
karii
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karii
-
Mamo Joasi ty musisz mieć chociaż 2 godziny w tygodniu tylko dla siebie bo inaczej zwariujesz,nie wstydź się prosić o pomoc i nie obraz się ale ja tu widzę zalążki jakiejś depresji w każdym bądź razie rozmowa z psychologiem by ci pomogła. Uwierz z starszym synem miałam dokładnie to samo mimo iż piersią nie karmiłam -mlody wył, to nie tamto nie,na rekach źle bez rąk tez a jak zjadłam spokojnie kanapkę to był cud.Teraz ma 2 lata i od roku przasypia całe noce (gdzie wcześniej potrafił się budzić po 3-4razy) dalej nerwus jest bo jak coś mu nie wyjdzie to się wkurza ale i tak jest o niebo lepiej niz przed rokiem.Joasia tez się w końcu uspokoi a rozmawialas z lekarzem o jej zachowaniu?nie to żebym cie straszył czy coś ale może coś ja boli sprawdź wszystko a może porostu trafiło ci się dziecię bardzo wymagające bo i takie są. Musisz się wziąść w garść bo ona tez wyczuwa twój nastrój.
-
Dziewczyny a ja uważam że każdy ból trzeba skonsultować z lekarzem czy polozna.a i nie ćwiczcie nic same bez konsultacji z lekarzem(tak naweto jogi) Może i jestem panikara ale lepiej wyjść na przewrazliwiona niż potem żałować.
-
Axam rozumiem o co ci chodzi na sam widok boli (to tak jak widzisz czyjś upadek i czujesz ze go bolało może głupie porównanie no ale). Najważniejsze żebyście byly zdrowe wszystkie mamusie i malenstwa. Osobiście chciałabym mieć jeszcze jednego maluszka ale niestety nierealne.
-
Majka gratuluje:) Mam nadzieje dziewczyny ze nie macie mi za złe iż was podczytuje:) Axam przypomniałas mi to czego ja się najbardziej obawialam jak mnie do cc przygotowywali za 2 i 3 razem bałam się iż się zacznie a oni mi nie zdążą cc zrobić albo że znieczulenie nie zadziała (brrr na samą myśl jak sobie przypomnę to aż mnie "otrzepalo") . A propo "dziwnych przypadków" po drugim cc leżała ze mną na pooperacyjnej dziewczyna(nie wiem jak u was ale u nas po 12h zrywaja plaster z opatrunkiem)no i tak polozna dziewczynie plaster odcięta ze jej szycie puścili i na stół jeszcze raz.masakra nigdy nie zapomnę tego widoku.
-
Nika ja mam valco baby snap ale za 1100zl wiec nie będę się rozpisywać. Powiem jednak ze wpisz sobie w parametry na allegro do jakiej wagi i ceny i wszystko co cie interesuje w spacerowce.U mnie akurat była waga i duży kosz na zakupy reszta była sprawa drugorzędną. Jak juz znajdziesz co cie interesuje to w Google wpisz i tam na blogach matki opisują testowane wózki. Zanim kupiłam swojego snapa to przekonałam internet wzdłuż i wszerz i przeczytalam nie jedna opinie. Dużo osób kupują easy go ale tu też cena ok.650 zł +/- Warto jednak przedzierać internet bo nie raz idzie dużo taniej znalezsc. Ps.Mój Michał tez marudzi ostatnio i póki co tylko 2 dolne jedynki wiecej zebow ani widu ani slychu
-
Majka i reszta dziewczyn jak wam się pojawiają skurcze to zgłoś cie się do lekarza lepiej na panikare wyjść niż sobie w brodę pluc a w razie (odpukac)pęknięcia macicy to każda sekunda jest wazna. Powodzenia wam wszystkim zycze:)
-
Karolina czasem ciągnie ale podczas każdej ciąży rzucalam to swinstwo a po porodzie najpizniej po 3miesiacach wracalam(piersią nie karmilam)a potem sobie wyrzucalam że wróciłam i znów palę,ale podczas poprzedniej ciąży się zaparlam jak rzuciła.na początku ak nie palę dokładnie od lutego 2014 roku,czasem mnie ciągnie niemiłosiernie i szczerze to nawet paczkę fajek mam w torebce ale zapalilam jednego i jakoś mi to nie smakuje już,wręcz przeciwnie smrod z fajek nieziemski,nawet jak ktoś przyjdzie do nas to wyczuje że palił przed chwilą.
-
Charlotte jak to nie zastuj to do lekarza,i nie panikuj,to pewnie zwykły guzek w dodatku nie groźny,gdzies czytałam ze te groźne niebola i nie daja żadnych objawów a ty piszesz że cię boli więc uspokój sie i do lekarza marsz
-
Agarek u nas z znamionami inna historia choć też trudna do diagnozy,pojawilo się jk miał z 3miesiace,i roslo dziadostwo w dodatku dookoła się kolejne małe pojawiały,peditra nie wie co to,dermatolog podejrzewał zmiany naskorkowe dostaliśmy maść nie pomogła,no to kolejny dermatolog też masc,kazdy ręce rozkladal ale maści przepisywal w końcu trafiliśmy do chirurga dziecięcego i jedna lekarka chciała całość wycinać i badać nie zgodziłam się na to bo chciała mi dziecko całkiem znieczulica a mały miał duża wiotkość krtani stąd nasza decyzja na nie,ostyeczbie polecono nam inna p.doktor z Rzeszowa i owszem też nie wiedziała co to jest ale nie uspila mi całkiem dziecka tylko miejscowo i tylko mały wycinek został pobrany(po co wycinać całość skoro nie wiemy co to jest-slowa lekarza),najdluzsze 3tygidnie w moim życiu na szczęście nic groźnego,potem pobrała drugi wycinek dla pewności i potwierdziła diagnoze,owszem wycinać będziemy ale dopiero za jakieś 8lat(syn ma teraz 2,5) .ja na twoim miejscu bym potwierdziła diagnozę u jeszcze jednego lekarza,i życzę aby po masciach przeszło:)
-
Charlotte ja rok temu miałam komunię córki i mój Kubuś niby już był mobilny bo miał 1,5roku ale to był cyrk,ja się go bałam puścić bo obrusy na stołach etc.na dwór nie poszedł bo niby słońce ale takie było zimno jak diabli i tak to się meczylismy z 2godziny,potem się wkurzylam i kazałam mężowi przywieść łóżeczko turystyczne postawiłam w kącie sali i był względny spokój.
-
Natuska moje dziecię jeszcze nie raczkuje i my butów nie mamy,ubieram mu póki co grubsze skarpety na cienkie i przynajmniej nie zgubi ;)
-
Kaśka ja tam nie wiem jaki masz wózek ale z tego co kojarze to teraz w wózkach spacerowych można pasy przekładać tak jak w fotelikach samochodowych no i jest regulacja,moj Michał też do "wielkoludkow"nie należy ale porzelozyoam pasy wyregulowalam i go trzymają.
-
Przepraszać za to co napisałam nie mam zaniaru,jedynie za ton mojej wypowiedzi więc Kaśka przepraszam. Co do upilnowabia dzieci to niestety ale nie ma takiej opcji zeby dziecko upilnowac,moja starsza miała gąbkę w nosie i się nie przyznała dopiero się przyznała jak to zaczęło gnic i cuchnac laryngolog i wyciąganie,druga wsadziła sobie cekiny na szczęście się przyznała od razu więc głowa pod światło i penseta wyciagnelam. Służba zdrowia w naszym kraju to porażka sama się o tym nie raz przekonałam.
-
A czy ja gdzieś napisałam że ona jest zła mama?nie,a że pojechałam ostro no cóż ktoś kiedyś musi powiedzieć to co myśli,a ja właśnie jestem z tych ludzi ze mówię i pisze co myślę.
-
Miła ale ja nigdzie nie powiedziałam że jest zła matka wręcz przeciwnie mając dwójkę dzieci w tym wieku to naprawdę trzeba mieć siły energię oraz chęci nie jedna w tym wieku woli imprezować i z to szacunek.
-
A no i właśnie każdy ma prawo do własnego zdania i ja je właśnie wyrazilam.
-
Kaśka tak się składa że wiem co to znaczy mieć chore dziecko i martwić się o nie i nie mialam na myśli że to twoja wina,ale po co dziecko w chodziku wsadzac.a zresztą róbcie jak chcecie potem zaś będzie że z bioderkami problem.
-
Czytam was cały czas i niestety ale muszę to wszystko napisać.Otoz tak wszystkie jesteście wspaniałymi mamami ale Kaśka ciebie to nie mogę z dzierżyć najpierw narzekalas na siostrę a teraz już wielka love,dziewczyny ci w ciąży mówiły abys się oszczedzala a tys latała na kolanach podłogi myla,weki robiła nawet jak lekarz ci kazał leżeć,piszesz że milenka ma 20% szans na normalne życie ale czemu nie chcesz napisać co jej jest,jaka jest diagnoza,dziecko w chodziku to najgorsze co może być w dodatku z tego co piszesz to tylko raz wstała sama(to że dostaliscie nie oznacza że trzeba korzystac),no i wątek pracy owszem rodzina jest ważna ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji o której ty piszesz że lepiej biedę klepać ale z dziećmi domu siedzieć nosz kurcze,nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie odmawiam dziecku lizaka bo nie ma kasy,wez się dziewczyno ogarnij trochę.
-
Ja jestem po 3cc(ostatnie wrzesień 2016) i powiem wam ze panicznie się bałam ze mi pęknie macica,ledwo mnie brzuch zabolało a ja już do lekarza dzwoniłam i lecialam (wiem panikara była z mnie ale jak się ma już 3dzieciaczkow a 4 w drodze to człowiek wie ze musi bardziej zadbać bo jest dla kogo),cięcie miałam wyznaczone na 8.09 a zrobili 5.09 bo zaczęły mi się regularne skurcze i rozdarcie miałam na 4 cm mój lekarz się bał zwlekać dłużej.samo cięcie cóż trochę dłużej niż poprzednio bo lekarze nie mogli się dostać do malego (wiem dziwnie to brzmi ale od momentu nacięcia do wyciągnięcia małego minęło 20min) a i nikt nie mówił o żadnym wycinaniu macicy,gdyby nie to iż z synem były małe komplikacje to wyszlibysmy po 3dobach do domu już,a ja samo cięcie jak i rekonwalescencje po nim wspominam bardzo dobrze i doszłam do siebie szybciej nic po 2 poprzednich tydzień po cc nie pamiętałam ze wogole jakieś cc było. Dziewczyny myślcie pozytywnie będzie dobrze 3cc nie jest takie straszne:)
-
Monika proszebdau namiar na poduszkę która ma Maciuś bo szukam takiego wzoru w piratów i znalezsc nie moge. Qarolina luteina i napięcie?ja nie brałam w poprzedniej ciąży a Kuba i tak miał i Agata też miala i rehabilitowalisny się dlugo więc nie wiem czy to ma zaleznosc jakaś. Mój Misiek też jeszcze nie rczkuje ba sam nawet nie siedzi,neurolog mówi że ma czas jeszcze i owszem kłaść na brzuchu no to kładziemy tylko że mój to się obkreca na plecy i znów na brzuch i tak wędruje po swojemu. Ps.moja najstarsza córka wogole nie raczkowala tylko idpychala się jedną nogą a druga ciągnęła za sobą i też zaczęła szybko chodzić.
-
Madzikcz trzymajcie się cieplutko z Emilka,bedzie dobrze zobaczysz wiem,ze teraz pewnie ciężko w to uwierzyć ale musisz wierzyć że będzie dobrze,cala wasza trojka jest naprawdę bardzo dzielna,wiem jak musisz się czuć patrząc na kolejne klocie Emilki chcesz pomóc a tu się nie da ta bezsilnosc jest najgorsza.dobrze że możesz być przy niej cały czas. Dziewczyny życzę wam spokojnych i radosnych świąt Wielkanocnych. Ps.malo się udzielam ale czytam waS regularnie:)rano do kawy już taki rytuał:)
-
Dziewczyny sama pantsy dla moich stosuje i powiem tak w dzień rewelacja ale na noc jak przebieram spicego malucha to lepiej zwykłego pampka założyć bo nie trzeba tak dzieckiem manewrować.
-
Iwa ale mi ciśnienie podniósł twój wpis,nienawidze jak ktoś komuś na siłę próbuje wmówić że ma robić rk a nie inaczej,wez się nie przejmuj ta lekarka karnilas pół roku to dużo,jestes wspaniała matka,dbasz o Wiktora jak tylko najlepiej potrafisz wec weź sobie nie dobieraj do glowyps.wedlug tej lekarki to ja jestem wyrodna matka bo żadnego dziecka piersią nie karmilam i ba wogole nigdy mleka w cyckach nie miałam a nie jedna położna sprawdzała.
-
Pogoda cudna choć u mnie akurat paskudnie wialo ale przynajmniej kurtki zimowe wysuszylo:) Monmonka daj znac. Ja pamiętam swój pierwszy okres po 3porodzie był obfity baaaardzo obeszło się bez łyżeczkowania ale 5zastrzykow domięśniowo na raz dostałam i leki do domu,do dziś je zresztą biorę podczas @ bo inaczej się nie da:/
-
Anka nie wiem czemu ale zauważyłam że przed komunia dzieci są jeszcze takie na swój sposób dziecinne a w dzień komunii i już po robią się takie "dorosłe" i poważne,nie wiem może to tylko moje widzi mi się ale odnoszę takie wrażenie,tak jakv ta komunia to nie tylko przyjęcie Jezusa do swojego serca ale też taki w pewnym sensie przejście z dziecka w "dorosłość", Co do ubrań to wiem o czym.mowisz z tym że ja piersią nie karmię ale po ciąży zamiast schudnąć to ja mam na plusie i niestety nie rozkłada się to równomierne tylko wszystko idzie w brzuch:/codziennie obiecuje sobie że się wezmę za siebie ale nie mam czasu ćwiczyć.