Ewcia87

Całe życie chcialam Madzie. Ehhh dziewczyny przepraszam za byki ale słownik sam mi zmienia a ja nie czytając publikuje a z telefonu nie da się edytować :(

Cześć dziewczyny :) kurcze ja to już nie pamiętam jaki mam materacyk, to było tak dawno w zasadzie to ja mam mało rzeczy do kupienia bo wszystko po corci ale jak tylko płeć potwierdzi się na 100% na bank nie ominie mnie jakiś zakupowy szał :) Co do imion to hmmm u nas to chyba ja jestem ta uległa bo w pierwszej ciąży jeszcze nawet nie było starań a już było ustalone, że córcia będzie Aska tzn ustalone mąż bardzo chciał bo tak nazywała się jego mama i chciał żeby było po babci, ja chociaż całe życie chciałam Nadzieję to przystalam bez gadania na Aske :) Co do chłopczyka od zawsze marzył mi się Michaś ale oczywiście mój mąż na nie bo w koło same Michaly (tu akurat ma rację ale ja nie zwracałam na to uwagi) dodatkowo jego wspólnik to Michał i mówi, że oszaleje od tych Michałów no o długo się zastanawiałam ja chciałam Antosia to też na nie i w końcu po długich poszukiwaniach padło na Karolka :) no ale w brzuszku podobno dziewczynka i jak całe życie marzyła mi się Madzia tak teraźniejszości się odwiedziło i początkowo nalegał na Antosie ale mąż znowu na nie bo co za typ i pewnego dnia jakoś mnie natchnęło, że chce Kinge i ku mojemu zdziwieniu mezowi się spodobało i w brzuszku jest Kingusia :) córcia też zaakceptowała :) ciężko jest w końcu to wybór na całe życie :) Joasiu mam pytanko do Ciebie bo jesteśmy dokładnie na tym samym etapie, powiedz mi jak z ruchami maluszka ? Bo mi się wydaje, że jednego dnia czuję, na drugi dzień nic i zaczynam swirowac troszkę :)

Tak Joasia u nas przewaga kobiet :) mezowi poczatkowo troszke smutno sie zrobilo ale juz sie oswoil, ze w domu bedzie tyle bab Paulina szybciutko zleci zobaczysz :)

Hey dziewczyny :) u nas po wizycie wszystko w porządku :) dzidziuś zdrowy, rośnie i przybiera na wadze :) nic złego się nie dzieje :) ja od ostatniej wizyty przytyłam 1,4 kg :) No i jak się okazało w moim brzuszku najprawdopodobniej mieszka dziewczynka, raczej pewne :) więc będzie Kinga :)

Najbardziej podoba mi się Szymon i Wojtek :) ja od zawsze jakby był chłopczyk chciałam Michałka ale mąż nie chce :) Wojtek nam odpada bo tak się mąż nazywa a Szymonek dwa miesiące temu urodził się u kuzynki więc u nas ostatecznie jak będzie chłopczyk to będzie Karolek :) a dziewczynka najprawdopodobniej Kinga :) chociaż tutaj te mi się co chwilę zmienia dla dziewczynki chyba łatwiej jest wybrać Gosciowka spokojnie nie jest tak źle, mi się wydaje, że to tak normalnie :) a z dzidzia ok ? Dziewczyny ja mam jutro wizytę a ciśnienie już chyba mam z 200 ale się stresuje :)

W tym jeszcze były ręczniki, pieluchy, kosmetyki no wszystko co było potrzebne :)

nosorozec super, że wszystko w porządku :) theamy a jakie imiona macie w głowie ? :) Nikiti ja cała pierwsza ciążę brałam luteinie pod język, na końcówce już jakoś zmieniła mi na dopochwowe, początkowo było przez krwawienia a później właśnie przez twardniejacy brzuch :/ eee tam od samego początku 4 kg to chyba nie dużo prawda ? A jeżeli chodzi o wyprawkę hmmm to zależy bo można kupić wozek za 1000 zł a można za 3000 zł no chyba, że tych większych rzeczy nie bierzesz pod uwagę ale nas w 1 ciąży, wozek, łóżeczko,wanienka, przewijak, kocyki, butelki, smoczki, ubranka, nosidełko,śpiworek do wózka bo była zima max 3 tys wyszło ale też się nie wyglupialismy i nie siegalismy po rzeczy z najwyższej półki :)

Agus super gratki chłopaka :) Dziewczyny proszę nie szaleć tak z tymi chłopakami i zostawić jednego dla mnie :p

Super :) cieszę się, że wszystko dobrze a Ty uważaj na siebie :) Od początku mówili, że chłopczyk czy coś się zmieniało w międzyczasie ?

Joasia melduj :p

No właśnie ja też chętnie skorzystam bo mój dzidziuś strasznie nie lubi jak mama lata po sklepach Ja pierwsza cała ciążę i teraz od samego początku używam balsamu Ziaja kozie mleko, nie jest to specjalnie na rozstępy ale super nawilża, chociaż ja nie mam jakiś większych skłonności do rozstępów tzn tak było w pierwszej ciąży zobaczymy teraz co będzie :)

Super :))) gratuluję chłopczyka :)) troszkę zazdroszczę ;) co prawda w tej ciąży nie mam parcia co do płci ale wiem, że moj mąż marzy o chłopczyku :)

Dziewczyny zaciskam kciuki za wizyty :) napewno wszystko będzie dobrze :) Joasia z moja waga to różnie bywa raz więcej a raz mniej pokazuje Ja mam wizytę w czwartek i chyba oszaleje do tego czasu to już prawie miesiąc od ostatniej :) mamy z mężem ogromną nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że w końcu się dowiemy czy w brzuszku mieszka Karolek czy Kinga :)

Oj ja to już nawet nie pamietam :p ja mam większość rzeczy po 1 dziecku, staraliśmy się kupować uniwersalne kolory mam zamiar się tym wszystkim zająć jak będę już na polowkowym :) jak tylko dowiem sie kto tam mieszka a okaże sie, że to chłopczyk to ruszam na zakupy tzn ubranka :) dla dziewczynki mam :)

Dziewczynki u was też taka zima się zrobiła ? Ale super :)

Ja mam lekarza co 3-4 tygodnie :) kolejna wizyta za tydzień w czwartek a mnie już nosi Jeżeli chodzi o szkole rodzenia to w pierwszej ciąży nie byłam i teraz też się nie wybieram ;)

Ja mam ciśnienie mierzone na każdej wizycie i nigdy nie mówi, że coś jest nie tak ale za to ostatnio jak mnie dopadł przeogromny ból głowy to miałam 90/50 :/ Jeżeli chodzi o ubrania to w poprzedniej ciąży nie za wiele kupowałam faktycznie to nic, mama podsylala mi większe tuniki, do tego jakieś leginsy i było ok :/ teraz już niestety normalne gacie dosyć szybko poszły w odstawkę i do tej pory biegałam w leginsach ale od wczoraj piękna zima nam się zrobiła i troszkę mi zimno i zastanawiam się nad spodniami z gumką ale tylko i wyłącznie jedna para, bluzek nie kupuje bo mam sporo luźnych :) modlę się tylko żeby zima nie trwała zbyt długo bo kurtki kupować nie chce

Mi też bardzo często stawia się brzuch, szczególnie jak więcej pochodzę czy coś porobie, gin mi powiedział, że na tym etapie to nic groźnego i jak poczuje, że się stawia tzn ja to tak nazywam bo gin powiedział, że to nie stawianie się to m się poratowac no-spa :) ale jak się masz uspokoić to przyspiesz wizytę :)

My równiez życzymy szczęśliwego nowego roku :)

Cześć kobietki :) u mnie po świętach super :) moja kochana rodzinka kazała mi odpoczywać i jeść :) cieszę się, że odpoczelam bo mój brzuch w końcu zrobił się taki fajny mięciutki bo do tej pory jak ciągle byłam w biegu to mi się stawiał i był taki twardy :) mi w przeciwieństwie do pierwszej ciąży brzuszek już też wybił no i co najważniejsze dziewczyny wczoraj był 13t5d czy możliwe żebym tak szybko poczuła maluszka ? Wydaje mi się, że to było to ale tylko raz i od tamtej pory cisza :) dodam, że to druga ciąża i jestem naprawdę bardzo szczupła a u was jak ? Jakieś dodatkowe kilogramy ?

Dagaaa kochana trzymaj się :) wyobrażam sobie jakie to musi być ciężkie, mnie położyli na tydzień i myślałam, że oszaleje ale pomyśl o tym z drugiej strony odpoczniesz sobie i będą przy Tobie skakać całe święta :) chociaż zdaje sobie sprawę, że to pewnie Ty wolałabym poskakać :) kochana a powiedz mi miałaś jakieś objawy, że coś się dzieje nie tak czy po prostu po badaniu stwierdzili ? Karolcia wieści :) A co do makowca, kapusty itp to też słyszałam, że można jeść, dzidziusia nie zaszkodzi tak jak Joasia pisze przy karmieniu nie można ale teraz też wiadomo żeby nie przesadzić bo zgaga, wzdęcia... Kobietki nie wiem czy jeszcze zajrzę więc wszystko Wam życzę Wesołych Świąt :) przede wszystkim spokoju :) no i żeby wasze brzuszki po świętach nieźle się zaokraglily a maluszki rosły zdrowo :)

Cześć dziewczyny :) co tam ? joasia super, że wszystko ok :) ja kolejną wizytę mam 12 to chwilę po Tobie i też liczę, że poznamy kto tam :p Jak tam się dziewczyny czujecie ? Ja jak od poniedziałku miałam w sobie mega powera to dzisiaj jakiś spadek formy :/ głowa cmi od rana i chyba pokusze się o tabletkę bo cierpię na migrenę i boję się, że ból się rozwinie :( chyba coś nie tak z tą pogodą :/ A jak tam przygotowania ? Trwają dalej czy już bliżej końca ? Jeszcze tylko 3 dni i wigilia :) niesamowite jak ten czas szybko leci :)

To zapesze* miało być :)

Monika nie wolno nam myśleć o takich sprawach ! Donosimy do końca i urodziny zdrowe bobaski :) Co do ubranek to ja w pierwszej ciąży kupowałam na 56, jedno ubranko miałam na 50 a mała urodziła się 3 tygodnie wcześniej i nawet ta 50 na niej wisiała a wiecie ja wam powiem, że ja jeszcze nic nie kupiłam chociaż bardzo bym chciała ale tak bardzo walczyliśmy o to malenstwo, że boję się, że jak zacznę kupować coś to zaproszenie tak mi jakoś w psychice siedzi :(

Ja muszę się pochwalić i jestem z siebie bardzo dumna bo już wszystko mam kupione zostało pakowanie :p a na święta tylko owoce i cukierki :) ale wczoraj zaplacilam za to bo całe rano biegalam po sklepach a wieczorem czułam się masakryczne :/ oj może jednak będzie chlopak bo nie lubi jak mamusia biega po sklepach