Ewcia87

Dzięki dziewczyny :) u mnie dzisiaj znaczna poprawa, brzuch we ogóle się nie stawia i samopoczucie super :) chyba ta pogoda tak na mnie działa :) wykorzystałam to i pojechałam dokupić resztę brakujących rzeczy do wyprawki :) wczoraj byliśmy na wizycie,malutka ma się dobrze, szyjka już krótszą ale jeszcze utrzymana :) wczoraj ważyła 2050 plus minus 200 g :) luteinę mam pobrać 2 tygodnie i odstawić :) odniosłam wrażenie wczoraj na wizycie, że mój ginekolog podchodzi do sprawy niech się dzieją wola nieba :) Asiulex ja przy pierwszej ciąży brałam luteinę, kazali mi odstawić jak się rozpoczął 38 tydzień 37+1 a już 37+2 malutka była na świecie :)

No i trzymam kciuki żeby takie nastawienie zostało do samego końca :)

theamy tydzień to malutko więc wytrzymacie :) jeju ja też bym już chciała być tak blisko i żyć już tym, że za chwilkę będę trzymać swojego szkraba :) Nas wypuszczaja do domku :)

Ojeju theamy Ty to już w ogóle za niedługo rodzisz :) szybciutko z tym pokoikiem ;) super też bym już chciała być w tak bezpiecznym tygodniu :) ale czas leci strasznie szybko i za niedługo szybkie stąd będziemy się chwalić naszymi pociechami :)

Ojej kobietko trzymam za was kciuki oby jak najdłużej maluszek posiedział :) U mnie 2 razy dziennie zapis ktg i dzisiaj skurczy w ogóle więc chyba się unormowało :)

joasia a jak u Ciebie z tymi skurczami ? U nas sterydy dają w formie dwóch zastrzyków w odstępstwie 24 godzin więc to już mamy załatwione :) Teraz dostaje luteinę dopochwowo, magnez i nospe w tabletkach, powiedzieli, że jak jutro na badanie i jak będzie ok to do domu mnie wypuszcza więc naprawdę mam ogromną nadzieję, że tak będzie :)

A malutka waży już 2 kg i wg usg jesteśmy już w 34 tc czyli tak jakby 2 tygodnie do przodu :) i z takim wynikiem poród trafiłby w urodziny tatusia :p

Hey dziewczyny :) oj ja tutaj nie pomogę bo i wózek i łóżeczko kupowałam prawie 5 lat temu wszystko mam po corci a pewnie duuuzo się zmieniło :) no jedynie nosidełko mam nowe :) joasia pilnuj się i nie daj się :) szykujcie dziewczyny wyprawki niech sobie leżą i czekają, my od wczoraj leżymy w szpitalu, brzuch cały dzień napięty a malutka dała o sobie znać może z 2 razy, niby wszystko dobrze u Kini ale zostawili nas na obserwacji, podają magnez, luteinę dopochwowo bo podobno szyjka rozpulchniona i dla małej dostaliśmy sterydy na plucka w razie gdyby.. ehh ja już chce wracać do domu, tam córcia na nas czeka a dla mnie to takie trudne ją zostawić i niemoc nic zrobić żeby do niej wrócić :(

Nawet nie zartuj, że jeszcze na takim etapie ciąży się mylą o mamo ja już mam wszystko "różowe" jakby mi teraz powiedzieli, że syn to chyba oszaleje

Cześć dziewczyny :) miło czytać, że i was i z maluszka mi wszystko w porządku :) Witaj strasznie Ci współczuję :( ale tak jak dziewczyny piszą nie możesz się poddawać a wszystko napewno się ułoży :* My dzisiaj po wizycie 28+5 a Kinia waży 1480 chyba dużo co :p Z 3 prenatalnych zrezygnowaliśmy tak samo jak z podania immunoglobuliny bo stwierdziliśmy, że będziemy robić wszystko jak przy pierwszej ciąży :) mała ułożona główka w dół :) a mamie strasznie dokucza ból pleców :( no ale jeszcze troszkę :)

Ja namiętnie jem wszystko a od 3 dni próbuje mi w tym zgaga przeszkodzić

Super Joasiu :) my również dzisiaj po wizycie :) mała na milion procent pozostaje Kinga :) ułożona jest posladkowo jak u Ciebie Joasia ale tak jak piszesz jeszcze ma czas żeby się odwrócić :) waży 787 g , więc chyba duża dziewczyna :) mamy wg om 24+5 a wg usg 25+5 i wszystko jest w jak najlepszym porządku :) a u mnie już +9 kg o mamo

Hej :) no pogoda piękna aż żyć się chce :) my niestety nie skorzystamy bo córcia nie wiadomo skąd złapała zapalenie ucha plus żeby było mało to zapalenie oskrzeli :( więc conajmniej na tydzień jesteśmy uwięzione w domu :) ja sobie robię porządki po remoncie a jak taka piękna pogoda i siedzimy w domu to może skorzystam i okna sobie umyje :)

Ja smaruje się raz dziennie po kąpieli balsamem z ziaji kozie mleko :) Jeżeli chodzi o mówienie do brzucha to owszem zawsze coś tam powiem a w szczególności jak sprzątam a brzuch zaczyna twardniec to mówię Kindze, że ma mamusi odpuścić bo przecież to tylko domowe porządki mąż nie mówi, zachowuje się tak jakby się wstydził ale za to córcia do brzucha nawija cały czas się śmieje, że malutka bardziej będzie znała głos corci jak mamy Jeżeli chodzi o lumpeksy teraz nie mam jakoś po drodze ale przy pierwszej ciąży kupowałam i naprawdę rzeczy były piękne zadbane za śmieszne pieniądze a nieraz się zdarzyło, że i z metką było :) a tak to również Pepco, lubię też z Carrefoura tam jest chyba tex czy jakoś tak ? No i Tesco ale to już raczej na wyprzedażach bo inaczej ceny no raczej nie powalają :) Joasiu super, ze malutki ma się dobrze :) Dziewczyny normalnie ja przybieram na wadzie jak jakiś slon, już mam prawie +8 kg o mamo a nogi jak chude były tak chude są nadal

U nas malutka 20+5 ważyła 432 :) Ja za całkowite kompletowanie wyprawki zabiorę się w kwietniu bo te większe rzeczy typu wózek, łóżeczko itp mam po corci :) Jeżeli chodzi o laktator to już nie pamiętam marki ale miałam ręczny i elektryczny i u mnie elektrycznie nie sprawdził się w ogóle,ręcznie pokarm odciagalam dosłownie chwilę a z ręcznym męczyłam się z dobre 40 minut nad małą butelka :|

Cześć dziewczyny :) my już po polowkowych :) Kinga nadal pozostaje Kinga na 100% :) malutka zdrowa, wszystko na swoim miejscu i wszystko w jak najlepszym porządku :) serduszko bije a mała waży 432g :) Przedstawiam wam naszego aniołka :)

Ja co prawda nie mam teraz problemu z twardniejacym brzuchem ale w pierwszej ciąży miałam bardzo i podobnie jak u Nikiti miałam przepisania luteinie :)

Cześć dziewczyny :) U nas Kinga :) chyba, że jednak chłopczyk to Karol :) chociaż może mi się uda przekonać męża do Michała ale póki co w brzuszku dziewczynka :) U mnie mała już coraz bardziej się rozkreca, coraz częściej ja czuje ale nawet Głowno nie mówię bo co powiem to znika na cały dzień Kurcze jutro połówkowe, już nie mogę się doczekać :)

U mnie też córcia starsza, ponad 4 lata więc właśnie też narazie podchodzi do ciąży tak, że ciągle głaszcze brzuch, całuję, mówi do niego, mówi, że już nie może się doczekać itp... Itd... Ale obawiam się, że jak już wrócimy ze szpitala to bankowo zazdrość się pojawi, więc pomysł z prezentem też mi się wydaje super :) Ja od początku ciąży +6 kg ale u mnie w ogóle tego nie widać a szkoda bo jestem szczupła osoba i troszkę by mi nie zaszkodziło Ja w pierwszej ciąży, tak samo jak i w tej codziennie smaruje się balsamem z ziaji kozie mleko, rozstępów nie mam i nie miałam ale podejrzewam, że raczej nie mam do tego tendencji :)

Krasnalek u nas dla syna wybrane było Karolek ale będzie córcia Kinga :) mi osobiście najbardziej dla chłopczyka podoba się Michał i po drodze też Antoś :) Joasia no właśnie wiem :) dlatego czekam na potwierdzenie płci bo jak się Kinga potwierdzi to faktycznie za dużo mi nie zostanie do kupienia :) A tak apropo płci dzisiaj mi się śniło, że dostałam smsa od mojego ginekologa z przeprosinami, że wprowadził nas w błąd, że przegląda moje zdjęcia z USG i jednak będzie chłopczyk Dagaa mi się podoba Iga :)

O jeju kobietki a ja to popadlam dzisiaj w jakiegoś dola :( Wy to tak wszystko wybieracie, robicie zakupy, przygotowania a ja nadal stoję w miejscu :( już tyle razy chciałam coś kupić dla maleństwa ale zawsze ograniczyła mnie niepewność co do płci raz, że chlopczyk raz, że dziewczynka ahhh :) już sobie postanowiłam, że po polowkowych wyrusze na łowy :) ale najpierw to chyba muszę zrobić listę co mam po corci a co do kupienia :) ahhh jakoś nie mogę się ostatnio ogarnąć

A jeżeli chodzi o łożysko to ja na opisie po pierwszych prenatalnych też mam napisane, że na przedniej ścianie. A powiedzcie mi to się jakoś zmienia w trakcie ciąży czy tak jest i tak już pozostanie do końca ?

Cześć dziewczyny :) Dagaaa super, że się poprawiło :) teraz dbaj o was i jeszcze za bardzo nie popadaj w ten wie obiadkow i spacerkow :) Nosorozec Joasia super, że u waszych maluszków wszystko dobrze :) kurcze ja już nie mogę się doczekać naszej wizyty a ta dopiero za dwa tygodnie :) mam nadzieję, że pan doktor ostatecznie potwierdzi płeć i ruszam na zakupy :) Krasnalek witam Cię wśród nas :) Jeżeli chodzi o łóżeczko z szufladą to ja takie miałam i chyba mogę polecić co prawda szufladka nie jest jakaś mega pojemna ale ja no trzymałam w niej sobie pampersy, nie były porozwalane po całym pokoju a i zawsze pod ręką :)

O jeju a u mnie już +6 ale jestem szczupła osoba więc za bardzo nie widać jakoś w brzuszek poszło kurcze ja też za bardzo nie wiem co kupować bo corcie mam z zimy i to całkiem inaczej :)

U nas też dziewczynka a ja tak samo jem dosłownie wszystko od kwaśnego po słodkie