Skocz do zawartości
Forum

bajka_3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bajka_3

  1. RenataG83 Hej dziewczynki powiedzcie mi jak to jest z leczeniem kanalowym zęba powinnam się wstrzymać do 13 tyg ? Slyszalam ze w drugim trymestrze mogę juz dostać znieczulenie ? Pozdrawiam Kiedyś gdzieś czytałam, że w zależności od trymestru można różne podawać znieczulenia - w sensie na początku też coś można dać, ale inne niż później. Ale to chyba najlepiej skonsultować się z dentystą. Z pewnością jest tak, że w ciąży wszelkie choroby zębów postępują dużo, dużo szybciej niż normalnie - więc nie warto zwlekać i trzeba częściej chodzić na przegląd (czyli np. co 3 miesiace a nie co pół roku) żeby wychwycić jak najszybciej.
  2. Molli bajka mozesz zinterpretowac moje wyniki tokso i cyto z 2013? teraz tez bede powtarzała, ale nie pamietam co lekarz mi wtedy powiedział. Toksoplazmoza IdM Ujemny (0,25) Toksoplazmoza IgG 38.4 ( wynik dodatni>10) CMV IgM Ujemny (0,03) CMV IgG 44 (wynik dodatni =>6.0) dobrze rozumiem, że mam przebyte choroby i nabyłam przeciwciał? Ja tez całe życie z kotami :) Molli, nie musisz już robić Toxo i CMV bo skoro masz juz przeciwciala (igG dodatnie) to już jesteś na to uodporniona - to się nie zmieniło, chyba nie musisz powtarzać :)
  3. Polinka83, możesz ewentualnie zadzwonić do NFZ (tam maja informacje o najbliższych wolnych terminach) i powiedzieć w jakim terminie musisz wykonać USG, niech Ci znajda gdzie najbliżej w tym terminie :)
  4. Tinkerbellek, skoro i tak robisz prywatnie to zrób toxo, zawsze lepiej :) Ja już odebrałam wyniki, dzisiaj idę do lekarza na wizytę (ale bez USG) Mam glukoze raczej w dolnej granicy, więc może mnie ominie ta ciążowa? Czy na tym etapie to bez znaczenia? Toxo miałam , ale zgłosiłam, że mam koty w domu więc może tym się zasugerował? Chociaż spodziewałam się, że będę mieć odporność na to skoro od 3 roku życia mam koty w domu, ale niestety - brak przeciwciał. To w takim wypadku wiem, że co chwile się w ciąży powtarza toxo :) A tak to jakieś dwie rzeczy w krwi mam za mało, ale teściowa (lekarz) powiedział, że wyniki w normie, więc się nie martwie :) Pogadam dzisiaj z tym lekarzem moim, bo wychodzi na to, że ten 31 marca to 14 tydzień się zaczyna, więc tydzień wcześniej nie powinno być problemu :) Polinka83, a Ty na NFZ? Bo w razie czego może lepiej poszukać gdzieś indziej i raz pójść do innego lekarza? 1groszek1, doskonale Cie rozumiem, ja też jakoś nie potrafię się cieszyć, tylko się stresuje czy jest ok, czy jak będę na następnym usg to czy się nie dowiem, że coś źle... ech, a ile jeszcze do końca. A później będzie jeszcze więcej, nowych, stresów...
  5. Dzięki Tinkerbellek, chyba w takim razie wejdę sama do gabinetu, zapytam jak będzie w moim przypadku, i jak będzie przez brzuch to zawołam męża, a jak później jeszcze będzie dopochwowo to go wywale i tyle :)
  6. A to w 12 tygodniu jest przez brzuch? Bo bym chciała "na żywo" pokazać malutkiego mężowi :) A tak jak nie przez brzuch to bym sie krępowała
  7. Dziewczyny, chciałabym zapytać Was o radę: Miałam USG 18 lutego, było serduszko, było wszystko ok, więc dr powiedział żebym przyszła 31 marca (to już będzie to genetyczne/prenatalne/czy jak to sie nazywa, nie łapię się w tym) Ale teraz moja wątpliwość jest taka: 24 marca wyjeżdżam na kilka dni na Wielkanoc, i czułabym się milion razy lepiej jakbym przed wyjazdem zerknęła do maleństwa i wiedziała, że jest ok 24 marca to będzie 1 dzień 13 tygodnia Czyli, na dobrą sprawę mogłoby być wtedy już zrobione to genetyczne? z ostatniego USG mały był 3 dni młodszy niż wynikało z daty OM I teraz się waham, czekać tak jak powiedział do 31 marca i mieć pewność, że już będzie można sprawdzić serduszko (ewentualnie płeć) itp? Czy iść przed wyjazdem i uspokoić się, że wszystko dobrze i liczyć się z tym, że niewiele więcej zobaczy lekarz niż ostatnio? i potem po tygodniu czy dwóch znowu przychodzić na USG? Po pierwsze, niestety kwestia kosztów, chodzę prywatnie, po drugie też nie ma żadnych badań czy te USG są takie bezproblemowe dla dzieci (niby nie ma, że są problemowe, ale czy takie obojętne?) (mam wrażenie, że mam problem jasno opisać o co mi chodzi, ale mam nadzieje, że zrozumiecie :p ) Co do brzuszka - zdecydowanie pod wieczór wyglądam jakbym była w zaawansowanej ciąży :p a to moja pierwsza (tak zaawansowana) ciąża więc nie ma to znaczenia z wcześniejszym rozciągnięciem już brzucha Chociaż wcześniej miałam (mimo, że szczupła jakoś nie jestem) dość płaski brzuch, więc może kwestia nagłego kontrastu Przy czym boki, talia, bez zmian, tylko z przodu taka jakaś "piłka" :)
  8. Cześć nowe październikówki :) Ja planuje wszystkie badania w piątek robić, bo na wtorek mam wizytę :) Dagmarcia, skoro masz tak ciągle ochotę na słodkie to obstawiam, że będzie dziewczyna! :) Tak podobno jest - że jak na początku ciągnie na słodkie to dziewczyna, jak wręcz przeciwnie to chłopak. Ja zawsze uwielbiałam słodycze, mogłam jeść na kilogramy ciastka/czekoladki. A teraz jakoś bardzo nie, żadnych słodyczy, bardziej mięso (nie lubię mięsa!!) a jedyny cukier to z owoców :) Ale zobaczymy czy moja teoria się potwierdzi :) stokrotka30, jakie już duże maleństwo!! A który to tydz/dzień? A glukoze robiłaś tylko to jedno badanie takie na czczo czy ten test obciążeniowy? Jaki miałaś wynik? Ja się bardzo obawiam cukrzycy ciążowej, ale i też się jej spodziewam bo moja mama miała - to jest jakoś tak, że jak mama miała to i większa szansa, że będzie Największy problem to jest to mierzenie cukru po każdym posiłku, no i to że zwłaszcza pod koniec ciąży trzeba bardzo pilnować tej diety, bo jak cukier będzie za bardzo skakać to mogą wyganiać wcześniej małego z brzucha :) Ale plus taki że nie ma się potem zbyt wielu kilogramów do zrzucenia, moja mama do momentu aż dowiedziała się, ze ma cukrzyce bardzo tyła (jakoś 5-6 miesiąc) a później... już nic! wiec nie ma tego złego... trzeba szukać plusów :) KasiKate , a czy te badania prenatalne to jest coś innego niż zwykłe USG w 12 tygodniu? bo ja myślałam, że to taka rutyna, że w tym czasie sprawdza czy serduszko zdrowe itp. O co dokładnie chodzi z tymi badaniami? Twix, nie przejmuj się wysokością bety, bo tak naprawde czy jest wysoka czy nie nie ma specjalnego znaczenia. Najistotniejszy jest jej przyrost. Dlatego na spokojnie idź sprawdzić w piątek - jak będzie niewielki przyrost to zgłoś się do lekarza. A bierzesz jakąś luteine? Duphaston? podobno to pomaga przy niskim przyroście... Penduka, ogromnie mi przykro... Trzymaj się, próbuj dalej, jak będziesz miała możliwość i siły na to, zrób badania, może to pomoże później... Jesteśmy z Tobą!!
  9. Blauweogen, nie, lekarz od razu kazał mi brać z powodu wcześniejszego poronienia
  10. Blauweogen, ja biorę Duphaston, najpierw 3 razy dziennie, teraz 2 razy dziennie
  11. Paula0706 , gdzieś podczytywałam, że dobre są: świeży imbir, ciasteczka imbirowe, migdały, suchy chleb/skórka od chleba :) Dodatkowo ważne żeby coś drobnego (troche migdałów czy tych ciasteczek) mieć przy łóżku, i jak się obudzisz, zanim jeszcze wstaniesz, zjeść kilka, że to troche "zdusi" te nudności w zalążku :) To nie są sprawdzone metody - wyczytane i zapamiętane na "gorsze dni" :) U mnie mdłości są, ale nie są bardzo uciążliwe, najczęściej jak zgłodnieje, więc musze jeść mało a często (zjedzenie za dużo kończy się zwróceniem wszystkiego) Dziewczyny założyły jeszcze drugie forum, już tu gdzieś o tym pisały, na pazdziernikowki2016. fora.pl jest wygodniej - można podzielić wszystko w wątki i oddzielne tematy, więc przynajmniej się tak człowiek nie gubi i łatwiej nadrobić chwilową nieobecność :) Tak więc nowe październikówki serdecznie zapraszam :)
  12. Dziewczyny! To drugie forum dużo wygodniejsze! Może mniej ładne wizualnie (takie bardziej informatyczne) ale podział na wątki, łatwiej wszystko "ogarnąć" :) Więc chodźcie, chodźcie :)
  13. Wisieneczka, możesz sciągnąć na komputer ad blocker czy coś inne co blokuje wyskakiwanie reklam i wtedy filmiki sie nie włącza :) Madziorek114, jak będę w domu przy komputerze (nie na telefonie) to zerknę, brzmi milion razy lepiej - mi brakuje podziału na watki bardzo :)
  14. Dagmarcia, nie martw się - teraz będzie dobrze :) Uff, dziewczyny, jaka ulga! MaZos ja też właśnie wróciłam, widziałam serduszko! Ryczałam jak głupia :) Lekarz powiedział, że najgorsze za mną, już z górki :) z daty ostatniej miesiączki wychodzi 7 tydzień, ale z USG 6 tydzień i 4 dni, więc troszkę młodsza ciąża :) A teraz jak na zawołanie męczą mnie mdłości jak stres czy wszystko dobrze minął :)
  15. Deedee83 cudownie! (nie będzie postów zjadać!) Już do Ciebie wysyłam wiadomość :)
  16. A i jeszcze jedno :) Dziewczyny, taka rada która ja dzisiaj tez usłyszałam :) Kremem na rozstępy trzeba zacząć smarować brzuch zanim zacznie rosnąć (i jeszcze długo po porodzie) żeby ten krem miał czas przygotować ten brzuch do rośnięcia i nie pękania :)
  17. Cześć nowe październikówki :) Gratuluje :) Ja w stresie przed jutrzejszym USG, odliczam minuty do wieczora, mam nadzieje, że już nie będzie tylko pęcherzyk - już nie może być tylko pęcherzyk, 7 tydzień :/ blauweogen - między mną a moim bratem jest ponad 16 lat, mamy najlepszy kontakt na świecie :) IzaPyza, jeśli chodzi o Fb, to tak - ja jestem zdecydowanie na tak, bo wygodniej będzie, można zrobić ukrytą czy jak to się nazywa, żeby przed znajomymi się jeszcze nie ujawnić jako "październikówka" ;) orlo - ja mam okropnie duży brzuch! i to nie jest ciąża spożywcza bo ostatnio nie mam apetytu! a jak założyłam leginsy takie dość ciasne, zwłaszcza na brzuchu to po pięciu minutach musiałam się przebierać bo miałam dość! a to były takie moje najwygodniejsze :p A co do objawów to zmęczenie mam cały czas, ale wszystko inne (ból brzucha, piersi, mdłości itp) to bardzo zmiennie - jednego dnia wszystko, drugiego nic Ale mam nadzieje, że to wszystko w normie - nie ma pewnie norm bo "każda ciąża jest inna" :)
  18. RenataG83 , Cześć :) Ja miałam ostatni okres 30 grudnia, i dzisiaj na USG poza pęcherzykiem nic nie było, lekarz powiedział, żeby się nie martwić - tak więc spokojnie, będzie dobrze, jeszcze za wcześnie :) IzaPyza , hej :) To chyba najwcześniej z dotychczasowych październikówek masz termin :) EmMadlen , a który to tydzień? I dzień? Tak z kalendarza? A na USG mówili który tydzień na podstawie wielkości pęcherzyka? Mari83, hej :) Termin jak u mnie z kalendarza, ale mi się chyba owulacja przesunęła i jednak wcześniejsza ciąża :) Cudownie, że widać już bijące serduszko! Bardzo się cieszę i zazdroszczę :) Patti82, no właśnie powiem Wam, że przez to liczenie od początku okresu, a zapłodnienie później to okropnie myli. Bo mówią, że w 6 tygodniu to już może być serduszko - ale 6 od okresu, czy 6 życia małego? bo to jednak dwa tygodnie różnicy... Dobra, ja się postaram nie martwić tym, że poza pęcherzykiem jeszcze nic nie ma. Nie ma co się stresować na zapas, prawda Mila2? :) Za tydzień USG i mam nadzieje, że już wszystko będzie tam gdzie ma być :)
  19. Ja byłam dzisiaj na USG, i tak jak z kalendarza wychodzi mi, że dzisiaj zaczynam 7 tydzień, tak z USG... 5t+6dni - jednak jest różnica Był pęcherzyk z 1,5cm ale nic w środku jeszcze nie widać. Mam przyjść za tydzień, ale to w takim razie nie mam raczej co liczyć, że w 8 tygodniu (tak jak myślałam) zobacze serduszko bo to będzie dopiero koniec szóstego jednak :/ Ale ta kalkulatory przekłamują :/
  20. Paula0706 , KasiKate mila2 - dziewczyny, to może macie jakieś przepisy fajne i sprawdzone na te soki? Ja nałogowo pije jarmuż, pomarańcze i gruszki :) Można dorzucić plasterek czy dwa ananasa, albo jabłko :)
  21. Paula0706, ja z powodu silnych bóli brzucha już byłam na izbie przyjęć. Powiedzieli mi że nie trzeba się martwić (póki nie ma plamień) i, że można brać NoSpe do 3 razy dziennie :) mi jeszcze dali magnez (magB6 czy jakos tak), tez 3 razy dziennie :)
  22. Tinkerbellek, wczoraj coś szukałam w internecie na temat tego latania, to wyczytalam, że w pierwszym trymestrze lekarze odradzają, bo ciśnienie (nagła zmiana) ma wpływ na rozwijające się narządy wewnętrzne maleństwa. Za to nie ma przeciwskazań po 14/18 tygodniu i do 24tygodnia (w zależności od portalu na którym czytałam, "delikatna" rozbieżność) No i loty należy wybierać raczej krótsze (do 3h) Również pisali o tej szkodliwości bramek, tak jak mówiłaś, ale z oświadczeniem od lekarza można to jakoś inaczej załatwić :) Paula0706 , to jesteśmy po podobnych wydarzeniach, w podobnym czasie - tydzień po Tobie poroniłam w 6 tygodniu. Ale teraz z pewnością będzie dobrze, zobaczysz, za rok będziemy narzekać na nieprzespane przez dzieciaki noce ;)
  23. Anulka 1234 , Hej, no to w 6 tygodniu już pewnie coś będzie widać :) Ja mam termin na 18.02, to będzie 7/8 tydzień więc mam nadzieje, że już coś będzie :) Tinkerbellek , to mnie zaintrygowałaś tymi bramkami :) ja mam wykupiony wyjazd, na weekend, do aten, ale niestety już 12 marca, to będzie jeszcze pierwszy trymestr wiec chyba nie pojadę, boję się czy się coś nie stanie, ale myślałam, zeby później jakoś maj/czerwiec gdzieś wyjechać, jakieś wakacje zanim się ktoś więcej w domu pojawi :) ale nie wiem właśnie jak to z tym lataniem w ciąży, podpytam lekarza na wizycie :) A przyznam, że nawet nie wiem kiedy powinny się mdłości pojawić, tak jeszcze a'propos tych mdłości. Orientujesz się? Ja jedynie kojarzę, że to taki jeden z pierwszych objawów powinien być :) Ja jeszcze nic nie kupiłam, ale już sobie na pasku przeglądarki założyłam folder "X 2016" i dodaje rzeczy do ulubionych, przeglądam jakieś rankingi wózków, siakieś inne rzeczy :) ale jeszcze nic nie kupuje :) KasiKate, a Panie w rejestracji pewnie mają problem z takim wejściem "poza kolejką" bo może być potem taka sytuacja, że Fundusz, skoro ktoś nie był wpisany w kolejkę, a później w opisie porady nie jest wpisane, że była to wizyta "pilna" to NFZ może za takie przyjęcie pacjenta zwyczajnie nie zapłacić, bo uzna, że to było prywatnie. To niestety nie złośliwość rejestratorek tylko NFZ :)
  24. KasiKate, no i bardzo słusznie! Też uważam, że skoro jestem ubezpieczona to powinnam móc korzystać z bezpłatnej opieki lekarskiej, w tym i ginekologa :) Niestety problem pojawia się z terminami, czasem ciężko się dostać to tego lekarza do którego byśmy chciały w tym terminie co chcemy Ja dodatkowo chciałabym urodzić na Żelaznej w Warszawie, a już się nasłuchałam, że są okresy, że trudno tam się dostać jeśli ciąży nie prowadzi ktoś z tamtych lekarzy :) a ten do którego chodzę niestety na Fundusz nie przyjmuje :/
  25. Velveti, no to świetnie! To uważam, że zdecydowanie warto iść raz, tylko po to, żeby dostać skierowanie na badania w ramach NFZ :) Duża oszczędność :) Agataa, no to bete masz bardzo ok :) Ja w czwartek będę sprawdzać, bo mam po tygodniu się stawić w szpitalu (byłam w zeszły czwartek) Wtedy miałam 2000 coś ale to był pierwszy dzień 6 tygodnia, teraz będzie pierwszy dzień siódmego, mam nadzieje, że beta będzie wysoka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...