Skocz do zawartości
Forum

antoninka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez antoninka

  1. Dziękuję wam badzo za wsparcie, kukurydza i kingusia :) Jesteście niezastąpione dziewczyny :) Zawsze myślałam, że na forum dla ciężarych same straszne rzeczy się czyta, a tu tyyyyyyle pozytywnej energii i potrzebnych informacji ;) Natalia, ja mam podobnie po kawie. I nie ważne czy białej czy czarnej Czasami nawet kaczką się robie Tylko raz mi nie pomogła. Kukurydza, macica naprawde jak u żyrafy, bo aż 6 cm Już się zaczął nowy dzień, i doszłam do siebie. Zostało tylko się poumawiać z kolejnymi lekarzami i powiedzieć rodzicom, że nie przyjedziemy na święta Wielkanocne (taaak, mamy Wielkanoc 1 maja w tym roku ) Bardzo mnie uspokoił mój gin, który uważa, że zawsze lepiej 2 razy zbadać niepotrzebnie. I kazał mi w raziej jakichkolwiek niepokojących objawów jechać na izbę i dzwonić do niego. kingusia, odnośnie rzeczy w Pepco, to tam różnie bywa. Czasami faktycznie takie badziewie, beeee. A czasami nawet całkiem niezłej jakości można coś kupić. Oj dziewczyny, my na razie wynajmujemy mieszkanie, i niby nie jest bardzo małe, bo 55m2, ale sypialnia jest taka malutka, że nie wiem czy łóżeczko się zmieści. Muszę zmierzyć i w razie czego kupić kosz moiżesza póki na swoje się nie przeprowadzimy. Mieliście któraś doczynienie z koszem moiżesza? Mamalina, jestem pewna, że z Lilianką będzie wszystko ok. Chyba dzieciaki w takim wieku nawet nieźle ospe przechodzą. Ale przejmuje się tobą. Dobrze by było wymyślić kogoś do pomocy. Reakcją mamy jestem troch ę zdziwiona, może jeszcze coś jej się zmieni i jednak pomoże? Evee, dzięki za info odnośnie podwyżki cen ;) My z mężem mamy tak samo) Reguarnie opowiada jak mały będzie leżał mu na brzuszku, a M go całował w raczki, nóżki, główkę Nam też raczej nikt po porodzie nie pomoże. Chyba będzie wesoło
  2. Aha, nie napisałam, że z dzidziusiem wszystko dobrze. Ładnie się rusza, serduszko też dobrze mu bije. Ja jestem trochę smutna, ale ogólnie dobrej myśli ;) Co prawda przez hormony rano ryczałam strasznie :)
  3. Edzia, dobrze pomyślałaś z tym diabetologiem. A z lekarza histeryka strasznie się ośmiałam Współczuje przeżyć i trzymajcie się. Będzie dobrze ;) Kingusia, i dobrze zrobiłaś! Nie rozumiem tych bab. Czasami są gorsi od mężczyzn, a niby mają rozumieć jak to być w ciąży. Niby ciąża to nie choroba, ale tony leków i badań u większości muszą być. A ja zaczęłam plamić. Takim jasno czerwonym kolorem. Byłam na izbie przyjęć i u prowadzącego. Mam teraz nakaz rozkurczowo brać magnez z nospą 3 razy dziennie. Chorobowe minimum na tydzień. W nowych wynikach w moczu krwi nie było. I do końca nie wiadomo czy to krew z dróg rodnych czy nie chociaż badana byłam 2 razy. Więc od jutra kolejne wizyty u kolejnych specjalistów. No i nie pojadę do rodziców na święta. Gin na razie zakazał tak długich wyjazdów.
  4. Heheh. Teoche post mi ucielo Miało być na początku: Good morning, ranne ptaszki ;) Dziewczyny, ja również czasami odczuwam twardnienie macicy.
  5. Czasami kilka razy dziennie, a czasami raz na tydzień. Ale nic mnie wtedy nie boli. I chyba dlatego je nie zawsze czuje. Takie coś mam już ponad miesiąc. Fiolka, rozbawiła mnie ta historia z teściową Ja nigdy jeszcze nie robiłam zakupów ze swoją i jakoś nie wyobrażam Evee, u nas w SR jest tak, że jak nie możesz uczestniczyć w swoich zajęciach, to można chodzić z inną grupą na 19 lub w weekendy. Oczywiście, że przekaże ;) Edzia, Mamalina dziękuję No z krwią w moczu nieciekawie. Akurat idę do laboratorium ponownie. Zobaczymy co wyjdzie. Mamalina, dobrze robisz, że nie stoisz w kolejkach. Ja ostatnio byłam w Rossmanie. Było w kolejce 2 osoby. To pani z kasy nakrzyczała czemu to ja stoję Kurcze, tak mi szkoda dzieciaków gdy chorują. Mam nadzieje, że t-ry już nie ma. Natalia, współczuje nocnych przygód.
  6. Witam mamuśki Tyle tekstu, że nie chyba nie nadrobię) Więc napisze co u mnie i będę czytać cały wieczór co u was słychać. Mam nadzieje, że u wszystkich wszystko dobrze. Ja już po krzywej. Glukoza nie była zbyt przyjemną do picia, ale po 30 min mdłości odpuściło i było z górki Dobrze, że w szpitalu są mega wygodnie sofy na których można się rozłożyć z książką. Mam już wyniki, cukrzycy nie ma :) Zaliczyliśmy również w piątek pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Na razie nie dowiedziałam się niczego nowego, ale to są dopiero pierwsze zajęcia. No i poznałam położnych ze szpitala w którym planuje rodzić, mam do nich nr tel. A także kilka par przeżywających to samo co my :) No i zdecydowałam się na L4 od połowy maja. Już wyszkoliłam nowego pracownika na moje stanowisko. Więc z czystym sumieniem można iść załatwiać kuuuuupe spraw przed porodem. Z niezbyt fajnych nowin, to mam krew w moczu. Norma erytrocytów do 2 w polu widzenia, a u mnie 25-30 + nieliczne bakterie i śluz. Więc jutro powtarzam badania i znowu dzwonie do gina :)
  7. Evee, troche mnie przestraszylaś szczerze mówiąc. Ja generalnie chciałabym rodzić w szpitalu prywatnym. Ale chyba na razie jeszcze poczekam z moją wyprawką. Podpytam ginekologa jakie są szanse, że mnie nie przyjmą i wtedy zobacze co i jak :)
  8. Basia, ale ż absolutnie)) Sama się śmieje z cioci Tosi ;) Do mnie mówią albo Antonina albo Tonia. Czasami Antonia. A komu się bardzo podoba, to pozwalam się zwarać przez Tosia
  9. Kukurydza, wiadomość dla mnie naprawdę wspaniała. Nie widziałam mamy już ponad 3 miesiące. Więc szykują mi się wielkie zakupy prezentów dla rodzinki :) Bina, ja małego czuje już dość wyraźnie i czasami widać jak podskakuje mi brzuch, ale zawsze takie kopniaczki baaaardzo poprawiają humor. Ostatnio się uśmiałam, gdy koleżanka się odwróciła do mnie tyłkiem i pochyliła, a mały nagle zaczął kopać Bardzo się cieszę, że Tobie twoja pierwsza czkawka przynosi tyle radości ;) Evee, to właśnie u mnie były skurcze. Chociaż mam cichą nadzieje, że to jednorazowo z przemęczenia. Ale na wszelki wypadek zwiększę dawkę magnezu. A jeżeli chodzi o laktator, to w szpitalu w którym planuje rodzić mówili, że nie trzeba mieć swojego. Ale dziękuję za informację, bo wydawało mi się, że w każdym jest tak samo pod tym względem. Antynikotynowa, może i masz racje. Może faktycznie kupić laktator przed porodem. Chm, teraz już nie wiem)) Wiem tylko, że jeżeli karmić piersią, to laktator elektryczny) Tak jak ty w poniedziałek pójdę robić krzywą i też liczę na to, że będzie się gdzie położyć.
  10. Hej dziewczynki. Ale naskrobaliście w ciągu dnia :) Witam nową mamusie. Bardzo fajnie, że się ujawniłaś. Hihih, ale mój maluszek teraz podskakuje. Chyba ma czkawkę. Dziewczyny, miałyście już skurcze nóg? W nocy mi się zdarzyło po raz pierwszy w życiu, dobrze, że mąż był obok, bo nie wiedziałam co się ze mną dzieje, a on biedactwo tak się przestraszył Zastanawiam się, czy nie zwiększyć dawkę magnezu. Bo na chwile obecna biorę ½ zalecanej. Evee, ja tez tylko rosnę i rosnę. Mam 7kg na plusie. I tak jak ty w brzuch i cycki mi idzie ;) No i troszkę cellulit się pojawił. Mam nadzieje, że uda się go zwalczyć. Basia, też nie kupuje ciążowych spodni. Ale kupiłam o rozmiar większe z dziurami i bardzo niskim stanem A co dotyczy jazdy na rowerze, to słyszałam, że w ciąży raczej należy unikać jazdy rowerkiem, jeżdżenia na koniach i biegania. Basiu, ja jestem Antoniną, i w życiu się nie spotkałam z tym, żeby ktoś mówił coś złego czy dziwnego związanego z imieniem. A nawet odwrotnie cały czas słyszę komplementy. A ile jest zdrobnień))) Irenka, wiele moich znajomych przeżyło beż podgrzewaczy/rozdrabniaczy i tp. Więc może poczekaj do narodzin, a tam gdy się okaże, że jest Ci to potrzebne zakupisz takie rzeczy. Ja nawet laktator planuje kupować po porodzie. Bo przecież do końca nie wiadomo, czy mi się w ogóle przyda. A jak kupować, to porządny, który nie jest tani. Mamalina, ale miałaś przeżycie! Bardzo się cieszę za twoją bratową. O, jak zaczęłaś o Dobrusi, to przypomniało mi się jeszcze jedno słowiańskie imię Złata. Teraz staje się bardzo popularne w niektórych krajach. A dzieciaki są przesłodkie. Bardzo się wzruszyłam od słów twojej Lilii. Widzę, że masz trochę bliźniaków w rodzinie. Chyba jest Ci z nimi wesoło Myszka, trzymaj się mocno. Co do kościoła, to ja chodzę do cerkwi greckokatolickiej, i generalnie msza jest taka sama, ale jest więcej śpiewania. A więc mój maluszek zawsze tańczy w brzuszku pod czas mszy. A ja wyglądam wtedy jak głupek, bo się cały czas uśmiecham No i dostałam już w końcu dokumenty (czekałam na nie od początku lutego) i teraz mogę wyjechać do rodzinki!!! Huraaaa)))) Myślę, że za niedługo się wybiorę, zobaczę czy coś dostane dla maluszka i wtedy powoli się zabiorę za wyprawkę dla dzidzi ;)
  11. Dzień dobry wszystkim! Myszka, bardzo współczuje straty. Trzymajcie się. Nowa mama, ciesze się, że wszystko dobrze. Niestety my ciężarówki tak mamy, że czasami zbytnio się przejmujemy ;) Ale może poproś lekarza o nr tel pod który masz dzwonić w nagłych sytuacjach? O dziewczyny, ja nawet jescze się nie zastanawiałam nad wyprawką do szpitala. Chociaż ja tam potrzebuje tylko pomadke do ust, plyn do higieny, majtki i koszule/szlafroki. A dla dziecka to wszystko jest szpitalne. Ja dziś się czuje jak w 1 trzymestrze. Juz 2 razy wymiotowałam O_o. Kiedy to już się skończy. No o zapisałam się do szkoły rodzenia :) A wy zapisujecie się?
  12. Witam mamuśki, Bardzo się cieszę, ze wszystko dobrze u was, kukurydzo. Glamjustyna, na pewno i u Ciebie będzie dobrze. Trzymamy kciuki ;) Catya, wszystkiego najlepszego Wam z synkiem z okazji urodzin! Dużo szczęścia, radości i uśmiechów. Niech wszystkie marzenia się spełniają. Mamalina, oo, nawet nie wiedziałam, że żąbki potrafią tak po kilka na raz rosnąć. No i gratulacje z okazji 5 zębów ;) Dziewczyny, bardzo mi pomogła na zaparcia taka mieszanka. Świeżo wyciskany sok z miąższem z jabłek, suszonych i świeżych śliwek zmieszany z jogurtem pitnym typu activia. Zrobiłam sobie trochę więcej niż 0,5 l tego napoju i voila. Już drugi dzień ulga W domu dopisze przepis do FAQ. Jeżeli chodzi o ruchy, to maluszek lubi położyć się poprzek brzuszka i gdy rusza nóżkami i rączkami jednocześnie, to odczuwam go jednocześnie z obu stron No i zdecydowanie pokochał lewą stronę swojej chaty. Niestety nie udało mi się dotrzeć do waszych fotek, ale dzisiaj już koniecznie! Buziaki wszystkim i miłego dnia ;)
  13. Dziewczyny, dziekuje wam bardzo za wasze wypowiedzi. Gdzies wyczytalam, ze sok sliwkowy moze pomoc. Po pracy udam sie do sklepu po sliwki Mmj, posciel po prostu wow! Zachecilas mnie do zakupu jakiegos kompletu ;) Natalia, a ty gdzie kupilas te przecudne rozki? Ostatnio weszlam do sklepu z odzieza uzywana. Jak weszlam, tak i wyszlam. Natychmiast zrobilo mi sie niedobrze. Wiec chyba na razie sobie odpuszcze :)
  14. Virkael, mam to samo! Codziennie ciastko czy cukierek musi byc ;) A przed ciaza slodycze jadlam raz na 2 tyg. Dziewczyny, ale mam klucia w lewym boku. Szczegolnie pod czas wstawania. Ale wydaje mi sie, ze to przez ostatnie zaparcia. Powiedzcie jeszcze, czy to mozliwe zeby hemoroid sie pojawil a po kilku dniach znikl? Wejde zaraz zobaczyc wasze fotki ;)
  15. Cześć mamuśkom ;) Saruś, dziwie się, że w ogóle znalazłaś czas żeby tu zajrzeć :) Za niedługo już będziemy Ci gratulować ;) Natalia, niestety niektóre kobiety wymiotują do samego końca. Ja też czasami jeszcze potrafię. Co prawda wtedy mam dosłownie 5 sekund na dojście do WC. A moją mamę mdliło przez całą ciążę aż do porodu O_o Nie przejmuj się tak, jeżeli chcesz wyczuć ruchy, to połóż się na plecach, zrelaksuj się i wsłuchaj się w swój organizm. Na pewno w ciągu 30 min - godziny poczujesz ruchy ;) Ula, ja bym na twoim miejscu uciekła od tych zapachów. Żeby Ci się niedobrze nie zrobiło. Lepiej dmuchać na zimne ;) Jeżeli chodzi o zapłodnienie, to u nas była możliwość zajść w ciąże tylko raz po udanej imprezie i to przed samym okresem Więc chyba reguły nie ma :) Poczytałam co Wy piszecie i również zakupiłam szumisia. Na razie to jedyna rzecz jaką zakupiłam. No i oficjalnie wkroczyłam do grona kozek ;) Chociaż odżywiam się prawidłowo i pije wodę z cytrynką codziennie rano. No ale cóż. Takie to uroki bycia w ciąży
  16. Fiolka, ja mam nazwisko nawet nie podobne po polskiego. Więc wiem jak to bywa przy załatwianiu czegokolwiek I właśnie dlatego się zastanawiam cy poszaleć i zostawić dziecku i imię i nazwisko z którym będzie miał kłopoty, czy tylko nazwisko Irenkaa, też mi się podoba ta mini historia, no i w mojej wersji akcent na a ;) Podobnie, ale troszkę się różni. Ale jak już wspomniałam zastanawiam się z praktycznego punktu widzenia.
  17. Kukurydza, wow, naprawdę ogromną robotę przerobiłaś z tym faq :) Mamalina, mam 2 przyjaciółki, które są lwami i są mega babkami chociaż z charakterkiem. Szczególnie nie lubią jak im nakazują ;) Również się zastanawiam o szklanych butelkach, ale boje się, że będą ciężkie i się tłukły. A u nas najprawdopodobniej będzie Demjan. Tylko się zastanawiam, czy wpisać mu do dokumentów polską wersję imienia Damian żeby nie miał w życiu problemów , czy jednak zostawić w imieniu cząsteczkę jego pochodzenia.
  18. Witam ciężaróweczki, Gratuluje wszystkim udanych wizyt. Brzuszki wasze, dziewczyny, są przecudne! A u kogo są jakieś problemy, to przesyłam dużo pozytywnej energii i bądźcie dobrej myśli. Wszystko będzie ok :* Powiem, że z tą pracą na nic nie mam sił. Cały czas albo siedzę z dokumentacją albo latam jak szalona albo jeżdżę. Pomału się zastanawiam, czy nie iść od maja na l4. Mamalina, ty chyba pisałaś o wykładzie z nauki języków obcych. Wg mnie jest to bardzo dobra metoda. Trochę się pochwale, że sama rozmawiam w 5 językach i 2 z nich uczyłam się w bardzo podobny do opisanego sposób ;) Któraś z dziewczyn pisała, że woda się jej leje. Ze mnie ostatnio rano wylewa się ok 20-30 ml płynu. Co prawda nie codziennie. Lekarz zbadał ilość wód, tętno dziecka i niby wszystko ok. Ale teraz jak się będzie lało nie tylko rano, to mam nakaz jechania na izbę przyjęć. Powiem, że trochę się tym stresuję, ale będzie dobrze ;) Marta_joanna, ja śpiewam piosenki które lubię. I codziennie rano przed pracą słuchamy z maluszkiem MTV i troszkę tańczymy ;) Strasznie takie tańce z brzuszkiem poprawiają mi humor. A M to lubi się poprzytulać do brzuszka, całować i tak delikatnie-delikatnie głaskać, że mam mrówki po ciele Postaram się dziś wejść na forum prywatne. A chiński kalendarz mi się nie sprawdził. Wg niego miała być dziewczyna, a jest chłopak. I to już raczej się nie zmieni, bo na każdej wizycie wyraźnie pokazuje kim jest. Mam już chyba zo 5 zdjęć samego pimpka
  19. Cześć dziewczyny :) Dzięki wszystkim za takie miłe słowa :* Jesteście przecudne ;) Basia 83, ja mam łożysko wysoko na tylnej ścianie i czasami czuje maluszka bardziej intensywnie, czasami mniej. A gdy jestem aktywna, to w ogóle. Co do truskawek, to ja wole sezonowe owoce/jagody. Są i smaczniejsze i mniej psikane trucizną. Bina, wow, to jesteś taka złota rączka ;) Bardzo fajna poduszka i ty taka delikatna ;) Anula, super, że z maluchem wszystko ok :) Kukurydza, będę próbować coś z chlebem. Wcześniej w ogóle nie jadłam, a teraz to 2 kromki dziennie musi być Spróbuje w multicookerze upiec. Na dniach udam się po składniki na ciecierzycowy i odmieniający życie. No niestety teraz trzeba szczególnie uważać co jemy. Mnie ostatnio poczęstowali domowym rafaello z surowym jajkiem. Potem się dwa dni modliłam oby nie dostać salmonellozy A ty leż i zapomnij o porządkach. Z maluszkami na pewno wszystko ok. Ale niech się świat wali, a ty odpoczywaj ;) Edzia, Przepiękny brzusio! W końcu widać, że w ciąży ;) dzięki za przepis. Kiedyś moja babcia piekła chleb ze swojej mąki na drewnie. To dopiero pychaa. No właśnie zastanawiam się jak to robić z tymi językami. Nie chce żeby dziecko dopiero w przedszkolu uczyło się polskiego. Ale i jak będę do niego mówić raz tak raz tak, to też nic z tego. Chyba M będzie musiał z dzidzią przejść na polski (on też polakiem nie jest) Podobno tak jest, że dwujęzyczne dzieciaki zaczynają mówić później i czasami mylą słowa. No ale później jest im dużo łatwiej z nauką języków w ogóle.
  20. Fizka, dzięki ;) Ja mam z H&M za 39 zł, kupiłam w ciemno bez mierzenia XS. Gdy ubierałam 1 raz, to myślałam, że są troszkę za małe, ale bardzo szybko się rozciągnęły. Wg mnie najbardziej się nadają do chodzenia po domu, bo kolana delikatnie odstają.
  21. Fiolka, pasy zamówiłam na allegro. poniżej link: http://allegro.pl/pas-ciazowy-uniwersalny-najtaniej-na-allegro-i5441638868.html Wzięłam biały i czarny. Zakładam troszkę pod spodnie i tam gdzie się nie dopina przykrywam. Co prawda wtedy nie ubieram krótkie bluzki. Dzięki tym pasom mogę nosić swoje ulubione podarte dżinsy ;) Bo nie wiem jak u was, ale ja w Rzeszowie jeszcze nie widziałam podartych ciążowych spodni. A obłaziłam już wszystko oprócz sklepów chińskich. Dziewczyny, mam jeszcze jedno bardzo ważne dla mnie pytanie. Czy są osoby, które planują wychowywać dzieci w kilku językach? Są może jakieś specjalne ciekawe metody? Bo ja od dziecka rozmawiam w 2 językach, ale nie uczono mnie specjalnie, po prostu oglądałam bajki i filmy. Z tym, że w nieojczystym zaczęłam rozmawiać dopiero tak w 7 lat, chociaż rozumiałam od zawsze.
  22. Cześć dziewczynki ;) A ja dziś latałam po sklepach, szukałam spodni ciążowych, ależ oczywiście nic mi się nie podobało, więc kupiłam obcisłą suknie (tkanina tak się rozciąga, że brzuch mi do 9 mieś spokojnie się zmieści O_o) i sweter oczywiście z działów nie ciążowych Obecnie tylko w jedne spodnie się mieszczę, ale zakupiłam takie pasy ciążowe z tkaniny po 9zł , to na razie jeszcze nie widać, że dżinsy się nie dopinają. Z oddechem wszystko ok, ale czasami żebra mnie bolą. Też tak macie? Edzia, Kukurydza, macie może przepisy na chleb pełnoziarnisty? Mamalina, przecudny kawaler i brzuszek piękny ;) Też już +5 kg jest u mnie. Ale wydaje mi się jak na połowę ciązy nie jest to dużo :) Fizka, ja chyba zakupie jedną chustę dla próby. Mam nadzieje, że będę umiała z niej korzystać.
  23. O tu mamy artykuł porównawczy i drug link do grafiki ze składem http://dziecisawazne.pl/porownanie-skladu-mleka-mamy-i-mleka-modyfikowanego/ http://www.bliskodziecka.com.pl/wp-content/uploads/2014/09/Porownanie-skladu.jpg
  24. Cześć dziewczyny. Jak tam wasz Prima Aprilis? ;) Do mnie znowu wróciła grzybica. Masakra jakaś. W ciągu ostatnich 1,5 miesiąca tylko 2 tygodnie nie brałam na to leków. Dzięki wszystkim za informacje odnośnie nakładek na sutki. Chyba poczekam z ich zakupem do porodu, a tam zobaczymy. A w porządny laktator to chyba trzeba będzie zainwestować. Macie jakieś informacje, które są dobre? Catya, kukurydza, też uważam, że karmienie jest bardzo indywidualną sprawą i każdy sam sobie decyduje co ma robić. Chociaż mam nadzieje, że będę miała mleko i w razie w po prostu będę ściągać laktatorem. Ostatnio czytałam takie porównanie składu mleka matki i pokarmu. Bardzo ciekawe tam były informacje. Jak znajdę artykuł to wam podeślę. Misia, współczuje grypie. Kurujcie się tam ostro ;) No i chyba idę zamawiam książkę :)
  25. Otóż tak. Miałam taką czarną kropkę na prawej szóstce i stwierdziłam, że warto udać się do dentysty. Umówiłam się na wizytę na wtorek po świętach. No ale jak się okazało, ząb miał swoje plany. W nocy z piątku na niedziele obudziłam się o 3 w nocy przez ból szczęki (i to wtedy się dowiedziałam, jak aktywne może być dziecko w nocy ) . No ale do 7 przeszło. Więc stwierdziłam, że chyba do wtorku wytrzymam. A że jeszcze goście do nas mieli przyjechać, to musiałam coś trochę porobić. I tu nagle około godziny 21 zaczęło mną trzęść od bólu. Powiem, że nawet pupa mi drżała Pojechaliśmy na SOR i tam dentysta zaczęła mi wiercić ten ząb. Okazało się, że w środku był cały pusty O_o. Więc Pani stomatolog stwierdziła, że go wyczyści, postawi czasową plombę czy jak tam to się nazywa, a we wtorek udam się do dentysty i zaczną mi go leczyć. Ale tu nagle ząb zaczyna się kruszyć. Więc dostałam znieczulenie i musiała go usunąć. Jak się później okazało, próchnica zaczęła już przechodzić na korzenie i nie dało by się go uratować. Także mam teraz bardzo nieładny widok w buzi i nie mogę szeroko otwierać. I mam wielką nadzieje, że goi się faktycznie dobrze i nie będzie żadnego zakażenia. Odnośnie wyprawki, to ja na razie notuje co może się przydać, a kupować będę jak już udam się na L4. Na razie gdzieś do czerwca planuje pracować, ale to jeszcze zobaczę. Słyszałam też, że bardzo przydatne są nakładki na sutki do karmienia. Takie silikonowe. Szczególnie na samym początku oraz później, gdy dziecko już gryzie. Macie jakieś przemyślenia na ten temat? Soncia, odnośnie żołądka, to może sprawa w jedzeniu? Nie wiem jaką dietę stosujesz, ale może spróbuj na jakieś 2 tygodnie przejść na gotowane kaszy, warzywa na parze, rybę i chude mięso na parze. I minimum soli i pieprzu. Oczywiście najlepiej w ogóle ich unikać. Będzie to i bardzo zdrowo i nie podrażnia tak ścianek żołądka. Miałam kiedyś poważne problemy, to ponad rok tylko tak jadłam. A jeżeli chodzi o tycie, to mi obojętnie ile przytyje, oby tylko byliśmy z maluszkiem zdrowe ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...