Skocz do zawartości
Forum

beatka88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beatka88

  1. Patrycja ja sobie z zawiana szyja poradzilam nacierajac amolem i szalik. Dobrym sposobem jest rozgrzanie na patelnie soli i przesypanie w recznik, a nawet dwa, bo mozna sie poparzyc. To mi pomagalo przed ciaza. Moje zawiania koncza sie czesto paralizem az po lokiec i tylko ro pomagalo. Natalia ciesze sie, ze to nic powaznego i z dzidzia w porzadku. Infekcje wyleczysz :)
  2. Co do ustepowania miejsca w autobusach. Ja mam przypinke "baby on board" i jak ludzie widza to raczej ustepuja. Tylko, ze w Londynie to funkcjonuje pare lat i ludzie wiedza o co chodzi. Ale i tak potem po drodze przegladam sie w witrynach sklepowych czy widac czy nie. Czy dzieciatko zrobilo napinke. Z siku mam podobnie, potrafie zasnac zanim wstane do lazienki, co mi sie prze ciaza nie zdazalo. Wczesniej nie moglam spac z pelnym pecherzem. A teraz to nie wiem, lenistwo czy wizja akrobacji przy wstawaniu zaczyna dzialac.
  3. Myszka no wlasne, wyluzuj, a co ma sie dziac zlego. A tu juz hodujemy mala fasolke i jestesmy odpowiedzialne za swoje i jej zdrowie. A jej zdrowie tez nie jest zalwzne tylko od nas. I tak chyba przez cale maciezynstwo. Caly czas bedziemy drzaly.
  4. Czesc dziewczyny :) ciesze sie, ze Wasze wizyty przebiegaja wzorowo i otrzymujecie informacji o plci. Trzymam kciuki za poprawe zdrowia tym ktore maja medyczne watpliwosci. Nie odzywalam sie do Was caly weekend, ale mieliamy nagla awarie w mieszkaniu. Bylam tak zmeczona, a nie mialam nawet jak porzadnie odpoczac. Dopadl mnie jeszcze stres przed piatkowym usg. Z jedej strony nie moge sie doczekac, z drugiej tak dawno mialam poprzednie. Moja kruszynka juz tak urosla, zebym tylko ja poznala hehe. Zaczely mnie bolec strasznie biodra. Czytalam, ze niby to normalne.
  5. Majeczka36 mnie wlasnie coraz czesciej boli glowa i tez smaruje. Dzis doszla szyja i juz lampka sie zapalila moze za duzo moze za czesto. Wiem panika, ale bez przerwy sie zastanawiamy co zrobic zeby nie zaszkodzic. A przeciwbole i bez ciazy ograniczalam do minimum. Wiec teraz nawet o nich nie mysle.
  6. Dziewczyny mam pytanie z innej beczki. Czy moze wiecie czy w ciazy mozna stosowac amol? Oczywiscie zewnetrznie, np. na skronie jak glowa boli. Tutaj nie mam sie kogo zapytac, a w Polsce tez nie mam nikogo na telefon. Sie nie dziwie, ze przebieracie nogami przed dzisiejszymi badaniami. Ja mam w przyszly piatek, a mam ochote juz godziny odliczac. Ciekawe co u mojej Kruszynki. Ostatnio widzialam pod koniec stycznia.
  7. Aa jeszcze jedno. Tez pomalowalam wlosy w sobote. Poczulam sie jakby ktos zwrocil mi moje zycie. Teraz chce juz ladnie wygladac. Wczesnie przez mdlosci bylo mi wszystko jedno. Ahh te hormony
  8. Kukurydza ciesze sie, ze wszystko w porzadku. Wiedza od lekarza napewno Cie uspokoila. Jade wlasnie do pracy. Dzis mnie obudzil ogromny bol szyji i karku. Gdzies zawialam i teraz bede sie meczyc. Co do wagi. Trudno, rosne. Tym bardziej, ze jestem caly dzien w pracy. Jak wracam do domu to juz padam na lozko. Sciskam Was mocno i zycze przyjemnego dnia :)
  9. Pati szczesliwej podrozy. Ja tez juz ogladam co chcialabym kupic. Waham sie co do przewijaka, ale jest jeszcze troche czasu na podjecie decyzji. Chcialabym juz cos kupic, chociaz skarpetki albo czapeczke. A maz bedzie przy porodzie. On nawet sam sobie tego nie wyobraza zeby mialoby go nie byc. Chociaz powoli staram sie go przygotowywac na ten szok.
  10. Kukurydza bedzie dobrze :) poodpoczywaj jeszcze bardziej :) Ja dzis nie mialam sily ruszyc sie do pracy. Gdyby nie zobowiazania pewnie bym teraz lezala w lozku. A tak musze wytrzymac jeszcze 5godzin. Brzuszek zaczal rosnac w zastraszajacym tempie. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Spodnie ciazowe przestaly tak mocno spadac. Teraz mam lunch wiec przesledze co u Was :)
  11. Ojj Pati drugi koniec miasta, inny swiat :P Marta nic sie nie wydarzy, bedzie dobrze. Jestes pod opieka lekarzy i tak do szczesliwego porodu :) Pisalyscie o ruchach dziecka. Ja juz czuje kopniaczki. Nie takie mocne i nie czesto. Dzis mnie kopnelo po paru dniach przerwy. Z innej bajki. Brzuszek. Ktoregos dnia obudzilam sie juz z pileczka. I tak mam od tygodnia. Jeszcze niedawno logistycznym wyzwaniem bylo przygotowanie jedzenia. Teraz akrobacje przy zakladaniu butow. Skarpetki jeszcze jakos sie naciagaja.
  12. Pati poludniowo-wschodni. A Ty?
  13. Pati w Londynie. Ja dluzej jade na te wizyty niz na nich jestem. W przyszlym tygodniu mam polowkowe. Nastepne spotkanie z polozna dopiero pod koniec kwietnia.
  14. Kukurydza widzialam. Sledze jej wyprawe do Pl, bo tez niedlugo sie wybieram. Troche sie obawiam tej niewygody. Tez sie ucieszylam jak opisala swoj poprzedni porod. Nie jest tak zle. Dotychczasowa opieka medyczna nie zachwyca. Ale tez zalezy od przypadku. Ja jak narazie nie sprawiam klopotu tutejszej sluzbie zdrowia. Mjmo wszystko nastawiam sie na kompleksowe badania w Pl
  15. Ucieklo pol wiadomosci. To moja pierwsza ciaza. Bede rodzic w Anglii. Co jest dodatkowym stresem. Obcy kraj, jezyk medyczny, ale damy rade. Jeszcze z waszymi cennymi poradami.
  16. Czesc dziewczyny! Zapisuje sie do Was w dzien naszego swieta. Wszystkiego dobrego i lekkich, szybkich porodow. Troche o nas. Jestem w 19tygodniu. Jeszcze nie wiem kto mieszka pod moim serduszkiem. Ma nadzieje, ze w przyszly piatek sie dowiem. Chociaz czuje, ze to dziewczynka. Czytam Was glownie na telefonie, bo chodze do pracy i po powrocie mam dosyc komputera. W weekend dopisze sie do tabelki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...