Antossia

My nie nazwaliśmy syna Jakub tylko Kuba. Kuba Bartłomiej. Chociaż jedno z imion tradycyjne. Bo pomyśleliśmy, że i tak potem Jakub jest tylko oficjalnie w dokumentach bo ile nie znam Jakubów to mówi się do nich Kuba, bo tak chcą. :)

Ja dylematu nie miałam. Synek ma prawie 10 miesięcy i ma już za sobą wiele szczepień. Nic mu nie było przed, w trakcie podawania i po podaniu szczepionek. Ważne jest żeby syn był zdrowy w tym czasie. Ja byłam szczepiona i każde dziecko w mojej rodzinie. Rodzice, moje rodzeństwo. Nie chcę wchodzić w słowo osobom przeciwnym szczepieniom ani tym co są za szczepieniami. Mogę jedynie wyrazić swoją opinię, która jest jednoznaczna ja szczepię. :)

aga8207 U has chyba Fifi będzie znaczy Filip. Ja chciałam Kubuś ale córcia i mąż mnie przegłosowali. W domu Maja. Będzie więc Filip i Maja U nas znowu miały być też inne imiona, ale a to żydowskie (ehh te babbcie ;p ) , a to pospolite i tak został Kuba.

Ja chodziłam do szkoły rodzenia w Warszawie w jednej z przychodni. Powiem szczerze nic z tego mi się nie przydało co tam usłyszałam, a tylko mąż się zraził do pobytu przy mnie jak rodziłam. Finalnie był ze mną do końca jak go nie wyprosili (poród kleszczowy), ale przed zajęciami był zdecydowany, a po nich już nie chciał. NIe było zajęć praktycznych. Generalnie nam się nie przydało. Ale może w innych miejscach prowadzą ciekawiej. :)

Witajcie. 10 miesięcy na świecie jest u nas Kuba Bartłomiej. :)

My mamy tradycyjne drewniane łóżeczko tylko, że z dwoma poziomami nie ma tego najwyższego. Posiada szufladę. Generalnie to mamy w domu, ale na działce mamy turystyczne z dokładanym wkładem dla niemowlaka. Czyli nie trzeba się schylać jak jest jeszcze dziecko, które nie siada. Zdecydowanie jeżeli chodzi o mój komfort i dziecka polecam tradycyjne łóżeczko, miękki materac, stabilne łóżeczko. Zajmuje więcej miejsca jak turystyczne, ale chyba o wygodę naszą i maleństwa chodzi. :) Pozdrawiam.

Ulewanie dla jednej mamy to zmora, a druga nie doświadczy u swojego dziecka. Ja miałam ulewanie u synka do 3 mc. Od tgo momentu nawet jak się mu nie odbije, bo czasem jest w tej kwestii oporny to nie uleje. Czasem na ulewanie pomaga zmiana mleka przy karmieniu butelką. Przy karmieniu piersią może wyżej ułożyć materac na którym leży dziecko? W końcu przejdzie ulewanie.

Ja swój laktator oddałam siostrze. Ja wyparzyłam części, które były użyte, siostra zrobiła to drugi raz i nic się nie dzieje. :)

My korzystamy z bezdotykowego tech-med firmy. Trzy razy się mierzy i bierze się pod uwagę średnią. Rozbieżności są minimalne. Termometr jest dokładny jak na te które mieliśmy i testowaliśmy. :) Co najważniejsze dziecko się go nie boi.

Mój pediatra polecał od początku wit D3 więc też ją stosuję. Tran może jak Kuba będzie starszy. :) No i w jedzeniu staram się maks witamin przekazać dziecku dodatkowo.

es_ze Ja rodziłam moje drugie dziecko, to kazali mi wybudzać małą. Położna po prostu głaskała lub klepała delikatnie po buzi. Potem, jak wróciliśmy do domu, położna środowiskowa powiedziała iż budzi się tylko malutkie, slaboprzybierajace dzieci. Reszta dzieci może spać spokojnie. Ale przyznaję, że mimo przybierania na wadzę mojego dziecka, zawsze byłam niespokojna, jak za długo spała. Taki nieracjonalny strach. Ja też jak za długo spał w dzień synek (a zdarzało się to bardzo rzadko) to sprawdzałam czy oddycha. Tyle się słyszy o tej śmierci łóżeczkowej...

Witam, urodziłam synka w maju i do dziś mam największy problem z brzuszkiem. :) Ćwiczenia na siłowni i dieta i powinno być dobrze. A z kolei moja starsza siostra urodziła nniespełna 2mc temu drugiego synka i żadna z Was nie powiedziała, że ona jest mamą. :) Szczupła i bez rozstępów jak była tak jest. Każda z Nas by chciała tak do siebie dochodzić po ciąży.

Nie martw się, że jeszcze dziecko samo nie siedzi, bo każde dziecko inaczej się rozwja. Jedno będzie szybciej mówiło, a drugie ruchowo rozwijało. To jest odrębna sytuacja każdego malucha. Mój Kuba siedział sam jak miał około 7mc, a teraz ma prawie 10 i sam z płaskiego nie usiądzie. Jak przytrzymam mu nóżki to tak, ale samodzielnie nie potrafi. Za to bardzo dużo mówi. :) Nie martw się na zapas, lekarze często mówią coś i niepokoją rodzica, a nie ma żadnego problemu. :)

Ja nie miałam tego problemu z synkiem, bo bardzo mało mi spał generalnie, ale siostra ma teraz śpiocha. Tak samo karmi piersią, ale śpi bardzo długo. Lekarz powiedziała, że jej synek odpowiednio przybiera na wadze i nie warto budzić na karmienie, bo są zaburzone procesy, które są istotnie ważne w okresie rozwijania się malucha. A jak zgłodnieje to się obudzi i zje ile sobie życzy. :),

Elka82 Wychodząc ze szpitala mąż na szybko kupił mi ręczny w aptece. Tragedia ściąganie bolało długo trwało, następnego dnia kupiłam z canpolu elektryczny, korzystam z niego często ma 3 stopnie ssania dodatkowo w każdej jeszcze płynna regulacja siły, zmieniłabym tylko głośność pracy i żeby z 2 piersi naraz odciagal :-) chociaż nie pracuje aż tak głośno spokojnie dziecko przy nim zaśnie o się nie obudzi ale w stosunku do ceny jest oki bo jest sporo droższych czy lepszych nie wiem W 100% podpisuję się pod wpisem początkowo na biegu ręczny potem mąż kupił Canpol BAbies Easy Start i okazał się zbawienny. :) Cena do jakości rewelacja.

Hej dziewczyny. :) Ja miałam od początku problem z karmieniem synka to mąż poleciał kupić na biegu ręczny laktator, który nie dawał rady. Jak wróciłam do domu to miałam już elektryczny, który świetnie się sprawdzał. A mąż kupił hmm to był canpol babies easy start chyba. Można było ustawić moc ssania jak i tryb powiedźmy. Można czasem trafić w smykach w promocji. Mąż w markach akurat zakupił w promocji. Ale sądze, że od razu laktator nie potrzebny, bo może się okazać że nie będziesz miała problemu z karmieniem. :)

Witajcie dziewczyny. Każda z nas w czym innym malucha myje. My początkowo używaliśmy produkty Jonsona, które syna uczuliły, więc postanowiliśmy używać mydełko bambino. Do 8 miesiąca syna kąpałam tylko mydełkiem całe ciałko i włosy. A od 8 mc zaczęłam używać na ciałko mydełko bambino, a na włoski żel do mycia ciała hipoalergiczny firmy Ziaja. Nie uczuliły go te dwa produkty, więc mogę zdecydowanie polecić. I po kąpieli oliwka też Bambino. :)

Podpisuję się pod wypowiedziami koleżanek powyżej. :) Kąpiel w krochmalu pomoże, a na pewno nie zaszkodzi. Jak u mnie synek miał potówki w początkowych tyg życia to też lekarz zalecił. Samo dobro. :)

Moim zdaniem czapka to tylko na dwór i ewentualnie po kąpieli. Ale po kąpieli to stosowaliśmy tylko do 2mc życia synka, teraz już też wytrę ręcznikiem i bez czapeczki. :) W domu jest zazwyczaj wystarczająco ciepło. A i jeszcze jedno jak bujam synka w huśtawce to też zakładam, żeby uszek nie przewiało. Chorujemy ciągle na uszy i płucka więc wolę nie ryzykować.

Witam. ;) U nas maluch często choruje niestety i mogę coś w tym temacie z praktyki powiedzieć. Najzwyklejszy termometr jak najbardziej jest chyba nr 1, ale nie dla dziecka jak co 15 minut sprawdzić trzeba temperaturę, bo ma tak wysoką. Próbowaliśmy jeszcze do ucha, zupełnie się nie sprawdził. Zakupiliśmy kolejny bezdotykowy i ten tak różnie ale zdecydowanie lepiej niż do ucha. Więc osobiście albo zwykły do pupki, albo bezdotykowy. Z tym, że jak za długo się go trzyma w ręku to też pokazuje głupoty. Trzeba 3krotnie powtórzyć pomiar. :)

Cierpią te dzieciaczki Wasze. :( U mnie dość łagodnie synkowi pierwszy ząbek wyszedł jak miał około sześć miesięcy, drugi 3 tygodnie później. A dziś ma prawie 9,5 miesiąca i może nie długo trzeci się pojawi, ale zupełnie bezobjawowo i bez większych płaczów. Akurat te dwa ząbki zeszły się z chorobą (zapalenie płuc oskrzeli i uszu - bez temperatury choroba), ale jedno i drugie dzielnie znosił. Teraz trzeci ząbek pediatra stwierdził, że jest tuż tuż, ale nie widzę zmian w zachowaniu synka prócz tego, że wszytsko do buzi bierze co się tylko da. Współczuję tym Mamom co cierpią z dziećmi.

Mój synek pomimo że jeszcze nie chodzi (9,5 miesiąca) kapcie buciki cokolwiek na jego nóżkach zaraz jest sciągane, w sumie to mnie w tym wyręcza. :) Więc ja uważam, że kapcie w domu czy na działce jak będziemy nie będą respektowane przez syna. Moja mama natomiast wychowała 4 córki i żadna z nas nie chodziła po domu w kapciach do pewnego momentu około 10 lat. Więc jak szkrab będzie latał w skarpetkach antypoślizgowych albo na boso to nic się nie powinno stać. Ale prawda jest taka, ile osób tyle opinii. :) Pozdrawiam.

U mnie była taka sytuacja, że synkowi pierwszy ząbek wyszedł jak miał około sześć miesięcy, drugi 3 tygodnie później. A dziś ma prawie 10 miesięcy i na tych dwóch ząbkach pozostało. Mi się wydaje, że każde dziecko inaczej się rozwija i w różnym tempie. :) Ja po prostu cierpliwie czekam na trzeci ząbek. :)