Skocz do zawartości
Forum

MałaMi25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MałaMi25

  1. Witajcie kochane!! Ja dzis ledwo otworzylam oczy; ( mielismy wczoraj gosci wykapalismy przy nich Filipka o 20.30 i nie spal do 2 masakra... a ze maz sobie wypil to cala opieka spoczela na mnie... jestem wykonczona bo maly przez ten czas caly czas plakal... cos mu bylo, albo kolki albo ten cholerny refluks... wczoraj bylismy z wynikami mocU malego u pediatry to wzzystko jesy ok... malemu oczy zaczely ropniec, wczoraj jak wrocilismy ze spaceru to nie dal rady biedny otworzyc oczka, a po kapieli mial takie spuchniete i czerwone, ze az plakac mi sie chcialo.. Nikusia czyli jeszzcze nie uzylas tej masci tak? U mojego malego zoltaczka juz chyba zeszla, oby Adusi tez szybko poszlo, choc wczoraj lekarz mowila ze jak karmi sie piersia to zoltaczka schodzi wolniej... ja jak powiedzialam ze nie widze poprawy z ulewaniem u malego, to zasugerowala zeby zmienic mleko i karmic sztucznym, ale sie nie zgodzilam wiec dala jakis zageszczacz do pokarmu mojego.. zobaczymy czy pomoze... Nikusia co do glowki to Filipek tez prawie caly czas ma na jedna strone.. staram sie poprawiac ale on i tak przekreci. No tak dzieci maja, choc lepiej jakby jednak pp rowno trzymaly te glowki... Jaaaa dolaczam sie do slow nikusi i juz nie raz Ci pisalam, ze cie podziwiam:) ja nie ogarnelabym chyba.. po nocy ledwo zyje, a jakbym miala jeszcze drugie dziecko ogarniac... Agaaa z tym dolkiem na ciemiaczku to mialas racje:) wczoraj pytalam lekarza to powiedzial ze jak dzidzius glodny to moze robic sie wiekszy dolek i ja rzeczywiscie zaobserwowalam jak karmilam Filipka... My za tydzien na szczepionke ale patrze ze maly ma straszny katar i kaszle wiec ciekawe czy sie uda...
  2. A u nas dzisiaj wyjątkowo nocka spokojna;) po kąpieli FIlip zasnął dopiero o 23 i tak z jedną przerwą spał do 7.. super bo i ja się wyspałam;) a potem od 8 do 10.30 jeszcze sobie spaliśmy;) u nas słoneczko piękne więc chyba pójdziemy na spacer... ja mam wrażenie, po tym jak piszecie, że jednak za ciepło ubieram Filipka... ale jakoś sama boje się zimna. u mnie mały już w zimowym kombinezonie i kocem ciepłym przykryty;/ a wczoraj i tak jak go po spacerze rozebrałam to zimny byl... Maaggg może idź z tym ulewniem do lekarza? u nas mimo leków poprawy nie ma.. za tydzien umowie sie na szczepionke to od razu powiem o tym.. dziewczyny czy na pierwsze szczepienie muszą być skończone 6tyg?
  3. Nikusia z ten ziarniak to c oś poważnego? bo ja pierwszy raz słysze;/ biedulka... Nikkusia ja bym na twoim miejscu jednak smarowała, bo zrobisz gorsza biede jak zostawisz to tak... skoro lekarz powiedział, że można to chyba raczej wie co mówi.. obserwuj Adusie, jeżeli zobaczysz coś niepokjącego to odstaw od razzu. oby jak najszybciej Ci to zniknęło. rzeczywiście masz dzielną córunie;) u mnie Filipek dwa razy wydał niby krzyk jak lekarz przewracał go na drugi bok i tak mocno przycinął... aż miałam odruch zabrać mu tą rekę z bioderka mojego syna;) u nas dzisiaj słoneczko, zimno ale przynajmniej słońce świeci wiec moze na spacerek sie wybierzemy. aggaa położna mówiła, żeby jednak z tym ciemiączkiem iść do lekarza.. pojde za tydzien od razu jak szepionke bede go umawiac...
  4. Jaaa położna tylko zapytała jak u nas i kazała do lekarza iść jak zwykle;D specjalnie powiedziałam jej, że nie wiem ile mały waży i czy przybiera bo myślałam, że powie, że przyjdzie sprawdzi ale co ty... a tak wogóle to wczoraj ważyliśmy się na wadze lazienkowej i o ile dobrze zważyłam to Filipek waży już 5 kg!!!;) kluseczek mój kochany;) co do rany to nie wiem czy to normalne ale już ze wszystkim pójdę do gin. położna wczoraj mówiła, że to nie dobrze że żywa krew mi leci... dpóki mały śpi to odsypiaj kochana!;) choć u mnie to się nie sprawdza, bo zawsze jest coś do zrobienia;) ja Cie podziwiam przy dwójce dzieci dajesz sobie tak dobrze rade! ja z Filipkiem na nic nie mam czasu
  5. dzisiaj wkońcu udało mi się złapać mocz Filipka i od razu zaniosłam do szpitala, poszłam z synkiem a tak zimno, że masakra, wieje... w nocy z mężem się przestraszyliśmy, bo Filipek miał już zielone kupki ale nie taka ja teraz... normalnie żywa zieleń... boje się, że ta żółtaczka nie schodzi;/ u nas noc bardzo aktywna;) Filipek wstał jak zwykle o 23,30 na karmienie tylko już nie zasnął;) do 3 było guganie... oglądał z mężem kabarety;) Nikusia, od kiedy ja daje espumisan regularnie, widze lekka różnice... troszke mniej płacze Filipek...tzn brzuszek mniej go boli.. kupiłąm dzisiaj dopiero aspiratorek do nosa, bo mały ma zatkany cały nos;/ Powodzonka na badaniach kochana, no i mam nadzieje, że u gin usłyszysz dobre wieści i będziesz mogła już się "przytulać" z mężem;) mój już nie może się doczekać;D Ciesze sie, że Adusia była grzeczna, bo przynajmniej nie męczyłście się obie.
  6. Hej mamusie:) moj Filipek oszalal codziennie o godzinie 23.30 robi pobudke na karmienie i nie spi do 3 albo jeszcze lepiej.. Dzxisiaj to ze zmeczenia zasnac nie moge... My wczoraj mielismy usg bioderka, jedno wyszlo ok ale drugie jest w granicach normy.nie mozemy klasc malego na boki, ale przy jego ulewaniu i refluksie jest to trudne... Maaag a jak Hania? Dalej tak mocno ulewa? Imbir co do zezowania to Filipek terz tak ma.. I to mocno. Zezuje na zewnaatrz, do wewnatrz, raz jednym oczkieem raz dwoma na raz. Dostalismy skierowanie do okulisty ale dopierow styczniu wizyta wiec prywatnie trzeba jechac. Szybciej bedzie
  7. Witajcie kochane! Dzisiaj nie mialam czasu zajrzec na forum nawet przeczytac co u was...my dzisiaj na bioderkach bylismy.. cale badanie z rozebraniem i ubraniem trwalo max 10min. Jedno bioderko jest ok ale drugie miesci sie w dolnej normie:( mamy czesto ukladac na zabke i nie mozemy klasc Filipka na boki... a po 2miesiach na kontrol.. maly sie zsikal, jak byl golutki, wszystko mokre a nie wzielam ubranek na zmiane. Masakra... Ja musze mocz malutkiego zaniesc do zbadania ale nie udaje mi sie go zlapac wgl:/ Nikusia dacie rade jutro! Ja tez sie strasznie balam pierwszego razu sama ale bylo dobrze;) nikusia a propo kropelek to sprobuj moze espumisan, ja widze lekka poprawe. Ale dalej mocno ulewa:/ dzisiaj siebie calego zamoczyl wymiocinamo, mnie i jeszcze na podloge wylecialo;/ Jaaa dziekuje ze pytasz;* rana boli nawet mocniej i zauwazylam ze zaczelam krwawic czerwona krwia i nie jest to okres, a mialam juz koncowke brunatnych uplawow:/ dzwonilam do gin ale dopiero 25moze mnie przyjac... rana to wogole taka jak bym zdretwiala ja miala, czucia nie mam za bardzo, wciagnac brzucha nie moge.. Agga super ze nocka minela dobrze, pozazdroscic:) Sluchajcie moja polozna dzisiaj sie do mnie odezwala, szok! Dzisiaj myslalam, ze zawalu dostane, karmie malego przed wyjazdem do lekarza, patrze, a tam w miejscu gdzie jest ciemiaczko, normalnie pulsuje, tak widocznie, dotykam i czuc ze to miejsce taki wiekszy dolek ma:/ przeczytalam, ze to niby nic takiego, nie wiem czy sie bac....
  8. DZiewczyny po waszych brzusiach wcale nie widac, że w ciąży byłyście;) Maag ja jak zaszłam do pediatry to od razu dała skierownie na usg brzuszka, żeby wykluczyć czy to nie jest coś z mięśniem przegrodowym czy jakoś tak, bo gdyby to było to operacja byłaby potrzebna, na szczęscie w brzuszku wszystko ok, więc to refluks. dostaliśmy taką zawiesinkę do picia 3 razy dzinnie.. dalej ulewa ale już mniej.. najgorzej podawać mu ten syropek bo to z takiego kieliszeczka i się boje, że mały się zakrztusi.. mój Filipek przed ulaniem jest strasznie niespokojny, chrapocze, jeczy widać, że się meczu a to dlatego, że boli już go przełyk od tych ciągłych wymiotów, uwierz mi, że po każdym jedzeniu kilka razy ulewał, naszczęscie na wadze przybiera;)
  9. Maaag a Hanusia przed ulaniem jest niespokojna, tzn kreci się wierci a po ulaniu uspokaja się?? bo u mnie Filipek męczy się ciągle z ulewaniem i to praktycznie fontanna wylatuje i dużo tego, ale okazało się, że to refluks... ja poszłam z tym do lekarza bo strasznie się meczył, i wszystko zwracał, bałam się, że ciągle głodny... Agness brzusia pozazdrościć;) u mnie mimo tego, że waga teraz a przed ciążą to jest -15kg więc jestem bardzo zadowolna ale brzusio jeszcze został;) ja po cc i tak jakbym czucia nie miała, nie wiem czy nie uszkodzili mi jakiegos nerwu, bo nawet wciągnąć brzucha nie moge...
  10. I ja się dołączam do ciężkich nocy;) nie wiem co temu mojemu małemu terroryście się stało, ale on śpi w dzień a w nocy mam armagedon... dzisiaj w nocy już płakałam z bezsilności, i budziłam męża bo nie dałam rady. A zazwyczaj go oszczędzam bo wiem, że rano do pracy, ale tym razem wymiękłam... aż krew z nosa mi leciała... sówka, tak ja mówi Nikusia, to wszystko może przyjść nagle;) podobno jak się odstawi leki to od razu czuć różnice, i objawy zbliżającego się porodu;) Nikusia wpółczuje kochana bólu brzuszka, wiem co przeżywasz. a powiedz jakie kropelki dajesz adusi? Bo ja dawałam espumisan, potem chciałam dać delicol ale nie bylo efektu, wiec wrocilam spowrotem do espumisanu... Nikusia a pijesz koperek? bo ja Filipkowi z butelki próbowałam dać ale wypluwał, więc chyba sama bede piła, przez pokarm przejdzie... dobrze, ze chociaz udało ci się troszke ogarnac;) u mnie mały wykończony cala noca spi, to ja zrobiłam oplaty, ale sprzatac mąż mi zabronił i kazał obiecać, że nic nie sprzątne on wróci i ogarnie.. bo kurcze mnie jeszcze ta rana po cc boli;/ jaaa u mnie wlasnie bylo tak na poczatku jak mialam mało pokarmu, Filip aż bordowy ze słości był, krecił tak szybko i mocno główką i się denerwował. ale musisz kochana jak najczęściej go przystawiać, nawet jak ssie a nie leci... mi to bardzo pomogło... i więcej mleczka i mały się przzyczaił...
  11. Imbir dostalismy taka zawiesinke, maly ja przyjmuje 3razy dziennie ale cos patrze ze az tak duzego efektu nie daje i chyba musze znowu isc do lekarza...lek nazywa sie debirat czy jakos tak... U mnie wyplacili praktycznie polowe mniej, az mnie zamurowalo. Imbir czy wiesz moze skad az taka roznica moze byc? Szef moze cos zle powypelnial?? Nikusia u mnie tez masakra. nie dosc ze mialam migrene to maly wyprawial cyrki. Po kapieli nie spal do 22. Wrocil maz uspal go i od 23.30 znowu placz ryk az do 3... Pospal do 6 i znowu to samo;/ jak juz oczy mu sie zamknal yo sie budzi bo ulewa mu sie i go to boli;/ juz padnieta jestem bo wogole nie spalam a glowa peka..
  12. Dziewczyny dzisiaj calkoem przypadkiem zobaczylam, ze dostalam juz macierzynskie z ZUS. Tylko zszokowala mnie kwota, bo to napewno nie jest 80% a duzo mniej... czy ktoras z was zna sie na tych zasilkach??
  13. A wlasnie kochane wychodzicie z dzieciaczkami w taka pogode? Bi jak deszcz jest to jasne , ze nie.. Ale jak byl wiatr to ja sie balam z nim wyjsc teraz zimno i praktycznie caly tydzien w domu. Tylko tyle co do lekarza samochodem.. I sie zastanawiam czy dzisiaj z nim wyjsc... 6Stopni tylko;/
  14. Witam kochane was! Ja wstalam w dobrym humorze bo Filipek dzisiaj cala noc spal w swoim lozeczku, z dwoma przeewami na karmienie:) dla mnie to suksec bo tak balam sie z tym jego ulewaniem ale dalismy rade!;) no i maz ze mna spal, juz zapomnialam jak to jest;) Nikusia u mnie w nocy bylo to samo;) maly tak ulal ze musialam przebrac i jego i siebie.. ;) co do mojego wychodzenia to ja sciagam mleko laktatorem w buteleczke i zostawiam mezowi. O tyle dobrze, ze filipek chce jesc z butelki, a ja zawsze moge wyjsc gdzies, choc ten wczorajszy wypad do fryzjera byl najdluzszy jak do tej pory;) Sowka rzeczywiscie ekstra masz cukry, ja ciagle musialam sie pilnowac zeby byly w normie.. Jaaa to ci niespodzianki;) ciesz sie mezem kochana;) a co do pempuszka to duzo wygodniej prawda?;) u mnie jak odpadl pempuszek to maly przy kapieli wogole nie placze, spokojny jest. A wczesniej ryk niesamowity;)
  15. Nikusia apropo położnej, to już chyba pisałam, że ja swoja też jestem rozczarowana, bo była u nas tylko raz i to z 5min... gdzie moja koleżanka wczoraj pisała, że u niej już 5 razy była;// (oczywiscie inna) raz zadzwonilam do niej, i usłyszałam to prosze do lekarza i tyle;/ wiec stwierdzilam, że już nie będę dzwonic
  16. hej mamuśki;) Nikusia to rzeczywiście nieprzyjemna sytuacja, sama nie wiem czy bym chciała po takim czymś jeszcze do niej po cokolwiek dzwonić. a z tym krwiakiem to koniecznie idź do lekarza, bo nie wiadomo co tam się dzieje... ja z noga też czekałam bo myśłałam, że spuchła i boli od kroplówek a co potem się okazało to było poważne i jeszcze lekarz mnie obstawiła, że tyle czekałam z tym.... przynajmniej bedziesz spokojna, że nic tam się nie dzieje... Może dziecie mają teraz gorszy okres? Bo mój Filipek to samo...;/ widzę, że się meczy z kupka.. ale suksec przesał do 2.30 w swoim łóżeczku;) potem juz wzielam go do siebie bo plakal chyba przez te kolki... teraz spi ale non stop kreci sie , wierci i steka;/ Agaaa my na bioderka mamy pierwsza wizyte 11 pażdziernika.. więc zobaczymy co nam powie lekarz, bo nie wiem ile razy tam trzeba jezdzic.. mam nadzieje ze malutki bedzie spokojny... dzisiaj maz ma szkolenie, i przyjedzie do mnie kolezanka(zona kolegi meza z pracy) wiec musz ogarnac dom a sie nie chce;) dziewczyny ide dzisiaj do fryzjera;D jestem juz tak zajechana, ze maz sam mowi moze ty juz idz heheh;)) na szczescie moja siostra fryzjerka wiec na szybkiego zrobi;) mleko juz odciagniete stoi w buteleczce, jak maz zostanie z Filipkiem.. no niestety bedzie musial sie spoznic na szkolenie bo nie wiem czy sie wyrobie, a w zakladzie u siostry narazie nie ma terminow innych... zawsze malowala mi w domu wlosy ale w ciazy sklepowe farby nie chcialy brac, albo na zielono malowaly hehe a siostra z zakladu nie moze wziac farby bo tylko tam pracuje;/ ale sie rozpisalam....
  17. Hej dziewczyny nareszcie mogłam usiąść;) oj mały kolki dzisiaj od rana, wiszczy krzyczy placze ehh;( a juz taki grzeczniutki był... dopiero od rana usnal.. kregosłup mi pęka poprostu... Nikusia biedulko wiem co przeżywasz, ale nasze maleństwa też maja prawo mieć zły dzień, tak się pocieszam cały czas;) ja dalam kropelki na kolki i zasnął dopiero po nich... zrobił kupke, puścił bączka i śpi... Ja też jak biore się za cokolwiek w domu to jak mąż jest, bo samej to ciężko... u nas troszke słoneczko wyszło i tak sie zastanawiam czy nie wyjsc na spacer. w rosmanie jest -49% na tusze, ciekawe czy jak pojde to cokolwiek jeszcze bedzie;)
  18. sówka to rzeczywiście super cukry po takim szaleństwie;) ja właśnie zjadłam bułke z nutella tylko mleka brakowało;D Filipek smacznie śpi w łóżeczku u siebie. Ja byłam u lekarza, i się okazało, że farmaceuta w aptece źle napisał mi dawkowanie leku dla małego dlatego nie widać efektów, eh.. no i wyszedł refluks, narazie leki dostalismy zalecenie, żeby spał z główka wyżej, co już robiłam wcześniej.. dostaliśmy skierowanie do okulisty, bo mały bardzo zezuje, a mąż jak był mały też był leczony pod tym kątem, najgorzej, że ten szpital jest 100km od mojego miasta, to bedzie pierwsza taka długa podróż z małym;) Nikusia z tego co pamiętam to ty pisałaś, że kupiliście misia szumisia. sprawdza ci sie? bo tak myślałam, żeby kupić tylko nie wiem czy to nie są pieniąze rzucone w błoto.. dziewczyny wstyd się przyznać ale Filipek nie ma żadnej grającej zabawki hehe mąż ściągnął jakąś aplikacje na tablet i słuchajcie przy melodyjce mój mały sam zasypia...;) musze coś kupić, i tak właśnie o tym szumisiu pomyślałam, tylko on tylko szumi? czy są jakieś melodyjki?? NIkusia patrze, że my mamy sporo wspólnego;) i rodzice, i nasze maleństwa przechodzą przez niektóre rzeczy podobnie;) Jaaa co do ciast to ja mam to samo;) non stop coś podjadam, a mąż krzyczy na mnie, że skoro już tak schudłąm, to żebym nie jadła tego świństwa bo znowu przytyje;) no i że mały kolki może mieć. więć jem ukradkiem;) hehe
  19. Czesc laski;) u nas nic w lozeczku sie niesprawdzila, tzn ja wymieklam, bo maly non stop stekal jekal i ja co 5 min na nogach wiec ostatecznie wzielam go do siebie... U mnie juz pranko nastawione, maly spi, a ja jak neptyk bo maly malo spal w nocy... Pogoda paskudna, deszcz wiatr nawet na spacer nie ma jak wyjsc... Dziewczyny co wy jecie? Bi ja sie boje cokolwiek jesc zeby malemu nie szkodzilo.. Moje jedzenie to kanapki z chudym miesem bez warzyw bo po kazdym mamy placz i ryk, i rosol... To na okraglo jem. Boje sie mleka, sera, jajek.. Eh w ciazy myslalam ze z dieta sie mecze ale teraz chyba jest jeszcze gorzej... Sowka dziekuje za mile slowa:* i ja pod koniec ciazy sobie lekko odpuscilam diete;) bo ciezko bylo a slodkiegosie chcialo jak cholera;) wkoncu tez nas dopadaja ciazowe zachcianki hehe wyobrazam sobie co czujesz chcac miec malego juz przy sobie ale to szybko minie uwierz mi;) u nas miesiac strzelil jak mrugniecie okiem. Napewno sobie poradzicie z mezem!!! To jest wszystko tak naturalne,rodzicielstwo przychodzi samo. Ja sie strasznje balam bo praktycznie z mezem jestesmy sami, moja mama zmarla, rok po niej mama meza i nie mialam zadnego wsparcia ani opieki ze strony mamy czy tesciowej, strasznie sie balam i mi tego brakowalo ale dajemy rade z mezem. Wszystko przychodzi powoli, caly czas uczymy sie z mezem ale naprawde musze wam powiedziec ze jest lepiej niz sobie wyobrazalam... Maz i synek sa calym moim swiatem! Moja kolezanka jest w 3mcu ciazy i mowi ze nikt jej nigdy nie opisal macierzynstwa tak jak ja... Wszyscy narzekaja ze noce nieprzespane itd a ja radosna szczesliwa i widac ze syn duzo szczescia mi daje i to prawda;) Takze napewno dacie se rade!
  20. Dziekuje wam dziewczyny za wsparcie! Jestescie nieocenione. Powiem wam ze z waszej strony otrzymalam wieksze wsparcie niz od niektorych najblizszych z otoczenia oczywiscie oprocz meza bez ktorego nie dalabym sobie rady. Juz jutro do pedriatry ide bez malego o ile siostra przyjdzie popilnowac.:) moj Filipek pierwszy raz spal w lozeczku tak jak pisalam u spi juz tyle czasu;) sproboje w nocy go tam polozyc i zobaczymu czy sie uda...maz w pokoju obok spi a ja troche ogarnelam, poprasowalam pranie:) normalnie super;) ale wiem ze to ta wiadomosc tak wplynela na moje samopoczucie.. U nas jak mamy gosci albo idziemy w gosci to maly spi:)) Zjadlam loda z sorbetem porzeczkowym i mam wyrzuty zeby malemu nic nie bylo, ale sluchajcie mam taki apetyt na slodkie jak przed okresem:) Aggaa moj przy cycu czuje sie bardzo bezpiecznie i jak ma koleczki lub placze bo go boli moze ten refluks to przy cycusiu non stop
  21. Witam was kochane! Cale szczescie to nie jest nic z tym miesniem!! Bardzo sie ciesze;) lekarz gbur nic sie nie odywal, jak zapytalam czy wszystko dobrze to odp ze nic nie widzi zlego.. w opisie przeczytalam, ze eszystko w normie bo przy okazji zbadal caly brzuszek, watrobe, nereczki itd. Filipek byl bardzo grzeczny i dzielny, raz tylko marudzil jak ta glowica usg zjechal mu tak nisko przy siusiaku... jutro wizyta u pediatry i pewnie wlaczy leczenie refluksu, ale kamien z serca ze operacja nie jest potrzrbna... dziekuje wam kochane za wsparcie! Az z tego wszystkiego zaczelam juz klasc Filipka w lozeczku, samego w pokoju;) bo wczesniej wgl nie spuszczalam go z oczu, i tak juz godzinke spi sam w pokoju a ja odziwo spokojna;)) Jaa wspolczuje ci nocki, moze zaczynaja sie koleczki? Alebo zjadlas lub wypilas cos? Wiem co przezywasz i jak wyczerpana jestes. Agaa ja uzywam tej maski majerankowej co sowka poleca i powiem ci ze widac efekty:)
  22. Dziekuje dziewczyny za mile slowa! Naprawde jestescie wielkim wsparciem!! Nikusia normalnie wyslalambym Ci filmik jak moj malutki sie meczy,az czerwony jest jestem ciekawe czy Adusia tak samo, czy moj rzeczywiscie mocno sie meczy przez sen. Ciekawe czy na prywatnej wiadomosci mozna wyslac... Agaa, nikusia, jaaa a czy wasze szkrabki tez maja tak, ze np nozka im czasami drzy tak mocno? Normalnie jakbu strzepywal cos tak mocno mu drzy... myslalam ze to moze dlatego, ze mu zimno, ale wlasnie w weekend siostra meza mowila, ze jej synek tez to mial, to lekarz powiedzial, ze od tego ze w ciazy nospe brala, ale ja nie bralam moze raz tylko... i nie wiem czy to trzachanie nozka jest normalne czy tez mam tym sie niepokoic.. Sowka tak piszesz o tych posilkach ze musisz przygotowac, ja juz powiem ze zapomnialam jak to bylo hehe nawet nie wiem gdzie moj glukomert jest;) choc juz za tydzien moge isc na krzywa cukrowa... omg jak tem czas leci juz maluszek ma ponad miesiac:)
  23. Sowka zazdroszcze ci tego balowania na weselu. Ja bym sobie troszke potanczyla;)) My trzy dni bylismy na wsi, grilowalismy sie, yroche rodziny zjechalo zobaczyc Filipka, ogolnie beardzo milo, poza kilkoma incydentami:) pogoda byla super wiec Filipek non stop w wozeczku na podworku. Ale dzis patrze ze chyba katar go zlapal i ma bardziej nosek zanieczyszczony, ale to chyba ode mnie sie zarazil... a nke kupilam mu jeszczr aspiratorka do nosa... wczoraj chcialam kupic, ale ta apteka co dyzur miala nie posiadala w sprzedazy:/ tak dziewczyny boje sie jutrzejszego dnia i usg maluszka. Obh bylo wszystko dobrze... maly strasznke chrapocze , steka, jeczy ptzez sen, boje sie zeby mu z przelykiem nic sie nie zrobilo;/
  24. Makosia my mamy malutkiego pieska. W ciazy on byla 24h na dobe ze mna. Ciagle sie przytulala, spala z e mna. A jak lezalam w szpitalu i nie bulo mnie tyle dni to maz mowil ze byla taka smutnq nie chciala jesc, ciagle lezala smutna. A jak wrocilam z Filipkiem to byla strasznie zazdrosna i zla. Nie przywitala sie, kladla sie spac na dywanie. A teraz po zlosci chybq zaczela sikac na wszystkie dywany:/ chyba z zazdrosci...normalnie taka zla jestem... Zaba, najwazniejsze, ze dzidzius rosnie i przybiera na wasze! To co przeszlas jest nie do pozazdroszczenia ale kochana musialas miec duzo sil, i jestes przykladem dla nie jednej... Green ja cie bardzo podziwiam, i wspominam caly czas o tobie mezowi. Mi i mezowi czasami jest ciezko z jednym dzidziusiem, tyle nerwow, niepokoju, strachu, czasami juz brak sil. A ty dajesz rade z dwoma ksiezniczkami. Jestes silna! I jestes takim wzorem! Dziewczyny a my z Filipkiem idziemy jutro na usg brzuszka. Okazalo sie, ze te ulewania co ma nie sa normalne.. lekarz powiedziala, ze najlepiejby bylo jakby sie skonczylo refluksem, bo moze to byc cos z miesniem przegrodowym czy jakos tak i moze byc potrzebna operacja.. bylam taka zestresowana po tej wizycie, zw nie moglm dojsc do siebie. Maly przez sen non stop jeczy, chrapocze, steka, przebiera niespokojnie nozkami i nogami ehh boje sie... takze jutro wazny dla nas dzien bo dowiemy sie czy operacja nie bedzie potrzebna.. ale chyba mi serce peknie jak se pomysle ze mieliby ciac maluszka; ( najgorsze jest ze widze jak sie meczy i go boli a nie potrafie mu pomoc bo nie wiem jak... uspokaja sie troszke na raczkavh wiec staramy sie z mezem jak najwiecej czulosci mu okazywac. Ale sie rozpisalam... Milego dnia dziewczynki;*
  25. Hej dziewuszki. U nas maly spi ze mna pod koldra, taka lekka mamy 4pory roku wiec jest idealna... Co do tych siusiaczkow to widzicie co osoba to inne opienie.. ja narazie stwierdzilam, ze nie bede nic robic bi nie chce biedy narobic.. Jaaa milego odpoczynku w gronie najblozszych:)) cieszcie sie soba;) Nikusia ja poszlam do apteki zapytalam czy dla takich maluszkow jest jakis specjalny pojemniczek na mocz to zapytala czy chlopczyk czy dziewczynka i dala taki woreczek do przyklejenia na okolo siusiaka i zakladam pampersa i co raz sprawdzam czy zrobil i potem to przelac do normalnego pojemnika. Tylko mi sie to nie udalo;/ a dla dziewczynek nie mam pojecia jak to wyglada.. ale tez jest cos specjalnego. Ciesze sie, ze Adusi jest juz lzej. Ja jakos boje sie odstawic tych witamin. Agaa u mnie jest to codzinnie:) maly tylko przy cycu. Ale nje mam srerca go odkladac bo i tak wiem ze cierpi mocno..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...