kiki13

Witaj u nas.

FrojdelKiki IgM to przeciwcisla wczesne tzn ze wytwarzane sa w pierwszym tygodniu od zarazenia, natomiast IgG to przeciwciala pozne, pojawiaja sie we krwi po 2-4 tygodni od momentu zarazenia, a utrzymujace sie na stalym poziomie IgG swiadczy o przebytej chorobie w przeszlosci, obecne sa we krwi cale zycie, w zwiazku z tym chronia przed ponownym zarazeniem. Najprawdopodobniej jeszcze raz bedziesz musiala zrobic badanie (przepraszam ze bez polskich znakow, ale pisze z telefonu) Interpretacja :) mam nadzieje ze sie przyda :) IgG (-), IgM (-) – wynik ten oznacza całkowity brak odporności i świadczy o tym, że osoba nie zetknęła się dotychczas z pasożytem, a w razie zakażenia zachoruje na jedną z postaci nabytych toksoplazmozy. Jeśli sytuacja wystąpiła u ciężarnej kobiety, należy obowiązkowo powtarzać oznaczenie w celu jak najszybszego wykrycia choroby i jej leczenia. IgG (-), IgM (+) – jest to wynik specyficzny, należy odbyć kontrolę po upływie trzech tygodni i jeśli wynik okaże się taki sam oznacza to, że kobieta jest seronegatywna i nie wymaga leczenia, wskazana jest jednak kontrola po upływie trzech miesięcy. IgG (+), IgM (+) – taki wynik świadczy o tym, że osoba jest w trakcie inwazji pasożyta I należy natychmiast rozpocząć leczenie. W przypadku braku objawów, badanie należy powtórzyć po upływie trzech tygodni. IgG (+), IgM (-) – taki wynik świadczy o przebytym zakażeniu i oznacza odporność; w przypadku bardzo podwyższonego IgG, po upływie trzech należy powtórzyć badanie – jeśli poziom okaże się taki sam, osoba nie wymaga leczenia ani dalszej kontroli. dzięki bardzo

Hejka dziewczynki. Mam pytanie do was o wasze wyniki na toksoplazmoze bo ja dziś odebrałam no i tak IgG mam 66 czyli tak jak bym chorowała, a IgM 0,26 czyli zdrowa.

Ullakiki13Hej laseczki.A ja mam w domu szkarlatynę moja córusia zachorowała Teraz musimy w domku siedzieć i jak w izolatce zero kontaktów z osobami z zewnątrz. trzymajcie się dzielnie my to przechodziliśmy latem i doprowadziła ta choroba do małopłytkowości więc warto w trakcie choroby zrobić wyniki krwi by sprawdzić płytki Dzięki, dobrze wiedziec. Dziś idę z Natalką do naszej pediatry że by ja obejrzała, bo w sobotę to byliśmy u innej prywatnie a jednak większe zaufanie mam do naszej lekarki.

Hej laseczki. A ja mam w domu szkarlatynę moja córusia zachorowała Teraz musimy w domku siedzieć i jak w izolatce zero kontaktów z osobami z zewnątrz.

wydraZastanawia mnie, czy te wszystkie badania wstępne, morfologia, mocz, glukoza, grupa krwi, toxoplazmoza i te wszystkie inne...robicie z NFZu czy prywatnie? Jak się probowałam orientować to okazuje się, że i tak refundowane mogą ewentualnie być tylko niektóre i to te tańsze, więc chyba nie ma wyboru i trzeba pakiecik zrobić cały prywatnie, zapłacić te 400 zł. Ktoś ma jakieś doświadczenie? Chodzę do gina prywatnie i oprocz tego nie mam w ogóle czasu wystawać w kolejkach w przychodni, a tak to by chyba wyglądało... Ja do gina też prywatnie bo na NFZ to u nas szkoda gadać. Badania też wszystkie prywatnie robię, wczoraj zapłaciłam 106zł. Za mocz 12zł, glukozę 7zł, morfologia 15zł, toxoplazmoza 60zł, VDRL 12zł. Pytałam się swojej lekarki to powiedziała mi że na NFZ może wypisać mi mocz, morfologię i VDRL, więc stwierdziłam że jak mam być kłuta dwa razy to wolę pujść prywatnie i na raz niech pobiorą krew.

Hej dziewczynki. U mnie nic ciekawego. Dziś byłam sobie porobić badania, no i czekam na wizyte u gina. Ło matko ja nie wiem jak wytrzymam do 08.11 . Idę się polożyć bo senność mnie ogarnęła.

Świeżynka81Ja tylko czuję, że uciska mnie wszystko co mam na gumce, jakieś spodnie dresowe, spodnie od piżamy. Ja po staniku czuję że mnie uciska, a dwa mniejsze staniki do szafy odłożone bo juz nie ma opcji że bym je dopieła, ale myślę ze to skutek jakiegoś opuchnięcia bo wagowo nie przybrałam nic.

FrojdelKiki mam wzdęcia, wiem co czujesz. Do tego po pierwszej ciąży mam duży brzuch bo rozeszły mi sie mięśnie, więc brzuch mam taki 5 miesięczny - szybko nie będzie po mnie widać, bo widać cały czas :) No to ja mam podobnie i jeszcze do tego ja z Tych większych kobitek jestem, w pierwszej ciąży zaczęło być widać brzuszek w 5 miesiącu.

Świeżynka81Ja takie uczucie miałam, ale jakoś minęło. Może dlatego,że więcej owoców i warzyw jem, nie mam pojęcia. Może i ja powinnam w większej ilości jeść warzywa i owoce, ale że bym ja jeszcze jakiś szczególny apetyt na to miała, jem bo jem i wiem że powinnam

Hej dziewczynki. u nas dziś mgła gęsta że nic nie widać. Świerzynko gratki wielkie Dziewczyny macie czasem uczucie wzdęcia, bo mi zdarza się często że mam brzuch jak balon, szczególnie po jedzeniu, na śniadanie zjem dwie kanapki i herbatę wypiję a za jakiś czas mam brzuch jak bym wiadro żarcia opyliła

Hejka kobiety Witam po krótkiej przerwie, ale my u mojej mamy od poniedziałku jeteśmy i jakoś czasu na kompa brak. Ja ciągle czuję się zmęczona i ciągle bym spała, wymiotów nie mam, mdłości czasami. Z jedzeniem się pozmieniało bo wędlin nie jadam bo mnie trzącha, najlepiej mi wchodzi biały ser z dżemem, albo czasem jajko na kanapki ze szczypiorkiem. Miłego dzionka

FistasiaDzien dobry :]Jak dzisiaj Wasze samopoczucie? U mnie w porzadku, momentami bardzo boli mnie podbrzusze, zwlaszcza wieczorami. Wtedy tez dopada mnie lekko obnizony nastroj ale wiem, ze to hormony szaleja. Jestem jakby "spowolniona" - to dla mnie bardzo przyjemny objaw. Na razie nie mowimy o ciazy rodzinie (wie tylko moja siostra). Zamierzamy powiedziedziec im po pierwszym usg. Ciezko wytrzymac ;) Zastanawiam sie kiedy powiedziec coreczce o tym fakcie. Ona bardzo chce miec rodzenstwo. Kiki czy Ty powiedzialas/kiedy powiesz Natalce o ciazy? Milego dnia Natalka już wie, ona bardzo chciała mieć rodzeństwo. Jak siostra Męża oznajmiła że jest w ciąży (ma termin miesiąc przede mną) to Natalka pytała się czy jak ona urodzi dzidziusia to czy będziemy mogli sobie go zabrać hahaha. A ile latek ma twoja córka???

Fistasia witaj i gratuluję, mnie też dokuczają bóle podbrzusza, ale już nie są tak częste jak na początku. Marzenka ciebie również witam i gratki wielkie. Mnie dziś po południu znowu dopadł kryzys tzn. spanie, tak mam codziennie nie mogę tego opanować, dziś usnęłam w fotelu na siedząco, 30 min drzemki i wstałam jak nowa Natalka właśnie zasypia, więc mam luzik

Hejka Ja dziS na nogach od 07:00 bo Natalka nie dala dłużej pospać, chętnie bym się jeszcze położyła ale po zakupy trzeba iść i mieszkanie odgruzować Pogoda dziś u nas paskudna więc dobrego humoru wszystkim życzę

Uciekam spać

Świeżynka81Hej Karolina Cieszę się, że do nas dołączyłaś i serdecznie gratuluję. A kiedy idziesz do gina? Już byłam 28.09 a następna wizyta 08.11. Na tej pierwszej wizycie miałam USG ale widać było pęcherzyk płodowy i maleńki zarodek 1-2 mm, martwi to to że mam torbiel ciałka żółtego na jajniku, ale gin mówi że to nie groźne i samo zniknie. Tak jak inne dziewczyny mam bóle w dole brzucha, czego przy pierwszej ciąży nie miałam, lekarz przepisał mi Luteine 2 razy dziennie do 16 tyg mam brać.

Witajcie Kochane Ja też spodziewam się czerwcowego bobaska Mam na imię Karolina i jestem mamusią 3,5 letniej Natalki, nie pracuję zawodowo, zajmuję się domkiem i moimi skarbami, mężem i córcią.

BettyyCiepło ale i pochmurnie u nas tak samo

Wiesz ja ze swoją córcią też miałam przeboje odnośnie kupy, musiałam ją pilnować bo jak tylko na chwilkę czymś się zajęłam ona robiła kupkę w majtki i żadne prośby groźby nie pomagały. W końcu wpadłam na pomysł nagradzania za zrobioną kupę na nocnik, tłumaczyłam że jak zrobi kupkę na nocniczek to dostanie w nagrodę np. kawałek czekoladki i to pomogło, nie zaczęła oczywiście od razu wołać kupki ale częstotliwość robienia w majtki zmniejszyła się, aż doszliśmy do perfekcji i nagradzanie słodyczem już konieczne nie jest. aaa i oczywiście jak zrobiła kupkę na nocniczek to robiłam "taniec radości" biłam jej brawo krzyczałam juuuupi i takie tam, ją to motywowało. Życzę sił w tej walce, i cierpliwości.

Gołąbki z cukinii

75

Lizusek 1. ZUS 2. liz 3. suzi 4. ze 5. kil 6.lizus 7. lis 8.lisek 9.lik 10.seul BAJADERKA

Ministerstwo 1. mini 2. nie 3. test 4. stres 5. minister 6. to 7. termin 8. Remi 9. sto 10. set nieokrzesanie

Hej dziewczyny mnie jakiś czas nie było sorki ale weny i czasu nie miałam My zdrowe, Natalka coraz bardziej się mądrzy i kłóci ale daje radę jakoś ją poskromić. Jutro ma wewnętrzny egzamin teoretyczny i zaczynamy jazdy zobaczę jak będzie mi szło po takiej przerwie. Na dworku dziś buro i ponuro więc raczej siedzenie w domu nas czeka.