Skocz do zawartości
Forum

Ewcia87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewcia87

  1. Misiomyszka gratulacje :) duuuzo zdrówka :)
  2. Gosza nasze wielkie gratulacje :) dużo, dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domu :) No to mam nadzieję, że już teraz po kolei polecimy :) Asiulex informuj nas :)
  3. GoszaB oj zaciskam kciuki żeby to było już to i żeby szybciutko i bezboleśnie poszło :) Misiomyszka aaaaaa zazdroszczę ale tak pozytywnie :) już jutro będziesz tulić swoje maleństwo :) trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :) pochwal się po wszystkim :) Krasnalek tak szczerze powiedziawszy to przy pierwszej ciąży w ogóle chyba nie miałam tych skurczy a nagle odeszły wody i bam mała po 5 godzinach była z nami :) nosorożec ja też czekam i czekam i doczekać się nie mogę noc dzisiaj miałam okropna :/ takiej zgagi to ja chyba jeszcze nigdy w życiu nie miałam :/ spać na prawym boku się nie da bo boli biodro, na plecach za nic w świecie nie wygodnie a na lewym mała tak wbija się w zebra, że szok
  4. No pogoda daje popalić :/ wczoraj nawet nie było czym oddychać :/ my dorośli mamy dość a co dopiero takie maleństwa :( dzisiaj na szczęście u nas chłodniej jak wczoraj i da się normalnie żyć :) Joasia a kiedy masz wizytę ? Trzymamy kciuki :)
  5. Jeju dziewczyny to u mnie aż wstyd się przyznać w waga do tej pory +17 kg ale wiecie co wam powiem, że bardzo dobrze się z tym czuję bo przed ciążą miałam zaledwie 49 kg i nie wyglądałam zbyt dobrze taka chudzina :| mam nadzieję, że po porodzie i podczas karmienia nie stracę wszystkiego i jednak coś mi tam zostanie ehh u mnie też nic się nie dzieje, zzadnych skurczy, nic nie boli... Do terminu jeszcze 3 tygodnie to sporo wiem ale ja to już bym chciała :p
  6. Agus gratulacje :) faktycznie kruszynka kurcze takie maleństwo :) dużo zdrówka :) Theamy super, że już w domku :) a jak tam ? Radzicie sobie ? Nocki przespane ? :P Joasia a jak u Ciebie ? Trzymacie się ? hejka koniecznie daj znać :) trzymamy kciuki :) A u mnie jakiś przypływ energii mogłabym góry przenosić :p ale za to wieczorami padam jak małe dziecko powiem wam, że chciałabym już rodzić :) chciałabym już tulić swoje maleństwo :)
  7. Krasnalek a wiesz co do tego porodu to różnie bywa :p w pierwszej ciąży u mnie też nic nie wskazywało na poród a na kiedy masz dokładnie termin ? Bo nie wiem czy nie masz czy nie widzę suwaczka ? nosorożec no właśnie ja z tym spaniem mam dokładnie tak samo :/ daj znać jak po wizycie :)
  8. Oj Joasia trzymaj się !! A my trzymamy kciuki :) Co do gazu to ja osobiście nie uważam żeby mi pomógł, nie wiem czy za mało go brałam czy co no ale nie kojarzę pomocy z jego strony Co do paznokci to pytałam dzisiaj gina aż mąż się uśmiał no ale... mój powiedział, że lepiej jak tych paznokci nie będzie, czy żeby lepiej nie były pomalowane ale głównie odnosił się do tego gdyby nagle musiało wystąpić cesarskie cięcie bo wtedy zakładają coś na palec... Hehe nie wiem o co mu do końca chodziło ale chyba do naturalnego porodu nie ma aż takiej wielkiej potrzeby :) Krasnalek a wiesz tak szczerze Ci powiem mi to zależy żeby tylko do jutra nie urodzić ze względu na corcie i dzień dziecka później już jestem gotowa do porodu, właściwie tylko tydzień został żeby ciąża została uznana za donoszona :) a lekarz mi mówi, że malutka dostała sterydy na plucka więc już całkowicie sobie sama poradzi :) więc nie będę wstrzymywać a wręcz przeciwnie nie obraziła bym się gdybym w dwupaku była jeszcze tylko przez tydzień
  9. theamyzaciskamy kciuki bo jednak co w domku to w domku :) A my dzisiaj po wizycie, malutka waży 2650 i główka jest już baaaaardzo nisko :) szyjki już praktycznie nie ma a rozwarcie minimalne :) czekamy bo wszystko może się wydarzyć, możemy dotrwać do terminu a może wszystko szybciej się rozwiązać ze względu, że pierwszy poród przed czasem :)
  10. Ehh Joasia to szkoda :/ ja pierwszy poród miałam na gazie :) Dziewczyny a jak u was ze spaniem ? Kurcze u mnie gorzej jak w pierwszym trymestrze, gdzie nie usiądę tam bym spała :/
  11. siasia ja czywiscie jak tylko mnie przyciśnie z bólem to też mam zamiar wołać o znieczulenie wiadomo, że teraz są inne czasy ale ja to taka panikara jestem Joasia a orientowalas się z tym znieczuleniem, że napewno nie ma ? Z tego co mi wiadomo to każda z nas ma do tego prawo ale w większości jest ograniczony dostęp bo jest to uzależnione od tego czy akurat jest dostępny anestezjolog i czy w ogóle jest w tym momencie w szpitalu, ja się cieszę bo w szpitalu w którym chce rodzić ogłaszają się, że znieczulenie jest dostępne 24 na dobę :) Co do paznokci to różnie do tego podchodzą, jedni mówią, że mogą być, inni że lepiej nie, ja osobiście zdjęłam ale tylko dlatego l, że jeden mi się połamał ale teoretycznie do porodu jeszcze miesiąc itp c nie wiem czy nie założę spowrotem jutro mam wizytę to zapytam o to Gina :) no ale też podobno wystarczy, że u stóp nie będą pomalowane
  12. Ula myślę, że to już indywidualna sprawa u każdej kobiety ujedbych może to trwać chwilę a u drugich nieco dłużej :) ja np przy pierwszej corci takie stawianie brzucha miałam większość ciąży i musialam brać luteinę a poród zaczął się od odejścia wód, skurcze pojawiły się dopiero po 2 godzinach a w sumie po 5 mała już była na świecie także nie ma reguły :) ale nie przejmuj się jak te skurcze będą już tymi skurczami to napewno ich nie pomylisz z niczym innym uwierz mi :) i do tego jesteś już w takim tygodniu, że gdybyś urodziła to maluszek jest już na to przygotowany i nawet jak się nie mylę to 37 tc jest już uznawany za ciążę donoszona :) trzymam kciuki :) Kurcze ale gorące ja już chce mieć poród za sobą bo teraz to już normalnie się toczę a nie chodzę Theany też się cały czas zastanawiam nad tym znieczuleniem, wiadomo zobaczymy jak się wszystko ułoży podczas porodu ale ja najbardziej przy tym znieczuleniu boję się wbicie :/ że wbija jakoś nie tak i później ze mną będzie coś nie tak :/ Wychodzicie do domku ?
  13. Aaaaaa Theamy nasze wielkie gratulacje :) dużo, dużo zdrówka życzymy :)
  14. No patrzcie co ze mnie za mama n to wychodzi, że moja córcia też miała wczoraj imieniny a ja nawet nie wiedziałam :( ale u nas obchodzimy urodziny :)
  15. Krasnalek również dołączam się do życzeń :) wszystkiego najlepszego :)
  16. Asiulex wszystkiego najlepszego :)
  17. Wiem, wiem Joasia ja tak ostrożnie i na raty damy radę do tego terminu co dziewczyny są teraz :) ja mam jeszcze kilka spraw do ogarnięcia zanim zacznę rodzić więc niech malutka grzecznie siedzi :) Nosorozec no właśnie miałam pisać, że ostatnio gdzieś mi przez uszy przeleciało, że ananas przyspiesza poród Gosza wesele to może sobie wytanczysz maluszka :) U mnie też odpoczywanie to zabawa z 4,5 latka a jeszcze dzisiaj nie poslalam małej do przedszkola bo jakiegoś kaszlu dostała ale na szczęście dzisiaj ma dzień, że zajmuje się samą sobą
  18. W ogóle to mnie denerwuje to, że ten poród to taka jedna wielka niewiadomą ja bym chciała wiedzieć kiedy co i jak a nie takie siedzenie i czekanie hehe
  19. theamy ja to wcale Ci się nie dziwię bo na takim etapie ciąży ja to bym chyba wszystkich w koło pozabijala Gosza super, że maluszek się obrócił :) odpoczywaj i nabieraj siły bo będą potrzebne za niedługo :) Joasia a jak u Ciebie ? Ja dzisiaj dostałam jakiegoś powera i sprzątam mieszkanie :)
  20. A wiecie, że ja się boję że mała mi się obróciła z glowkowego :/ to ostatniego USG prawie dwa tygodnie temu była glowkowo- poprzecznie i czułam ja cały czas z prawej strony a od kilku dni czuję z prawej z lewej i i góry hmmm sama nie wiem ale mam nadzieję, że nie :) Misiomyszka mam dokładnie to samo takie skurcze pośladka, że jak mnie złapie to aż normalnie mnie zgina w pół już myślałam, że to jakieś skurcze przepowiadające i czeka mnie poród z bólami krzyżowymi oby nie
  21. Aaaaaa Nikitki nasze wielkie gratulacje :) życzymy dużo, dużo zdrówka :)
  22. Wytrzymać do czerwca miało być a nie wygrzać mi już tylko wygrzanie się na slonku w głowie
  23. Hej dziewczyny :) u nas po porodzie planowo mąż 2 tygodnie w domu ale problem w tym, że prowadzi własną działalność i już tak naprawdę widzę jak te 2 tygodnie w tym domu posiedzi jeżeli chodzi o zapasy jedzenia to ja nie robię, patrząc po pierwszej corci zawsze ten czas się znalazł żeby ten obiad zrobic a nawet gdyby malutka naprawdę mi nie pozwoliła to teraz mnóstwo gotowców w sklepach JoasiaG to faktycznie kruszynka ale wcale nie musi być dużym chłopakiem u nas mała na wizycie tydzień temu w środę miała 2050 plus minus 200 także wiesz Twój dzidziuś też może mieć troszkę więcej biorąc pod uwagę błąd pomiaru :) wiem, że przy dziecku ciężko ale staraj się jak najwięcej odpoxzywac przynajmniej jeszcze z dwa tygodnie :) dacie radę, musicie :) ja w poniedziałek odstawiam luteinę i trochę się boję bo przy pierwszej ciąży na drugi dzień rodzilam ale taka różnica jest, że wtedy brałam cała ciążę a teraz tylko 3 tygodnie więc pewnie jeszcze zaczekamy :) Daga do 2 czerwca już niewiele także również trzymam kciuki żeby Dzieciątko wytrzymało :) Theamy i jak tam ? Tak szczerze wam powiem to ja też siedzę jak na bombie nie wiem co mnie czeka wizytę mam dopiero 30 maja i bardzo bym chciała wygrzać do czerwca bo 29 mają córcia w przedszkolu ma dzień mamy, za chwilę dzień dziecka i ta pogoda :) <3 no a z drugiej strony końcówka ciąży w upałach to jakaś masakra
  24. Ja w poprzedniej ciąży ktg miałam robione tylko w czasie porodu a teraz tylko jak leżałam w tym szpitalu a tak to nawet gin niChyba nie mówił :) U nas już chyba wszystko zakupione więc zostało nam ogarniać :) i mała może się rodzić :) Jeżeli chodzi o butelki to ja mam Aventa :)
  25. Mi sie jeszcze nie zdarzyło ale znam naprawdę bardzo dużo dziewczyn, które po badaniu zaczęły plamic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...