Skocz do zawartości
Forum

Mamaski

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mamaski

  1. Mamaski

    Styczeń 2010

    dziewczyny od rana takie wieści trzymajcie się dzielnie ! Joaś oby jednak to nie zapalenie żył ! Evelka powodzenia i jak wrócisz od razu daj znać co i jak ! Co do moich zakupów to kupiłam łóżeczko to białe odbiór jak sie wczesniej z babką umawiałam po 5-8 listopada napisze mi jeszcze a co do kołysek itd .....kupiłam w końcu koszyk (niebieskie dodatki) stwierdziłam ze jednak córa w nim będzie dobrze wyglądać a jakby czasem wykluł się chłopak to już w różu jakoś nie bardzo go widzę hehe także jutro pójdę wpłacić kaskę i mam nadzieje że w przyszłym tygodniu dotrze i go sobie doprowadzę do ładu :) A gdzie nowe mamusie przywitały się i znikają ?????
  2. Mamaski

    Styczeń 2010

    Margolciao kurcze..znaczy sie -juz rodzimy..????????? ha,ha,ha...kobietki,takie straszne historie mozna opowiedziec by na sile z kazdego porodu...bo tu dzialaja nerwy,stres i strach..nie tlumacze tych drastycznych,ale siac panike to nie sztuka.....powiem Wam cos jako osoba idaca 4 raz do porodu-porod jest piekny,w tej chwili jest magia i nie zapomnicie tego do konca zycia...ale nie dlatego,ze bolalo,ze byly polozne do bani....ale dlatego,ze w tym momencie uczestniczyc bedziecie w najpiekniejszym cudzie narodzin..:)) ja sie wlasnie dlatego ciesze,ze nie jestem facetem...:))) z bolem jest roznie...jedne rodza szybko,drugie sie troszke mecza...ale gdy Wasze dziecie opusci juz Wasz brzuszke,bol znika..autentycznie....potem sie czuje dyskomfort i poboleanie,zmeczenie...i wcale nie trzeba sluchac historii dracych babek jape...sa takie,ale ja Wam radze skupic sie na parciu niz na krzyku...bo te jest ze strachu bardziej....nie bojcie sie...ja sie nie moge doczekac...przysiegam...:)))a co do zabierania malzow na porodowke.te co beda miec CC-polecam...te co naturalnie to radzilabym do momentu parcia...czyli posiedziec,pomasowac plecki,ale jak juz bedziemy wyciskac,niech na ten moment wyjdzie..ewentualnie moga malza zawolac do przeciecia pepowiny.....poniewaz,przy tym ostatnim etapie mozna sie posiusiac,zrobic druga rzecz...znam facetow,co twierdza,ze po takim widoku sex z zona juz nie jest tym sexem...lekko mowiac...ale jej tego nigdy nie powiedza...nie wszyscy oczywscie,aby sie nikt nie oburzal,ze moj malz nie..:)) ale jesli nie chca,to raczej ich nie zmuszajmy....ale to tylko moj poglad...kazda niech sie kieruje swoimi odczuciami...:))) Margolcia ja myślę ze teraz tak nie ma że faceci zerkają między nogi bo mojego nawet jak mnie szyli między nóżkami wygonili do tyłu za głowę i nic nie widział w sumie ja ciekawa zerkałam jak głupia w drzwi co odbijały mi cudny widok mojego krocza i nawet widziałam jak łożysko wyskakuje sorki za szczerość ale takie życie :) Ale potwierdzę mimo bólu tylu godzin co się człowiek męczy z momentem jak poczułam dziecka rączki czy nóżki jak dotykają mnie o uda przy wyciąganiu i ten moment jak położyli mi dziecko na brzuchu to coś najpiękniejszego w świecie wszystko mija wszyściutko się zapomina i uśmiech nie znika człowiekowi z buzi ;) potem się wraca do tych złych chwil ale chyba nie ma co wracać damy radę i wszystkie niedługo będziemy ściskać nasze maluszki :) P.s Kupiłam koszyczek i łóżeczko :) jupi !!!
  3. Mamaski

    Styczeń 2010

    Ja zaglądam na szybko bo zmykam na film ;) mój nie chciał.... był... spanikował... i wyszedł hihi wrócił córę mi wyjęli i był w szoku że już i to nasze ;) teraz się broni rękami i nogami ale ja podchodzę do tego tak że może być aż do momentu kiedy da radę wyjdzie wróci jak mu przejdzie ;) sama nie mam zamiaru tam siedzieć i liczyć godziny
  4. Mamaski

    Styczeń 2010

    Hihi to ja lepiej nie piszę co o tym myślę by was nie straszyć ;)
  5. Mamaski

    Styczeń 2010

    evellka01 Wanilijka - a najgorsze jest jak muszę gdzieś wyjść.. do sklepu np. Specjalnie robie siku przed wyjściem żeby mi się nie zachciało, ale tylko z klatki wyjdę i już leję prawie po nogach.. a jak jeszcze kolejka w sklepie to uuu... nie ciekawie mam tak samo hihi a najlepiej dziś ubrałam się cała do sklepu specjalnie przebrałam spodnie itd byłam przed wyjściem w wc już wychodzę na dwór i psiknęło mi się :/ aż się posiusiałam i choinka musiałam się umyć i przebrać co do wózków to ja bym wybrała coś z większymi kołami mogę powiedzieć że widziałam ostatnio babcię z wózkiem i nie dała rady pod krawężnik nie wiem co ona wywijała z tym wózkiem ale coś jej nie wyszło bo wjechała najpierw tymi większymi ja wolę duże pompowane koła ach dobrze że wózio już mam bo ciężko się na coś by mi było teraz zdecydować hihi
  6. Mamaski

    Styczeń 2010

    cześć laseczki Donia fajnie że wszystko ok :) synuś ślicznie rośnie :) Margolcia u nas też to raczej różnie bywa bo nie wszyscy robią ktg , znam dziewczyny co nigdy nie miały , niektóre mają tylko jak już im termin porodu minie no i te co mają jakieś problemy z maluszkiem czy ze skurczami ja tam mam ale i tak nic nie pokazuje hihi tylko sobie mogę serduszka posłuchać a gin widzi że wszystko jest ok :) w większości robi babka która jest u niego w czasie czekania na swoją kolej do gabinetu wiec jakoś ten czas zlatuje i można sobie poleżeć ;) no i nieraz jak szybko jest wizyta że wchodzi się od razu lub ktg jest zajęte to ma się po wizycie u gina i tylko wchodzi się z wydrukiem :) ostatnio byłam przez to 1,5 godziny u nich i na koniec zapomniałam zapłacić i musiałam się jeszcze wrócić Joaś współczuję biedulko.... Ale mi się nic dziś nie chce jak co dzień ...
  7. Mamaski

    Styczeń 2010

    katarzyna3004A tak czytam i się zastanawiam, bo wszystkie dziewczynki miałyście lub macie próbe cukrową mniej więcej w którym tyg miałyście ją robioną. Bo u mnie ani widu ani słychu o takim badaniu. Wizytke mam 3 listopada co prawda mam kilka dodatkowych badań ale glukozy niby nie. ja miałam gdzieś 5 tygodni temu może lekarz ci zaleci na następnej wizycie a wyniki dasz mu później jeśli wszystko będzie grać podpytaj ;) robi się najczęsciej gdzieś miedzy 24 a 28 tygodniem Goska ja też mam później co wizytę KTG z córą miałam nawet cześciej w szpitalu 3 razy dziennie albo dodatkowo jeździłam do ginekologa bo miałam skurcze i potem po odstawieniu tabletek je kontrolowaliśmy jakie są i czy są teraz miałam tydzień temu właściwie myślałam że nie będę mieć bo jeszcze wcześnie no ale ginekolog zadecydował inaczej ale muszę sobie aparat zabrać i nagrać bicie serduszka to też jakaś pamiątka ;)
  8. Mamaski

    Styczeń 2010

    Wanilijka oj mi dużo pomaga ale trzeba brać go regularnie ja mam magnez z potasem np zaczęły mnie łapać skurcze w łydki i jak zaczęłam brać tak ich nie mam ale wystarczy ze nie wezmę z 2 raz to od razu mnie łapią tak samo z brzuszkiem mam jak nie biorę to odczuwam że brzuszek mi się stawia czy tam napina wolę zdecydowanie bardziej magnez niż nospe czy poważniejsze leki później Magdusia witam :) gratuluje parki fajnie masz u mnie prawdopodobnie druga córa ale i tak kocham nad życie hihi
  9. Mamaski

    Styczeń 2010

    AsiolekWitam sie po malej przerwie :) W tygodniu brak czasu, w weekend impreza za impreza a wczoraj i dzis netu nie mialam. Na szczescie wszystko wrocilo do normy. Czuje sie nie najlepiej, caly dol mnie boli, lacznie z biodrami i pachwinami Mala mnie tak okopuje, ze masakra no ale co zrobic, musze teraz wiecej lezec bo jak za duzo chodze to ałaaa, ona chyba nawet przez sen sie wierci Jutro bede zamawiac wozeczek :) juz sie nie moge doczekac kiedy go bede miala w domku. Mial byc inny ale bedzie taki. Lozeczko tez znalazlam wreszcie z trudem, bo potrzebuje kolor wenge zeby pasowalo do mebli i bardzo maly wybor jest w tym kolorze. pozdrawiam wszystkie brzusie Donia trzymam kciuki za serduszko, trzymajcie sie tam jutro! Asiolek moje szczeście też wariuje chyba za dwóch w brzuchu :) a wózeczek i łóżeczko cudne :) goskaWitam ja dopiero od gin. wrocilam dostalam zelazo bo wyniki slabe i jutro na USG wiec Malutka zobacze i zaczynam juz co 2 tyg chodzic i KTG bede miala juz robione.Lekarz sie martwi troche moja wago bo od ostatniej wizyty przytylam tylko 0.5 kg tak ze waze tylko 63.5 Mudik juz sprawdzam i zaraz wstawieja już mam 1 Ktg za sobą a co do wagi ja miałam 3kg na plusie od początku ciąży u ginekologa i nic mi nie mówi ważne że dzidziuś rośnie zdrowo i nawet jest do przodu z wymiarami ja mam wizytę kolejną teraz po 3 tygodniach ale za często nie chce bo to 200zł hihi evellka01Witam wtorkowo. Wczoraj mnie nie było, bo kompletnie nie nadawałam się do życia. Jak tylko podniosłam się z łóżka łapały mnie skurcze. Jak tak dalej pójdzie to dzidziuś się urodzi, a ja jeszcze ubrania przez fotel poprzewieszane będę miała a dziecięce ciuszki w reklamówkach na podłodze Na szczęście Jarek ma dziś i jutro wolne to mi pomoże. Wyślę go na cmenatrz żeby razem z moim bratem posprzątali u mojego taty, bo ja nie dam rady iść.. do cmentarza mam 3km więc mogłabym mieć problemy z powrotem, a samochód mamy jeszcze nie sprawny. Co do wagi to ja do przodu mam gdzieś 5-6kg, dokładnie dowiem się w czwartek na wizycie, bo moja waga jest mało wiarygodna. Też własnie zastanawiałam się dziś gdzie podziała się większość Brzuchatek. Dajcie znać co u Was!!! ja właśnie biorę magnez łagodzi skurcze i te łydek i te macicy polecam goskaczyzby strach ze za duzo??? ja w pierwszej ciazy przytylam tylko 13 kg i teraz pewnie nie wiecej a mala urodzilam tylko 3 kg ja 15kg córa 3800g , 3 dni po porodzie miałam 2kg na plusie ...nie ma co się martwić wagą dzieciaczki dadzą nam do wiwatu i zgubimy szybko hihi
  10. mój mąż był zameldowany na okres 5 lat na pobyt tymczasowy, wymeldował się ze stałego zamieszkania i wyrobił dowód na nowy adres bo w końcu stary był nie aktualny a na dowodzie pisało że tymczasowo jest zameldowany przy każdym zatrzymaniu przez policje próbie wzięcia czegoś na raty wizyty wszędzie gdzie okazuje się dowód itd wszędzie chcieli od niego adres pobytu stałego wiec powiedzcie mi czemu nie trzeba mieć a wszędzie się o to pytają i nic bez tego nie szło załatwić ???? Jeśli ktoś wymelduje się z pobytu stałego to co na dowodzie pisze brak adresu zameldowania i co idzie z takim dowodem załatwić ? z tego co wiem można mieć na dowodzie adres stałego zameldowania a mieszkać gdzie indziej i dlatego w większość papierów np przy zmianie czegoś w PIT jest do podania adres zameldowania stałego i adres zamieszkania
  11. Mamaski

    Styczeń 2010

    kropka1981Dzien dobry :)A ja mam małe pytanie. Ponieważ miałam zrobić glikemię i niestety dwukrotnie nic z tego nie wyszło - po wypiciu 50g glukozy po kilku minutach miałam wymioty, więc badanie nie mogłam w żaden sposób zrobić - czy jest jakaś inna metoda sprawdzenia krzywej cukrowej? Czy któraś z Was miała też taki problem? . Jestem strasznie rozżalona z tego powodu - tym bardziej, ze chodzi o zdrowie Dzidziołka oj szkoda ze nie dałaś rady piłaś z wciśniętą cytrynką do środka ? jakby co możesz sprawdzić cukier z krwi na czczo i jak będzie nisko to ja bym się nie martwiła w 1 ciąży nie miałam wcale robione i tylko co miesiąc normalnie kontrolowałam :)
  12. Mamaski

    Styczeń 2010

    doniahej brzuszki :)widze, ze praca wre i przygotowania ida pelna para :))) my narazie nic a nic, bo na mebelki czekamy, zeby pokoju narazie nie zawalac... dzis 3x mialam skurcze w podbrzuszu...rano 2x bolesne i 1x w ciagu dnia... i sie martwie. szczegolnie, ze maluszek caly dzien sie nie ruszal i dopiero niedawno zaczal... ps. jak patrze na moj suwaczek, to nie wierze, ze juz tyle za nami i tylko tyle do konca... macie podobnie??jak zaczął to najważniejsze teraz pomału się zaczną raz na jakiś czas skurcze może magnez sobie bierz jak się martwisz MargolciaMamaski-dziekuje za pamiec...:))) moja cora ma zapalenie oskrzeli...to byl osttani moment na wizyte ....dostala sterydy ,antybiotyk i cos do nosa...ale tak jak mowilam,wyszlismy z kliniki dopiero o 17.55 i nie dalismy rady zalapac sie na apteke....a dzis,beda otwarte,ale pozno,bo maja dzis Bank Holiday-czyli wiekszosc nie pracuje...rano wstala jak gruzlica...kaszel ma juz tragiczny...mam nadzieje,ze jakos wytrwa.....a wczoraj moj P zrobil mi dziki numer......poprosilam go aby mi podcial wlosy,mialam juz je do tylka,wiec pomyslalam,trzeba wzmocnic koncowki........no.to obcial-mi je do ramion......i znow musze czekac aby mi odrosly...jakos sie teraz dziko czuje...moze to kwestia przyzwyczajenia...dobrze,ze jestem na takim etapie stanu ducha,ze mi juz wszystko jedno..........inaczej bym zrobila dzika awanture i ryczala jak syrena...:))) oj to nie ciekawie dużo zdrówka dla córci ! co do włosków to podziwiam ze takie długie miałaś hihi ja kiedyś miałam takie jako nastolatka i ścięłam na chłopaka to dopiero był szok teraz pośrednie i dobrze się z nimi czuję MudikMamaskiMudik Super, ja też takie lubię, moze też zrezygnuję z szuflady. Skad masz je tak tanio, masz namiar? z allegro mam przesyłka nawet nie droga bo 21zł Ĺ�Ă�ĹťECZKO SOSNOWE 2 kolory OKAZJA! (787986174) - Aukcje internetowe Allegro z tym że są tańsze ale ja uparłam sie na białe Dzięki, już dodałam do obserwowanych , może namówię na nie męża, podoba mi się. mi też się podoba bo skromne i ładne a chcesz białe ? Dziewczyny dziś od 8:00 mam problemy z serduchem ciągle mi wali i zwalnia i tak do teraz ciut się uspokoiło w końcu ciśniomierz wychwycił puls bo tak to nie mógł wzięłam magnez z potasem może pomogło a może samo się uspokaja kurcze zastanawiam się jaką dawkę tego magnezu mogę jeszcze połknąć bo pisze na ulotce że jedną a wiem ze różnie każą brać od dziś chyba muszę regularnie o to zadbać by brać
  13. Mamaski

    Styczeń 2010

    Mudik Super, ja też takie lubię, moze też zrezygnuję z szuflady. Skad masz je tak tanio, masz namiar? z allegro mam przesyłka nawet nie droga bo 21zł Ĺ�Ă�ĹťECZKO SOSNOWE 2 kolory OKAZJA! (787986174) - Aukcje internetowe Allegro z tym że są tańsze ale ja uparłam sie na białe Margolcia jak po wizycie ?
  14. Mamaski

    Styczeń 2010

    Ja nie chce łóżeczka z takimi bajerami :) wolę tradycyjne i nawet z szuflady zrezygnowałam bo z młodą miałam i kurzyło się tam że szok u nas wchodzi się z dworu gdzie piach itd a z korytarzy do pokoi wiec wszystko sie wszędzie nosi i sam piach się sypie nawet latem jak jest wiatr to kurz do tego pies który kłaczy i musiałam co 3 dni sprzątać pod łóżeczkiem tyle się tego tam zbierało teraz odkurzaczem wciągnę bez problemu a nie z szufladą się będę męczyć Łóżeczko mam już zaklepane prosto od producenta kolor biały pod córy łóżeczko i nawet odbiorę sobie po 10 listopada niedaleko mnie cena 125zł i chyba większość łysych bez dodatków w tej cenie jest byłam gotowa kupic z drewexu białe 160zł ale właściwie mi się odmieniło zobaczymy czy do kupna nie zmienię znów zdania
  15. Mamaski

    Styczeń 2010

    MArgolcia nie chce kołyski w sensie do bujania oj nie nie wiem o czym mówisz córy nigdy nie kołysałam nie bujałam nie nosiłam na rękach po nakarmieniu do łóżeczka albo sobie razem leżałyśmy :) wiec nie wiem co to noszenie na rękach a chce tylko po to że muszę mieć coś koło łóżka a nie wejdzie mi zwykłe łóżeczko ani kojec tylko kosz lub kołyska małych rozmiarów nie chce po porodzie latać do córy pokoju do maluszka mam złe wspomnienia po 1 tzn z nacięciem itd wiec karmiłam młodą na leżąco boje się że nie dam rady chodzić obok i siadać na fotelu
  16. Mamaski

    Styczeń 2010

    Cześć babki ;) ja wypatrzyłam sobie kołyskę i ktoś mi ją sprzątnął sprzed nosa na pocieszenie upolowałam kombinezon i z przesyłka kosztuje mnie 20zł jak za darmo mam nadzieje że na odbiór ze szpitala będzie ok i maleństwo w niego wejdzie bo rozmyślałam nad wymiarami heh Humory to ja też mam zresztą widać po postach jak mnie mój wkurza płakałam na to auto że kupił a teraz to olewam co za baba wredna ze mnie hihi za to mi musi kołyskę kupić i koniec dyskusji już postanowiłam
  17. Mamaski

    Styczeń 2010

    cześć brzuszatki :) jak obiadowo się zrobiło u mnie tortellini z grzybkami i barszczyk czerwony :) od rana zakupy zaliczyłam 2 godziny chodzenia aż mnie brzyszek rozbolał a maluszek cisnął na pęcherza aż bolało potem obiadek a po obiadku robiłam rogaliki z nadzieniem różanym :) teraz leniuchuję a jeszcze mam prania a prania do poskładania ale juz mi sie nie chce tego robić i jeszcze szykuję wszystko do fasolki po bretońsku ale chyba to jutro się za nią zabiorę dziś już mi się nie chce robić ale jeść tak Co do autka mega mały glucik ledwo się mieścimy i ledwo zakupy weszły a gdzie jakbym miała pieluchy itd nakupić hihi będzie ciężko nadzieja taka że mu się szybko znudzi i sprzeda i kupi coś innego ;) on się męczył z nogami pod kierownicą nie ja ....
  18. Mamaski

    Styczeń 2010

    Goska no kurcze nie idzie się nie denerwować mam tylko nadzieje że nie będzie tak źle jak myślę ja się nie piszę na pakowanie do tyłu dzieci bo już to raz przechodziłam i po to zmienialiśmy auto ...z młodą musiałam najpierw wsiadać do tyłu a mąż mi podawał fotelik i tak go mocowałam i musiałam przypinać fotelik z nią (zależy czy był odpięty czy był w aucie ) a jak fotelik był w aucie to wsiadałam ja i mąż mi podawał młodą a tu uważaj na główkę rączkę nóżki by gdzies nie uderzyć.... a tak otwierałam drzwi i zapinałam młodą w foteliku lub z włożeniem było mniej problemów nie musiałam się pakować do tyłu albo wyginać by dosięgnąć do niej a teraz jak wsiądę chyba na drugi fotelik ? niech on się teraz martwi idę młodą kąpać bo marudna ;)
  19. Mamaski

    Styczeń 2010

    Ja wpierniczyłam 2 drożdżówki i kawałek tortu ...to dopiero uczta a cały dzień dbałam o linię ale mam mega nerwy na męża wkurzył mnie tak ze ryczeć mi się chce od rana ...najpierw stwierdził ze sprzeda auto (duże ekonomiczne kombi) ok zniosłam to jakoś choć byłam zła powiedziałam zeby chociaż to nowe miało bagażnik no i podstawa z tyłu drzwi ....ok szukał fajnych aut uzgodniliśmy że kupi auto które mi się nie zbyt podobało ale jemu tak tylko o takim wozie marzył no ok jak chce nich kupi ma bagażnik ma z tyłu drzwi ....dziś rano znalazł małego gluta z 2 drzwiami jak dla emerytów gdzie kupują w markecie 2 bułki i pół kg ziemniaków i to im wejdzie w bagażnik a nie zakupy na 4 osobową rodzinę a gdzie wózek chyba na lince za nami ...tak się wkurzyłam że ryczałam przyjechał po niego brat mieli jechać oglądać ale ten mu go odradził bo mały samochodzik wiec mi napisał że zrobi to dla mnie i nie kupi ...znalazł inne też nie duże ale już plus że są drzwi z tyłu pojechali oglądać i niby nie ciekawe wiec ten pojechał oglądać tamto auto i kupił ale mnie teraz wkurzył na maksa już mam łzy w oczach kurde wiem że to nie koniec świata takie gówniane autko ale w życiu w to nie wejdę z 2 dzieci chyba że cycki będę do szyby przyciskać ...teraz to chyba brzuch na maskę będę zarzucać w życiu nie zgodzę się na to by córa jeździła za mną i kopała mnie w plecy przez siedzenie niech on sobie brzuch na kierownice zarzuca i męczy się tam z dzieckiem!! cholera ale jestem zła .... przejrzy na oczy jak będzie foteliki montować i dzieci z tyłu zapinać bo ja tego robić nie będę oj nie !!! to się wyżaliłam
  20. Mamaski

    Styczeń 2010

    Goska super brzusio!!! ja mam zdjecia swojego ale nie chce mi się wkurzać ich w komputer dosłownie mega lenistwo mnie opanowało czekam aż mężuś się odezwie bo auto jechał nowe oglądać a tu cisza a ja nie mam jak zadzwonić zawsze mi się kończy karta jak jest potrzebna Myślę też czy mi spodnie warto zamawiać hehe szkoda mi kasy na nie bo po porodzie już nie założę a to 100zł wolałabym już takie po ciążowe sobie za tą kaskę kupić no i przyszły wczoraj pończochy co sobie zamówiłam od razu nogi inne już bym miała mega opuchnięte po wieczór a tu nogi się nawet trzymają nieźle :)
  21. musisz iśc do ginekologa po zaświadczenie że jesteś w ciąży a oni muszą cię przywrócić do pracy poczytaj troszkę i jakby co poszukaj forum prawne i tam zapytaj się ekspertów
  22. jeśli się wymeldujecie to musicie gdzieś jednak mieć zameldowanie stałe nawet przy zameldowaniu czasowym trzeba mieć meldunek stały bo potem sa same problemy z załatwieniem różnych spraw zresztą spółdzielnia czy tam ktoś komu płacicie swoje już będzie wiedzieć i nie wydaje mi się że są to aż takie duże kwoty do opłat u nas jest też sporo osób płacimy po kilka złotych za dodatkowe osoby typu wywóz śmieci ....resztę od zużycia
  23. Mamaski

    Styczeń 2010

    a mi się dziś zęby śniły ciągle myslę o zębie bo mi lekarstwo wypadło czy się nie popsuje przez to i dziś mi się śniło że mi ten ząb wypad z 5 innymi i z dziąseł leciała mi gęsta okropna krew aż wypluwałam taką pianę heh te sny
  24. Mamaski

    Styczeń 2010

    cześć dziewczyny u mnie maluszek rośnie na całego płeć niby dziewczynka wiec jest 2:1 dla dziewczynki :) okażę się na 100% przy porodzie na następnej wizycie będziemy sprawdzać jeszcze raz :) ważne ze zdrowe wszystko gra zero skurczy zero rozwarcia odpowiada 30-31 tygodniowi (główka 31 , nóżki 30 ) wiec rośnie sobie ładnie :) miałam ktg serduszko pięknie biło za tydzień do szpitala jadę będę mieć wymaz na paciorkowca robiony ginekolog mówił że to teraz obowiązkowe ale i tak chciałam zrobić z tym że teraz z wynikami trzeba jechać do szpitala na poród niby dużo zachorowań jest maluszków przez to paskudztwo :(
  25. Mamaski

    Styczeń 2010

    a ja się nagrzewam na kołyski i od 2 dni czaję się na coś na allegro zobaczymy może uda się coś do porodu kupić hihi nie zalezy mi na takiej co się kołysze tylko na takiej by mi weszła koło łózka ;) w sumie chciałam drewnianą ale widzę że jak mam dokupić materacyk boczki itd to cenowo wyjdzie co te gotowe i mnie to zmieszało ta jest cenowo dość znośna bo 250zł ale fajnie jakby ktoś sprzedawał używaną bo to dziecko nie zniszczy a może za 150zł by mi się udało kupić do tylu chce na to przeznaczyć bo chyba taniej nie da rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...