Agaa86

u mnie w rodzinie tak było, ze do połowy nic nie widać a później jak wywaliło brzuszek to każdy pytał jak od kiedy, ja czuje ze u mnie będzie podobnie. juz co prawda delikatny jest ale delikatny. niedługo półmetek to sie okaze ;)

ja jutro zaczynam 19tc ciąży i czasami wieczorem czuje takie dziwne falowanie wiec obstawiam, ze to fasolka się nudzi :) na problemy z pęcherzem to woda, woda i jeszcze raz woda. ja na początku miałam straszne problemy bo co chwile pęcherz się odzywał. zwiększyłam ilość wody i na wieczór piję sok z żurawiny i jest ok.

a u mnie śnieg pada czyli położną wybieramy w szpitalu w którym mamy rodzić? bo ja mam zgłosić się do przychodni po 20tc i wypełnic jakieś papiery ale dokładnie nie wnikałam o co chodzi. i jak jest z tą nospą? brać czy nie brać? bo ja od kilku dni mam bóle i z niepokojem biorę po pół tabletki rano i wieczorem.

hej, ja non stop przybieram na wadze... niestety. ale wiedziałam, że tak będzie bo przed ciążą byłam na ścisłej diecie i pilnowałam się. a tak w ogóle to od wczoraj boli mnie brzuch po lewej stronie głównie, nie chcę panikować ale zastanawiam się czy nie jechać do szpitala. miałyście też tak?

no chyba, że urodzisz rekordowo duże dziecko to każda gondola będzie za mała ;) a tak serio to wszystko wyjdzie w praniu. ja jak rozmawiam ze znajomymi to część nawet twierdzi, że skoro dziecko urodzi się jesienią to spacery odpadają do wiosny. ja z tym się nie zgadzam co prawda ale tak czy tak trzeba będzie zaryzykować :) na razie przeglądam ogłoszenia i czekam na okazję

u mnie w połowie tygodnia jakoś tak brzuch wyskoczył, na początku myślałam, że wzdęcia ale nie... dostałam od koleżanki do wypróbowania olejek na rozstępy z rossmana i od godziny siedzę i czekam aż się wchłonie

u mnie tez sliczna pogoda, az energia rozpiera :) miłego weekendu

jakoś ten czas szybko dla mnie ucieka, niedawno byłam na wizycie, zaraz kolejna. tylko ciśnienie mi skacze, wczoraj miałam 139/127 i puls 100 aż się wystraszyłam, dzwoniłam do lekarza to kazał leżeć i monitorować co godzinę. później na szczęscie było ok. a jak u Was samopoczucie?

jutro zaczynam 18tc

co do henny na włosy to nie wiem, rozmawiałam zaś z kosmetyczką na temat henny na brwi i mówiła, że nie ma przeciwwskazań. może to to samo? ja chyba dzisiaj poczułam pierwsze ruchy, było jakieś takie dziwne falowanie/drganie i ból w jednym boku brzucha, później znowu to samo i ból z drugiej strony boku. to możliwe?

moim zdaniem jeżeli jesteście oboje wierzący i choć odrobinę praktykujący to powinniście znać swoje parafie i wiedzieć co jest dla danego księdza ważne i umieć go "podejść". ja wiedziałam, że w swojej parafii ślub dostanę bez problemu, nie ważne czy będę w ciąży, czy będę mieszkać z partnerem itd. natomiast w parafii mojego męża wiedzieliśmy że nie będzie tak łatwo. więc jak już byliśmy pewni, że chcemy być razem, zaczęliśmy nieśmiało rozmawiać co dalej i podjęliśmy decyzję o ślubie kościelnym, później rok chodzenia do parafii męża na niedzielne i świąteczne msze (siadając w pierwszej ławce) i rozmowa z szanownym proboszczem gdzie od progu powiedziałam, że mieszkamy razem ale chcemy ślubu kościelnego i dał zaświadczenie bez problemu. wiem też doskonale , że jeżeli byśmy "wpadli" to procedura byłaby taka sama. rok chodzenia i pokazywania się, później zaświadczenie. także jeżeli księża odmawiają to muszą mieć jakieś powody. zawsze można znaleźć sposób jeżeli się chce. a teraz nie ma obowiązku że jak dziecko w drodze to ślub. przemyślcie to jeszcze, przedyskutujcie i spróbujcie jeszcze raz.

no i mnie zgaga dopadła, normalnie strach cokolwiek zjeść. zobaczcie, że już niedługo półmetek ;)

co do solarium to fakt. ja bym się nie zdecydowała, ale jak ktoś musi to cóż zrobić. ostatnio byliśmy w parku linowym i ja zrezygnowałam z chodzenia bo bałam się, że to za duży wysiłek. i tak sobie siedzę i obserwuje a tu śmiga laska z brzuchem już tak dużym, że szok. można? można

po swoich przeżyciach wiem, że jeżeli z ciążą ma być ok to będzie. nie ważne czy będziemy farbować włosy, kąpać się w wannie czy chodzić na solarium. jednej z nas nic nie będzie a druga trafi na ip z krwawieniem. także wszystko z umiarem i z głową :)

hej dziewczyny :) co do badań połówkowych to trzeba specjalnie się umawiać? jakoś ten czas szybko leci i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie, że 10 maja mam wizytę i będzie to już 20tc. na wizycie lekarz robi usg to może i połówkowe zaliczę? a co do wyprawki to ja na razie czekam bo szwagierka obiecała pooddawać po swoich pociechach rzeczy a że kupili mieszkanie to nie wiem kiedy ten czas nastąpi. więc tak optymalnie myślę do końca czerwca poczekać a poźniej na zakupy

a najważniejsze że jeszcze jest czas na polowanie na okazje ;)

a koła do wózka pompowane czy piankowe? ja na razie rozglądam się ale dopiero pod koniec czerwca coś zadecyduję. Dzwoniłam dzisiaj do szkoły rodzenia i pytałam o terminy to okazało się, że nie ma limitów. Mam zgłosić się pomiędzy 28 a 33 tygodniem ciąży ze zgodą od lekarza prowadzącego i po prostu zacznę chodzić na kurs. Bajka.

Ja wysłałam mojego po test do apteki i jak zrobiliśmy to była sprzeczka bo ja widziałam bladą drugą kreskę a mój twierdził, że nie ma. Kilka dni później poszłam do apteki i poprosiłam o pozytywny test ciążowy i jak robiliśmy to były łzy szczęścia :) a później chyba godzina ciszy bo po poprzednim poronieniu było wiele wątpliwości i obaw.

ja badania prenatalne odpuściłam sobie, na kazdej wizycie mam badanie usg i to mi wystarczy. zastanawiam się nad usg 3d/4d. warto? nie warto? bo pytałam lekarza prowadzącego to powiedział ze to zbędny bajer. jak sądzicie?

Super że wszystko u Was ok dziewczyny :) ja jak miałam bakterie i białko w moczu to dostałam antybiotyk amotaks. od kilku dni jakiegoś doła złapałam, próbuję coś z tym zrobić to złość zaczyna dochodzić. jak powiedziałam wśród rodziny i znajomych o ciąży to nagle jakaś zazdrość się pojawiła.. teraz widzę z kim warto trzymać.. a raczej wychodzi że nie ma z kim rozmawiać.

ja w 12 tc miałam już przez brzuch robione. a aparat do usg jest? bo ja jak chodziłam wcześniej na nfz to pani doktor robiła usg przez brzuch a leżało/siedziało się na fotelu ginekologicznym. niezła kombinacja była ale jak widać się da.

i juz po wizycie. maluch ułożył się głową w dół a jak lekarz próbował podejrzeć to zobaczyliśmy ładny ... kręgosłup jutro sprawdze u siebie terminy w szkole rodzenia. a jak u Was samopoczucie?

u mnie wynagrodzenie przelewa zakład pracy i mam wszystko o czasie. a co do zusu to słyszałam, że to zależne jak zakład rozlicza się z nimi ze zwolnieniami.

U mnie poniedziałek minął na leżeniu bo ciśnienie skacze, ale na szczęście już jutro wizyta. Fajną masz szefową. U mnie wiedzieli wszyscy od początku bo od 5-6 tc jestem na zwolnieniu. Na szczęście zaraz zastąpili inną osobą i było ok.

to macie szczęście, ja w pierwszej ciąży próbowałam dostać zwolnienie (pracowałam na produkcji a zakład nie chciał wystawić zaświadczenia, że nie ma dla mnie pracy tylko rzucał z kąta w kąt) to każdy lekarz twierdził, że ciąża to nie choroba i do 6m-ca spokojnie można pracować. w 10tc poszłam na zwolnienie od lekarza rodzinnego a w 12 tc na kontroli ginekolog nie znalazła tętna... w tej ciąży już w 4-5 tc byłam na zwolnieniu od lekarza prywatnie, powiedział, że do 6m-ca będzie leżące na pewno.