ona1981

U nas pogoda znowu super. Nie wiem czy termometr za oknem się popsuł ale w słoneczku pokazuje 20°. Błażej od kilku dni o 12:00 idzie na drzemkę więc ze spacerkiem poczekamy. Muszę kupić jakąś sukienkę na chrzciny. Ale nie wiem czy cokolwiek dostanę. Jak parę dni temu mierzyłam fajną to wyglądałam jak baleron. Nie dosyć że brzuch to i cycki wielkie. 1.03 po szczepieniu idę podpisać umowę na siłownię i parowar kupuję. Może do lata pozbędę się oponki ;). Miłego dnia :-*

Wróciliśmy właśnie ze spacerku. Pogoda piękna. Uff aż cała spocona jestem. Oby taka już została bo aż żyć się chce.

Witamy się. Wczoraj miałam napisać ale przez okres siły nie miałam. Myślałam, że umieram tak mnie wszystko bolało. Cudowne nasz polskie morze. Słoneczko świeci tylko ciekawe jak na zewnątrz. Mój cycuch tradycyjnie przyklejony. Czy Wasze Maleństwa też łapią i szarpią za sutka?

Misia przeszliśmy już na kąpiel codziennie. 19:30-20:00 o tej porze kąpiemy się. I uwierz, że jak go rozbieram to też banan na buzi. Ale mój ogólnie lubi leżeć na golasa.

Pauka najważniejsze, że Tobie ani Mikusiowi nic się nie stało. A mi rośnie mały złośnik. Dzisiaj ze złości to mnie po brodzie gryzł. Teraz walczymy z zasypianiem. Najwyższa pora aby zmienił godzinę zasypiania :-D.

Pauka byliśmy u kumpeli w domu. Śmiejemy się, że w kwietniu urodzi się moja przyszła synowa :-). A ja się zastanawiam o której smyk pójdzie spać bo w dzień spał prawie 5 godzin. Czy Wasze Maleństwa też się w nocy odkrywają? Ja Błażeja przykrywam a nie mija minuta i już odkryty.

Pauka nie ma możliwości aby bez Błażeja wyjść na dłużej. 2 godziny siedziałam u psiapsóły a on w tym czasie 3x cyca pił. Teraz wróciliśmy do domu.

Moje włosy to totalna katastrofa. Wypadają garściami. Biorę już witaminy i dalej. Groszek u mnie Błażej też za uszy się ciągnie. W szczególności prawe. Może to być objaw ząbkowania. Uwierz mi, że gdyby zapalenie ucha było to wrzask niemiłosierny jest. Mój Kacper miał i przez 3 dni i noce nie spałam nic. A my dzisiaj na pogaduchy idziemy. W końcu po chyba miesiącu wspólnie z psiapsiółami doszłyśmy do porozumienia :-D.

Ruda ja byłam dwa razy. Już nie ma potrzeby iść po raz kolejny bo wszystko super.

katka za 2 osoby zapłaciliśmy coś ok 1500zł za 10 dni. Jechaliśmy z BT Oskar. Tak więc nocleg był zapewniony. Nie był to może hotel 5* ale narzekać też nie mogliśmy. Miejscowość gdzie byliśmy to Saranda. Widok z balkonu mieliśmy na Grecką wyspę Korfu.

Totek gratuluję zdanych egzaminów. Cukinka ja zakochana w Albanii. W tamtym roku byłam na wakacjach. Pogoda pod koniec maja zajebista +40°. Jednak jako, że w ciąży byłam to od słońca na plaży uciekałam. Najtańszy kraj jeżeli chodzi o wakacje. Marzy mi się Czarnogóra. Poczekam aż Błażej trochę jeszcze podrośnie ;-). Ja chrzciny robię w domu. Mało ludzi więc lokal się nie opłaca. Poza tym w kościele o 17:00. Zapłaciłam 50 zł w kościele.

Misia ja miałam tak z Kacprem. Też bladziutki był i dostaliśmy skierowanie na morfologię. Taki jego urok był bo wyniki rewelacyjne. Tak więc nie ma się czego bać. Ja chyba w tym roku wezmę dzieciaczki i pojadę do Wisły na tydzień. Nad morze za daleko mam.

Pauka zaraz położyłam się jak tylko Błażej zasnął. Miśka z Franusia to agent. Wesoło masz. Ale z takimi berbeciami nie sposób się nudzić :-D. A ja dzisiaj dałam młodemu ciutkę soczku. Pił aż mu się uszy trzęsły :-). Ja jakoś nie umie się zabrać za ćwiczenia. Ale w marcu kupuję karnet na siłownię. A jako, że umowę podpisuje się minimum na rok to będę miała motywację.

Dzień doberek Mamusie. Wczoraj narzekałam na spanie Błażeja i już na noc myślałam nad podaniem mm więc mały postanowił chyba, że lepiej pospać aniżeli butlę dostać. Zasnął przed północą i wstał na pierwsze karmienie o 6:30 :-D. Tak więc ja pełna energii jestem. Michalina u mnie tak samo. Wczoraj to jak zacisnął dziąsełka na moim palcu to myślałam, że padnę. Obstawiam, że wyjdzie mu jako pierwszy ząbek prawa dolna jedynka. Widać już kreseczkę tak jakby ząbek miał się przebić. Chciałam zrobić zdjęcie ale młody paszczy zbytnio nie chce otworzyć do zdjęcia ;-).

Cukinka mój też tak rwie się do siedzenia. No i jak kładę go to foch gorzej niż u baby ;). No i robię tak jak WawAnia na łóżku albo w łóżeczku zabawki i zaraz zabawiam. Najbardziej mu się podoba gdy głupie miny robię. Groszek jeszcze wytrzymam te kilka dni. Jak co to od pn dostanie butlę na noc.

Melduję się. Cukinka dziękuję za pamięć. Zdjęcie Księżniczki cudowne. Nie odzywałam się bo Błażej od kilku dni daje popalić. W nocy budzi się co godzinę góra dwie. A jak idzie spać to jest grubo po północy. Zaczynam się już zastanawiać czy cyc mu wystarcza. Najchętniej to by się przyssał i nie odrywał. Zobaczę do końca tygodnia czy coś się zmieni w jego nocnym spaniu. Jak dalej będzie się tak często budził to chyba na noc mm będę mu dawała. Wczoraj kupiłam mu garniturek na chrzciny. A dzisiaj wszystko pozałatwiałam. Ksiądz to mnie przemaglował od góry do dołu. Ale załatwione i chrzciny 26.02.

WawAnia u mnie Błażej też większość czasu leży. Biorę go na ręce jeżeli naprawdę już się wścieka i marudzi. Taka be i niedobra mama ze mnie ;-). Miśka fotka ekstra. Chyba smakowało Tymusiowi. U mnie Błażej zamiast spać to wywija.

sowka też nie pozwalam aby patrzył zbyt długo. Dlatego zobaczył ostatnie 5 skoków ;-). Super, że odwiedziny się udały. Mniam mniam smaka tą szarlotką z lodami zrobiłaś :-)

Witamy się z Błażejem. U nas też przekręcać się nie chce. O dziwo polubił leżenie na brzuszku. Wczoraj jak był zmierzły to dzisiaj jak ja to mówię wariatki w głowie się obudziły hihi. Oglądałam dzisiaj skoki narciarskie. Młodego trzymałam na rękach i był zwrócony przodem to telewizora. Myślałam, że padnę ze śmiechu. Podczas skoku wywijał nóżkami i śmiał się na głos. A po skoku gadał po swojemu. Teraz sobie zasnął. Tylko ciekawe na jak długo bo od wczoraj to cyc co godzinę. W nocy też już skończyło się spanie po 5-6 godzin bo budzi się co dwie godziny. Jak po odwiedzinach i imprezkach?

U nas przez 2 noce było super. A wczoraj znowu postanowił nie spać do 2 w nocy. Stwierdził, że dni dobroci dla mamy się skończyły. Mój mały to chyba na głowie próbuje stanąć :-D. Wczoraj tak się ślinił, że śliniaczek założyć musiałam. Plujek mały. Próbuje na boki się przewracać. Tylko z nóżkami do góry to ciężko. Teraz leży i prowadzi dyskusje ze starszym bratem :-P

WawAnia musi się w końcu polepszyć. Trzymam kciuki aby się ułożyło.

Pauka mi lekarz po szczepieniu jak przyjdę do domu każe od razu dać coś przeciwgorączkowego.

Dziewczyny jutro w Lidlu ubranka dla dzieci. Ja się wybieram bo też termometr z Medisany 3w1 będzie za 49,99.

Ela85 mój mały robi kupkę raz na tydzień. I po tym tygodniu jak zrobi to aż wycieka z pampersa :-D. Totek pleśniawki bolą więc to też może być powód tego, że tak krzyczy. No i dzieciaczki są coraz starsze i zaczynają mieć swoje widzimisię.

Irena z Paulinką ja raz podałam herbatkę z kopru. Błażej pluł nią dlatego już nie podaję. Cycuch wystarczy :-D.