jak na szpilkach żeby się nie powtórzyło :/ Joasia jeżeli u Ciebie pojawiły się jakiekolwiek plamienia to nie zwlekaj tylko od razu do lekarza bo tego nie można lekcewazyc
  14. Dzień dobry dziewczyny :) co tam u was ? Jak samopoczucie ? Mdłości dokuczają ? U mnie na razie minimalnie i modlę się żeby mnie nie dopadly bo wiem co to jest. :/ Koraliczek w końcu się uda zobaczysz, trzymam kciuki :) Crispnlight napewno zobaczysz małe cudenko :)
  15. Hej dziewczyny :) melduję, że w sobotę byliśmy potwierdzić i jest nasz wymarzony dzidziuś :) pokazał nam nawet bijące serduszko jednak nie wiemy czy bije prawidłowo bo ciąża jest za młodziutka żeby robić jakieś dodatkowe usg nie znam się :p powiedział, że na następnej wizycie wszystko ładnie zobaczymy :) alee dla nas najważniejsze, że bije :) Ja od soboty w nocy walczę z grypą żołądkowa :( wymioty i biegunka, do tego gorączka, bardzo mi przykro, że już tak na początek muszę faszerowac się lekami bo bez nich nie miałam szans ale mój gin zapewnił mnie, że maluszkowi w ogóle nie szkodza więc mu ufam :) nie mogę się już doczekać kolejnej wizyty a ona dopiero 18 listopada :)
  16. joasia widze, że idziemy rowniutko :) ja myślę, że jak doktor tylko potwierdzi to pochwalony się rodzica a dlatego, że moi rodzice wiedzą o naszych problemach z zajściem w ciążę i ciągle są przekonani, że 21 Idę do szpitala na zabieg i bardzo się martwią
  17. Ja się najbardziej boję, że mnie dopadną mdłości :(
  18. Jak tam dziewczyny ? Ciąża daje się we znaki ?
  19. Hej dziewczyny :) super gratulacje :) to może i mi będzie dane usłyszeć serduszko :) ja też jak narazie nie odczuwam jakiś ciążowych dolegluwosci, jedynie co to mam przeogromny apetyt i ciągle jem :) oby ni tak zostało bo w pierwszej ciąży na jedzenie nie mogłam patrzeć do 13 tygodnia :)
  20. Lusia kurcze przykro mi :( nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czujesz :(
  21. theamy super oby tak dalej :) Karolcia nie nastawiam się tak bardzo bo wiem, że mogę się rozczarować :)
  22. To mam cichą nadzieję, że może i my już zobaczymy chociaż wolę tak bardzo się nie nastawiać :) Widzę, że coraz więcej się nas pojawia :) hej dziewczyny :) trzymam kciuki :)
  23. Dziękuję dziewczyny, na pewno dam znać :) a powiedzcie mi kiedy widzialyscie serduszko ? W którym tygodniu?
  24. Cześć dziewczyny :) mogę dołączyć do szczęśliwych czerwcowek ? Może opiszę swoją historię :) Jestem już szczęśliwa mamusia 4 letniej mysi :) rok temu we wrześniu podjęliśmy z mężem ostateczna decyzję o rodzeństwie dla naszwj corci, wiadomo starania, starania i jeszcze raz starania, w między czasie 2 mieaiace musieliśmy odpuścić bo okazało się, że mam jakąś infekcję w moczu, która nie chciała mi odpuścić ale po 2 miesiącach poszła, jak to się przyjęło po roku niepowodzeń udalam się do mojego lekarza,ten zlecił jakieś badania hormonalne, mąż zrobił badanie nasienia i wszystko okazało się być w porządku, moja gin skierowała mnie mnie na badanie HSG, było to najgorsze badanie w moim życiu, jak dla mnie ból nie do zniesienia w dodatku reakcja na głupiego Jasia masakryczne, ciągle wymioty.. swą śni później wyniki kontrast przez prawy jajowód nie przebił się w ogóle co wiązało się z całkowitą niedrożnościa, lewy jajowód niedrozny z podejrzeniem wodniaka, świat mi się zawalił :( płakałam nie mogłam dojść do siebie, mój lekarz tak jakby rozłożył ręce więc pomyślałam nie ma co czekać specjalista, że specjalista umowilam się na zabieg laparoskopii na 21 listopada, mnóstwo badam mi zlecił itp.. pojechałam do niego bo powiedział, że zw względu na moją nieregularna @ muszę do zabiegu zażywać tabletki anty żeby pozniej nie było, że jestem w trakcie @ albo owulacji, więc wybrałam się do niego po receptę, jego słowa zwaliły mnie z nóg, jeżeli wodniak się potwierdzi będzie trzeba usunąć cały jajowód co do drugiego jajowodu nie może dac 100% pewności, że da się go udrożnić że musimy mieć świadomość, że potrzebne będzie in vitro, załamka na całego, cały dzień przrplakalam, miałaś serdecznie dosyć wszystkiego mówię jak to możliwe przeciez mamy już córkę no ale wzięłam się w garść, następnego dnia przed pracą z czystej głupoty bo został mi ostatni test owulacyjny, więc go zrobił, wyszedł mega pozytywny, pomyslalam sobie, że pewnie badanie coś pochrzanilo i owulacja się przesunęła a był to 28 dc następnego dnia pilam kawę i musiał ją wylać bo mnie odrzuciło, przez chwilę pomyślałam żeby zakupić test ciążowy ale zaraz myślę po co jak i tak nie masz chwilowo żadnych szans, ale ze pojechalam na zakupy to za kupiłam najzwyklejszy test za 5 zł jak wróciłam do domu od razu go wykonał, było jakoś koło 13 więc nie z porannego moczu, druga kreseczkami pojawiła się od razu, dziewczyny myślałam, że padne, nie wiedziałam co się dzieje. Szybko polecialam zrobic betę 4 godziny czekania na wynik w końcu się doczekał 750,7 :) jest ciąża Boże to cud :) był to czwartek, dzisiaj kontrolnie beta wynik 2054 :) w sobotę na wizytę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...