
dddorotkaaa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dddorotkaaa
-
Przepraszam za błędy ale trochę się spieszylam i mój cudowny słownik tak mi piękne podpowiada :)
-
Neta spokojnie nie przejmuj się za w czasu. ...być może skończyć się na kroplowkami magnezu które magicznie potrafią wydłużyć szyjke u mnie 1 cm w 4 dni. Co do szwu to zakładany jest pod znieczulenie ogólnym więc w trakcie zabiegu nic nie boli. Ja czułam ból jak na okres przez jakieś 5-7 godzin po zabiegu a potem już nic. Krwawienia a w sumie to delikatnie płaciłem przez pierwszą dobę ale ja miałam szew zakładany dużo wcześniej bo w 22 tygodniu ciąży, myślę że to pewnie ma znaczenie. Robyn czytając twój wpis to tak jakbym żyrafa o sobie ją też zamierzam powrócić do formy i w końcu umieścić nogi razem z Ewka Chodakowska. A w ciąży mimo że już przytyłam 13 kg i seksualności nie uprawia od samego początku to nie czuję się nieatrakcujna. Noszę długie sukienki do ziemi więc tych zbędnych kg tak bardzo nie widać. Jeszcze trochę Kobietki i wszystko wróci do normy i będzie tylko piękniej bo z naszymi dzieciaczki :)
-
Witam Dziewuszki :) u mnie też ciężka nocka przez te upały....leżę spokojnie i leci że mnie jakbym rowy kopalń w pełnym słońcu a obok Mąż leży i mówi że mu jest chłodno :) Maaag nie stresuje się i naprawdę odpuść trochę bo nie warto. Ja dk obrony też nie znałam odpowiedzi na każde pytanie a poszło jak z platka....ale to sobie człowiek uświadamia zawsze po wielkim wydarzeniu. Padme mi lekarz nie nakazał leżenia powiedział że po to mam szew żebym mogła funkcjonować w miarę normalnie. I tak po wyjściu ze szpitala byłam bardzo wystraszona i bardzo duo lezalam...mąż gotował i sprzatal ale po tygodniu nic nie robienia zaczęłam funkcjonować normalnie tzn. Leżenia było jakieś 5-7 godzin w ciągu doby...wstałam rano zjadłam śniadanie czasami pojechałam do sklepu po drobne zakupy podgarnelam w kuchni i polozylam się na jakieś 2 godzinki potem coś porobiłam pojechałam do miasta na godzinkę albo jakieś pranie delikatne sprzątanie i znowu lezalam potem obiad i znowu lezanka :) spacerek chwilę się pokrecilam po domku i leżenie. Generalnie jedne dni były bardziej intensywne a drugie mniej ale przyniosło to dobre rezultaty bo po 6 tygodniach na wizycie u ginka okazało się że szyjka wydłużyła się z 23 do 30 mm. I wtedy z radosci zaczęłam zdecydowanie więcej działać aż do tego stopnia ze lezalam może z godzinę wyciągu doby...na efekt nie trzeba było długo czekać bo jak po tygodniu poszłam do szpitala na podanie celestonu to szyjka miała już tylko 25 mm :( i niestety musiałam posiedzieć trochę dłużej w szpitalu dlatego teraz znowu się oszczędzam bo wolę leżeć w domu niż w szpitalu :) Bardzo się rozpisalam ale mam nadzieję że pomogłam :)
-
A ja muszę się pozalic. ...od czasu wyjścia że szpitala jest jakaś masakra, czuje się znacznie gorzej. Tak jak do tej pory nie narzekał am na ciążę ki jedynym zmartwienie była skrawające się szyjka to teraz to jest istny koszmar. Czuję że zaraz pęknie mi brzuch, chyba dzidzia intensywnie rośnie przy tym rusza się od rana do wieczora aż mnie męczą te jej ruchy. Poza tym cały czas mi słabo, ciężko się oddycha, nie mogę leżeć siedzieć chodzić stać. ....w każdej pozycji jest mi źle. Chwilę coś porobie i już muszę odpoczywać a wogole to jak się położę to zaraz usypiam. I ta zgaga !!! MASAKRA !!!! teraz to nie wiem jak wytrzymam te ostatnie 2 miesiące. Wcześniej nie rozumiałam ciężarnych co tak narzekaly bo czułam się fantastycznie a teraz obrót o 180 stopni :(
-
Padme ja jestem właśnie po szwie. Miałam go zakładanego w 22 tygodniu ciąży jak szyjka miała 23mm. Generalnie słyszałam, że ten szew zakłada sie do 23 tygodnia a później to już pessar ale chyba co lekarz to inna opinia. Po 7 tygodniach byłam na wizycie i szyjka się wydłużyła do 30 mm i wtedy sobie zaczęłam na zza dużo pozwalać i z trybu kanapowego przeszłam na tryb pracowity i w tydzień szyjka skróciła się do 25 mm. Dlatego mimo szwu czy krążka trzeba się oszczędzać, jak najwięcej leżeć, odpoczywać. Jak będziesz mieć jakieś pytania to śmiało :)
-
Uuuuu Padme to bardzo współczuję :( moja na szczęście wydłużyła się do 35 mm i już leżę na kanapie w domku. 3 mam kciuki żeby z Tobą jak najszybciej było ok.
-
Hej dziewczynki :) u mnie też chłodniej. ...cały czas w szpitalu... od rana czekam na wizytę mojego ginka i info że mogę iść do domu :) aż boję się samej siebie jak usłyszę że muszę tu zostać. ...generalnie przez te upały tak wietrzylysmy pokoje że teraz to jestem chora i czuje się fatalnie dlatego chcę wracać do domku !!!
-
A ja w środę się skupiam i weszłam do jeziora ....stałam tak pół godziny i czułam się fantastycznie...zdania są podzielone ale ja zawsze uwielbiają kąpiele w jeziorze i w ten upał nie mogłam sobie odmówić. W końcu kobiety w ciąży jeżdżą w tropikalnych i nie wierzę że w te upały nie wchodzą do morza czy basenu a nie mówiąc o tym że nawet woda pod prysznicem może coś wywołać bo tam zupełnie inna flora bakteryjną.
-
A ja mam wieści średnie. ...dorwalam dziś rano mojego lekarza "gbura i mruka" i niestety ale jutro nie wychodzę :( że względu na ponowne skrócenie szyjki zostaje do poniedziałku i jeżeli na usg wyjdzie ze się trochę wydłużyła to do domku a jak nie to ....ach sama nie chce myśleć :(
-
Cześć Dziewczynki :) trochę się nie odzywałam i strasznie ciężko było nadrobić ten tydzień nieobecności. Padme cieszę się że wszystko jest w porządku. ...względnie porządku....najważniejsze że Corunia zdrowa. MałaMi przykro mi z powodu straty przyjaciółki wiem co to za ból...wczoraj akurat wspominałam mój wypadek sprzed 9 lat i moja Agniesie która odeszła na zawsze....ale widocznie tak musiało być...na szczęście czas leczy rany, dlatego przyjmij to z trochę większym spokojem i dystansem bo to bardzo niedobrze dla dzidziusia się tak zmartwień. Kasia a Ty obowiązkowo skonsultuj się z innym lekarzem szkoda czekać te 3 tygodnie. A ja od wczoraj w szpitalu na podanie celestonu na rozwój płuc ekonomia dziecka....może uda się wyjść dziś wieczorem chociaż aż boję pytać mojego lekarza bo wczoraj na badaniu okazało się że szyjka znowu skrócona i teraz faszeruje mnie kroplowkami z magnesem. Ale w tym szpitalu jest tak gorąco że ciężko wytrzymać. ....pierwsza nieprzerwanie noc za mną. Jedyny plus to że sobie odpoczne bo od niedzieli mam u siebie siostrę z moim chrzesniakiem i te parę dni mnie wykończylo. Ale jest wielki plus tego zmęczenia. ...pokój dla Rozalki pomalowany jeszcze tylko kosmetyka i pochwalę się efektem. Ściskam Was wszystkie mocno. I w te upały niech moc będzie z nami!!!! :)
-
Aniusia ja też tak mam....wrażenie jakby rzeczywiście pasowała się w kanał rodny....ale jestem świeżo po wizycie i wszystko jest w porzadku...to tylko nasze wymysly i nie ma co się stresować. O teraz właśnie mnie tak kopie ...ałaaa! !!!
-
Cześć dziewczyny:) współczuję tych wahań nastrojów bo to męczące i dla Was i dla osób, które znajdują się dookoła :( ja też czasami świętuje a później mam wyrzuty sumienia że zachowuje się jak wariatka i że mój mąż ma że mną przerabane....ale z drugiej strony to przecież mamy prawo do tych humor ów :) ja na te dziwne nastroje mam taki sposób że wyszukuje sobie ostatnio różne zajęcia i tak wycielam ostatnio 186 chmurkek z papieru samoprzylepnego które zamierzam przykleić a ścianach w pokoju dzidziusia, szyję firanki, poduszki i mam milion innych pomysłów które zabierają mi tyle zasugerować że nie mam czasu na myślenie...i to pomaga :) a jutro przyjeżdża do mnie moja siostra z moim ukochanym chrzesniakiem a z na 2 tygodnie potem zmiana warty bo będą rodzice a potem rodzina męża. ...i już się nie mogę na to doczekać bo czuje ze najbliższe 2 miesiące szybko zleca :)
-
Ja znoszę do pracy a oni wysyłają do ZUS. ...pytałam czy tak mam robić cały czas i koleżanka powiedziała że tak...pewnie co firma to inne obyczaje :)
-
Charlotte historia jak z kryminału :) a nie możesz zadzwonić do gabinetu pod pretekstem przeniesienia wizyty na inną godzinę? Może wtedy się czegoś dowiesz, bo to mogą być tylko plotki...nie sądzę żeby tak szybko lekarza zamknęli za takie coś. Dziewczyny byłam dziś w tym textil market i rzeczywiście koszule do karmienia w super cenie bo po 30 zł a jakość naprawdę dobra, polecam tak jak moja poprzedniczka. ...ja kupiłam dwie :)
-
Lekarz powiedział że teraz szyjka się wydłużyła ale istnieje prawdopodobieństwo że znowu może zacząć się skracać...zreszta przy założonym szwie zawsze istnieje większe ryzyko wcześniejszego porodu...do tego mam skurcze regularne a jak się delikatnie przemęcze to mogę odliczać z zegarkiem w ręku co 5-10 min.
-
No to chyba rzeczywiście nie ma się co przejmować ta wielkością dzidziusia :) moja córka waży dziś 1250 g czyli podobno w normie :) wszystko z nią w porządku : zdrowa ruchliwa...taka w normie :) ale co najważniejsze z szyjka wszystko dobrze, od założenia szwu wydłużyła się nawet o 7 mm i teraz ma pełne 30 mm:) w przyszłym tygodniu muszę się tylko położyć do szpitala na 3 dni żeby dostać zastrzyki z celestonu na rozwój płuc...ale generalnie jestem bardzo szczęśliwa po tej wizycie :)
-
Cześć Kobietki :) śliczne te ubranka :) mam do was pytanie o przyjmowanie witamin w trakcie ciąży....otóż ostatnio jak robiłam glukoze to rozmawiałam z inną ciężarówka, która mówiła że jej lekarz każe jej brać witaminy co 2 dzień bo jak się je bierze codziennie to później dzieci rodzą się bardzo duże....i w sumie tak się zaczęłam nad tym zastanawiać że może coś w tym jest (lekarz bardzo szanowany) ja biorę o 2 miesiąca ciąży codziennie pregna plus i moja dzidzia na ostatnim usg była większa niż normalnie przewiduje. ....słyszeliście kiedyś o takich rzeczach ??? Wogole to za godzine mam wizytę i od wczoraj przebierać nogami, czuje się jakbym czekała na coś wymarzonego i bardzo ważnego :)
-
Śliczne macie brzuszki :) a zbędne kilogramy zgubimy po urodzeniu dzidziusia :) ktoś tu pisał o termoforach z pestek wiśni...można je dostać bezpłatnie logując się na stronie bebiko:)
-
Mindricks wszystkiego dobrego i dużo miłości aż do grobowiec deski. Ja też kibicowalam. ...i taki mecz to pięknie było oglądać :) mój Mąż ma świra na punkcie piłki możliwość oglądania wszystkich meczy wiec okupuje telewizor od piątku wraz z kolegami tesciem wujkiem i tak w kółko :) Co do brzuszka mi ostatnio urósł całkiem sporo i teraz jest na nim pełno żył i czerwonych pajaczkow...ale na szczęście nie boli i nie ciąży.
-
Coś jest nie tak ...nie chcą się załączyć :\
-
I zapomniałam dodać zdjęcia :)
-
Byłam dziś Reserved i skorzystalam z promocji - 40 procent i kupiłam takie cuda....Matko nie mogę się opanować z tymi zakupami !!!! :)
-
Aniusia ja biorę aspargin podobno łatwiej się z niego magnez przyswaja....podobno...zreszta to kazał brać mi lekarz
-
Cześć dziewuszki co wy dzisiaj jeszcze śpicie??? Ale wczoraj smutkiem z naszego forum powiało :( mam nadzieje że dziś będzie lepiej...dziewczyny nie można się tak załamywać, jesteśmy dorosłe, zaraz mamy zostać Mamami, a placzecie bo się trzeba do szpitala na chwilę położyć, mieć dietę albo zacząć na siebie uważać bo się szyjka skraca. Przecież to nie są żadne wielkie dramaty... Imbir ja już 3 razy w ciąży byłam w szpitalu, łącznie prawie miesiąc - i żyję... wszystko da się przeżyć nie można się załamywać... zostało nam już tak niewiele do końca... ja to sobie ostatnio myślałam że nawet jakby mnie teraz do łóżka szpitalnego przywiązali i kazali leżeć do 4 września to bym leżała bo na koniec będzie super słodka śliczna i maluśieńka nagroda....córeczka, której wprost nie mogę się doczekać:) każdą z nas czeka coś takiego więc trzeba zacisnąć zęby i być twardą dla naszych Maluszków!!!!!
-
A ja dla odmiany kupiłam dziś coś czarnego dla mojej córuni i dla dumnego tatusia oczywiście :) Z różową opaski na głowie będzie dziewczeco :)